Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Cz. Czy ktoś z Szanownych kolegów orientuje sie jakie przepisy prawne i podatkowe rządzą sieciami wydzielonymi ?

Założenia : imienne pozwolenie wodno - prawne na korzystanie z rzeki do celów energetycznych, sposób wykorzystania - wydzielona siec dla celów gospodarstwa agroturystycznego, wytwarzanie energii przez przenośny turbogenerator kompaktowy np. taki :

http://www.ucmr.com/galerii/imagepages/image-cap31.html

Pytania:
1/ czy uruchomienie małej elektrowni np 2 kW wymaga zgody innych organów administracji o ile bedzie pracowała wyłącznie na potrzeby gospodarstwa domowego
2/czy jest opodatkowana, jesli tak to w jaki sposób, co z VAT
3/ czy wymaga projektu, odbioru nadzoru np. budowlanego lub energetycznego
4/ inne z tematem związane, o których nie pomyslałem

Pozdrawiam Szam

Odnośnie punktu pierwszego, to idealnie byłoby, gdyby można oddawać nadwyżki energii do sieci, stąd proponuje roszerzenie tego punktu o wymagania prawne związane z podłączeniem do sieci energetycznej, aby ewntualne nadwyżki sprzedawać w sieci.
Oczywiście są to drobne kwoty niemniej w bilansie domowym mogą przeważyć o rentowności inwestycji.

Cz. Zgadzam się, pominąłem ten punkt celowo, gdyz wówczas nalezałoby spełnic wszystkie warunki stawiane elektrowniom i sprzedawcom energii. W tym prawdopodobnie działalność gospodarczą , a więc i ZUS.
Halo !!!!!!!!! odezwijcie się obdarzeni wiedza na ten temat

Pozdrawiam Szam

Ad1. W Polsce kto sie dużo pyta ten dostaje dużo odpowiedzi, prawo jest uznaniowe niejasne a poza tym są dziwne wykładnie prawne kursujące pomiędzy róznymi instytucjami (PZW, RZGW). Ale nie uważam, że jeśli będziesz produkował np2 kW i zużywał na potzreby własne-np. grzanie wody-to potrzeba koncesji, pozwoleń itp. Warunek-nie ingerujesz w ciek.Patrz p-kt 3
Ad.2 Jeśli sprzedajesz odbiorcy (PSE) to tak
Ad3. Jeśli ingerujesz w ciek tak, odbiór Sanepid, Strażacy, Pip-a itp
Ad4. Z pewnością jak są inni użytkownicy cieku (w tym szczególnie rybaccy) ktoś będzie chciał się z Tobą dogadać.

Najlepiej na większym cieku (200l/s>) powiesić koło wodne. Wiem że mała sprawność, ale nikt ci nie zarzuci że "przerwałeś odwieczną wędrówkę innych organizmów wodnych właśnie w tym miejscu"

T.

jeśli będzie sprzedaż, to trzeba rozpocząć działalność gospodarczą, a więc i opłacać skłądki do ZuS-u,

aby można było sprzedawać energię trzeba wystąpić o wydanie przez Prezesa Ure (www.ure.gov.pl) koncesji na wytwarzanie energii z OZE

po uzyskaniu koncesji (około 1 miesiąca) można za wyprodukowaną enrgię (nawet zużytą na potrzeby własne) otrymywać świadectwa pochodzenia, kótre można sprzedać na Towarowej Giełdzie Energii (tge.pl) , w tej chwili w notowaniach ciągłych około 238 zł/MWh.

narka

Do me_I_On:
Ale jak masz max 2 kW to gra ze sprzedażą tych świadectw jest nie warta świeczki.
Samego Zusu za 1 miesiąc zapłacisz więcej niż zyskasz z pracy turbiny/?/

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

No ale chyba jak pracujesz na podstawie umowy o pracę i dodatkowo masz mini mewkę na 2 kW to ZUS-u z działalności już nie musisz płacić.

Sasza:
no wtedy tak.
Sorry, ale nie podpisywałem żadnej umowy z Zusem. I nic od nich nie chcę.
Stąd może nie przyszedł mi do głowy taki wariant...

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

Cz. Podsumowując nalezy załozyc kompaktowy turbogenerator i olać ich wszystkich Dobrze zrozumiałem ? Zastanawiam co mi mogliby mi zrobic poza nakazem demontażu ? Czy groża mi jakies grzywny albo inne sankcje ? W ciek nie ingerowałem, pradu nie sprzedawałem, przychodu nie było !!!!
Ale wtedy podniose szum w lokalnej prasie, np tytuł " ADMINISTRACJA KONTRA EKOLOGIA" albo cos w tym rodzaju z wyliczeniem ile to siary i innego paskudztwa mniej trafiło do atmosfery.

Pozdrawiam Szam

Musisz palcic !!! skladke zdrowotna

]Musisz palcic !!! skladke zdrowotna[/quote]

Cz> Rolnik jestem, więc KRUS płacę i nie moge rozpocząć żadnej działalności bo wpakuja mnie w ZUS. Nie wiem co zrobić

Pytanie konkretne co moga mi rolnikowi zrobic , jeśli wykorzystam istniejace spietrzenie bez pozw. wodno-prawnego, nie ingerując w ciek i nie pytając nikogo o zgodę. Wykorzystam kompaktowy turbo generator. Moc el. ok 2 kW. Wytworzony prąd zuzyję wyłącznie na potrzeby własne.
Czy są jakies paragrafy na taka sytuacje? Czy potencjalne kary wg cennika jak mandaty ? A może mogą mi wskoczyć tam gdzie Jasiu tłumaczył gdzie klient może wskoczyc Panu Majstrowi

Pozdrawiam Szam

szam, Ty się za dużo pytasz!
Wg mnie nic Ci nie mogą (kto?) zrobić..
W grę wchodzą:
WIOŚ, RZGW, ew. rybacki użytkownik rzeki (o ile jest takowy może być PZW)
Ustawy: Prawo wodne, prawo ochrony środowiska, ew. miejscowe prawo jeżli jest tam jakiś /nie daj Boże/ Park Narodowy lub miejscowy
Miejscowe służby raczej nie, bo Starostwo może jedynie "wydać" Cie WIOŚ do kontroli. Ale raczej nie słyszałem żeby tak było. Musiała by być to sprawa dużego kalibru typu: przestawianie cieku koparą i takie podobne.

Ile masz do stracenia?

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

http://www.ucmr.com/galerii/imagepages/image-cap31.html

Cz . Taka turbinkę teraz zbuduję i wiosna wstawię. Ingerencji zadnej w ciek nie ma, czasami okonek z płotka sie zapedzi, więc rybacko siurek nie wykorzystany, a 50 m od mojej hacjendy 2 kW sie marnuje.
Więc niech niech urzedasy mnie pocałuja tam gdzie klient moze Pana Majstra

Pozdrawiam Szam

szam napisz ile to cacko kosztuje?

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

Cz. Nie wiem. Sam zbuduje przecież to zwykła Banki.

Pozdrawiam Szam

Wyznaje zasadę, że jeżeli robię coś za co ludzie mi płacą to robię to dobrze, ba coraz lepiej a z czasem może i taniej, więcej i szybciej....
Tutaj musiałbym się uczyć czegoś za własne pieniądze tu: czytaj nauka budowy całej elektrowni.
złota myśl: czas to pieniądz więc:ja poprostu wolę to kupić i stąd moje pytanie"Ile to kosztuje?"
Chociaż już słyszałem odpowiedź "Przyjacielu, jeżeli pytasz ile to kosztuje to Cię na to nie stać!"
Tak powiedział do mnie Arab na stoisku ze złotem (Dobre, nie?)
W czasie poświęconym na "naukę budowy" MEW (a niektórych błędów można nie odkręcić) zarobie więcej kasy ze swojej działalności.

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

Cz. Trout czasami tak bajasz jakby tobie czegos brakowało. Przecież to pare kawałków blachy w tej Banki jest i zaden cud to zrobic za 2-3 kilo zeta, a nie zapłacic 6 kilo funtów ang. za 1 kW.

Pozdrawiam Szam

Cz. Jeszcze dorzuce rysunki:

www.dti.gov.uk/files/file18011.pdf

Nalezy otworzyć strone , rysunki są na stronach 32-34.
To jest gotowiec do samodzielnej budowy zespołu hydrogeneratora
Banki. Wymiary dostosowac tylko do wielkości turbinki.

Pozdrawiam Szam

szanowny kolego Szam:
Posiadam "do dyspozycji" ok SnQ=200-250 l/s i piętrzenie 1,4 m.
jak widzisz raczej nic z tego nie będzie, nic pod kątem ekonomii.
Jest to moje hobby, chciałem raczej postwić "widowiskowe" koło wodne, do którego nikt się nie przyczepi a nie ingeruje w piętrzenie prawie wogóle.

Mam też do dyspozycji kanał o przekroju 1*1 m z tym samym przepływem (ale bez piętrzenia) tutaj chyba nic się nie da zdziałać

I tak sobie czytam i myślę co by przypasować ?

P.S
Kasę na taką mikro MEW-kę wolę wyłożyć niż samemu rzeźbić, bo mam inne hobby. Stąd moje credo kilka postów wyżej

Pozdro
T.

_________________
Jedną z nielicznych zalet demokracji jest to, im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

Cz. Czuję nitkę urazy, nie to było moim zamiarem
Ale do rzeczy. Moim zdaniem koło ma niepowtarzalne walory architektoniczne. Przy tej wys. spietrzenia i przepływach też byłbym za tym. Troche mały spad ale dałoby się. Polecam stronę:

http://mve.energetika.cz/

U mnie potencjalnie 50 l/s przez 1/2 roku i ok 100 l/s przez resztę roku, spad ok 5 m więc koło wielkie. Zanim znalazłem tą Banki byłem pewien , ze koło wstawię. Chciałem tradycyjne z drewna dębowego, nie mogłem znależć wykonawcy , no i przypadkowo znalazłem tą Banki.

Pozdrawiam Szam