Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

http://technologie.gazeta.pl/technologi ... ergia.html

Jak by to wypaliło i koszt sprzętu był rozsądny to...

Ciekawe- przyznac to trzeba.
Byloby fajnie jakby sie okazalo,ze dziala genialnie i ma duzy stosunek ceny do efektywnosci...

Fajny temat. Tylko do Poski to pewnie dotrze za jakiś czas a i tak nasi urzędnicy znajdą jakieś "haczyki" http://kopalniawiedzy.pl/Vivace-energia ... -6212.html

Zapewne można się spytać jaka jest sprawność takiego rozwiązania no i czy wykorzysta całą energie rzeka. Oczywiście dla wielu nie jest to podstawowe kryterium oceny ale są osoby bardzo zawzięte które napadną na każdego kto poda coś nowego. Wide "elektrownia Melody". Biedny będzie ten profesor który to chce propagować. buhaha
Jeśli o mnie chodzi to silnik mojego samochodu może mieć sprawność nawet tylko 5% jeśli by chodził na wodę.

Cz. Są takie samochody na wodę, nawet sprawność przyzwoita. Wystarczy ok. 1 mln $ i może być Twój.
Cytat, nie wiem czyj :
"Kto ma duzo pieniędzy może być taki głupi jaki tylko chce"

Pozdrawiam Szam

Szamie a sprawność, a bilans energetyczny, a prawa fizyki ze szkoły średniej? Przyjmujesz te samochody na wiarę? Nie rusza cię to. Już u nas taki był co drogo sprzedawał kota w worku, niejaki Melody i wtedy zareagowałeś bo krajowe? a zagraniczne "koty"propagujesz? Profesora nie krytykujesz? Wstydź się.
Swoje samochody na wodę za mln dolarów włóż miedzy bajki (że też w takie bzdury bezkrytycznie uwierzyłeś) ty znawco fizyki i mechaniki. Woda z wodorem Ci się pomyliła. W sumie nazwa podobna.

Cz. Oj Narek, świeta idą , a Ty swoje. Weź się za haftowanie serwetek, pożytek będzie, ciocia albo babcia ucieszy się z prezentu. O ! choinkę osadź w stojaku. Chociaż nie tego nie ruszaj, trzeba wiedzieć jak.

Szam

Narek i Szam z całym szacunkiem dla was ale czy was pogięło w każdym temacie musimy czytać wasze pyskówki. Załóżcie jakiś jeden konkretny swój temat i wyzywajcie się do woli. To zaczyna być nudne. Z poważanie Ja

Zdecydowanie popieram. Ile już można czytać tych waszych wzajemnych docinek?

adamloser o e-11 odpowiedzcie jakie epitety z bogatego słownika szama wybieracie. Obrzucę was nimi i ciekawe czy siedzielibyście cicho udając, że deszcz pada.
A poza tym prosta rada, jeżeli widzicie, że w nowych wiadomościach jest podpis narek lub szam to nie otwierajcie. Ktoś jednak nasze posty otwiera, tak ze 30 użytkowników.

No i co chcecie przerwać dyskusję w najciekawszym momencie? Są samochody na wodę z niezłą sprawnością i nic nie chcecie o tym wiedzieć?

Narek darzyłem Cię sympatiom na tym forum, ale tą ostatnią wypowiedzią to przegiąłeś za bardzo. Dając radę, aby nie czytać postów tylko dla tego, że są przez was pisane to musiał bym nic tu nie czytać, bo jesteście niemalże w każdym temacie jak papużki nierozłączki. Poza tym to co to za rada ..jak ci się nie podoba to nie czytaj .. to chyba trochę zaniżyłeś swój poziom. I to pocieszanie się że ktoś jednak wasze posty czyta oczywiście że czyta nie wiem czy zauważyłeś ale każde nowe wypowiedzi są zaznaczane jako nowe i otwieramy je i czytamy z nadzieja że dowiemy się czegoś nowego w temacie MEW a nie w temacie kto z was ukończył jaką szkołę albo jaki poziom inteligencji sobą reprezentuje. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.

Cz. Macie rację , od tej chwili nie bedę personifikował moich wypowiedzi.

Pozdrawiam Szam

Dzięki i liczymy na złagodzenie atmosfery w Waszych a przynajmniej Twoich wypowiedzi.

Z drugiej jednak strony to sam jestem nawet za kłótnią ale kłótnią,że ją tak nazwe techniczną np. czy lepiej pas płaski czy klinowy, czy Kaplan czy Francis. Mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi.

Cz. Swoją drogą sprawność tego wynalazku musi być znikoma. Pionowe składowe sił odpowiedzialne za ruch harmoniczny mają niewielką wartość. Biorąc pod uwagę, że całkowita energia kinetyczna płynącej wody z V=0,5 m/s i przepływie Q=1 m. sześć/s wynosi 125 W (pwinno być J-poprawka własna), to można sobie wyobrazić ile W uzyskamy z tego patentu. Od strony ekonomicznej, to roczna stopa zwrotu kapitału pewnie też porażka. Myślę, że zdecydowanie mniej niż 1%, oby było 0,1 %. Wg. mnie to taka zabawka na lekcje fizyki, a nie rozwiązanie na "biznesowe" wytwarzanie energii elektr.

Szam

Aż się boję coś napisać bo zaraz Szam na mnie napadnie. Biorę Ciebie e-11 za świadka, że to nie będzie moja wina.
Wyliczenie Szama 125W/m3/s przy szybkości 0,5 m. Nie jest to zły wynik. Oczywiście można założyć sprawność 0,1% i mówić, że do niczego ale można założyć też sprawność 10% a wtedy nie jest tak źle. Zauważam, że panele fotowoltaiczne przy sprawności 12% to już wchodziły do użycia ( przy cenie 30 000, na dzisiejsze, za 100W) a parowozy ze sprawnością 8% to przez 100 lat miały się dobrze i jeszcze paliwo trzeba było wykopać i przywieźć do parowozowni.
Oj coś mi wygląda, że się Szamie pomyliłeś bo to 125W to jakoś dużo. Szybkość rzeki 1,5 m/s to nic rewelacyjnego a zważywszy, że energia wody rośnie do 3 potęgi szybkości to moc wyniosła by ponad 1 kW. Przy sprawności chociaż 8% to daje ok 100W z jednego "panelu" o przekroju 1 m2. A może by on kosztował tylko np. 200 zł, to po roku się zwraca.

Teraz jeszcze sprawa formalno prywatna do Szama w obecności e-11. Napadłeś na mnie straszliwie (z epitetami) gdy napisałem w którymś z dawnych postów, że energia kinetyczna wody rośnie do trzeciej potęgi szybkości. W ostatnim poście też jakieś dziwne wyniki uzyskujesz. Piszesz, że " energia kinetyczna płynącej wody ...... wynosi 125W". Energia w watach? Aż prosiło by się oddać, ale za wstawiennictwem e-11 odpuszczam.
E-11 dziękuję za wyrazy chociaż minionej sympatii.
Pozdrawiam

Cz. Oczywiście W jest jednostką mocy nie energii, taki skrót myślowy na potrzeby forum, obrazujący jakiej mocy turbinę możnaby wstawić.
Już raz kiedyś wyjaśniałem , że energia kinetyczna rzeki o stałym przepływie rośnie do kwadratu prędkości wody, a nie do sześcianu.

Szam

Cały dzisiejszy dzień będę się cieszył to chyba Wasze pierwsze dwie wypowiedzi gdzie nie obrzucacie się epitetami tylko wymieniacie zdania/poglądy/obliczenia . Nie ma ani jednego obraźliwego słowa. A swoją drogą to ciekawe czy to trudno przychodzi, bo myślałem że wpadliście w nałóg Pozdrawiam i życzę sukcesów .

Wiecie co? Ja strony technicznej się nie tykam ,ale sprawność nie jest tu ważna w najmniejszym stopniu- ważne jest ile będzie kosztowała kWh wyprodukowana w ten sposób. W artykule piszą,że mało- fakt,że za bardzo fachowy ten artykuł nie jest.
Wydaje mi się jednak,że projektanci tego systemy-którzy maja WSZYSTKIE dane techniczne raczej by się za to nie brali gdyby nie mieli nadziei na to,że całość będzie z sensem działała czyż nie?
Pytanie kiedy MY te konkretne dane poznamy....

Cz Ważne są 3 czynniki:
1/ ile energii kinetycznej niesie woda. I tak np rzeka o prędkości przepływu v= 0,5 m/s ( średnia u nas 0,5-0,7 m/s) i przepływie np. 100 msześć/s pozwala uzyskać bez strat 12,5 kWh energii (powinno być 12500J=12500Ws, odpowiada to mocy turbiny 12,5 kW - poprawka własna)
2/ sprawność, gdyz jesli urządzenie ma ja niewielką np. 10 %, to z tych potencjalnych 12,5 kW uzyskamy jedynie 1,25 kW
3/roczna stopa zwrotu kapitału z inwestycji, gdyz gdyby wynosiła np. 1%, to oznaczałoby , że na zwrot kapitału nalezał9oby czekać 100 lat

P.s. Wizjonerów od perpetum mobile, czy bicza z piasku ukręconego jest wielu, na tym forum też. Jedni głoszą swoje poglądy, żeby złapać Jelenia na kasę, inni z powodu odporności na wiedzę, a jeszcze inni klepią byle zaistnieć.

Szam

szamie z jakiej powierzchni liczyles ?