Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 19:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 19:02 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Witam,
Po rocznej przerwie muszę pochwalić się kilkoma rzeczami. Ostatnio uzyskałem pozwolenie na piętrzenie i eksploatację MEW. Operat oraz Instrukcję gospodarowania wodą napisałem sam, pomimo wykształcenia nie związanego z szeroko pojętą hydrologią. Władze powiatowe okazały się "dobrymi duszkami". Wiem, miałem duże szczęście trafić na takich ludzi w Urzędach.

Rozpocząłem remont turbiny. Chciałbym przeprowadzić remont tak, żeby mieć spokój przez następne 20 lat przynajmniej pod wodą. Czy to jest wersja za bardzo optymistyczna?
Fotki dostępne w galerii po zatwierdzeniu przez administratora na moim profilu.

http://www.mew.pl/coppermine/thumbnails/album=66.html

Póki co, udało mi się wyciągnąć wszystko stalowa poza rurą ssącą która prawdopodobnie jest przybetonowana na stałe. Nie wiem czy jej wyciągnięcie jest konieczne do uzyskania wysokich rezultatów remontu.

Prace przy wyciąganiu były o tyle utrudnione, bo wszystko trzeba było robić w ok. 80cm wodzie. Maska, nurkowanie było na porządku dziennym. Brak spadu póki co nie pozwolił na pozbycie się wody. Ale udało się.
Kolejną rzeczą jest piaskowanie, właśnie oczekuję na przewiezienie do lokalnego piaskarza, zaraz po tym kazałem mu to wypiaskować.
Ile z waszego doświadczenia wytrzymuje farba gruntowa epoksydowa na łopatach wirnika? Mam nadzieję, że z 20 lat wystarczy.
Kolejną rzeczą będą dorobienie szpilek do łopat sterujących i skonstruowanie sterowania, póki co ręcznego za pomocą siłownika.

Jak widać na zdjęciach brak póki co jazu ruchomego. Zastanawiam się nad jedną zasuwą długą na 5,7m, czy takie rozwiązania są praktyczne? Ponieważ spad wody jest nieduży (1m) oraz brzegi nie za wysokie, najlepszym rozwiązaniem jest jedna zasuwa, ale nie wiem czy łatwo tym sterować ręcznie czy silnikiem.

Kolejny temat który mnie czeka jest przekładnia. Obroty mojej turbiny według wojakowski kryzel radomsko są niewielkie - 43obr/ min. Na stronie SEW - eurodrive lub Nord jest duży wybór, po kilku tel. do firm stwierdziłem, że nie ma tam "fachowców" od zastosowań do MEW. Nie wiem jaka najlesza: walcowa, stożkowa seria F, K, S itd. temat ciężki dla mnie. Wał pracuje w pozycji pionowej, podejrzewam że jeszcze trzeba zamontować jakieś sprzęgło pomiędzy wałem a przekładnią. Uprzedzam niektóre podpowiedzi - przy obrotach 43obr/min przekładnia pasowa odpada - większa szajba miałaby średnicę ok 3m - chyba takich nie można kupić.

Tematem równoległym jest energetyka. Po wstępnych rozmowach panowie z Enionu każą mi pociągnąć 600m kabla ziemią "moim staraniem i kosztami" do najbliższego transformatora 120mm2 aby podłączyć 25kW MEW. Tymczasem wystąpiłem w tym samym czasie (do sąsiedniej jednostki enion) o podłączenie tego samego budynku-młyna jako odbiorcę energii 30kW (jako osoba prywatna). Tutaj sprawa jest diametralnie inna, płacę 4k i oni podłączają mi złącze praktycznie pod sam budynek. Czy widzicie tutaj jakąś logikę? Zastanawiam się czy da się to jakoś wykorzystać np. podłączyć na początek linię do odbioru, a później wystąpić o uwarunkowania na podłączenie wytwórcy energii. Pewności że się to uda na kosztach minimalnych jest chyba mała, w końcu to monopolista i oszukać się nie da.
Optymistyczna wersja zakłada rozruch w przyszłym roku w lato, jednak zostaje jeszcze sporo pracy. Liczę na Waszą pomoc. Mało jest tematów na MEW mówiących od początku do końca ciągnąć i rozwijać jakiś jeden projekt. Mam nadzieję, że zmienię zdanie na temat doświadczonych forumowiczów, że chętnie wymieniają zdania tylko między sobą. Liczy się każda podpowiedź, może być na jeden z w/w podtematów.

http://www.mew.pl/coppermine/thumbnails/album=66.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 21:31 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Kilka uwag na początek i być może rad:

1) Nalezałoby przed wypiaskowaniem (chyba, że jest już po) starannie oczyścić najsłabiej wyglądającą łopatę wirnika i ocenić jej średnią grubość. Wówczas będzie wiadomo, czy ma jakikolwiek sens remont wirnika (my ze zdjęć tego nie wywnioskujemy)

2) Jeśli Francisa wyremontuje się dobrze, to spokój można mieć na znacznie dłużej niż 20 lat :) to moim zdaniem największa zaleta turbin Francisa

3) Czy rura ssąca jest PRZYBETONOWANA? Czy ZABETONOWANA? Pytam, bo w niektórych rozwiązaniach nie betonuje się sarkofagu, tylko pozostawia rurę (odpowiednio grubościenną) a w niektórych rurę zalewa się betonem tworząc dla niej swoisty sarkofag, wówczas, nawet po jej zgniciu (co i tak bez dostępu powietrza postępuje bardzo powoli) rura ssąca pozostaje rurą ssącą ale z betonu :)

4) Szpilki do łopat sterujących, nakrętki - wyłącznie stal nierdzewna
5) Uszy w które wchodzą szpilki w górnej pokrywie a następnie przykręcane są nakrętką warto wykonać z mosiądzu chociażby.

6) Co rozumiesz przez sterowanie ręczne za pomocą siłownika?
Jeśli chodzi o hydraulikę tu znów są dwie, trzy a może i więcej szkół :) :
a) Bateria akumulatorów, agregat hydrauliczny 24V, siłownik z odzysku bądź nowy jak kto lubi.
b) Odpowiednio duży UPS, agregat hydrauliczny 220V --> dalej bez zmian
c) Akumulator hydrauliczny --> dalej bez zmian...

7) Przekładnia pasowa odpada z przyczyn oczywistych, nie wiem, czy nie będzie konieczności zastosowania dwóch przełożeń przy takich niskich obrotach, ale myślę, że inni koledzy podpowiedzą.

8) Rozmowy z ZE to rozmowy? Czy pisemna korespondencja?

9) Jeśli chodzi o farbę, to ja bym się zastanawiał nad jakimś środkiem hydrofobowym (żeby uniknąć obmarzania wirnika zimą) nie wiem, jaka jest wytrzymałość takich farb, ale nie ukrywam, że zeszłej zimy nam przymarzały dwukrotnie wirniki, sąsiadowi zresztą też... mimo, że umiejscowione są znacznie głębiej pod wodą niż w Twoim przypadku.

Na początek to tyle, myślę, że kilka innych osób także podzieli się doświadczeniami. Warto przede wszystkim odwiedzić jakąś MEWkę i obejrzeć rozwiązania na żywo, to znacznie lepsze niż 100 postów na forum i skuteczniejsze.

Pozdrawiam.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 21:56 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
1. Niestety po wstępnym oczyszczeniu/ opukaniu jednej z łopat pokazały się dzióry ok 1cm2, kilka sztuk, może okazać się, że wszystkie są w podobnej kondycji. Co wtedy? opłaca się to łatać?
3. Rura ssąca jest przybetonowana z góry, 4 tony udźwigu jej nie ruszyły, rura ssąca nie jest od dołu otoczona betonem, tym nie mniej jest jeszcze dosyć gruba. Obawiam się tylko, że średnica wewnętrzna pierścienia rury w której pracuje wirnik turbiny jest już dosyć duża i sporo wody będzie bezproduktywnie uciekać.
5. Uszy tzn. zrobić jakieś tuleje mosiężne, powiększyć średnicę dziur (teraz są stożkowe)i przykręcić tuleje w które będą wchodzić szpilki z nierdzewki?
8. Rzmowy z ZE oficjalne na papierze, podłączenie odbioru to Warunki przyłączenia, jeśli chodzi o podłączenie MEW to odpowiedź przedwstępna z ZE - bałem się zablokować póki co możliwości na inne alternatywne rozmowy z nimi i czekać aż warunki przyłączenia przedawnią się.
9. Kupiłem Epirust firmy Oliva został mi polecony przez fachowca. Nie słyszałem o próbie walki z przymarzaniem za pomocą farby, można zawsze warstwę wierzchnią nałożyć inną.

Widziałem kilka już w swojej okolicy ale chętnie zobaczę inne, jestem otwarty na zaproszenia do 400km od Katowic :-)
Dzięki za szybką odpowiedź.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 06:58 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
1) Daj nam zdjęcia tych dziur, ale jeśli będą na każdej łopacie, to ja bym się zastanowił nad poszukaniem wirnika...
3) Jeśli jest wystarczająco gruba to nie ma się co martwić na zapas, o pierścień bym się raczej nie martwił w ogóle.
5) Dokładnie. To sprawdzone rozwiązanie i trwałe. (Może inni koledzy znają inne.)
8) A jeśli chodzi o przyłączenie Ciebie jako odbiorcy, na jak długo zobligowują Cię do podpisania umowy? Bo budowa linii we własnym zakresie będzie nieco kosztowna...

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 19:21 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 18 listopada 2004, 01:00
Posty: 102
Lokalizacja: Zielona Góra
witam
info na PW


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 21:26 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Wirnik przed piaskowaniem


Załączniki:
Komentarz: Wirnik dół
wirnik_img_6322.jpg [116.99 KiB]
Pobrane 1232 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 21:29 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Krawędź dolna, mocno poszczępiona


Załączniki:
wirnik_img_6323.jpg [95.96 KiB]
Pobrane 1231 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 21:31 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Dziura w środkowej części, jedna z wielu


Załączniki:
Komentarz: Wirnik przed piaskowaniem
wirnik_img_6326.jpg [78.07 KiB]
Pobrane 1230 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 21:35 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Kolejna dziura


Załączniki:
wirnik_img_6334.jpg [93.65 KiB]
Pobrane 1228 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 21:37 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Tutaj też nie wygląda to najlepiej, boję się trochę piaskowania, może być masakra


Załączniki:
wirnik_img_6333.jpg [84.18 KiB]
Pobrane 1227 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 21:39 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Widok z góry. I jak to wygląda? Opłaca się to łatać? Spawarką czy może czymś innym?


Załączniki:
wirnik_img_6336.jpg [115.32 KiB]
Pobrane 1226 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 23:21 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
To jest kaszanka, poszukaj innej turbiny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 listopada 2011, 22:05 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Witam wszystkich po krótkiej przerwie. Zeby trochę ruszyć głowy elektrowniarzy i fachowców którzy martwią sie suszą, chciałbym zająć ich tematem. Wracając do tematu remontu,zdecydowałem się na remont i wymienić wewnętrzne krawędzie łopat. Niestety nie znalazłem podobnego wirnika na rynku wtórnym . Mam jeszcze kilka pytań:

1. Czy z nierównościami na łopatach wirnika (wrzery głębokie na 1-3mm)warto walczyć, a jeśli tak to jaką szpachlę użyć.
2. To samo pytanie dotyczy łopat sterowniczych czy warto je szpachlować czy też zostawić chropowate
3. Jaka powinna być/ jest w nowych/wyremontowanych turbinach przerwa pomiędzy wirnikiem a rurą ssącą. Wiem, że powinna być jak najmniejsza, ale ile dokładnie. Dolna średnica wirnika 1900mm.
4. Kontynuując poprzednie pytanie - w jaki sposób można zmniejszyć ten luz, - czy na początek ztoczyć obie powierzchnie ( wirnik i rura ssąca) a potem spróbować nałożyć na gorąco jakiś pierścień na wirnik? Czy jest jakaś prostsza metoda?
5. Czy krawędź wewnętrzna łopat (grubość 5mm) powinna być zfrezowana , a jeśli tak to zna ktoś optymalny kształt jaki powinna wyglądać taka krawędź? Zamierzam ją wymienić wraz z 4-5cm końcówki łopaty, ale niestety nie wiem jak wyglądała.
Więcej zdjęć świeżo dodanych wypiaskowanego wirnika na mojej galerii.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 6 grudnia 2011, 18:33 
Offline
jestem tu nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 12
Panowie, nie wszyscy naraz z poradami.....

Czy naprawdę nikt nic nie ma do powiedzenia w tych kwestiach? Nie liczę na bezbłędne podpowiedzi, jeśli coś wam świta to wystarczy żeby o tym napisać. Przy tylu podpowiedziach, jestem skazany tylko na siebie i "pomoc komercyjną".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 6 grudnia 2011, 20:23 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Troniny,

przykro mi, ale Szam napisał Ci już, żebyś poszukał innej turbiny.... niestety to co widać na zdjęciach niespecjalnie nadaje się do remontu... łopaty są już jak papier... lepiej wykonać nowy wirnik, albo poszukać takiego samego (warto wybrać się w tym celu do Szwecji - tu mogę nawet (o ile odszukam) podesłać adres) - jakieś 200km od Ystad.

Pewnie nikt z nas nie podejmował się remontu aż tak zniszczonego wirnika, stąd porad będzie raczej skąpo. To z mojej strony. Pozdrawiam.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 103 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL