Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Chciałbym podjąć temat dotyczący wykorzystania pompy jako turbiny.
Kilka dni temu wszedłem w posiadanie sprawnej pompy niewielkich rozmiarów, swoją budową przypomnającą francisa w spirali. Oczywiście zasadnicza zmiana w takiej pompie dotyczy wirnika, który w obecnym kształcie nie nadaje się do wykorzystania. Czy ktoś posiada doświadczenia w tej materii, oczywiście wykorzystam rozwarzania czysto teoretyczne jeśli takowe będą.
W zależności od wyników przbudowy pompa-turbina pracowała by jako dodatkowa maszyna obok starego francisa, podstawowa turbina posiada pełną regulację, dlatego druga turbina mogła by pracować na stałym optymalnym nastawie co ograniczyło by znacznie koszty w budowie wirnika i aparatu kierowniczego.
za wszlkie uwagi z góry dziękuję.
pozdrawiam.

_________________
Ciężko jest lekko żyć

Jak pewnie wiesz każda pompa może działać jak turbina, pytanie tylko z jaką sprawnością. Kilka pytań:
1. Masz dane tej pompy?
2. Dlateczo z góry przekresliłeś wirnik? Jak wyglądał? Relatywnie długie czy krótkie łopatki? Płaskie czy przestrzenne (zwichrowane)?
3. Pompa jest w spirali odśrodkowej z wylotem promieniowym czy osiowym?

Jeśli chodzi o ocenę użyteczności takiego wirnika, to czynnikiem decydujacym jest kąt i kształt krawędzi wlotowej do pompy, która będzie krawędzią wylotową dla turbiny. Kąt wlotowy łopatki do turbiny też będzie miał znaczenie.
Oczywiście ważne dla silnika, łożysk, itd. jest aby określić straty w rurociągu. Moc pompy byłaby o te straty powiększona, a moc turbiny będzie o nie pomniejszona.

Wielkie dzięki za zainteresowanie.
1. danych pompy brak.
2. wirnik jest płaski średnica 250mm wysokość około 80mm, posiada trzy dość długie łopatki wygiete łukowo.
3. Pompa na pewno jest w spirali odśrodkowej z wylotem osiowym.

Jeśli chodzi o wirnik to nie przypomina on jakiegokolwiek z wirników jakie widziałem w turbinach wodnych, dlatego poszedł w odstawkę.
Za jakiś czs mam nadzieję odebrać malenki wirnik z trzema regulowanymi " na piechotę" łopatkami, zamierzam turbinę zasilić pierwotnym wylotem z pompy. Zastanawiam się czy potrzebny jest aparat kierowniczy w tego typie turbiny, czy wystarczy wykorzystać wymuszony przez spiralę ruch wody. Dodam jeszcze że od czasu założenia tematu na forum przebudowałem zespół łożysk na wale aby zmniejszyć opory toczenia.
podrawiam

_________________
Ciężko jest lekko żyć

Kurcze ciężka sprawa. To mogła być jakaś pompa do cieczy o dużej gęstości a kto wie czy nie do hydrotransportu. Pompoturbiny zaczynają się od około 5-6 łopatek. Kierownica występuje praktycznie we wszystkich przypadkach. Dziś w turbinach na wysokie sprawności buduje się wloty wyłącznie promieniowe. Cóż, wirnik się pewnie zakręci, ale sprawność na pewno pozostawi Ci wiele do życzenia.

Dzieki za uwagi, teraz to już wlaściwie pozostaje mi liczyć na to że, coś jednak z tego będzie. Na szczęście koszt całego przedsięwzięcia nie będzie wysoki a jakie będą efekty opiszę za jakiś czas.
pozdrowienia zwłaszcza dla farhigh

_________________
Ciężko jest lekko żyć