Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 23:26

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 16:29 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
czy jest jakiś wzór , przeliczenia amper na kilowaty .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 16:48 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Dom Wielkopolska, MEW Zachodniopomorskie
Sasza - humanista


Ostatnio edytowano wtorek, 7 czerwca 2005, 13:49 przez Sasza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 17:50 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
Podam przykład nie ze szkoły tylko z doswiadczenia i niewiem czy jest dobry
ja przeliczam ampery na kw przykład:
jest 100 amper x 3 i dziele to przez 5,88 i wychodzą kw 51 kw co pokrywa się z wskazaniami licznika + -


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 18:29 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Wydaje mi się, że pytanie zostało mało doprecyzowane.
Jeżeli napięcie jest stałe, znane, i na amperomierzu mamy wskazanie X to ile w danym momenie jest oddawanej (pobieranej) mocy? Czy tak?
Coś mi się pałęta, że U (napięcie) x I ( prąd) x cos (kąta przesunięcia przebiegów). Zakładając trzymanie się ogólnie przyjętych norm dla przesumięcia MOŻE BYĆ SŁUSZNY PRZYBLIŻONY, TECHNICZNY, SPOSÓB LICZENIA. Sam produkowałem transformatory i często nie wyprowadzałem wszystkich obliczeń "od stworzenia świata". Dla stałej gęstości prądu, częstotliwości, itp przyjmowałem pewne praktyczne wskaźniki, które wyglądały na brane "z sufitu", a które były słuszne. Praktyka potwierdzała zasadność ich stosowania. Podany sposób może dawać odpowiedź z dość dobrym przybliżeniem.
Pozdrawiam Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 19:47 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
z elektryki jestem kiepski i się ucze praktycznie .
Skoro produkowałeś transformatory to podpowiedz czy generator da więcej kw przy 380 czy 400 w czy wogule to niema znaczenia do produkcij kw


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 19:56 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2005, 01:00
Posty: 34
Lokalizacja: opolskie,powiat Głubczyce
Jestem ciekaw czego Adam jeszcze nie robił :D ztego co wyłapałem robił w odlewach, pracował na uczelni, teraz mówi że robił transformatory, a na dokładke montuje alarmy. Panowie Adaś to taka KOBIETA PRACUJĄCA :mrgreen:

Oczywiście bardzo pozytywna postać :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 maja 2005, 00:11 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Jeśli chcesz obliczyć moc pomnóż wartość prądu przez wartość napięcia i przez wartość cos fi
P=U*I*cos fi
Możesz pominąć cos fi jak bedziesz miał obciążenie czysto rezystancyjne wtedy nie ma przesunięcia, prąd z napięciem są w fazie.
To jeśli dotyczy mocy w obwodach jednofazowych. Jeśli chodzi o obwody trójfazowe to wygląda to tak.moc czynna
P = 3Uf * If * cos fi = (pierwiastek z 3) * Up * Ip * cos fi
Uf – napiecie fazowe
Up - napięcie miedzyprzewodowe


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 maja 2005, 10:13 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Na pewno NIE UMIEM SPAWAĆ. Niestety , takie prace zlecam.
Tak się złożyło, że ukończyłem liceum i coś trzeba było robić ze sobą. W tym innym pionie (naukowym) zdobywałem po kolei różne zawody. Wszystko zależało od tego, jaka praca w danym momencie była do wykonania. Studia trwają jakiś czas, a żeby je przetrwać, trzeba było jakoś na siebie zarobić.
Mam trochę różnych uprawnień.
SEP 1.5 kV
Węzły cieplne
Kotłownie (palacz kotłowy).
Czeladnik RTV.
Hydrofory i pompy wraz z sieciami.
Zawodowe prawo jazdy.
Jestem mistrzem cechowym "wytwarzanie urządzeń elektrycznych i elektronicznych i ich naprawa".
Posiadam pierwszą wydaną w tym kraju "licencję II stopnia pracownika zabezpieczenia technicznego mienia".
Nauczyciel (ta fizyka uniwersytecka, kierunek pedagogiczny).
W każdym z zawodów pracowałem po parę lat.
Kupę czasu spędziłem w centralnym laboratorium surowców mineralnych jako sprzętowiec. Znam napięcia niskie i wysokie (bardzo wysokie). Temperatury wysokie i niskie (bardzo niskie). Ciśnienia małe i duże, Promieniowanie (głównie Roentgena, ale inne też), Spektroskopia itp. Ultracentryfugi, chemia organiczna i nie.
Pracowałem kiedyś w (wtedy) ODGW. Potem na wydziale nauk o ziemi. Geologia hydrografia, kartografia itp.
Zdrażniliście mnie! :lol:
Do dupy to wszystko. I tak Rokefelerem nie zostałem, tyle, że przeważnie widzę to, na co patrzę.
Teraz chcę sklecić "chatę za wsią" pędzoną własną MEW. Myślę, że umiem.
Pozdrawiam Adam M.

Z tą energią to jest tak:
Źródłem jest turbina. To ona daje kilowaty mocy (mechanicznej). Generator prądotwórczy tylko konwertuje ją na postać bardziej przydatną. 1000 V i 1 A to to samo co 100 V i 10 A. Przy 400 V popłynie mniejszy prąd niż przy 380 V (dla tej samej mocy).
A.M.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 5 maja 2005, 16:25 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
Ampery wytumaczyłeś mi porostym jezykiem za co dziękuje


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 maja 2005, 03:44 
Offline
Site Admin
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 stycznia 2004, 01:00
Posty: 661
Lokalizacja: kaszuby
Mielczarek - najprostsze i najpewniejsze mierzenie mocy MEW nie majac kilowatomierza to licznik który zamontował ci Z.E.

Upewnij się ile bierzesz na porzeby własne (oświetlenie, ogrzewanie, sterowanie itp) i odlisz na koniec.

No i jeszcze łopatologicznie.

Na liczniku masz podaje ile obrotów śmigło robi na 1 kWh. Pozatym masz podane przełożenie (przekładniki - jeśli je masz). Jak sobie weźniesz stoper i przeliczysz czas 10 obrotow smigła to skutecznie przliczysz na moc czynna. I to bardzo dokładnie wychodzi.

Jak trzeba zapodam kalkulator na strone :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 maja 2005, 20:26 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
PKI
Zadaj ten kalkulator, proszę. Stary już trochę jestem, choć tylko ciałem, bo dusza młoda. Lenistwo ponoć uszczęśliwia.
Nie trybię jaki przelicznik śmigła (turbinki?!) na KW masz na rozumie?
Czy może chodzi o te obroty tarczy licznikowej/kW?
Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 maja 2005, 21:03 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
:lol: :lol: :lol: :lol: Adaś - lubię zaglądać na te forum- bo......... po Twoich postach zawsze mi się gęba uśmiecha :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 maja 2005, 22:11 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Rzeczywiście używajmy trochę mniej skrótów i porównań bo zaczyna być wesoło . Chociaż może i o to chodzi :P :P :P . kolego Mielczarek napisz może jakie masz u siebie mierniki może łatwiej bedzie nam podpowiedzieć bo zaraz z tej dyskusji zrobi się brazylijski tasiemiec a metrologi i fizyki nie zmienimy chyba że kolega Adam wymysli gumowy amperomierz :mrgreen: :mrgreen: .Tylko bez obrazy proszę bo nie chcę w następnym poście sie tłumaczyć .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 maja 2005, 07:44 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
w elektrowni mam baterie kondensatorów i tam na zegarze pokazuje ampery na jednej fazie mnoże to przez 3 fazy i dziele na 5,88 i z duzą dokładnością wychodzą kw na licznik nie paczę bo szkoda czasu na liczenie obrotów kiedyś liczyłem do puki nie doszłem do prostego liczenia .
Mam też obcęgowy amperomierz w sklepach po 150 zł i też pokazuje ampery z tym ze na konkretnym generatorze lub silniku ile pobiera .
Po tej dyskusij sprawdzałem poprawnosc swojego wzoru przeliczania i się potwierdził ze wskazaniami na liczniku kw .
Jeśli baterie są nie załączone przelicznik kilotatów nie zgadza się .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 maja 2005, 08:27 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
A ja ci proponuje daruj sobie KW. Moc elektrowni zależy od napięcia (V) natężenia (A) i cos fi. W każdej elektrowni napięcie i cos fi jest stałe i niezmienne przynajmniej takie są wymogi zakładu elektrycznego. Podejrzewam że u ciebie obroty generatora są właśnie ustawione na napięcie między przewodowe 400 V. Cos fi tez masz stałe tak długo jak nie pieprznie jakiś kondensator. Wniosek jeżeli twoja elektrownia daje więcej amperów (natężenia) to dostaniesz więcej kasy z ZE. Po prostu ktoś budując elektrownie postanowił zaoszczędzić, całkiem słusznie wychodząc z założenia ze Amperomierz wystarczy do pomiaru ile prądu produkuje elektrownia. Amperomierz jest tańszy niż KW-tomierz a właściwie pokazują to samo tylko Amperomierz mniej dokładnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 maja 2005, 09:18 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Intensywnie eksploatując pokłady moich wspomnień z czasów studiów dochodzę do wniosku, że coś tu jest związanego z płaszczyzną urojoną. Wiecie, te wektory. To chyba moc bierna czy tak coś. Licznik wskazuje moc czynną. Bateria kondensatorów ma wpływ na cos fi (a konkretnie na samo fi). Odłączając baterie odchodzisz od normy i wzór przybliżony przestaje działać, bo zakłada stałe parametry, które w ten sposób zmieniasz.
Pozdrawiam Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 maja 2005, 09:34 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
:D :D :D Włączam rano komputer po nieprzespanej nocy, zdenerwowany i co widzę ( bez obrazy)

[quote:9582fd95bd="adam_mk"]Intensywnie eksploatując pokłady moich wspomnień z czasów studiów dochodzę do wniosku, że coś tu jest związanego z płaszczyzną urojoną. Wiecie, te wektory.
Pozdrawiam Adam M.[/quote:9582fd95bd]

:D :D :D wiemy , wiemy.byliśmy przecież pilnymi uczniami :mrgreen:
Odrazu Adaś mi się humor poprawił! :D :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 maja 2005, 10:01 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Czemu Ty nie sypiasz po nocach? Przecież ostatnio pada jak należy i sikać do górnej wody nie trzeba! 8O
Pozdrawiam Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 10 maja 2005, 22:32 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Mpoplaw proszę rozwiń ten temat może czegoś sie nauczę . Bardzo mi się podoba Twoja teza, która przedstawiłeś że: [u:1b5bca5116][b:1b5bca5116] Amperomierz jest tańszy niż KW-tomierz a właściwie pokazują to samo tylko Amperomierz mniej dokładnie.[/b:1b5bca5116][/u:1b5bca5116]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 11 maja 2005, 02:00 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Dedukuję, że przy stałym i znanym napięciu wskazanie amperomierza pomnożone przez 3 i podzielone przez 5.88 daje dość dobrze przybliżony wynik (oczywiście zakładając fi mieszczące się w "przyzwoitych"granicach).
Coś tu gdzieś o tym pisali chyba :roll:
Pozdrawiam Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL