Witam
Składam sobie turbinę Francisa. Turbinka (fi 1000) przeleżała kilkadziesiąt lat nieużywana, ale w międzyczasie pogudbiły się niektóre części. Sukcesywnie je uzupełniam, ale z niektórymi mam problem:
- jakie długie winny być cięgna sterujące aparatem kierowniczym (od pionowego wału regulatora do obwodu turbiny)
- na jakie obroty ustawić przekładię skoro spad wahać się będzie od 2,4 do 2,8 metra (na najwyższe, czyli dla dużego spadu, czy na jakieś mniejsze),
- jaką długą robi się rurę ssącą (Francis 80-90 obrotów dla tych spadów), bo do tej pory każdy doradzający serwował innną długość (od połowy wirnika, czyli 50 cm, do 2 średnic wirnika, czyli 2 m)???
I tyle na razie historyjek.
Dziękuję
Maciek (
[email protected])