Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 14:52

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: A jednak Jeleń
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 00:20 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
Cześć :D Nowy jestem :D , po 3 latach poszukiwań chyba znalazłem, zlewnia ok 200 kmkw, spad aktualny ok 2 m, podobno było 3 m . Pytanie do wyjadaczy, ile z tego moge wyjąć. Troche info skasowałem po przeczytaniu ostrzeżeń :?


Ostatnio edytowano wtorek, 9 sierpnia 2005, 00:40 przez szam, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 00:33 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D zapomniałem dodac ,że wg mapy NNq odpływy to 0,7 l/kmkw, średnie z niskich SNq 4-5 l/kmkw. Ale wg mnie , tak na oko to teraz płynęło z 300l/s, mimo że w sąsiednich ciurkach płynęło jak należy. Czy to mozliwe że rxeczka gubi wodę po drodze?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 08:30 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
średnio rocznie będziesz miął jakieś 600 l/s, zaraz po deszczach jakieś 2 m3/s a przy suszy jak ta w lipcu jakieś 300 l/s. Na 3 m spadku może :?: 30 KW będzie, zależy od turbiny i od tego ile wody przecieknie bezużytecznie przez dziury.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 10:21 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2005, 01:00
Posty: 43
Lokalizacja: Bielsko-Biała
[quote:fdf18512f0="mpoplaw"]średnio rocznie będziesz miął jakieś 600 l/s, zaraz po deszczach jakieś 2 m3/s a przy suszy jak ta w lipcu jakieś 300 l/s. Na 3 m spadku może :?: 30 KW będzie, zależy od turbiny i od tego ile wody przecieknie bezużytecznie przez dziury.[/quote:fdf18512f0]A nie pomyliłeś się lekko w obliczeniach?
0.6m3/s i 3m spadku to daje moc wody 17.7kW
No chyba że liczysz moc "podeszczową" :wink: Ale chyba pamiętasz z naszej ostatniej wyprawy czym kończą się założenia zbyt dużej mocy :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 12:36 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Cześć dzieki za szybkie odpowiedzi :D
No ale co z tą wodą która ginie. W dniu oględzin z 200kmkw zlewni płyneło ok 300l/s, sąsiedni ciurek, gdzie zlewnia jest tez ok 200 kmkw dawał ok 1000 l/s. Czy mozliwym jest że woda ucieka bokami?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 12:58 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D No i kolejne pytanie, z jaką sprawnością pracuje stary 80 letni Francis z pionowym wałem. Chyba ma ręczna regulację kierownicy.
No i najwazniejsze, czy moge go wykorzystac na przepływ 300l/s i na 1000 l/s ? Czy sprawność będzie jednakowa przy obu przepływach?
A co sie dzieje jeżeli kąt pochylenia łopat jest stały bez mozliwości regulacji?
:D Pisałem , że jednak Jeleń jestem, ale szybko sie uczę :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 16:43 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2005, 01:00
Posty: 43
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Po pierwsze edytuj posty jak coś chcesz dopisać a nie rób "łańcuszków"

[quote:0f9f4b43f9="szam"]No ale co z tą wodą która ginie. W dniu oględzin z 200kmkw zlewni płyneło ok 300l/s, sąsiedni ciurek, gdzie zlewnia jest tez ok 200 kmkw dawał ok 1000 l/s. Czy mozliwym jest że woda ucieka bokami?[/quote:0f9f4b43f9]Tak, kiedyś oglądałem rzeczkę która miała przyzwoitą zlewnię a wyglądała jak bagno, okazało się że 3km wcześniej odpływa młynówka i "zabiera" 90% wody na młyn :lol:

[quote:0f9f4b43f9="szam"]:D No i kolejne pytanie, z jaką sprawnością pracuje stary 80 letni Francis z pionowym wałem. Chyba ma ręczna regulację kierownicy.[/quote:0f9f4b43f9]Wszystko zależy od wykonania i od stanu, może być 80% ale równie dobrze może być i 40%

[quote:0f9f4b43f9="szam"]No i najwazniejsze, czy moge go wykorzystac na przepływ 300l/s i na 1000 l/s ? Czy sprawność będzie jednakowa przy obu przepływach?[/quote:0f9f4b43f9]Oczywiście że nie będzie, sprawność będzie osiągać maksimum przy konkretnym przepływie i spadzie na który była obliczana turbina na etapie projektowania.

