Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Pojedynczy, ale całość wykonana we własnym zakresie (koszty).
Zgłębiłem teorię aerodynamiki i praw rządzących wirnikiem silnika wiatrowego i zaprojektowałem "łopaty" korzystająć z profilów NACA.
Mój znajomy pracuje w zakładach lotniczych i zna się doskonale na laminatach, więc wykonał prototypy wirnika.
Przekładnia kupiona z demobilu, generator synchroniczny zrobiony z silnika.
Może ktoś to uzna za męczenie tematu, ale zapewnia niskie koszty i oczywiście nieoceniony walor poznawczy

[quote:0f1155b61f="grek"]
Może ktoś to uzna za męczenie tematu, ale zapewnia niskie koszty i oczywiście nieoceniony walor poznawczy [/quote:0f1155b61f]

Zadne meczenie tematu. Poprostu utwierdzasz nas w przekonaniu ze "nie swieci garnki lepia". Dzialaj tak dalej i informuj nas jak Ci idzie.

Piomika w temacie piszesz ,że własność terenu nie gwarantuje sukcesu. Jak właściwie z tym jest w prawie wodnym wyczytałem że powinienem umożliwić dostęp do wody w celu przeprowadzenia niezbędnych prac związanych z poprawą bezpieczeństwa, remontu jazu itp.(pisze w wielkim skrócie).ale jak uważasz, czy ktoś będzie ryzykował i starał się o prawo korzystania z jazu jeśli teren wokół jazu jest mój. Czy w takim przypadku jest ktoś w stanie mnie zmusić do udostępnienia terenu w celu budowy MEW np. na jazie postawi lewary .Co o tym sądzisz.

Teoretycznie jest to możliwe.Pozwolenie wodno-prawne przesądza , kto wykorzystuje energetycznie jaz i może to być każda osoba a więc i osoba trzecia jeśli zgłosi się do właściciela i "dopnie" papiery.Właściciel jazu zleca osobie trzeciej wykonanie remontu jazu ( a przy okazji postawienie lewara).Przecież sam pisałeś ,że zgodnie z prawem wodnym musisz umożliwić właścicielowi jazu dostęp do niego np, podczas remontu.Jeśli jakiś znajomy Królika złoży podanie (lub dopnie papiery)przed Grekiem lub Tobą - to co wtedy?Oczywiście nie na każdym jazie można zainstalować lewara czy inną turbinę.
Praktycznie nie wiem. To pytanie do prawników np. Alberta.

Zgadzam się z Tobą że w czasie remontu jazu muszę umożliwić dostęp ale co później z obsługą MEW. To wydaje mi się inna para kaloszy. jako właściciel terenu nie bardzo bym chciał aby ktoś mi sie pałętał bo chce odczytać licznik, wywieźć śmieci czy inne tam sprawy związane z obsługą .Obsługa MEW to nie to samo co remont czy zabezpieczenie przeciwpowodziowe.

Masz rację E-11.
.....Chociaż....właściciel lewara da operatorowi wędkę a ten będzie udawał wędkarza. A ci jak Ci wiadomo zawsze się pętają po nie swoim terenie i nie ma na nich mocnych.

[quote:b59200a945="grek"]Skorzystam z rozpoczętego tematu i zapytam co sądzicie o takiej lokalizacji: Piętrzenie 3.5m[/quote:b59200a945]

opłaca się wszystko powyżej 3 m jak nie możesz się zdecydować odsprzedaj mi ta lokalizację
zadzwoń skyp- mpoplaw

No i proszę, Zrobił się ruch w interesie!.Greg- wisisz mi piwo przy jakiejś okazji!
Zastanawiam się Greg co by było gdybyś nieopatrznie podał adres tej ciotki. Wiesz, z rodziną to się wychodzi najlepiej na zdjęciu.

E-11- niniejszym zachęcam Cię do publikacji Twojej lokalizacji.Przecież grunt jest Twój.

Ja chyba założę jakąś firmę konsultingową. Greg (i ewentualnie inni )- jak chcesz sprzedać Swoją lokalizację to daj mi znać .Już ja ściągnę odpowiednią kasę z Mpoplawa lub innych

Lokalizacji jak na razie nie chcę sprzedać, spróbuje własnych sił na nieznanym mi gruncie MEW.
Ale piwo już się chłodzi w lodówce, Piomika

Co do sprytnego ubiegnięcia w załatwieniu papierów (kiedy teren jest już mój) jest jedna rada. Jeśli spotkało by mnie kiedyś coś takiego, to walczyłbym z "wrogiem" jego własną bronią, czyli nieczysta gra. Zawsze można zorganizować akcje dywersyjne które będą się mu śniły po nocach

hłehłehłe

Prościej jest na rozprawie wodno-prawnej zgłosić weto, tym bardziej jeżeli jesteś właścicielem terenów. Zarządzaj od przyszłego właściciela przeprawy co 10 m bo krowy wypasasz, albo obwałowań i rowów opaskowych bo zamiast trawy rośnie ci trzcina, albo to jest najlepsze i sprawdzone posiej ziemniaki na przyległych polach, to całkowicie dyskwalifikuje długotrwałe piętrzenie.

Piomika jeszcze troszkę , jeszcze troszke i będzie akt notarialny

[quote:204d3b1295="Sasza"]Akurat te 15 KW to dość optymistyczne i pewne przez znaczną większość roku, powyżej rzeka przepływa przez spore jezioro. A ten numer z podstawieniem osoby to dobry pomysł. Kto zgłasza się na ochotnika? [/quote:204d3b1295]

a co powiesz na te ceny
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=54255604
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=54641629

Mpoplaw - skoro nie kupiłeś jazu od Greka to może.....kup któryś z tych młynów na allegro
Nie ten temat Bracie - tu jest temat [b:960a602232]czy opłaca się na tym stawiać /kupić/ elektrownię [/b:960a602232]
Więc..... nie "dołuj" Saszy

Pozdrawiam .Piomika

Ceny są imponujące, poza tym nie jestem zainteresowany działalnością gastronomiczno-hotelarską na Mazurach. Pojawiają sie oferty, czasem, tańszych lokalizacji w woj. wielkopolskim, nadal jednak poza moim zasięgiem, ale może już nie długo.....
Dzieki za zainteresowanie.

Sasza.

a staniesz ze mną do licytacji ja dam 2 zł a ty mnie przebijesz na 3 zł

Z szacunku do Ciebie nie stanę i .......nie dam 3 zł.

Nie jest to zupełnie tak. Są różne aspekty określające granice terenu przynależnego do rzeki, jednym z nich jest np. granica porostu traw. A te 1,5 m to jest odległość poniżej jakiej nie można stawiać ogrodzenia ale nie wiem dokładnie czy na wodach stojacych czy płynących czy jednych i drugich. Gdy masz prywatny brzeg jeziora to i tak w odległości 1,5 m może chodzić kto chce i nie można zagrodzić.

Prawo wodne: art 27 p-kt 1
Art 194 kary za grodzenie
Patrz tu:
Sejm RP
Rozwiązanie problemu:
zgłoś do starostwa założenie obrębu hodowlanego/ochronnego/ tzn. napisz że będziesz zarybiał np. 50 szt/rok troci wędrownej (ekologów masz za sobą i PZW-same plusy) Narybek troci kupisz tu:Rutki IRŚ
ale mósisz się umówić, bo ryby to nie meble i nie "stoją" w magazynie i nie czekają na Klienta
Albo narybek potokowca /PZW na pewno będzie za/ można kupić tu:
Hodowla Pstrągów Rumia
Do dzieła...

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...