szam1953 napisał(a):
3/ rozwiązanie z falownikiem. No i tu zaczynają się dla mnie schody.
Sprawa byłaby prosta gdybyśmy mieli generator prądu stałego, falownik zmieniłby ten prąd na zmienny opowiadający parametrom sieci i po kłopotach. Różne przepływy, a więc różne obroty turbiny i generatora, falownik załatwia wszystko ( nie wiem co prawa jak, nie moja branża, ale wiem, że tak jest). No, dochodzi sprawa sprawa sprawności tego falownika, a to b. istotna kwestia. Z drugiej strony wiem o jakichś nowoczesnych rozwiązaniach np. firma szwedzka ABB, gdzie realizowane to jest w inny niezrozumiały dla mnie sposób. Tam w jakiś sposób, falownik umieszczony chyba między przekładnią i generatorem, sprawia, że obroty generatora są mniejsze, tym samym powoduje zmniejszenie obrotów turbiny, tym samym powoduje utrzymanie rzędnej górnej wody na stałym poziomie. Wiem tylko, że charakterystyka sprawności falownika nie jest liniowa i zależy od stopnia wykorzystania jego mocy nominalnej.
Czy na forum jest ktoś, kto może mi to łopatologicznie wytłumaczyć?
Pozdrawiam Szam
Jak na razie doszedłem do wniosku, że w układzie z falownikiem pracuje generator synchroniczny. W tych generatorach siła elektromotoryczna zależna jest od wartości napięcia stałego wirnika, a więc łatwo sterować obrotami turbiny ( przepływ). To z kolei pozwala nam na utrzymanie stałej rzędnej górnej wody. Zmienne obroty, to zmienna częstotliwość wytwarzanego prądu, no i dopasowanie tej zmiennej do parametrów sieci jest zadaniem falownika (cyklokonwertera). Zadaniem tego prądu w wirniku jest wytworzenie pola magnetycznego, jak zacznie wirować to w tworniku wytworzy prąd. Jak jest realizowana regulacja w wypadku gdy wirnik jest z magnesów neodymowych jeszcze nie wiem, ale dowiem się. To są moje autorskie wnioski, jeżeli mylę się , poprawcie mnie.
Szam