Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest piątek, 26 kwietnia 2024, 07:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 31 października 2005, 22:41 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Niesnaski miedzy MEW a "wedkarzami" sa bardzo czeste, bardzo czesto wedkarze i niestety starostwa domagaja sie przeplawek. Czy ktos z szanownych kolegow orientuje sie jaka jest teraz sytuacja i czy sa nie daj Boze jakies przepisy ktore nas zobowiazuja do robienia przeplawki?! Ostatnio starostwo odmowilo wydania Pozwolenia Wodnoprawnego uzasadniajac to brakiem projektu przeplawki, oczywiscie na rzece nie ma migracji ryb bo jest masa jazow co kilka km bez przeplawek no i nie ma tam gatunkow wedrownych ale odmowa jest odmowa a nie udzieleniem pozwolenia i niestety musze sie wozic z nimi zamiast robic elektrownie.
Moze ktos zna jakies Art. lub par. gdzie jest cos o przeplawkach, zakres obowiazku itd. Poza tym czy sa jakies dowody z na zwyklych nizinnych rzeczkach jazy ograniczaja populacje ryb?!
Pozdrawiam


Ostatnio edytowano piątek, 10 marca 2006, 19:40 przez ucin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 2 listopada 2005, 20:38 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 7 lipca 2004, 01:00
Posty: 107
No cóż ci odpowiedziec :?: Specem od tych zagadnień był albert, lecz po przykrym doświadzczeniu z userem tego forum stwierdził że .... daje spox .
:cry: Usnunął swoje posty dotyczące swoich działań. Z tego co wiem kończy
komuś sprawę mewki / urzędasy przeciągali sprawę więcej jak 2 lata ! Starostwo,Konserwator Zabytków,Energetyka,RZGWU - przeciwni i kapryśni/ przyjął zlecenie ze dwa miechy temu ,został jeszcze 1,5 mc /opóźnienie uzależnione od projektant /doprowadza do uprawomocnienia się pozwolenia wodnoprawnego i wraca na kanapę obserwatora. Szkoda mu nerwów i czasu za te marne parę setek dla "wiedzących lepiej" pasjonatów mewek.
Energetyka wodna to jest interes a nie sr... po gałęziach !!!
P.S.
Z "naumiania" się od życia,wiem że niech cię cmokna w dzyn...l odnośnie przepławki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2005, 10:04 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Dzieki za informacje, tez mi sie tak wydaje ze nie maja podstaw zeby zmusic do robienia przeplawki, chociazby dlatego ze jaz byl wybudowany i realizacja MEW nie zmieni stanu w zakresie migracji ryb, ktorej nie bylo i nie bedzie no i nie potrzeba (moim zdaniem), ale fakt jest taki ze jest odmowa wydania pozwolenia i prosba o uzupelnienie operatu o projekt przeplawki w terminie 7dni, no i teraz nie wiem co im odpowiedziec?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2005, 10:23 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 7 lipca 2004, 01:00
Posty: 107
Podajesz za mało danych, na jakie przepisy powołali się. Pozwolenie wydaje starosta. Art.63 pkt.2 Prawa Wodnego a mewka nie jest budowla piętrzącą /chyba ze budowla piętrząca jest dopiero projektowana a mewka ( komory) stanowią jej integralną część/. Generalizując - jeżeli zamiarem jest budowa MEW i tylko Mew można wymagać lecz gdy patrz pkt. wyżej. Zrozumiałem z twojego postu ,że jaz jest a ty niejako przy nim realizujesz energetyczne wykorzystanie ISTNIEJACEGO piętrzenia NIE POSIADAJACEGO PRZEPŁAWKI . Jeżeli tak jest to nie daj się wkręcić bo " urządzenie umożliwiające migrację ryb" może się okazać droższe od twojej mewki !!!
Wysil sie i przepisz do forum ich pisemko.
Musisz wyjaśnić czy jesteś w trakcie postępowania, czy to było takie tam luźne zapytanie etc.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2005, 11:11 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Teraz nie mam przy sobie odpowiedzi Starostwa ale napisali tak:
"Zgodnie z ustaleniami na rozprawie administracyjnej (o pozwolenie wodnoprawne)
informuje ze w operacie brak jest projektu przeplawki umozliwiajacej migracje ryb, o czym mowa w Art. 38 ust 3 punkt 3, w zwiazku z tym prosze o uzupelnienie dokumentacji zgodnie z Art 64 par2 kpa (w tym art jest mowa o uzupelnieniu podania jesli brak jest zalacznikow) W przeciwnym przypadku podanie pozostanie bez rozptrzenia.
To jest oczywisty przyklad BEZPRAWIA bo organ moze w decyzji albo wydac pozwolenie albo odmowic wydania a oni chca uzupelnienia!!! i wkrecic mnie w przeplawke.
Oczywiscie jaz jest i pietrzy wode od 20 lat a turbina bedzie lewarowa i nie zmienia warunkow pietrzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2005, 11:50 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 7 lipca 2004, 01:00
Posty: 107
a czy z tego przepisu wynika iż tylko przepławka (?) albo z innych wynika ze to ty masz robic ? A czy ty budujesz pietrzenie? MONTUJESZ URZADZENIE WODNE. Jednoznacznie napisz,że w operacie pominięto zagadnienie migracji ryb bo: /patrz w post wyżej/ a oni niech wykażą ze jest inaczej. Art. z kpa dotyczy , działań PRZED wszczeciem postępowania a nie w trakcie. I tak im odpisz.
Wynika z tego ze niestety dostaniesz:
a) nieprawną odmowę wydania decyzji
b) decyzję odmowną
od obu musisz się odwołać.
Pojdziesz na ugodę to doj.... ci "przepławkę" z opinią instytutu rybactwa śródlądowego, zabiorą masę wody. Rozumiem że woda przelewa się bezproduktywnie przez jaz ?!
Jakie to Starostwo,tak z ciekawości


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 4 listopada 2005, 14:00 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Tak woda od zawsze przelewala sie bezproduktywnie.
Ta odpowiedz jest na wniosek Kola wedkarskiego bo niestety powiadomili ich o rozprawie, no i sie musieli wykazac.
Na tej rzeczce co kilka km sa jazy o pietrzeniach od 0,5m do 1 m ale i tak sa bariera dla ryb wiec nie ma mowy o zadnej migracji ktorej tam nigdy nie bedzie.


Ostatnio edytowano sobota, 11 marca 2006, 18:34 przez ucin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: przepławka
PostNapisane: sobota, 5 listopada 2005, 17:48 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:00
Posty: 169
Powołując się na art38 ust3 pkt3, można żądać dokumentacji pod warunkiem wykazania że inwestor zamierza realizować cele o których mowa w ust.2 tego artykułu, zgodnie z jego treścią nakaz budowy przepławki jest możliwy w przypadku jeżeli spowoduje ona uniknięcie niekorzystnych zmian(które chce wprowadzić inwestor) w potencjale ekologicznym wód powierzchniowych.Wydaje się oczywiste że montaż turbiny lewarowej nie powoduje takich zmian,potencjał ekologiczny wód zachowa status quo, wobec czego żądanie takiej dokumentacji w oparciu o w/w przepisy jest nieuzasadniony.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Przepławki
PostNapisane: środa, 8 marca 2006, 15:32 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
popieram przedmówcę w całości. Powoływanie się na ten art. jest bezpodstawne.
Proponuję odwołanie od postanowienia (bądź decyzji) starosty. Dodatkowo mówisz o kole wędkarskim, a samo koło wędkarskie nie jest stroną w postępowaniu wodnoprawnym. stroną jest uprawniony do rybactwaa to zapewne jest odpowiedni Zarząd Okręgu PZ. Jeżeli przedstawiciele koła wędkarskiego nie mieli upoważninia do reprezentoania ZO PZW to nie powinni brać udziału w rozprawie i to powinna sprawdzić osoba prowadząca rozprawę wodnoprawną.

Jako pracownik RZGW, wędkarz, osoba która ma doczynienia z pozwoleniami wodnoprawnymi pierwszy raz słyszę o konieczności budowy przepławki dla istniejącego już urządzenia piętrzącego.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: przepławka
PostNapisane: czwartek, 9 marca 2006, 12:49 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:00
Posty: 169
żądanie przepławek stało się niestety normą, wydaje mi się że to nie tylko nadinterpretacja, jak w przypadku Natury 2000, ale oczywiste bezprawie.
Możemy dodatkowo posiłkować się przepisem ustawy Prawo wodne
art. 26 ust 5, wynika z tego że jeżeli istniał i istnieje jaz, który był bez przepławki, to w jakimś stopniu zdegradował ekosystem rzeki, ale zgodnie z w/w przepisem właściciel cieku (skarb państwa) ma OBOWIąZEK współdziałania w odbudowie.
Wniosek - odmowa wydania pozwoleniawodnoprawnego dla mew z przyczyn braku takiego ustrojstwa, bez uwzględnienia ustawowego obowiązku Skarbu Państwa to lipa i naciąganie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 10 marca 2006, 15:31 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Wynika z tego że trzeba z tym walczyć i tu apel do wszystkich właścicieli MEW: nie pozwalajmy na taką nadinterpretację ponieważ starostwa później powołują się na przykłady, w których właścicieli MEW zmuszono do budowy przepławek, nawet tam gdzie nie było potrzeby budowy przepławki. W moim przypadku mam odmowę wydania pozwolenia wodnoprawnego uzasadnioną brakiem w projekcie przepławki. Postępowanie jest w toku i nie zamierzam puścić tego. Proszę kolegów o ewentualne porady do kogo kierować skargi na te osoby.
Na jazie jest stałe piętrzenie o wysokości około 1m, ponieważ jest tam betonowy próg o wysokości 1m. W odwołaniu zamierzam opierać się na tym że piętrzenie takie stanowiło i stanowi barierę dla ryb i montaż krat i turbiny wodnej tej sytuacji nie zmienia.


Ostatnio edytowano sobota, 11 marca 2006, 18:13 przez ucin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 10 marca 2006, 17:34 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 marca 2006, 01:00
Posty: 74
Ja tak z innej beczki.
Co Ty chcesz wycisnąć z tego 1 m. piętrzenia? Ty chyba traktujesz to zbyt ambicjonalnie no i oczywiście całkiem hobbystycznie. I jeszcze chcesz tam zamontować lewara. Jaką on będzie miał sprawność? Ponoć dla piętrzeń mniejszych niż 1,3 m. wstawianie lewara nie ma sensu. Oprócz tego rura ssąca musi być zanurzona w wodzie, a od dna do lustra dolnej wody też musi być odpowiednia odległość. Masz tam w pobliżu sieć energetyczną? Ja na Twoim miejscu odpuściłbym sobie tą miejscówkę. No chyba, że jest tam coś, co rekompensuje takie nędzne warunki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 10 marca 2006, 19:04 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:00
Posty: 169
ucin - to czy piętrzenie stanowi barierę dla ryb i opisywanie tego nie ma znaczenia dla odwołania, a tym bardziej dla pozytywnego rozstrzygnięcia,
w odwołaniu musisz wykazać że decyzja jest niezgodna z prawem, być może pomocne będzie pismo jakie skierowałem do Ministerstwa środowiska, nie mam odpowiedzi ale spróbuj zaadoptować treść do swojego odwołania.
Spróbuję jeszcze dzisiaj załączyć na forum.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 10 marca 2006, 19:34 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
odpowiedz dla: sc14 tam jest minimalny możliwy spad 1m i chodzi o to że mniejszego nie da się w ogóle uzyskać, po opuszczeniu zasów jazu jest około 2m.
Albert jeśli masz jakieś pismo to chętnie skorzystam, rzeczywiście zamierzam wyszczególnić to co jest niezgodne z prawem, faktycznie rozpisywanie się o przepławkach nie przyniesie rezultatu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 10 marca 2006, 20:19 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:00
Posty: 169
Departament Instrumentów Ministerstwa środowiska. W postępowaniu wodnoprawnym na szczególne korzystanie z wód do celów energetycznych, przy istniejącym piętrzeniu, organ prowadzący żąda dołączenia w operacie dokumentacji przepławki i zobowiązania inwestora do jej budowy.
Często żądanie takie organ prowadzący opiera tylko na podstawie opinii innych stron postępowania ale bez podania jakiejkolwiek podstawy prawnej.
W niektórych przypadkach spotkałem się z zastosowaniem Ustawy prawo wodne z dnia 18 lipca 2001r art.38, ust 3, pkt3.
Moim zdaniem przepis ten mógłby mieć zastosowanie tylko w przypadku, jeżeli wnioskowane korzystanie z wód byłoby realizacją celów, o których mowa w ust.2 tego przepisu, czyli korzystanie wprowadzałoby zmiany w potencjale ekologicznym wód.
W opisanym przypadku potencjał ekologiczny wód zachowa status quo.
W innych przypadkach wydziały ochrony środowiska Starostwa Powiatowego prowadzące te postępowania stosują inny przepis tej samej ustawy a mianowicie art.63 ust. 2.
Również w tym zastosowaniu przepisu, dostrzegam pewną nadinterpretację, organ prowadzący całkowicie pomija fakt że musi dotyczyć to uzasadnienia wynikającego z warunków środowiska, czyli przytoczenie samego artykułu jest czynnością niewystarczającą, ale główny zarzut dotyczy że z obu przepisów nie wynika kto ma zapewnić umożliwienie migracji ryb, i na czyj koszt ma być wybudowana przepławka.
Wszelkie zapisy w takich pozwoleniach wodnoprawnych ( przy istniejących piętrzeniach i nie wprowadzających w nich jakichkolwiek zmian ) dotyczące przepławek, pomijają natomiast istotną wolę ustawodawcy wynikającą z art. 64 ust 1a, z którego wynika że koszty utrzymania takiej przepławki ponosi ten, kto odnosi z niej korzyści, w tym przypadku ewidentnie PZW, oraz pośrednio instytucje zarządzające terenami objętymi formami ochrony przyrody, ale na pewno nie inwestor obiektów energetyki wodnej.
Działania w/w organów pomijają również istotną wolę ustawodawcy zawartą w art. 26, ust 5.
Jeżeli uznać że istniejące piętrzenie wybudowano bez przepławki, to taka eksploatacja przyczyniła się do zdegradowania ekosystemów zasobów wodnych, ale ich odbudowa należy do obowiązków właściciela wody.
Nie ulega wątpliwości kto jest właścicielem cieku podstawowego, a wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 marca 2000r. Sygn.K.14/99 stwierdza że każda budowla w granicach brzegów cieku podstawowego należy do Skarbu Państwa bez względu kto ją buduje lub wybudował i nie ma tu zastosowania rękojmia wiary publicznej Ksiąg Wieczystych.
Wobec powyższego bezwzględny nakaz budowy przepławek na koszt i zlecenie inwestora zainteresowanego wykorzystaniem energetycznym istniejących piętrzeń pod rygorem odmowy wydania pozwolenia wodnoprawnego wydaje się być bezzasadne.
Bardzo proszę o wyjaśnienie moich wątpliwości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 11 marca 2006, 23:53 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Albert, czy masz informacje o uchyleniu takiej odmowy przez wojewodę lub sąd administracyjny? Dzięki za tekst to spora pomoc.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 12 marca 2006, 10:10 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:00
Posty: 169
No właśnie nie mam, dlatego piszę do ministerstwa, być może odpowiedz z ich wykładnią będzie podstawą do wystąpienia o uchylenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 marca 2006, 13:42 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 7 lipca 2004, 01:00
Posty: 107
WOJEWODA .....

Odwołanie
,
Działając na podstawie art.63 §1 Kpa, składam odwołanie od decyzji Starost ...... z dnia xx lutego 2006r. znak sprawy: Oś. GW. .........

Decyzji tej zarzucam że została wydana z naruszeniem ustawy Prawo Wodne w art.126, oraz z naruszeniem art.10 Kpa.

W obszernych fragmentach uzasadnienie posiada znamiona zagmatwania sensu prawdziwych powodów udzielenia odmowy wnioskowanego pozwolenia wodnoprawnego.
Starosta .... przypisuje szereg zaistniałych zdarzeń, przedstawiając je jako dowody i fakty lecz nie przytacza prawnego dla nich oparcia a zdaniem rozpatrujących sprawę były wystarczające do wydania zaskarżanej decyzji.
Uzasadnienie skarżonej decyzji zawiera opis czynności jakie zostały podjęte przez urząd przed wszczęciem postępowania tj. pomiędzy 9 sierpnia 2005r a 12 października 2005r., pomimo że ocena merytoryczna przedłożonych przez nas dokumentów powinna nastąpić dopiero w toku postępowania administracyjnego.
Szereg postępowań dotyczące naszych zamiarów inwestycyjnych trwa już od czterech lat i organ prowadzący nie może zakończyć sprawy z powodu bezkarnego, wielokrotnego naruszania szeregu przepisów Kpa. w tym art.35 par.1 i 3.
Inne części uzasadnienia, jeżeli nawet dotyczą postępowania, są stwierdzeniami nie popartymi podstawą prawną.
Przedstawione stanowisko dyrekcji Parku Krajobrazowego „xxx” nie stanowi oficjalnej wykładni prawa i w związku z tym nie może być wiążące dla organu rozpatrującego sprawę. Stwierdzenie strony nie może być przyjęte jako wystarczający dowód, że nasze zamierzenie w sposób istotnie negatywnie wpłynie na projektowany obszar Natura 2000 .Do programu Natura 2000,oficjalnie przesłanym przez Polskę do Komisji Europejskiej, został obszar specjalnej ochrony ptaków ,pokrywający w całości teren w granicach Parku Krajobrazowego „xxx” a ujawniony pod kodem PLBxxxx nazwa „xxx”.
Tzw. Shadow list /propozycja organizacji pozarządowych / nie jest dokumentem sporządzonym zgodnie z zapisem art.33 ustawy Prawo Ochrony Środowiska i nie może być z tego tytułu objęty ochroną prawną, projektowanych obszarów Natura 2000 znajdujących się na liście o której mowa w art.27 ust.1. w/w ustawy.
Wobec powyższego nie ma uzasadnienia zastosowanie przez Starostwo art.46b rzeczonej ustawy.
Ponadto rozstrzygnięcie czy Shadow list należy traktować na równi ze zgłoszonymi przez rząd RP do Komisji Europejskiej obszarów „Natura 2000” nie ma znaczenia dla toczącego się postępowania, gdyż różnica zdań stron, podnoszona jest w związku z realizacją przepławki. Tymczasem nie ma żadnej podstawy prawnej uprawniającej organ prowadzący postępowanie wodnoprawne na szczególne korzystanie z wód do celów energetycznych przy istniejącym piętrzeniu, do żądania rozszerzenia operatu o przepławkę z jednoczesny zobowiązania inwestora do jej realizacji. Organ prowadzący przyjął stanowisko tylko na podstawie opinii innych stron postępowania, kolejny raz nie podając jakiejkolwiek podstaw prawnych.
We wcześniejszych postępowaniach próbowano wymóc przepławkę poprzez nadinterpretację zapisów ustawy Prawo Wodne w art.38, ust 3, pkt3.
Moim zdaniem przepis ten mógłby mieć zastosowanie tylko gdy wnioskowane korzystanie z wód byłoby realizacją celów, o których mowa w ust.2 tego przepisu, czyli korzystanie wprowadzałoby zmiany w potencjale ekologicznym wód.
W opisanym przypadku potencjał ekologiczny wód zachowuje status quo, ponieważ zamiar inwestycyjny polega na montażu turbiny odległej około 1,5km od istniejącego przecież piętrzenia a korzystanie z wody odbywać się będzie również w oparciu o istniejący i funkcjonujący od kilkudziesięciu lat rów melioracyjny.
Innym razem wydział ochrony środowiska Starostwa Powiatowego zastosował przepis tej samej ustawy a mianowicie art.63 ust. 2.
Również w tym zastosowaniu treści artykułu, dostrzegam nadinterpretację organu prowadzącego. Całkowicie pominięto fakt że uzasadnienie urządzenia umożliwiającego migrację ryb musi wynikać z warunków środowiska a te ostatnie ukształtowane i ustabilizowane zostało przez szereg lat, dzięki obiektowi stale piętrzącemu wodę w korycie cieku - bez przepławki. Przytoczenie samego artykułu jest czynnością niewystarczającą, ale główny mój zarzut dotyczy, że z obu przepisów nie wynika kto ma zapewnić umożliwienie migracji ryb i na czyj koszt ma być wybudowana przepławka.
Wszelkie próby nakazu budowy - przy istniejących piętrzeniach i nie wprowadzających zmian w ich funkcjonalności - przepławek, pomijają istotną wolę ustawodawcy wynikającą z art. 64 ust 1a, z którego wynika że koszty utrzymania takiej przepławki ponosi ten, kto odnosi z niej korzyści, w tym przypadku dzierżawca okręgu rybackiego oraz pośrednio instytucje zarządzające terenami objętymi formami ochrony przyrody, ale na pewno nie inwestor korzystający z wód do celów energetycznych.
Działania w/w organów pomijają również istotną wolę ustawodawcy zawartą w art. 26, ust 5.
Jeżeli uznać że istniejące piętrzenie wybudowano bez przepławki, to taka eksploatacja przyczyniła się do zdegradowania zasobów wodnych, ale odbudowa ekosystemów od wód zależnych należy do obowiązków właściciela wody.
Wobec powyższego bezwzględny nakaz budowy przepławek na koszt i zlecenie inwestora zainteresowanego wykorzystaniem energetycznym istniejących piętrzeń pod rygorem odmowy wydania pozwolenia wodnoprawnego wydaje się być bezzasadne i działaniem bezprawnym. Nigdy nie podjęto dyskusji w kierunku ewentualnego zachwiania istniejącej równowagi w ekosystemie funkcjonującym na tym wycinku cieku, poprzez wywołanie ekspansji gatunków obecnie tam niewystępujących.
.....................................................................................................
Odnośnie wyjaśnień dotyczących instrukcji gospodarowania wodą, stwierdzam że wezwanie z dnia 1 września 2005r nakazujące uzupełnić wniosek o projekt takiej instrukcji, oraz pismo z dnia 5 września określające zakres projektu , pomimo braku odpowiedniego rozporządzenia o którym mówi art.132 ust.10 Prawa Wodnego, powołując się na uchylony art.132 ust.7 jest zawłaszczeniem kompetencji Ministra Środowiska, przez Starostwo Powiatowe, jaskrawym złamaniem prawa wobec czego nie znajdujemy uzasadnienia prawnego do podporządkowania się takim praktykom i uważamy, że wszelkie rozważania dotyczące instrukcji gospodarowania wodą również nie mogą być podstawą do odmowy wydania pozwolenia wodnoprawnego.



Dzisiaj poszło,dzięki Albert -zobaczymy, aż do NSA
Jak dla mnie kolejna wieloletnia szarpanina
:mrgreen:

_________________
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Uwaga!!!!
Indywidualista
Nie monitoruję postów w których się wypowiadam
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 20 marca 2006, 10:43 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Hej.
Dzięki za dokształcanie w tym zakresie
A tytułem otuchy: maje miejsce (aktualnie negocjuję cenę robót budowlanych, bo pozwolenia na budowę, na przyłączenie enegretyczne, etc. mam - za wyjątkiem samej umowy sprzedaży prądu) trwało dziesięć lat.
Nie łam się (nie widać tego zresztą po Tobie, ale każdy chyba ma chwile zwątpienia).
W pewnym momencie doszedłem do tego, że korzystniej finansowo byłoby pozwać pewną dużą instytucję, obecnie zresztą prywatną ( :D jak ktoś wie z kim musimy mieć kontakt w procesie elektrownianym to wie o kogo chodzi) do sądu. Nie robić elektrowni z powodu ich durnych decyzji (i nielegalnych jak twierdzi mój kolega adwokat)i żądać utraconych korzyści w wysokości produkcji elektrowni. Tyle że jak kto głupi uparłem się jednak robić elektrownię.
Pozdrawiam
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 20 marca 2006, 20:19 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 17 marca 2006, 01:00
Posty: 28
A o ile drozsze bylo by Ci zrobic ta przeplawke?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL