Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest niedziela, 1 grudnia 2024, 21:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Bio-hydrogen
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 15:27 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Może takie coś zamiast silnika tłokowego w kotłowni:

http://iluminaci.com/ads/bio-hydrogen-u ... ez-spalin/

http://translate.google.pl/translate?hl ... EQ7gEwAjgK

Mnie się podoba. Kogeneracja wysiada przy tym, zresztą kto poza Narkiem chciałby mieć silnik tłokowy w kotłowni.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 16:11 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 22 września 2012, 13:37
Posty: 234
Jeśli do czego takiego dostarczymi gaz ziemny skałdający się z węgla w wodoru, wodór przerabiamy na wodę z użyciem tlenu to na co przerabiamy węgiel skoro to ma być bezzspalinowa instalacja. Gromadzi się on gdzieś, czy palimy nim w piecu?

Ja bym chciał mieć kogenerator w kotłowni jeśli miałbym na tym zaoszczędzić - przy takich małych mocach o zarobku raczej nie ma co mówić.

Do osób inteligentnych, umiejących czytać ze zrozumieniem - nie mam zamiaru zaczynać czegoś takiego (dyskusji) jak w temacie o energooszczednych silnikach celmy. Proszę w tym wątku o tym nie pisać.

Skupmy sie na tym czymś wyszukanym przez Szama.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 18:50 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
No dobra, idea ładna, zgrabna ale to są wizje. Nie mówię, że nierealne ale aby się tym podniecać to to musiało by zaistnieć fizyczne. Świat jest pełen takich wizji, jakieś ogniwo Joego, ekoturbina (poszukajcie w google, jaja jak cholera, sprawnośc 200%), turbinka Kowalskiego, zimna fuzja i dziesiatki innych. Ale jest też światełko w tunelu, Szam robi się kreatywny i nie wyśmiewa autora z linku, za to że patentuje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 20:10 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
To jest gotowe urządzenie przedstawione na targach innowacyjności.

A wizja ...., wizja to jest wtedy jak się myśli, że ktoś zamieni swój bezobsługowy kocioł kondensacyjny na silnik tłokowy, po to żeby zaoszczędzić 20 zł/m-c na rachunkach za energię el. w okresie grzewczym. Kurde, a jak przestanie palić na jeden gar, to co? serwis wzywać i wyłączyć ogrzewanie czy tylko świecę wymienić za te dwie dychy, które zaoszczędziło sie w poprzednim miesiącu?

A jak słoneczko zimą zaświeci, to ten silnik sam zmniejszy obroty żeby niepotrzebnie za ciepło nie płacić?

Ciekawe czy pogodówka jest na wypasie?

Czy nawiedzeni i naganiacze nie wiedzą o wadzie bezwładności tego ustrojstwa?

Czy tak trudno Wam zdefiniować podstawowy warunek brzegowy, jakim jest sens ekonomiczny stosowania kogeneratów tj. tylko na gwarantowane minimalne zapotrzebowanie na ciepło właśnie z powodu wady bezwładności oraz gwarantowanym minimalnym czasie pracy w skali roku z powodu amoryzacji.

To jest ta złota myśl Kalbar, której nie potrafiłeś zdefiniować, trudno przecież wykrzyczeniem wielkimi literami przetłumaczyć to na cytuję" TRZEBA PODCHODZIĆ INDYWIDUALNIE".
No i jak sobie Kalbar, tę złotą myśl przełożysz na język matematyki i zapiszesz w exellu, to nawet projekty 50 kW mogą czasami wyjść opłacalne. Oznacza to także, że kogenerat nie zamiast kotła, ale obok kotła, bo jednak zima czasami przymrozi, a produkcja podlega prawom rynku i czasami potrzeba jedną zmianę dołożyć albo wyrzucić.

Narka ten cały wywód nie dotyczy, nawet nie powinien tego czytać, on szuka jeleni a nie etycznej sprzedaży projektu za godziwą kasę.


Ostatnio edytowano niedziela, 16 grudnia 2012, 00:23 przez szam1953, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 23:44 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Widzisz Erle zwracałeś się do ludzi inteligentnych aby tu nie pisali o kogneracji. Więc powtórzę jeszcze raz: do inteligentnych.

Opowiem Wam o konkretnej rzeczy wystawionej na targach innowacyjnych. Pewna polska firma produkująca przekaźniki miała opracować taki przekaźnik do załączania 50 A w systemach fotowoltaicznych dla niskiego napiecia. Uważali, że to rewelacja bo nikt dla takich dużych prądów nie robi. Ale nie zdążyli przygotować. Więc na targach wystawili tylko obudowę i wypełnili ciężarkiem aby ważyło tyle ile mniej wiecej będzie miał ważyć wyrób. Była furora, tylko kurcze nie zauważyli, że w każdym samochodzie elektromagnes roztusznika potrafi właczać dużo więcej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 grudnia 2012, 23:58 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Spadaj Narek, a zanim spadniesz przeczytaj o czym sam piszesz.

Przeczytaj sobie temat, potem pierwszy wpis i komentarz założyciela tematu, dotyczył bio-hydrogenu kontra kogeneracja Panie Inteligentny.


Ostatnio edytowano niedziela, 16 grudnia 2012, 00:34 przez szam1953, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 00:33 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Ogniwa paliwowe jak w tym rozwiazaniu są znane od dawna i na dobrą sprawe nie wiem dlaczego ale jakoś nie przyjęły się. Nie ma ich w powszechnym użyciu o ile są w jakimkolwiek praktycznym użyciu za wyjątkiem NASA. Ponad to, to chyba jednak chodzi aby nie było CO2 a nie aby był tani prąd.
Być może nie czytaliście ale nie tak dawno był wielki szum, konsorcjum przemysłu i uczelni, zaandażowany minister bo za półtora roku miało powstać polskie ogniwo paliwowe na węglu. Też spaliło na panewce.
Niech tym naukowcom z linku idzie jak najlepiej i niech trafi szybko ogniwa paliwowe do domów jednorodzinnych ale na teraz ja widza to jako wizję. Nawet jak będą już one istniały to przy cenie 20 tys i prądzie o 2/3 tańszym zwrócą się w domu jednorodzinnym po ok 170 miesiącach. Dwa razy dłużej niż to wychodzi dla kolektorów i pomp ciepła.

PS. Po przeczytaniu wpisu szama. Pisałem o tym, że nawet jeśli coś jest na targach, tak jak to ogniwo z linku, to nie koniecznie jest to już takie och i ach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 00:59 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
No widzisz, a kogeneratory przyjęły się, za darmo dają, a Ty musisz szukać jeleni. Wiesz dlaczego? Bo zamiast przedstawić wiarygodne obliczenia i warunki w których może to być opłacalne to wciskasz ludziom kit. Twoje negowanie rozwiązania, bez rozpoznania istoty jego pracy jest symptomatyczne, a uzasadnienie żałosne. Lekceważenie oszczędności, mimo iż są kilkakrotnie większe jak przy kogeneracji uznajesz za nieistotne gdyż nie po to skonstruowano to urządzenie. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, nie martw się w końcu jakiegoś nieświadomego upolujesz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 08:24 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Nie w tym temacie, nie w tym. Tutaj niech już będzie o Bio-hydrogenie i pokrewnych czyli np. o targach bo tam je pokazali i o ogniwach paliwowych.
http://automatykab2b.pl/gospodarka/3175 ... -paliwoweq
Konsorcium powstało w połowie 2010 i za półtora roku miał być prototyp czyli gdzieś teraz. Oj, pomyliłem się to już dwa i pół roku. Czy słyszał ktoś aby już prototyp powstał? Niestety, jak pokazuje praktyka z konsorcjami już tak jest, jeden patrzy na drugiego i każdy ciągnie do siebie. Pamietacie konsorcjum jakie powstawało z inicjatywy jednego z uczestników naszego forum? Jaki on był dumny, nawet pisał temat "Narek gdzie jesteś" bo wtedy nie pisałem - "takie tematy idą a ciebie nie ma" no i był, klops.
A pierwsze ogniwo paliwowe zasilane weglem to powstało gdzieś ok 100 lat temu. Zrobił je jeden naukowiec i do dzisiaj nie ma go w praktyce. Jak znajde link to podam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 09:02 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Znalazłem link ze zdjęciem. Ogniwo weglowe o mocy 1,5 kW z roku 1896 w sam raz na współczesny dom jednorodzinny. Prawda, że proste? Tylko dlaczego jeszcze tego nie ma. Ciepło którego nie wychwycą ogniwe służy do grzania, istna kogneracja. Tylko ta sprawność 8%. I dlaczego naukowcy z instytutów nie potrafią działać z tym dalej.
Ogniwa na paliwa ciekłe czy gazowe zapewne są bardziej wydajne i zgrabniejsze do obsługi ale musi w nich być jakiś haczyk, że nie są powszechne. W przeciwieństwie do kogneratorów których jedna firma Tedom wyprodukowała już 2500. I nadal leci pełną parą przy udziale 650 pracowników. Chyba całe stada "jeleni" znajdują.

http://translate.google.pl/translate?hl ... CDEQ7gEwAA


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 09:08 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 10 listopada 2011, 18:05
Posty: 153
szam1953 napisał(a):
Czy tak trudno Wam zdefiniować podstawowy warunek brzegowy, jakim jest sens ekonomiczny stosowania kogeneratów tj. tylko na gwarantowane minimalne zapotrzebowanie na ciepło właśnie z powodu wady bezwładności oraz gwarantowanym minimalnym czasie pracy w skali roku z powodu amoryzacji.

To jest ta złota myśl Kalbar, której nie potrafiłeś zdefiniować, trudno przecież wykrzyczeniem wielkimi literami przetłumaczyć to na cytuję" TRZEBA PODCHODZIĆ INDYWIDUALNIE".
No i jak sobie Kalbar, tę złotą myśl przełożysz na język matematyki i zapiszesz w exellu, to nawet projekty 50 kW mogą czasami wyjść opłacalne. Oznacza to także, że kogenerat nie zamiast kotła, ale obok kotła, bo jednak zima czasami przymrozi, a produkcja podlega prawom rynku i czasami potrzeba jedną zmianę dołożyć albo wyrzucić.


Ja Ci bucu jeden nie będę żadnych więcej warunków brzegowych opisywał. Usrałeś się tego jakby to było nie wiadomo jak Ci potrzebne! Dla jednego agregatu będzie to jedna wartość dla drugiego inna wartość. NIE ROZUMIESZ? AGREGATY DOBIERA SIĘ POD RYNEK CIEPŁA!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 15:44 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Co się tak pultasz Kalbar? Cieszę się, że wreszcie to zrozumiałeś, no i teraz jasno i klarownie będziesz mógł to potencjalnemu inwestorowi wytłumaczyć. Ładnie wytłumaczysz mu bezwładność cieplną kogeneracji, bezwładność elektryczną, przełożysz to na rachunki i będzie gitara. Nie zapomnij powiedzić mu, że kogenerat nie zwolni go z instalacji normalnego kotła.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 16:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Kalbar dajmy sobie spokój z odpowieadaniem jemu. Jakichś porypanych spraw się czepia. Nic rzeczowości. Nie potrafi nic wymyśleć, najprostrzych rzeczy skojarzyć. Teraz bezwładność, taka jak silnika spalinowego, ale to dla niego za trudne. Powtarza po kimś jako swoje myśli odkrywcze. Pajacuje równo, bezwładność elektryczne, hi hi. Pstryk. Tak tu brylował a teraz dostał po uszach i się miota. Chyba już każdy uczestnik forum wyrobił sobie zdanie o nim i jego poziomie.

PS. Flooder, strażniku poziomu forum, jesteś tam? Kiedyś trzymałeś z nim sztamę, a jak teraz? Piomka, a Ty? Czekamy na wyjaśnienie dlaczego kaskadowe stawianie elektrowni na cieku wodnym nie ma sensu. Już piąty miesiąc czekany.

