Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Witam. Czy ktoś mógłby mi przedstawic w jaki sposob odbudowuje sie system energetyczny za pomoca elektrowni wodnych albo wiatrowych?

Byłbym wdzieczny:)

Przy pomocy wiatrowych się tego nie da zrobić. Wiatraki mają zabezpieczenie- przy zaniku napięcia w sieci maszyna się wyłączy. No chyba żeby przystosować specjalnie do tego typu działań jakiś wiatrak z generatorem synchronicznym. I jeszcze musi być wiatr.
Co do wodnych to Kuba opowiadał o elektrowni w Czechach gdzie mają do takich celów małą turbinkę z gen. synchronicznym( chyba 150 kW) , tym bujają po kolei wszystkie turbiny w MEWie i cała MEW buja jakąś atomówkę , która jest niedaleko.

dzieki Tołdi a moze ktoś ma jakieś materialy na ten temat?

albo cos o samej odbudowie systemu np. po blackaucie...

Witam!
Warto poszperać o kaskadzie Soły: Porąbka, Żar. O ile pamiętam, tam na Porąbce są dwa Kaplany i mały franuś. Franuś jest jedyną samowzbudną maszyną obu elektrowni. Jeżeli cokolwiek by się stało na GPZcie, to tylko franuś obudzi resztę. A sytuacja o tyle ciekawa, że szczytowo-pompowa jest poniżej poziomu dolnego zbiornika,w sztucznej grocie - coś musi zasilać światło, pompy odwadniające, itp.
Pozdrawiam
Maciek

W kaskadzie Soły są dwie elektrownie Tresna i Porąbka oraz pomiędzy nimi trzecia szczytowo-pompowa Zar która zasilana jest ze zbiornika Porąbka. W szcytowej są odwracalne Francisy. Najwięcej może opisać o tych elektrowniach AndrzejM który tam mieszka.
Z ciekawostek, ponoć generałowie rosyjscy byli bardzo zainteresowani sztolniami wykutymi w skale w celu umieszczenia tam fajerwerków.

Witam.
Skoro zostałem wywołany do tablicy to odpowiem na pytanie. Widzę, że ktoś tu używa bardzo wielkich słów blackaut, odbudowa systemu. Jednym słowem katastrofa jakiej w Polsce jeszcze nie było.
Po pierwsze to brak jest jakichkolwiek możliwości odbudowy systemu z elektrowni wiatrowych albo małych elektrowni wodnych mówienie o czymś podobnym to nieporozumienie. Dlaczego a no dlatego, że w przypadku wiatraków musi być ten wiatr i to najważniejsze, jest też jeszcze mnóstwo innych powodów dlaczego nie da się tego zrobić z wiatraków. A jeśli chodzi o małe elektrownie wodne te którymi tu są wszyscy zainteresowani to też jest to nierealne mówimy o elektrowniach o mocy do 5 MW. Aby system mógł się odbudować musi mieć jakieś źródło duże źrudło mniej więcej o podobnej mocy co przyłączany blok w elektrowni aby podczas synchronizacji bloków mógł w miarę sztywno utrzymać wymagane parametry. Dopiero wtedy można zacząć próbę odbudowy systemu. Zresztą odbywa się to najpierw przez porozcinanie sieci i stworzenie odpowiednich połączeń w celu podania z elektrowni wodnej np. min. o mocy 50 MW napięcia i częstotliwości.
W ramach prac badawczych były wykonywane kiedyś próby takich czynności i np. próbowano załączyć elektrociepłownie w Łęgu przy pomocy elektrowni wodnej w Czorsztynie oraz elektrowni Skawina. Z tego co mi wiadomo dwie próby się nie powiodły co więcej nawet nie udało się zsynchronizować i utrzymać bloku w Skawinie. Podczas trzeciej próby zsynchronizowano blok w Skawinie ale na synchronizacje choćby jednego bloku w Łęgu zabrakło im czasu.
Należy wiedzieć, że oprócz podania odpowiednich parametrów napięcia zaraz po zsynchronizowaniu jakiegokolwiek bloku należy zapewnić odpowiedni pobór energii w celu stabilnej pracy pieca (kotła).

Tak więc mówienie, że MEW można wykorzystać do odbudowy systemu to nic innego duże nadużycie, żeby nie powiedzieć o wciskaniu kitu.

A swoją drogą jeśli ktoś ma możliwość zwiedzenia elektrowni szczytowo pompowej Porąbka?Żar to bardzo polecam robi dosyć duże wrażenia jak człowiek zda sobie sprawę, że będąc np. w nastawni siedzi w środku góry.