[quote:0f9f4b43f9="szam"]A co sie dzieje jeżeli kąt pochylenia łopat jest stały bez mozliwości regulacji?[/quote:0f9f4b43f9]Francis i kąt łopat regulowany? 8O


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 17:22 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D nie ma wyżej żadnej młynówki, są dwie ruiny po młynach na dopływach. też wyżej, po spietrzeniach na tych młynach tylko ślad pozostał. Czy jest mozliwe , że woda leci gdzieś na łąki przez uszkodzone zastawki? Gdzie jeszcze może znikać? Sąsiednia rzeka płynie w takim samym terenie, zlewnie podobne, ale tam wody 3 razy więcej. Co mam zrobić żeby to sprawdzić?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 17:49 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Jak sie edytuje posty?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 18:06 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2005, 01:00
Posty: 43
Lokalizacja: Bielsko-Biała
[quote:28e0ae4307="szam"]:D Jak sie edytuje posty?[/quote:28e0ae4307]W prawym górnym rogu postu jest przycisk "zmień" z rysunkiem kartki i nożyczek.
Pojawia się oczywiście tylko wtedy, gdy jesteś zalogowany :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 19:33 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Szam trzy kilometry powyżej twojego młyna jest stary dąb , odlicz 10 kroków w prawo patrząc na zachód potem 5 kroków w lewo tam jest lewy kanał i tamtędy ucieka ci woda. :twisted: Chłopie załóż gumowce albo siadaj w kajak i w drogę szukaj a jak nie to zamów sobie zdjęcie lotnicze twojej rzeczki. Pozdrawiam i powodzenia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 20:03 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D e-11 twoja odpowiedz jest super :P , żadnego bicia piany, tego mi brakowało, dam znac co znalazłem , pojutrze wyruszam z kajakiem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 21:18 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Nooo :!:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 21:46 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
:D
Szam nie słuchaj E-11... robi Cię w balona. Widocznie teren jest zaburzony geologicznie / nie jest to przypadkiem na jakies wyżynie np Krakowsko-częstochwskiej gdzie są skały wapienne/ i na skutek porowatości podłoża rzeczki część wody przedostaje się do warst niżej położonych.Mogło być też tak ,że ktoś w pobliżu rzeczki wiercił studnie głębinowe i " przebił " się do warstwy wodonośnej położonej niżej pod dnem rzeczki / np. w tych opuszczonych młynach lub u gospodarza którego zabudowania sąsiadują z rzeczką/

Może to być też sprawka ..... kretów :mrgreen:

Musiałbyś jednak zaryzykować i podać gdzie to " miejsce" jest ,bo przyczyny ubytku wody w rzeczce mogą być różne i trudno Ci jednoznacznie coś podpowiedzieć - tym bardziej ,że w sąsiedniej rzeczce zjawisko to nie występuje !

Pozdrawiam .Piomika


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 22:12 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
Dalej nie umiem tych postów edytować :( Piomika to rejon północnej Polski, więc skały wapienne itp nie wchodzą w rachubę, inne rzeki sąsiednie też
wg atlasu hydrologicznego i ich podłoża geologiczne nie wchodzą w rachubę, STUDNIA GŁĘBINOWA, TEGO NIE WZIĄŁEM POD UWAGĘ, krety? Jeleń jestem , więc nie umiem ocenic czy piszesz poważnie czy żarty :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 22:31 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
Teren pólnocnej Polski to min.Pojzierze Kaszubskie , które jest wyniesione ok 300 m npm.Nie występują tam skały wapienne ale mogą występować piaskowce , które też są podatne na erozję wody.

[b:ec501b60aa]Zresztą to teren naszego Admina - więc może on się wypowie w Twojej sprawie bo teren zna jak własną kieszeń[/b:ec501b60aa]

Co się tyczy " przebicia" studni głębinowych - to częste zjawisko tym bardziej , gdy wykonują to niefachowcy.
[b:ec501b60aa]Co do kretów to zapytaj jak se z tym problemem poradzili Mpoplaw i Bogas bo zdaje się ,że mieli podobny problem na swoich piętrzeniach[/b:ec501b60aa]

Pozdrawiam.Piomika


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 23:44 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
Cześć :D Po przemyśleniach , nie bardzo wierze w studnie, ale jest mozliwe i sprawdzę (jeszcze nie wiem jak :? ), krety są jeszcze mniej prawdopodobne bo, w wypadku zaniku wody, zawsze i wszedzie na nie moznaby zwalić wsiakanie wody. Obie sytuacje sa mało prawdopodobne
700 l/s wsiaknełoby z powodu nieszelnego ocembrowania studni, a korytarze kretów zamuliłyby sie chyba. Po analizie na łaki tez nie powinno wylewać, przeciez rzeki płyną w dolinach. Może jednak krety i studnia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 23:57 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D W dniu pomiarów ( nieprecyzyjne- patyk rzucony w różnych miejscach przekroju rzeczki, stoper i srednia pow. przekroju rzeki, pomiar na odcinku 10 m, 5 pomiarów na 1 odcinku) na sąsiedniej rzece i srtumyku płyneło jak należy, tzn z 1 kmkw zlewni jak w atlasie. Na "mojej" rzeczce 3 razy mniej :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 10 sierpnia 2005, 09:57 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Bo rację ma e-11 gdzieś powyżej twojego młyna jest piętrzenie i są realizowane nawodnienia. Dlatego tez twoja miejscówka jest nadal aktualna a nie zajęta od 5 lat. Chłopie pierwsze co się robi to zakładasz kalosze albo klapki i idziesz wzdłuż rzeki, oglądasz stan brzegów wałów dopływy i odpływy. Po dopływach możesz ocenić cofkę i ile jeszcze możesz podpiętrzyć. BTW takie rzeczy lepiej robić w zimie bo roślinność nie zasłania widoku a bagna i rozlewiska zamarzają i łatwiej po nich przejść. Kalkulator przepływów i najszybszy sposób na zmierzenie ilości wody masz tutaj http://www.inform.com.pl/mew_przeplywy.php
obsługa jest banalna. Najpierw mierzysz miarką wszystkie parametry jazu szerokość, wysokość wody górnej nad dolną, grubość przelewającej się wody. Im masz więcej pomiarów z np: całego miesiąca tym lepiej. Wstawiasz dane do arkusza i masz średnie przepływy. Z doświadczenia ci powiem że z 200 Km2 zlewni powinieneś mieć 1000 l/s przez 270 dni w roku. Opłaci ci się tylko wykorzystując istniejącą turbinę i zwiększając spadek do 3 m.

Albo jest to stara Niemiecka robota i gdzieś powyżej odchodzi młynówka przeciw powodziowa z której rozkradziono szandory więc woda zamiast na turbinę idzie sobie młynówką. Ciekawe czy jesteś aż tak zielony żeby tego jeszcze nie sprawdzić :?:

erata: zmieniłem te metry na litry dzięki e-11


Ostatnio edytowano piątek, 12 sierpnia 2005, 08:16 przez mpoplaw, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 10 sierpnia 2005, 12:06 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Cześć :D Wielkie dzieki Wszystkim za pomoc i rady. Ruszam na rzeczkę, najpierw kajak a potem " z buta", jest to troche kilometrów.
O wynikach powiadomię forum w przyszłym tygodniu. Wg mnie tez powinno płynąć ok 1000l/s.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL