Nastepna rewelacja - niesamowicie prosty i tani konvertor umozliwia prace pradnicy (silnika) asynchronicznego i utrzymanie rzadanych parametrow pradu oddawanego do sieci.
Wedlug autorow sam zakup silnika synchronicznego bylby ponad 10 krotnie drozszy niz zbudowanie tego konvertora, umozliwiajacego wykorzystanie silnika asynchronicznego.
Poza tym, system ten prawie wcale nie konsumuje energii (blisko 100 % sprawnosci).
Zalety tego systemu:
- szeroki zakres pradu stalego - od 3 do 50 V
- zawsze "w fazie" - zsynchronizowany z siecia
- zamiast wysokich napiec i synchronicznego pradu zmiennego, zastosowano technike amplifikacji
- nie stosuje sie CPU (nie ma problemow z software ani firmware)
- uzywa sie tylko pasywnych komponentow
Wady systemu:
- pali bezpiecznik, jezeli prad staly przekroczy 50 V
- pracuje tylko w ukladzie jednofazowym, 110 V
- pali bezpiecznik przy dwoch fazach pradu zmiennego
Nowosc w tej technologi polega na tym, ze nie uzywa sie diody do "prostowania" pradu, lecz nastepuje przelaczanie "polarnosci" pradu - 120 razy na sekunede.
System pracuje w obu kierunkach - zmiana AC na DC i odwrotnie.
Nowosci: nie trzeba sie martwic o czestotliwosc; mechanizm przelaczania uzywany jest do otrzymania pradu stalego, nastepnie prad staly "wspoldziala" ze zmiennym.
Oddawanie pradu do sieci jest proste - przez zwiekszanie amplitudy po stronie pradu stalego.
Autorzy zapewniaja, ze w razie jakiejkolwiek przerwy po stronie pradu zmiennego (w sieci), nastepuje automatyczne wylaczenie.
Prosze zwrocic uwage, ze jest to opracowane do napiecia 110 V; nalezaloby przerobic na 220 V.
Caly opis plus duzo wiecej pod adresem:
http://www.neo-aerodynamic.com/GridTieInverter.html
Zastrzegam sie, ze nie jestem elektrykiem, wiec prosze fachowcow o krytyczny komentarz.