Ok, ok...
Tieoreticznie taa, ale...
Bardzo dokładne wykonanie połączeń - żeby nie trzeba było po jednym sezonie ryć działki.
Czym napełnić instalację? Glikol? Jakiś gaz? Jaki, za ile?
Ja myślę,że za 2-3 lata cena takiego zestawu stanie się zdecydowanie bardziej przyjazna dla inwetora indywidualnego.I wtedy bez zbędnych kombinacji możez sobie na nią pozwolić.
Swoją drogą jak to jest? Chyba wszystkie gminy zwaracają jakąś część inwestycji w tzw. termomodernizację. Ponoć gm. Tychy nawet 70%nakładów( wymiana kotłów grzewczych), gmina Oleśnica około 2000 zł. ( przy nakładach ok. 10 000 zł - przydomowa oczyszczalnia ścieków)
Oczywiście przemawiają za tym względy ekologiczne.
Czemu więc gminy ( powiaty, wojewodowie itp.) nie becalują za postawienie MEW
Tym bardziej, że już nawet kotły na węgiel, koks i nawet miał węglowy uzyskują standardy wymagane od kotłowni eko i ich właściciele dostają zwroty
Eko jak cholera, a w całej wsi sino od dymu z palenisk. Inna rzecz, że wioska pali w tych kotłach tym, co ma pod ręką akurat ( kapcie, odpady z zakładu tapicerskiego, teściowa, i inne świństwa )
Ja myślę, że tu jest pole do popisu dla potencjalnych lobbystów w kwestii MEW.
Ale się rozbuchałem, a to przecie prawie 3 nad ranem. Żegnam wylewnie, mam na 7.30 do tyry.
Pozdro!
L.