Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

10 KW potrafi pożreć tylko ogrzewanie. Przy takiej mocy w lecie będziesz miał olbrzymią nadprodukcję. Najlepszy bufor to sieć Zakładu Energetycznego, ewentualnie piętrzenie i gromadzenie wody.

[quote:f31e475816="mpoplaw"]10 KW potrafi pożreć tylko ogrzewanie. Przy takiej mocy w lecie będziesz miał olbrzymią nadprodukcję. Najlepszy bufor to sieć Zakładu Energetycznego, ewentualnie piętrzenie i gromadzenie wody.[/quote:f31e475816]latem te 10 kW mozna zastosowac do klimy

Jak już wspominałem, mam zamiar zbudować dom w takiej technologii, w której zbudowano zaledwie kilka na tym kontynencie. To się nazywa SSH. Dom samowystarczalny energetycznie. Całe lata kombinuję jak połączyć znane mi instalacje, aby osiągnąć cel. Przypadkowa wycieczka w Jurę i zarażenie się MEW. Przypadkowo, sprawdzenie typowania i - do wzięcia, kupienia. Decyzja zapadła. Pisma poszły. Machina ruszyła.
10 kW to bardzo wiele, jak wiadomo co z tym zrobić. Myślę, że ja wiem.
Będzie termos ze szczelnymi oknami, wentylacją wymuszoną i rekuperatorem, gruntowy wymiennik ciepła (klima latem, ciepło zimą), akumulatory ciepła. Kolektory słoneczne, piwniczka, lodownia, komora. Ogrzewanie będzie podłogowe wodne. Zasilanie w energię DUP!!! mała MEW! (to mi się nawet nie śniło!). Poprzednio myślałem o układzie kogeneracyjnym. Mam już połowę wiatraka i może go tam postawię. Wygląda na to, że z takimi nadmiarami energii (głównie ciepła) będę musiał zbudować też basen. O pompie ciepła nawet nie wspominam - bo oczywista. W piwnicy mam zaplanowaną akumulatorownię i siłownię z generacją zasilania bezprzerwowego. Takie tam duperele.
Robotę już zaczołem. Podawałem link trochę wyżej.
Ogrzewanie, tak jak to rozumiesz, będzie brało ok. 2kW (góra!).
Pozdrawiam Adam M.

Rozruszałem Was?

[quote:5d5c4c17ee]JPrzypadkowa wycieczka w Jurę i zarażenie się MEW. [/quote:5d5c4c17ee]
jezeli juz kupiles to mozesz zdradzic gdzie jest TO miejsce ??

Adaś - cieszę się ,że wracasz do formy...
pozdrawiam . Piomika

P.S. Pamiętaj, że przy jakiejś okazji "wiszę" Ci piwo!

Nie kupiłem. KUPUJĘ! To niestety trwa, bo włość gminna (to też dobrze).
Jura. Pięknie tam i bobry bobrują po nocach!
Widzieliście co zrobiły z francisem?
Zapowiada się ciekawa wojna. Ja piętrzę i bobry piętrzą. Ja - żeby płynęło. Bobry - żeby nie płynęło. Ciekawe kto wygra.
Pozdrawiam Adam M.

Piwo lubię.

[quote=]Nie kupiłem. KUPUJĘ! To niestety trwa, bo włość gminna (to też dobrze)
[/quote]napisz gdzie to miejsce kiedy bedzie Twoje

Tylko tyle?!
Na piwo dobrze schłodzone bystrym nurtem nikt wtedy nie wdepnie?
Nie wierzę! Wszystkich zaproszę! I nie raz, coby niedowiarki gumowego pomysłu dotknęły!
Mogą mu tłumaczyć, że go nie ma!
Adam M.

tylko basen z podgrzewaną wodą tylko, a do tego bateria zamrażarek na to piwo które wiszą ci niedowiarkowie
zmierzyłeś już przepływy, zlewnię i piętrzenie ile tam w końcu masz tych KW
dlaczego nie będziesz nadprodukcji sprzedawać do ZE to najlepszy bufor i stabilizator a i być może jakaś kasa wpadnie na remonty

Stopień ma już trochę czasu. Wprawdzie za dużo rumoszu woda tam nie nosi, ale wystarczyło, aby go utrwalić. Górna woda tak jak dolna ma ok 50 cm głębokości. Nie bardzo jest gdzie gromadzić wodę. Wysokość stopnia da się ustawić na jakieś 3m bez cudownych zabiegów. Srednia szerokość rzeczółki to 2m. Jaka tu może być nadprodukcja? 2kW. To co da na potrzeby własne to aż dość, zwłaszcza, że można by uruchomić obok stopnia jakąś małą produkcję, a wtedy nadmiary zagospodaruję. Miejsce jest urocze, ale malutkie. Jako wsparcie dla domu obok to wręcz ideał. Jako samodzielny byt to jednak stanowczo za małe. Ale doświadczenie zgromadzić jest gdzie.
Woda tam jest bardzo stabilna. Jest zawsze i średnio - zawsze tyle samo.
Pozdrawiam Adam M.

Adaś- generalnie zazdroszczę Ci tej radości i entuzjazmu z realizacji Twojej lokalizacji / piszę poważnie!!!/.Przy 2-10 kW większość dałaby se spokój , ale miejsce jest na pewno urokliwe /Jura Krak- częstoch. i bobry / a Ty nie ukrywasz ,że nie robisz to dla celów komercyjnych, tylko chcesz tam zakotwiczyć na stałe.Jedno Ci trzeba przyznać; to forum bez Ciebie było by troche nudne / w pozytywnym znaczeniu/ I choć czasem zażartujemy z Ciebie (ja , mpoplaw może ktoś inny) bo turbinę robisz z gumy, dach ze słomy i aż strach pomyśleć z czego będzie generator? to na pewno jesteś postacią pozytywną i nikt nie chce Cię obrażać na tym forum.Masz jakiś cel , więc go realizuj!!!

P.S. Gdybyś miał problemy z" Kosmitami" / bo jakiś projekt zagospodarowania terenu czy projekt budowlany ktoś Ci będzie musiał klepnąć/ to mogę Ci w tej materii pomóc.
pozdrawiam. Piomika

Jestem szczerze wdzięczny. Gdyby taka konieczność zaistniała, to miło jest wiedzieć, że może pomoc jest niedaleko.
Znalazłem kilka fajnych przepisów. Myślę, że może warto zacząć nowy temat.
Pozdrawiam Adam M.

weź miarkę i zmierz szerokość przelewu (b) i wysokość strumienia przelewowego wody (h)
http://www.inform.com.pl/mew_przeplywy.php
może wreście się dowiesz ile jest tam wody albo weź mapę i powiedz nam jaka jest powierzchnia zlewni w km2
Na pewno nie da się tam podsypać wałów albo podkopać odpływu

Adaś - w dyskusję o przepisach to Ty nas nie wciągaj , bo to nudne zajęcie ( choć czasami konieczne)
Jak widzisz , z Mpoplawem po nocach nie śpimy ,żeby Cię jakoś wesprzeć i coś niecoś Ci podpowiedzieć
Przeliczyłem z ciekawości ( paskudna cecha charakteru) twoją lokalizację dla szer.2m wysokości wody w przelewie 5cm (chyba tyle się tam min przelewa ) i wyszło przy 3m spadu -[b:68b455a162]144 000 kWh rocznie[/b:68b455a162]
No to chłopie jakie 2kW? tu wychodzi ok 15 kW (to już coś jest do oddania dla Zakładu Energetycznego)
Przelicz tą swoją lokalizację (bo najlepiej wiesz jakie parametry przyjąć ) i podaj ile Ci tak na Twoje oko wyszło. Bo mnie się wydaje ,że może być miła niespodzianka

pozdrawiam Piomika [/b]

Przecież pisałem Załatwiam kwity
Nie chce mi się czekać 2 lata na dopchanie papierów, jak w oparciu o znajomość kilku ustaw można całą sprawę załatwić na miejscu, z burmistrzem w ramach zwykłego pozwolenia na budowę (i to niewielką). Dopiero wchodzę w ten temat. Uczę się wszystkiego. Myślałem, że jak znajdę skrut to może się przydać i innym zainteresowanym.
Bardzo cieszy mnie Twój szacunek potencjału tego siurka. Stale jeszcze jestem 75 km od niego, więc nie bardzo miałem możliwość dokonywania precyzyjnych pomiarów. Jak się tam zakręcę zbyt często, to zrobi się za dużo ciekawskich i mogą komplikować zycie. Wolę jeszcze poczekać.
Bramka na zdjęciu ma 1.40 m szerokości i przelewa się tak średnio ok. 10 cm wody. Też mi się wydawało, że mówiąc o 5 kW zaniżam, ale nie chciałem wpadać w huraoptymizm.
Pozdrawiam Adam M.

Kto jak kto ale my napewno i jeszcze wcześniej wpadniemy.A jeśli chodzi o wojnę to wygrasz ją Ty

Ja też przyjadę, zrobimy imprezę mocno plenerową. Kupiłem karimatę i śpiwór no i teraz mogę zabrać ze sobą 4 osoby .

To już tylko przyspieszać kwity!
Pozdrawiam Adam M.

Już se tyle razy obiecywałem ,że ograniczę swoją " aktywność " na forum ale znów mnie ciągnie i pewnie Adam powiesz ze znów się przy.........
Adam - z Burmistrzem (lub Wójtem) to załatwisz prawo wlasności do gruntu (jeśli jest to mienie gminne) lub tzw decyzję o warunkach zabudowy potrzebną do pozwolenia na budowę elektrowni (lub domu).
I to tyle ! Na pewno nie załatwisz wszystkiego i nie szukaj skrótów bo ich nie ma.Żyjemy w socjalistycznej Uni Europejskiej (jak to ktoś przede mną trafnie określił) a tu[b:592161d688] rządzą przepisy [/b:592161d688]i urzędnicy.
Pamiętasz jak z marchewki zrobili owoc ,żeby portugalscy rolnicy dostali jakąś dotacje czy coś podobnego?

Więc jest tak:
Pozwolenie na budowę domu dostaniesz w Starostwie /nie u Burmistrza/
Pozwolenie wodno-prawne też w Starostwie / też nie u Burmistrza/
Pozwolenie na budowę elektrownii ( i tu Cię może zaskoczę ale nawet na takiego "siurka" 5 kW )[b:592161d688] u WOJEWODY [/b:592161d688] (pewnie śląskiego)

i Adaś uwierz mi - tego nie przeskoczysz bo takie jest durnowate prawo (a raczej przepis).
Nie załatwisz tego jedną "cudowną" decyzją Burmistrza czy kogokolwiek i oczywiście Albert i inni mają rację ,że art.35 jest to nadinterpretacja ( i to niestety Twoja lub tego pseudo-prawnika, bo Ty na prawie nie musisz się znać )
I nie piszę tego ,żeby się tu wymądrzać , tylko szkoda mi Twojego czasu i ewentualnych "wpadek" nie tu na forum , tylko w urzędzie gdzie będziesz załatwiał te swoje sprawy.
[b:592161d688]Więc chyba nie zarzucisz mi ,że nie traktuję Cię poważnie.[/b:592161d688]

Bo tu na forum możemy przymykać oko na nasze błędy , podpuszczać się na wzajem
a nawet celowo kręcić to forum ale na zewnątrz to
przynajmniej powinniśmy grać .....profesjonalistów

Pozdrawiam Cię serdecznie i wybacz jeśli ździebko znów przesadziłem

Piomika

Nie przesadziłeś. Nie doczytałeś. Wolno mi chyba wierzyć w to co napisali w ustawie i rozporządzeniach? Jak nie wiedzą (kosmici) że można, to im powiem. Nie pierwszy już raz.
Pozdrawiam Adam M.

Zobaczymy jak będą kolejne kwity, co na nich napiszą (kosmici).