Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 19:13

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 18 września 2005, 23:53 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
[color=green:06dd7eaa79][quote:06dd7eaa79="szam1953"]:D Cześć. Wpadło mi do głowy, iż udar można w sposób płynny zniwelowac mechanicznie, przez proste sprzęgło hydrauliczne. Po załączeniu generatora do sieci mozna przeniść napęd " na sztywno" w celu wyeliminowania uślizgu sprzęgła. To tylko taka idea nigdy tego nie widziałem. Moim zdaniem powinno byc skuteczne i b. płynne.

Pozdrawiam Szam[/quote:06dd7eaa79][/color:06dd7eaa79]

:D I jeszcze jeden pomysł, wkorzystac hydrauliczne skrzynie biegów od samochodów, są prawie wieczne, niezawodne,do przenoszenia różnych mocy , łatwe do regulacji obrotów, przecież turbina to silnik. Nie wiem jak to rozwiązać, nie myślałem jeszcze nad tym, jak po osiągnieciu wymaganych obrotów napęd od turbiny (silnika) przenieść "na sztywno" do generatora. Uślizg sprzęgła hydraulicznego to ok 5 % straty mocy, tyleż samo straty na przekładni. Problem wydaje się nieskomplikowany, jak wywołamy burzę mózgów znajdzie się rozwiązanie. Może wypowiedzą sie specjaliści od hydrauliki :?: :D

Pozdrawiam Szam

P.s Szam 1953 to tez mój post omyłkowo wpisałem brydżowy nick :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2005, 09:01 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
przekładnie samochodowe są tak wieczne jak długo nie ma udaru, widziałem na własne oczy jak 20KW turbina rozszarpała przekładnie od stara 200KM w 3 miesiące. Uderzenie udarowe jest za silne i zęby tego nie wytrzymują.

BTW widziałem również u Admina w Bydgoszczy jak włancza się Mavel 200 KW bez najmniejszego udaru w pełni automatycznie. Kierownica otwiera się tak długo jak obrotomierz nie zliczy prędkości synchronicznej, wtedy kierownica się leciutko przymyka, następuje pauza na ustabilizowanie obrotów i obrotomierz nadal czeka na pełne zsynchronizowane obrotów, gdy to się stanie (750 obr/min), załancza napięcie na magneśnicy / wzbudnicy. Staliśmy z Gregiem 10 cm od wału i nikt nie zauważył uderzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2005, 11:40 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2005, 01:00
Posty: 285
Lokalizacja: Piła MEW Gryfice rz.Rega
Witam ..
Mpopław czyli Admin ma podobny układ jak u mnie..udar jakiś napewno ma tylko tak jak pisałem wyzej jest on znikomy ..
A jeśli chodzi o przenoszenie mocy przez skszynie biegów to wygląda to mn więcej tak..
Siłą czyli moment obrotowy w samochodzie w stosónku do momentu obr. na turbinie jest duzo mniejszy..Na wale w aucie obroty sięgaja rzędu 1000 do 7000 tyś na min a w turbinach..<lol> chyba nie muszę pisać ..
Moc silniaka rośnie jak krzywa ze wzrostem obrotów i jest bardzo stroma , oczywiście do jakiegoś momentu..napewno..na turbine występuje juz duża moc przy niewielkich obr..
Pozdrawiam..

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2005, 12:06 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
[color=green:6ea8561283][[color=black]quote="mpoplaw"]przekładnie samochodowe są tak wieczne jak długo nie ma udaru, widziałem na własne oczy jak 20KW turbina rozszarpała przekładnie od stara 200KM w 3 miesiące. Uderzenie udarowe jest za silne i zęby tego nie wytrzymują.[/color:6ea8561283][/color] :D Piszę o przekładni hydraulicznej tzw. automatycznej skrzyni biegów.
Z powodu braku współpracy elementów zazębiających się trących itp niezniszczalna, z powodu tzw uślizgu płynnie reagująca na wszystkie udary, jedyny warunek pilnować stanu oleju, no i wymiana oleju co jakis czas oczywiście. Nie ma to nic wspólnego z przekładniami zębatymi.