Wesoło pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Dobra, dajmy sobie na luz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 17:00 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
No,no, Narek, pogodówkę założyłeś w swoich kogeneratach, super rozwiązanie. Ja też mam przy kotle kondensacyjnym, czy Ty wiesz, że zanim ją założyli to spalanie wychodziło prawie 2 razy większe. Ten Twój kogenerat, też sam odpala, jak u mnie kocioł, gdy obniży się temperatura?
Kurde, tak sobie myślę, że może jednak powinien mieć stałe obroty ze względu na moc elektryczną. Wtedy są największe zyski bo optymalne zużycie paliwa jest. Nie, no chyba jednak pogodówka lepsza, najwyżej zmniejszy obroty albo wyłączy się na jakiś czas, będzie dawał mniej opłacalnego prądu, albo wcale, ale za to pozbędzie się tej wady bezwładności elektrycznej. Jak sam potem odpali to będzie ok.

Wzorem mojego interlokutora pozdrawiam Wszystkich materialistów, lubiących wiedzieć za co płacą i ile mogą na tym stracić.

Wbij to sobie Narek do głowy i nie czaruj:

szam1953 napisał(a):
...

Czy nawiedzeni i naganiacze nie wiedzą o wadzie bezwładności tego ustrojstwa?

Czy tak trudno Wam zdefiniować podstawowy warunek brzegowy, jakim jest sens ekonomiczny stosowania kogeneratów tj. tylko na gwarantowane minimalne zapotrzebowanie na ciepło właśnie z powodu wady bezwładności oraz gwarantowanym minimalnym czasie pracy w skali roku z powodu amoryzacji.

To jest ta złota myśl Kalbar, której nie potrafiłeś zdefiniować, trudno przecież wykrzyczeniem wielkimi literami przetłumaczyć to na cytuję" TRZEBA PODCHODZIĆ INDYWIDUALNIE".
No i jak sobie Kalbar, tę złotą myśl przełożysz na język matematyki i zapiszesz w exellu, to nawet projekty 50 kW mogą czasami wyjść opłacalne. Oznacza to także, że kogenerat nie zamiast kotła, ale obok kotła, bo jednak zima czasami przymrozi, a produkcja podlega prawom rynku i czasami potrzeba jedną zmianę dołożyć albo wyrzucić.

Narka ten cały wywód nie dotyczy, nawet nie powinien tego czytać, on szuka jeleni a nie etycznej sprzedaży projektu za godziwą kasę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 18:57 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 10 listopada 2011, 18:05
Posty: 153
Ludzie inwestują w kogenerację. To nie jest wymysł Narka! To się opłaca a Ty powiesz, że bezwładność elektryczna? Bezwładność cieplna? Instalacja z kotłem gazowym też ma bezwładność cieplną!

Nie chcesz w to uwierzyć to trudno. Poczekaj z 10 lat i wtedy będziesz wiedział czy miałeś rację. Teraz już nie pultaj się Łosiu.

Najserdeczniejsze pozdrowienia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 19:01 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 10 listopada 2011, 18:05
Posty: 153
szam1953 napisał(a):
No,no, Narek, pogodówkę założyłeś w swoich kogeneratach, super rozwiązanie. Ja też mam przy kotle kondensacyjnym, czy Ty wiesz, że zanim ją założyli to spalanie wychodziło prawie 2 razy większe. Ten Twój kogenerat, też sam odpala, jak u mnie kocioł, gdy obniży się temperatura?
Kurde, tak sobie myślę, że może jednak powinien mieć stałe obroty ze względu na moc elektryczną. Wtedy są największe zyski bo optymalne zużycie paliwa jest. Nie, no chyba jednak pogodówka lepsza, najwyżej zmniejszy obroty albo wyłączy się na jakiś czas, będzie dawał mniej opłacalnego prądu, albo wcale, ale za to pozbędzie się tej wady bezwładności elektrycznej. Jak sam potem odpali to będzie ok.

Wzorem mojego interlokutora pozdrawiam Wszystkich materialistów, lubiących wiedzieć za co płacą i ile mogą na tym stracić.

Wbij to sobie Narek do głowy i nie czaruj:

szam1953 napisał(a):
...

Czy nawiedzeni i naganiacze nie wiedzą o wadzie bezwładności tego ustrojstwa?

Czy tak trudno Wam zdefiniować podstawowy warunek brzegowy, jakim jest sens ekonomiczny stosowania kogeneratów tj. tylko na gwarantowane minimalne zapotrzebowanie na ciepło właśnie z powodu wady bezwładności oraz gwarantowanym minimalnym czasie pracy w skali roku z powodu amoryzacji.

To jest ta złota myśl Kalbar, której nie potrafiłeś zdefiniować, trudno przecież wykrzyczeniem wielkimi literami przetłumaczyć to na cytuję" TRZEBA PODCHODZIĆ INDYWIDUALNIE".
No i jak sobie Kalbar, tę złotą myśl przełożysz na język matematyki i zapiszesz w exellu, to nawet projekty 50 kW mogą czasami wyjść opłacalne. Oznacza to także, że kogenerat nie zamiast kotła, ale obok kotła, bo jednak zima czasami przymrozi, a produkcja podlega prawom rynku i czasami potrzeba jedną zmianę dołożyć albo wyrzucić.

Narka ten cały wywód nie dotyczy, nawet nie powinien tego czytać, on szuka jeleni a nie etycznej sprzedaży projektu za godziwą kasę.


O takich rzeczach jak te godziny pracy o których piszesz już dawno myślałem. NIech Ci się nie wydaje, żeś najmądrzejszy i tylko Ty o tym pamiętasz. Naprawdę nie jesteś znawcą w tej dziedzinie. Świadczą o tym teorie o jednakowej sprawności agregatów bez względu na moc. Myślałem że się zreflektujesz wtedy ale podkuliłeś tylko trochę ogon i dalej wymyślasz.

Przestań się już troszczyć o odbiorców ciepła z kogeneracji. Oni tego nie potrzebują.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 19:29 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Oj Kalbar, Kalbar, ..... znowu nic nie rozumiesz. Przecież ja cały czas namawiam do kogeneracji, tyle że robionej z głową, a nie wg. hasła: chcesz zarobić to załóż kogenerat jak masz dostęp do gazu. Mało tego wskazuje okoliczności inwestycji, w których prosty zysk (koszty surowca/ koszty paliwa) jest łatwy do wyliczenia. Wszystko to dlatego , że można na tym również stracić i to dużo. A co, Twoja etyka zawodowa podobna jest do narkowej? wykazać zyski i ukryć ryzyka i zagrożenia inwestycji?
A to, że nie potrafisz zdefiniować zasad doboru urządzenia to odrębna sprawa. I co? Będziesz się pultał, że potrafisz, jak z Twoich wpisów wynika, że nie. I co z tego jak o tych godzinach pracy kogeneratora myślałeś już dawno temu, jeżeli nie napisałeś. Nie zdefiniowałeś tego warunku, bo co? Bo to Twoja tajemnica zawodowa i z forum nie będziesz się nią dzielił? O warunku gwarantowanego minimalnego zapotrzebowania na ciepło też wiedziałeś i tylko nie napisałeś? O bezwładności kogeneratora tez wiedziałeś i tylko nie napisałeś? Daj sobie luz i ciesz wypłatą co miesiąc.

A to, że nie wiedziałem iż wraz ze wzrostem mocy rośnie sprawność el. kogeneracji nie ma absolutnie żadnego znaczenia, gdyż w moich uzasadnieniach odnoszę się prawie wyłącznie do strony ekonomicznej sensu stosowania kogeneracji. Dla Exella, który ma to policzyć jest totalnie bez znaczenia jaką sprawność mu wpiszesz. O tym też powinieneś wiedzieć. Pisałem Tobie , ze jak dobrze zdefiniujesz formuły to i 50 kW może być opłacalne, a nie Twoje magiczne 500, hgw dlaczego ta bariera. Pewnie nie rozumiesz tego co liczysz.

Wspomnę Twoją propozycje liczenia kogeneratora na 5 000 godz, przecież to jest bzdura takie założenie przy projektowaniu. Jak wyjdzie w praktyce 4 000 godz to jest totalna klapa i musimy do interesu dołożyć, a jak 6 000 godz to hit i sukces. Nie wiem gdzie uczyli Ciebie technicznego myślenia, ale na pewno to nie była moja szkoła.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 21:04 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Kalbar nie odpisuj mu bo dasz pretekst do dalszego wydziwiania.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 grudnia 2012, 22:03 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
kalbar napisał(a):
Ludzie inwestują w kogenerację. To nie jest wymysł Narka! To się opłaca a Ty powiesz, że bezwładność elektryczna? Bezwładność cieplna? Instalacja z kotłem gazowym też ma bezwładność cieplną!

Nie chcesz w to uwierzyć to trudno. Poczekaj z 10 lat i wtedy będziesz wiedział czy miałeś rację. Teraz już nie pultaj się Łosiu.

Najserdeczniejsze pozdrowienia.


Bingo Kalbar!, Eureka, rzeczywiście instalacja z kotłem gazowym ma bezwładność cieplną. Tyle tylko, że kocioł wyłączy się do czasu aż energia cieplna zawarta w układzie nie zostanie wykorzystana. Potem sam się włączy jak jej zabraknie, i ponownie wyłączy jak zasygnalizuje mu to czujnik temperatury. Dzięki temu płacimy za ciepło tylko tyle ile potrzebujemy. Nie wiedziałeś o tym?

A może, projektowane przez Ciebie kogeneraty też takie coś mają? Oświeć mnie proszę, bo może znowu czegoś nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 grudnia 2012, 00:44 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
narek napisał(a):
. (...)

PS. Flooder, strażniku poziomu forum, jesteś tam? Kiedyś trzymałeś z nim sztamę, a jak teraz? Piomka, a Ty? Czekamy na wyjaśnienie dlaczego kaskadowe stawianie elektrowni na cieku wodnym nie ma sensu. Już piąty miesiąc czekany.

Wesoło pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Dobra, dajmy sobie na luz.


po primo: nie Piomka a Piomika . Tak jak nie kogneracja a kogeneracja

po drugie primo : w kontekście tego co piszesz wyżej o wszelkiej maści hochsztaplerach i pseudonaukowcach
narek napisał(a):
Opowiem Wam o konkretnej rzeczy wystawionej na targach innowacyjnych. Pewna polska firma produkująca przekaźniki miała opracować taki przekaźnik do załączania 50 A w systemach fotowoltaicznych dla niskiego napiecia. Uważali, że to rewelacja bo nikt dla takich dużych prądów nie robi. Ale nie zdążyli przygotować. Więc na targach wystawili tylko obudowę i wypełnili ciężarkiem aby ważyło tyle ile mniej wiecej będzie miał ważyć wyrób. Była furora, tylko kurcze nie zauważyli, że w każdym samochodzie elektromagnes roztusznika potrafi właczać dużo więcej.


Nie w tym temacie, nie w tym. Tutaj niech już będzie o Bio-hydrogenie i pokrewnych czyli np. o targach bo tam je pokazali i o ogniwach paliwowych.
automatykab2b.pl/gospo...-paliwoweq
Konsorcium powstało w połowie 2010 i za półtora roku miał być prototyp czyli gdzieś teraz. Oj, pomyliłem się to już dwa i pół roku. Czy słyszał ktoś aby już prototyp powstał? Niestety, jak pokazuje praktyka z konsorcjami już tak jest, jeden patrzy na drugiego i każdy ciągnie do siebie. Pamietacie konsorcjum jakie powstawało z inicjatywy jednego z uczestników naszego forum? Jaki on był dumny, nawet pisał temat "Narek gdzie jesteś" bo wtedy nie pisałem - "takie tematy idą a ciebie nie ma" no i był, klops.
A pierwsze ogniwo paliwowe zasilane weglem to powstało gdzieś ok 100 lat temu. Zrobił je jeden naukowiec i do dzisiaj nie ma go w praktyce. Jak znajde link to podam.


kłóci się to trochę z Twoimi poglądami na temat niejakiego Melodego i jego patentu na bezspadową elektrownię wodną . Nie sądzisz?!

P.S.Szam ma racje . Kogeneracja moze ma sens w przypadku szpitala lub duzego hotelu, ale dla zwykłego posiadacza domku jednorodzinnego- nie ma sensu.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL