Jak napisal e-11: ukształtowanie terenu, czyli odpowiednia wielkość spadku cieku wodnego na danym odcinku, oprócz tego odpowiedni poziom przepływu (SNQ, czyli średni przepływ z wielolecia), choć tak naprawdę ważna jest długość trwania okresu czasu w jakim dany przepływ występuje (mówi o tym tzw. krzywa konsumpcyjna). Chodzi o to, żeby znaleźć rzekę, której na przykłąd przepływ 2 m3/s trwa średnio przez np 3/4 roku, bo to daje jakąś tam gwarancję wielkości produkowanej energii, a co za tym idzie - dochodu.
W przypadku, gdy nie budujesz od nowa, to czynnikiem lokalizacji jest jak napisał e-11 dotychczasowe zagospodarowanie rzeki. A to w Polsce północnej i zachodniej (Ziemie Pozyskane, zwane oficjalnie Odzyskanymi

) zawdzięczamy w dużej mierze Niemcom. Jeśli uda Ci się dotrzeć do mapy: Energia odnawialna. Polska 2002. to zobaczysz, jak bardzo Niemcy wpłynęli na lokalizację MEW w Polsce.
Oprócz tego można na niej zauważyć, że obszary wododziałowe są właściwie pozbawione MEW-ek. Z niej też będziesz się mógł dowiedzieć coś na temat EW na lubelszczyźnie.
Sam jestem na etapie pisania pracy magisterskiej związanej tematyką z MEW, więc mogę przesłać Ci spis literatury jaką do tej pory zgromadziłem. Jeśli chcesz, to skontakuj się ze mną na adres:
[email protected]
Pozdrawiam