Pozdrawiam Szam[color=green:6ea8561283][/color:6ea8561283]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2005, 12:44 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
[quote:a3d7f2f7c9="Praktykant"]Witam ..
Mpopław czyli Admin ma podobny układ jak u mnie..udar jakiś napewno ma tylko tak jak pisałem wyzej jest on znikomy ..
A jeśli chodzi o przenoszenie mocy przez skszynie biegów to wygląda to mn więcej tak..
Siłą czyli moment obrotowy w samochodzie w stosónku do momentu obr. na turbinie jest duzo mniejszy..Na wale w aucie obroty sięgaja rzędu 1000 do 7000 tyś na min a w turbinach..<lol> chyba nie muszę pisać ..
Moc silniaka rośnie jak krzywa ze wzrostem obrotów i jest bardzo stroma , oczywiście do jakiegoś momentu..napewno..na turbine występuje juz duża moc przy niewielkich obr..
Pozdrawiam..[/quote:a3d7f2f7c9]

:D Zgadzam sie, co do charakterystyki momentów obr. są inne, chociaz współczesne disle najwiekszy moment mają juz ok 1500-2000 obr/min.
Istotna jest idea, takie sprzęgło hydrauliczne (przekładnia) ma zadziałać w krótkim okresie czasu i jej celem jest ograniczenie (wyeliminowanie) udaru przy załączeniu do sieci generatora. Może to być element posredni przeniesienia napędu tylko na czas załączenia generatora. Ma wiele zalet:
1/ na złomowiskach samochodów , szczególnie w USA, gdzie prawie wszystkie auta w tym o b. dużej mocy wyposażone sa w hydrauliczne sprzęgła/przekładnie, mozna nabyc takie sprzęgło/przekładnie w cenie złomu
2/z powodu braku współpracujących częsci w sposób mechaniczny prawie niezniszczalna

Cała reszta moment obr., sposób przeniesienia napedu na sztywno itp. jest do dyskusji i wg. mnie rozwiązywalna w nieskomplikowany sposób.
ISTOTA ROZWIAZANIA JEST CHWILOWE WYKORZYSTANIE TZW. UŚLIZGU W CELU UNIKNIĘCIA UDARU.
Stała praca takiej przekładni nie wchodzi w rachubę z powodu dodatkowych strat mocy- ok 5-10%. Gdyby nie ta strata byłoby to idealne rozwiązanie pozwalajace precyzyjnie i tanie sterowanie obrotami .

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 19 września 2005, 13:01 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2005, 01:00
Posty: 43
Lokalizacja: Bielsko-Biała
[quote:526bf8ad60="szam"]Piszę o przekładni hydraulicznej tzw. automatycznej skrzyni biegów.[/quote:526bf8ad60]Zapewne masz na myśli część skrzyni biegów, czyli samo sprzęgło hydrokinetyczne. Reszta skrzyni biegów to zębate przekładnie planetarne i walcowa przekładnia główna.

[quote:526bf8ad60="szam"]Nie wiem jak to rozwiązać, nie myślałem jeszcze nad tym, jak po osiągnieciu wymaganych obrotów napęd od turbiny (silnika) przenieść "na sztywno" do generatora. Uślizg sprzęgła hydraulicznego to ok 5 % straty mocy, tyleż samo straty na przekładni. Problem wydaje się nieskomplikowany, jak wywołamy burzę mózgów znajdzie się rozwiązanie. Może wypowiedzą sie specjaliści od hydrauliki[/quote:526bf8ad60]Nowoczesne automatyczne skrzynie biegów mają tzw. TCC (Torque Converter Clutch).
Jest to sprzęgło, które "spina" na sztywno przekładnię hydrokinetyczną po ustabilizowaniu się obrotów silnika, np. podczas jazdy autostradą. Eliminuje to minimalny poślizg, przez co zwiększa sprawność układu, zmniejsza zużycie paliwa i nagrzewanie się oleju.

[quote:526bf8ad60="Praktykant"]Silnik na jałowym biegu ma 737 obr i to bez obciązenia ..a przesunięcie faz zawsze będzie występowało w takim układzie chyba że sczęsciem trafimy akurat na ten moment ze się pokryja..1 na 1000 załączeń może..[/quote:526bf8ad60]Silnik na biegu jałowym ma około 750 obrotów, jest to prędkość wirowania pola stojanu. Praktycznie jest to minimalnie poniżej 750, musi wystąpować minimalny poślizg potrzebny na pokonanie oporów tarcia łożysk i strat wentylacyjnych.
737 obr/min (dane z tabliczki znamionowej) to prędkość obrotowa silnika obciążonego pełnym momentem znamionowym, kiedy poślizg jest największy. Jest ona o 750-737 = 13obr/min mniejsza od prędkości synchronicznej. Przy pracy jako generator ten silnik pracując pełną mocą będzie miał 750+13 = 763 obr/min.
Jeśli wirnik obraca się dokładnie z taką samą prędkością jak wirujące pole to klatka jest nieruchoma względem tego pola. Nie indukuje się w niej żadne napięcie i nie płynie w niej prąd - to jest właśnie klucz do bezudarowego włączenia do sieci.

Jeśli obroty są większe lub mniejsze od prędkości wirowania pola, to klatka porusza się względem tego pola z prędkością zależną od tej różnicy obrotów. Im większa różnica tym większe jest indukowane napięcie i prąd płynący w prętach klatki i większy moment obrotowy na wale, powodujący udar mechaniczny.

[quote:526bf8ad60="Praktykant"]Siłą czyli moment obrotowy w samochodzie w stosónku do momentu obr. na turbinie jest duzo mniejszy..Na wale w aucie obroty sięgaja rzędu 1000 do 7000 tyś na min a w turbinach..<lol> chyba nie muszę pisać ..[/quote:526bf8ad60]Panowie nie mieszajcie pojęć, przekładnia samochodowa ma za zadanie zmniejszyć obroty silnika, a w przypadku turbiny chcemy je zwiększyć. Nie sprzęga się turbiny ze skrzynią biegów od "strony" silnika, tylko od strony półosi, gdzie obroty w samochodzie są już dużo mniejsze i momenty obrotowe bardzo duże.
Nie można porównywać momentów obrotowych turbiny i silnika. Porównać można tylko momenty turbiny i momenty na kołach!
Do wału skrzyni biegów z którym był sprzęgnięty silnik montuje się generator.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 września 2005, 09:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
[quote:92ab4ecb36="Praktykant"]Mpopław czyli Admin ma podobny układ jak u mnie[/quote:92ab4ecb36]

Nie tam jest wysokoobrotowy kaplan z pełna regulacją, zarówno kierownicy jak i łopatami turbiny. Przekładnia pasowa jakieś 2:1 silnik bardzo mały jak na 200KW prawdopodobnie 1500 obr/min. Podczas uruchamiania obrotomierz zlicza ilość obrotów procentowo w stosunku do obrotów synchronicznych, gdy pole wiruje tak samo szybko jak wirnik załancza napięcie na magneśnicy. Są zdjęcia jak Admin pozwoli można je zamieścić. Najlepiej na tym zdjęciu wygląda pas transmisyjny, taki mały cieniutki który tak na oko rozerwała by się już 50 KW turbina.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 września 2005, 22:01 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Praktykant twój algorytm włączania generatora do sieci jest ciekawy jednak uważam że Grek ma racje z tymi obrotami. Nie piszę aby Cię przekonywać to jest każdego indywidualna broszka. Ale jeśli masz osobny obrotomierz to wystarczy mu zmienić próg wysłania sygnału albo wprowadzić poprawkę w sterowniku co do ilości obrotów przy załączeniu i w ten sposób sprawdzić kto ma racje. Nasuwa mi się jeszcze taki sposób aby kontrolować przejście jednej z faz przez zero(pozostałe muszą się zgadzać)chodzi mi o fazy w sieci i w tym momencie załączyć generator po uwzględnieniu czasów własnych stycznika głównego.
Interesuje mnie jeszcze czy masz u siebie regulacje piętrzenia na jazie
( nie znam Twojego obiektu), kiedyś próbowaliśmy programować sterownik który uczyłby się nastaw biorąc informacje z kilku czujników .chodziło o wyregulowanie aparatu i konta łopat aby uzyskać najlepszą sprawność układu. Czyli jak ustawić łopaty względem danego otwarcia aparatu i wysokości piętrzenia na jazie które też było regulowane. Jednak proces sterowania i nauki przy wodzie która musi jakby uzupełnić poziom przy przesterowaniu rozciąga się w czasie, problem był dla tego ze elektrownia była za dużym zbiornikiem retencyjnym gdzie zżuty wody bardzo mocno się wahały.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL