Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 22:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 3 września 2006, 18:52 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Witam!

Pytanie mam następujące obiekt jak na zdjęciu. Przepływ średni 1,72m/s ale jak widać na zdjęciu albo nie widać - tej wody. Po dokładniejszym rozglądaniu się zauażyłem, że woda płynie ale spodem czyli podmyła już piętrzenie. Fachowe oko wychwyci to nawet na tym zdjęciu jak woda wypływa dołem. Mam pytanie z tym związane czy to poważna sprawa naprawienie tego podmycia. Jakie technologie są stosowane bo domyślam się że należy to robić po stronie wody górnej. Może ktoś już miał podobny problem i jak go rozwiązał.


Załączniki:
zd.jpg [250.92 KiB]
Pobrane 5155 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 września 2006, 09:06 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): wtorek, 11 lipca 2006, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
No cóż... Jeżeli faktycznie przepływ ucieka pod budowlą, to awaria jest bardzo poważna, bo doszło do wypłukania gruntu spod fundamentów budowli. Ale jedno mnie zastanawia - od kiedy ta woda ucieka pod fundamentem?? Bo jeżeli od długiego okresu czasu to byłoby dziwne, ponieważ po wystąpieniu przebicia grunt spod budowli wymywany jest gwałtownie dosyć i budowla powinna się już zawalić. Chyba że w podłożu jest grunt spoisty np. albo wisi na resztkach podłoża i brusach drewnianych ścianek szczelnych. Niemniej problem jest bardzo poważny i jeżeli ma być to trwała naprawa to musi być wykonana na sucho po inwentaryzacji wszystkich uszkodzeń i rozmiaru wymycia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 września 2006, 20:28 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Kiedy w czerwcu byłem tam, to nie widziałem wypływów spodem a woda szła górą. Możliwe, że nie zauwżyłem bo gdy woda przelewa się górą to trudno zaobserwować że woda wypływa dołem. Piętrzenie jest dużo większe niż to było widać na tamtym zdjęciu dlatego teraz inne gdzie widać prawie całą budowle. Podmycie występuje tylko po lewej stronie prwa jest OK. Budowla jest dość mocno posadowiona na brzegach z lewej strony mocno zachodzi na brzeg bo jest jeszcze kanał do poboru wody. Wszystko wykonane z betou pewnie dlatego się to trzyma. Pęknięć narazie nigdzie nie widać. Zobaczymy gdy przyjdzie większa woda czy to wytrzyma a przepływy Qmax do 20 m3/s.


Załączniki:
cb.jpg
cb.jpg [ 61.42 KiB | Przeglądane 8319 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 września 2006, 06:25 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Tylko Larseny na podmywanie, ale jak na mój gust wszystko jest w porządku, woda idzie sobie specjalnym spustem który ktoś zostawił otwarty albo morze żłomiarze ukradli zasuwę wraz z mechanizmem. Takie budowle jak na zdjęciu mają specjalne kanały spustowe służące do konserwacji. Dzięki temu można spuścić górną wodę. Przyjrzyjcie się uważnie tym zdjęciom, jeśli zapora jest wykonana z jednego kawałka betonu to musi być gdzieś tam w konstrukcji jakiś sposób na spuszczanie wody.

Za to ja widze inny problem to jest rzeka górska i prawdopodobnie w zimie będzie szło tam 100 razy więcej wody niż teraz, zmiatając wszystko co spotka na swojej drodze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 września 2006, 07:06 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): wtorek, 11 lipca 2006, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Jeżeli jest to budowla dla korekcji spadku rzeki to absolutnie nie musi mieć spustu (nawet nie powinna). Poza tym jaki sens miałoby wykonywanie spustu dennego o wydatku mniejszym od niskich przepływów w rzece (na zdjęciu widać że jednak część przepływu idzie przez koronę budowli). Trzeba się może jedynie upewnić czy nie ma jakiegoś wylotu rurociągu na dolne stanowisko jazu, chociaż jego lokalizacja jest raczej podejrzana. Pokaż jeszcze zdjęcie od górnej wody. Co do larsenów to oczywiście, ale trzeba je połączyć szczelnie z instniejącą konstrukcją, bo jeśli to przebicie to inaczej pogorszą jeszcze sprawę.
PZDR


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 września 2006, 07:54 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Na górnym zdjęciu po lewej stronie wyraźnie widać jakiś mechanizm, moim zdaniem jest to jakiś właz spustowy który nie jest do końca zamknięty, albo rozleciał się ze starości i przepuszcza trochę wodę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 5 września 2006, 08:05 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): wtorek, 11 lipca 2006, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Coś jest, dlatego zdjęcie od strony górnej wody by dużo pomogło...
PZDR


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 września 2006, 08:26 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
mpoplaw masz rację jest tam spust ale kanał kończy się 10 m od piętrzenia i raczej nie on jest przyczyną wypływów pod jazem. Takie brązowe to pąpa którą pobierają wode dla ogródków działowych. Spust jest na 100% zamknięty.


Załączniki:
z1.jpg [64.82 KiB]
Pobrane 5014 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 września 2006, 08:31 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Hydrotechnik to jedyne zdjęcie górnej wody jakie mam :(
Piętrzenie wybudowano w celu ujęcia wody dla zakłady który został zlikwidowany

pozdrawiam


Załączniki:
z2.jpg [117.96 KiB]
Pobrane 5012 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 września 2006, 11:16 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): wtorek, 11 lipca 2006, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Ze zdjęć i tak nic sie nie urodzi. W każdym razie jeżeli rzeczywiście to jest przebicie, to jest to poważna sprawa. A swoją drogą gdzie zlokalizowaniy jest wlot do ujęcia wody? Bo mnie wciąż nurtuje sprawa ewentualnego spustu.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 września 2006, 06:25 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Jak by nie patrzeć remont tej miejscówki będzie tańszy 10 razy niz budowa od podstaw, nie wspominając o papierkologi którą trzeba by robić a tutaj już jest wszystko gotowe. Ja bym na twoim miejscu leciał do syndyka i odkupił tą miejscówkę, potem spuścił wodę górna i dokładnie obniżał co i jak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 20:20 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Dorobiłem parę zdjęć z ujęciem wody.


Załączniki:
ujęcie2.jpg
ujęcie2.jpg [ 15.18 KiB | Przeglądane 8151 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 20:23 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Tutaj jest wir - przypuszczam, że tutaj zaczyna się przepicie.


Załączniki:
ujęcie.jpg
ujęcie.jpg [ 10.31 KiB | Przeglądane 8149 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 20:26 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
A upust tutaj.


Załączniki:
ujście.jpg
ujście.jpg [ 16.34 KiB | Przeglądane 8147 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 20:27 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Woda górna


Załączniki:
wgórna.jpg
wgórna.jpg [ 11.54 KiB | Przeglądane 8145 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 20:28 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
A to odpływ.


Załączniki:
odpływ.jpg
odpływ.jpg [ 11.52 KiB | Przeglądane 8143 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 20:35 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Jak widać na zdjęciach górą nie ma przelewu ale odpływ jest spory.
Ujście z spustu jest zniszczone ale tamtędy woda nie idzie. Więc cała woda musi iść gdzieś dołem. Spróbuję zamieścić filmik może przejdzie.


Załączniki:
przebicie.zip [209 KiB]
Pobrane 379 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 21:36 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Moim zdaniem na zdjęciu ujęcie2.jpg wyraźnie widać resztki jakiejś zastawy. Zastawa ta wygląda na porządnie zdewastowaną. Jeśli jaz jest betonowy bez ruchomych szandorów, to musi mieć spust remontowy do spuszczania wody górnej. A ten jaz wygląda na taką właśnie budowlę. Wylot tego spustu można się domyślać po lewej stronie o czym świadczy pomarszczona woda dolna przy lewej krawędzi bardzo dobrze widoczna na pierwszym zdjęciu, oraz fakt że odpływ z awaryjnego spustu musi być po tej samej stronie co wlot. Koło mnie jest kilka takich samych jazów z dokładnie takimi samymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Jak chcesz to ci wyślę zdjęcie z identyczną sytuacją.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 września 2006, 22:19 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lipca 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: podkarpacie
Tam gdzie strzałka pod płytą jest ujście kanału. Pyta osuneła się i zasłoniła go. Nie wiem czy to jest ujście do spustu wody. Woda nie wpływa do kraty tylko powstaje wir o czym świadczą śmieci tam pływające.


Załączniki:
ujście.jpg
ujście.jpg [ 31.63 KiB | Przeglądane 8129 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 10 września 2006, 06:09 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
To co zaznaczone strzałką to jest wylot jakiegoś kanału burzowego nie mającego żadnego związku z piętrzeniem. Wylot kanału spustowego umieszcza się 2 albo 3 metry za tamą a nie kilkadziesiąt. Popatrz na pierwsze zdjęcie tam jest moim zdaniem wylot. Robi się tak dlatego żeby uchronić brzegi przed rozmywaniem i obniżyć koszty budowy. Jeśli wylot jest 2 metry za tamą to znajduje się na wybetonowanym korycie które łatwiej poradzi sobie z rozmywaniem niż to co zaznaczyłeś strzałką.

Twój problem polega raczej na bardzo małej ilości wody która płynie sobie tą rzeczką. Jeśli teraz pada prawie codziennie przez okrągły miesiąc a ty tymczasem robisz sobie zdjęcia bez wody to oznacza to że tam nie ma wody nawet 1m3/s.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL