Pytam bo dwa dni temu ktoś podpalił wały naszej przykopy. Były tam wysuszone patyki, troche pyrzy i wyschnietej trawy ktorą ojciec zwozi z gospodarstwa by powiększyć wały, oczywiście stara się to zawsze zasypywać ziemią ale ostatnio nie starcza mu sił. Ja na chwile obecna mieszkam i pracuje gdzie indziej i nie jesem w stanie mu pomoc. 2 dni temu ktos ewidentnie podpalił wały chyba używając jakiejs benzyny zapewne. Na szczeście z wielkim trudem udało się ugasić pożar. Nie wezwaliśmy Straży Pożarnej ani Policji bo boimy się że wyjdzie sprawa naszego przedawnionego prawomocnictwa do gospodarowania na rzece. Poza tym boimy się że policja uzna że ta wyschnieta trawa to materiały łatwopalne i że sami jestesmy sobie winni i jeszcze nałozy nam mandat. Dlatego chciałem zapytac o jakieś uregulowania prawne lub wytyczne co do tego jak mają wyglądać obwałowania na takich przykopach młynówkach?
Z góry dzięki za info!
_________________ Woda - mój żywiol
|