Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 17:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 16 czerwca 2005, 00:14 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
wystarczy przeczytac link ktory przeslal mpoplaw na szybko liczac to chyba panele fotowoltaniczne bardziej sie oplacaja niz zamiana oleju na prad


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 16 czerwca 2005, 01:41 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
przeczytałem podesłany rport, odrobinkę ( ale tylko nieco ) zmądrzałem.
Poczekam na opinie innych, w tym czasie poczytam inne raporty na tej stronie. Najfajnieszy tytuł: "Plenność loch" :P TRZA SIE DOKSZTAŁCAĆ< NIE?
Żeby potem nie wyjść na głupka, co to nie wie jak się uzyskuje biopaliwo z rzepaku :oops:
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 30 grudnia 2005, 15:56 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): wtorek, 27 grudnia 2005, 01:00
Posty: 29
A więc Panowie
z z 1000kg rzepaku można zrobić 300L oleju czyli ok 30% masy rzepaku, pozostaje odpad który też jest bardzo cenny (śruta rzepakowa doskonała pasza i dosyc droga), zrobiłem doświadczenie na 40 litrów oleju napędowego (ON) dolałem 20 litrów czystego oleju rzepakowego niema róznicy pięknie chodzi mój Volkswagen 1.9 D , czytałem ze można jezdzic nawet na 100% oleju rzepakowym ( bez przeróbek przynajmniej w lecie gdzy jest ciepło, bo w zimie trzeba go podgrzewać aby sie nie zgęsł) tylko trzeba dokupic taki amerykański dodatek którego sie dodaje litr na kilkaset litrów oleju rzepakowego dokładnie nie pamietam ile, dodaje sie go po to aby sie nie zakoksowaly wtryskiwacze bo mogło by to uszkodzic silnik, myśle ze mieszanie 50 na 50% jest bezpieczne przynajmnie dla prostych diesli bez turbin ni innym wynalazków:) można kupic olej rzepakowy juz po 2.30 zł tylko przy ilości 1000l :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 31 grudnia 2005, 09:30 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Ja widziałem w markecie Asuan promocję na olej jadalny 1,3 zł za litr. Można kupić nawet butelki po 0,5 litra. Nie wiem jak po świętach pewno ta promocja się już skończyła.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2006, 02:40 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2006, 01:00
Posty: 1
[color=darkred:5b86eb53c6][/color:5b86eb53c6] Witam wszystkich bywalców tegoż forum . Tak prawdę powiedziawszy to zarejestrowałem się żeby dołożyć swoje "trzy grosze" w temacie oleju rzepakowego . Pracuję w Szwecji . Na dalekiej pólnocy Szwecji . No ale teraz jestem w domu w Gdańsku . U Wikingów jest tak , że na sporej ilości stacji benzynowych można kupić jako paliwo olej rzepakowy nieprzerabiany . Od dawna wiadomo że diesel może pracować na czystym oleju , a dowiedli tego juz przed II wojną nasi szpece od...czołgów . Były problemy z dostawami paliwa ropopochodnego więc kilka czołgów testowo jeździło na rzepaku . Zresztą Pan Rudolf Diesel swoje konstrukcje zasilał właśnie olejami roślinnymi . Więc po co przerabiać olej na estry metylowe , lub etylowe ? Jak zsumujemy koszty oleju , KOH , i alkoholu metylowego plus koszt energii to cena gotowego wyrobu zwala z nóg . No i pozostaje jeszcze ta druga strona medalu , czyli podatek akcyzowy . Nasi "kochani" wodzowie podpisują wszelkie możlwe traktaty o ochronie środowiska . To fakt . Ale co z tego , jeżeli po powrocie do kraju robią wszystko żeby świeżo podpisany traktat pozostał tylko na papierze . Najlepszym tego przykładem jest właśnie olej rzepakowy stosowany jako paliwo . Chodzi o sławetną akcyzę . A w przypadku oleju roślinnego wynosi ona 1850 Pln od tony biopaliwa . Tak tak , to nie pomyłka . Dokładnie taką samą stawką akcyzową jest obłożone paliwo lotnicze . Wyższej stawki już nie ma . Czy ktoś jeszcze ma jakieś złudzenia ? A wracając do diesla . Żeby silnik bezawaryjnie pracował na oleju roslinnym wystarczy że olej przed podaniem na wtryski zostanie podgrzany do temperatury nie mniejszej niż 75-80 stopni . Nagrzewanie oleju robione jest na kilka sposobów , najczęściej wykorzystywana jest woda z obiegu chłodzenia silnika . W praktyce wygląda to tak że ruszamy na oleju napędowym , a gdy temperatura osiągnie minimum to układ przełącza sie na rzepak . Na kilka kilometrów przed zatrzymaniem przełączamy paliwo z powrotem na olej napędowy . Chodzi o to że olej rzepakowy ma większą gęstość i lepkość . Na zimno może zakleić nam wtryski , przewody paliwowe itp . A już na pewno nie zostanie całkowicie spalony , w efekcie czego do usunięcia nagaru z cylindrów to nawet dynamit nie wystarczy . W Szwecji spora ilość aut dostawczych czy też wielkich pociągów drogowych jeździ własnie na nieprzerabianych olejach roslinnych . Tak samo sztaplarki . Z mojego lokum do pracy mam 62 kilometry , w odwrotną stronę to już różnie bywa :D . .Jeżdżę autkiem które sam przerabiałem na rzepak . Teraz będąc w Gdańsku na urlopie silnik poszedł na przegląd u szwagra . Na rzepaku zrobiłem ponad 65000 i wszystko wskazuje na to szybciej zmienie samochodzik niż zakatuje silnik . U Szwedów nic się nie marnuje . W myśl tej zasady wszelkie odpady olejów roślinnych np. po smażeniu frytek , idą na paliwo . Olej taki poddaje się odfiltrowaniu z wszystkiego powyżej jednego mikrona . Spaliny to rzecz marginalna . W Szwecji olej rzepakowy jako paliwo nie jest nawet kalsyfikowany jako stwarzający zagrożenie dla środowiska . Dlaczego ? W przpadku jakiegoś wycieku po około 21 dniach już go niema , ulega całkowitej biodegradacji . I to było by na tyle w temacie paliwa rzepakowego . W razie pytań służę moją skromną wiedzą w temacie .

