Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Witam,

mam pozioma śmigłówkę kolanową, rura ssąca idzie pionowo w dół i jest zanurzona w dolnej wodzie, nawet przy niskim stanie dolnej wody na 1,5 metra. Zastanawiam się czy uwalając 1 m zyskam trochę mocy czy też stracę. Odległość krawędzi rury ssącej od dna to ok. 50 cm.
Co o tym sądzicie? Ciąć czy nie ciąć? Oto jest pytanie....

Wg. mnie ciąć etapami, na początek ustawiłbym w środkowej strefie dolnej wody.

Skoro tak ktoś kiedyś zrobił, to może była niżej dolna woda ( jakieś pogłębianie wchodzi w grę?)

dno jest wybetonowane, pogłębianie do 40 metrów od elektrowni poniżej nie wchodzi w grę.

Zebrałem kilka opinii i przeważają te by ciąć. ostatnia opinia mówi, że nie ma prawa być gorzej niż jest . Czyli może być lepiej

Tnij, Sasza, tnij...
Ale faktycznie po kawałku.
Pozdrawiam!
M.

No i nadejszla ta chwila i uwaliłem kawałek, wyszło może pod kątem 30 stopni w kierunku wylotu. I nic się nie stało, ani się nie polepszyło ani nie pogorszyło... tylko wymiana turbiny, w całości.

Hmm. A jesteś pewny przepływu - w sensie, że sprawnosć zbyt niska, czyli za dużo wody w stosunku do mocy oddawanej?
Pozdrawiam!
Maciek

Jetem tego pewny. Mierzyłem ilość wody wypływającej z turbiny - 500l/s przy spadzie 4,3m = ok. 9 kW mocy.

Cholera... 40% sprawnosci z hakiem.. Hmm. A tak na szybko posprawdzać obroty turbiny, prędkość wypływu, dokładność wykonania.
Możesz zmierzyć ciśnienie gdzieś w turbinie (jakiś kurek odpowietrznika czy coś w tym stylu)?
Maciek

i co mi to da? Nie wierzę już w tą turbinę

Jaką masz rurę ssąsą? Prostą czy kielichową?

stożkową, pionową.

Ja na Twoim miejscu obliczyłbym pole powierzchni podstawy tego stożka, a następnie pole powierzchni tworzącej hipotetycznego walca pomiędzy dołem stozka i dnem komory turbin. Zeby nie było blokowaia wypływu pole powierzchni tworzącej walca powinno być większe niż podstawa stożka. Zakładam iż dno jest płaskie. Czy wiesz jaka jest prędkość wypływu wody ze stożka rury ssawnej przy dnie i znasz jej rozwarcie?

Żeby pole wypływu było większe uciąłem kawałek tej rury, i nic... co mi da wiedza na temat prędkości wypływu? Ani jej nie zmniejszę ani nie zwiększę.

Proszę podaj jaka jest średnica na dole rury ssawnej i jaka jest średnica wirnika. Możesz zamieścić jakieś zdjęcia turbiny?

Erle! Czy Ty się na tym znasz, czy tylko chcesz zaistnieć na forum. Jak się na tym znasz to pewnie wiesz , że pytanie Twoje jest niekompletne. Nic Tobie znajomość średnic nie da, jeżeli nie będziesz znał długości rury ssawnej, powierzchni niecki wypadowej, odległości końcówki rury od dna niecki i pow. dolnej wody. Jeszcze parę innych czynników decyduje o optymalnym kształcie rury ssawnej, ale jak Tobie starczą średnice to pisz na tej podstawie swoje wnioski. A swoją drogą, napisz jaką technologią i w którym miejscu zmierzyć prędkość wypływu wody w rurze ssawnej w małej elektrowni wodnej , no .... takiej od 5-100 kW.

P.s. Ciekawe jak zdjęcia turbiny mogą Tobie pomóc w ocenie prawidłowości rury ssawnej.

No właśnie, po Ci te dane? Mam wymienić sobie rurę ssącą?

Szanowny Panie szam1953

Prosze o informację od ilu postów na forum zaczyna się na nim istnieć?
Pomimo przeczytania wielu wątków w tym z Pana udziałem nie udało mi się dotrzeć do tej informacji. Odpowiedz proszę podać w jednostkach SI.

P.S. Czy to forum nie jest przypadkiem po to by pogłębiać swoją wiedzę i wymieniać się doświadczeniami?

Pozdrawiam.

Przykład:
Czy obciąć rurę ssawną prostą o średnicy 1,0 m w turbinie o przełyku 2m3/sek która znajduje się 0,2 m nad dnem? Założenia: dno płaskie, brak innych przeszkód powodujących utrudniony wypływ rury ssawnej, itp.
Dla w/w danych:
pole powierzchni rury ssawnej 0,785 m2,
średnia prędkość wody w rurze ssawnej 2,54 m/s,
powierzchnia przez którą woda przepływa pomiędzy rurą, a dnem 0,628 m2 - średnia prędkość wody w tym miejscu 3,185 m/s.
Takie umiejscowienie rury powoduje ewidentne dławienie i stratę na wypływie. Dążyłbym do tego żeby prędkość wody wypływającej pomiędzy rurą, a dnem była co najmniej równa średniej prędkości wody w rurze ssawnej. W tym przypadku obciłbym ją równo co najmniej 0,25 m nad dnem. Jeśli warunki by na to pozwalały pomiędzy dnem, a rurą ssawną pozostawiłbym odległość równą promieniowi rury ssawnej.