Pozdrowienia z Gdańska

P.S. Lepiej późno niż wcale więc
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .
Jak to moja babcia mawiała "oby ten nadchodzący rok nie był gorszy niż obecny"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2006, 12:50 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
Dzięki za życzenia Tomasz.

Tekst bardzo ciekawy. Ponoć pan Klusek zabrał się za ten temat to może i coś w Polsce ruszy w tym temacie.
Bo mnie trafia szlag przy tankowaniu - nie nie z powodu kosztów- ale świadomości ,że moje pieniądze idą na bogacenie się Federacji Rosyjskiej i paru cwaniaków w Orlenie ( czytaj rządzie i całej tej skorumpowanej otoczce) a nie np. dla polskiego rolnika ( wiem istnieje zagrożenie ,że byłby to jednak rolnik unijny- czytaj niemiecki lub francyzki- ale może nie było by tak źle)

Tomasz - bywasz w Szwecji. A przecież to raj dla elektrowniarzy.
:D
Nie rozejrzałeś się jeszcze za jakąś elektrownią czy nie daj Boże lokalizacją?
Spróbuj.
Poznasz przy okazji " smak " słowa - SYNDROM MEW :mrgreen:
Powodzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2006, 21:18 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Piomika w żargonie lekarskim to byłbyś nazwany dawcą,roznosicielem w tym przypadku roznosicielem epidemi zwanej SYNDROM MEW :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2006, 21:26 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
ja w Irlandii widzialem fajne miejsce, duzy spad woda plynie tylko ta odleglosc :(((((((


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 15:25 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 30 listopada 2005, 01:00
Posty: 186
Ciekawa sprawa z tym rzepakiem. 200m ode mnie zaczynają się pola (podobno pani Gronkiewicz-Waltz) gdzie co roku jest kilkadziesiąt hektarów rzepaku. Może by tak taniej po sąsiedzku sprzedała? Na razie to pszczółki moje mają używanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 19:51 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Oglądaliście Polsat. Podczas wywiadu z P.Kluską publicznie przyznali że biopaliwa są obciążone najwyższa możliwą akcyza przez co nie ma to żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Ciekawe czy Kluska wie że jego rzepak bez akcyzy da się dodać do synchronicznego generatora prądu i pędzić z jego pomocą prąd. Kto zna telefon do Kluski, może warto do niego zadzwonić. BTW Kluska pędzi olej z jakiegoś chwasta który rośnie nawet na piasku. Teraz wiem już po jaką cholerę wykupywano wszystkie PGR-y.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL