Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Znalazłem teren i pozostałości po starej elektrowni , jednak teren ten został włączony do zasobów leśnych.Nie jest to żaden park na mapach i w wykazach jest to typowy las . Czy jst ktoś na forum komu udało śie pozyskać teren od Lasów Państwowych i mógłby coś podpowiedzieć w tym temacie. Wiem że Lasy Państwowe wydzierżawiaj łąki , stawy leśne ale nie wydzierżawiają lasów. Podobno procedura jest taka że trzeba wydzielić ten teren z zasobów leśnych i wtedy można go kupić no i jest jakaś opłata przez następne dwadzieśćia lat za ten teren. Może ktos z was zna wiecej konkretów i wie od czego zacząć aby nie "spalić" tematu a mógłby się wiadomościami podzielić byłbym wdzięczny.

Sprawa jest delikatna.Osobiście dzierżawię kanał derywacyjny o długości 3 km za niewielką opłatą rocznąn.Rozpocznij od rozmowy z nadleśnictwem.Tylko oni są władni przekazać Ci grunt w dzierżawę.Więcej informacji na telefon 67 2660470.
Pozdrawiam

Rozmawialiśmy z nadleśniczym (pierwszy po Bogu w nadleśnictwie ) upiera się przy wyłączeniu gruntów z zasobów lesnych i dopiero moze sprzedac .Z tego co powiedział jak to zrobić to procedura straszna i ciągnie się latami . Moze ktos mainne doswiadczenia z Lasami Państwowymi

e-11
weź kumatego geodete który pogrzebie w starych mapach , kierownika z zarządu melioracji z tego rejonu gdzie chcesz coś robić , i odtwórzcie granice w okół tych ruin , może się okazać że lasy nie mają nic do tego i będziesz musiał robić tylko umowę z Zarządem Melioracji .
A pozyskiwanie terenu to też nie gwarancja twojej posiadłości , bo jak go wydzielisz to i tak gmina robi oficjalny przetarg .

Witam
A po linii kolegów nadleśniczego??
Daj ew. na maila info które nadleśnictwo,a zobaczymy. NIe będę próbował Ci zrobić w plecy. Zresztą - puść który kawałek kraju, a zobzaczę czy w ogóle w zasięgu kolegów kolegów.
Pozdrófki i gratulacje znaleźnego.
maciek

z doświadczenia wiem że w nadleśnictwie boja się własnego cienia i nikt w niczym się nie ugnie , to trzeba udowodnić faktami

Jeden z nadleśniczych z okolic Lubina jest mi coś winien, a jak pewnie wiecie, to oni wszyscy szamę trzymają ze sobą. Znają się ze sobą i polecają ludzi, z którymi da się cokolwiek załatwić. Dlatego daj znać, czy to Dolny Śląsk może damy radę coś popchnąć.

Witajcie.
Jeśli temat aktualny to mam pytanie, czy odpowiedż z nadleśnictwa:"nie jesteśmy zainteresowani";jest odpowiedzią urzędową.Ja złożyłem wniosek o dzierżawe jazu z pełnym opisem i wyrysem gruntów.Przyjeli i po trzech dniach odesłali z taką odpowiedzią.Czy można się odwołać, czy też pisać do dyrekcji lasów państwowych. Dodam iż chodzi o obszar pomorza,chyba że ktoś zna nadleśniczych i załatwić sprawe "inaczej''.
Pozdrowienia dla chorych.

Podpisałem list intencyjny z Dyrekcją Generalną LP w sprawie retencji na terenie lasów. W terenie okazało się to niewykonalne, po obecnej suszy napisałem skargę na działania Nadleśnictw, sprawa trafiła do inspekcji kontrolnej.
Warszawa prosi o udokumentowanie zachowań nadleśnictw, zwłaszcza odpowiedzi "Nie Jesteśmy Zainteresowani" dotyczy to odmowy udostępnienia pozostałości piętrzeń i innych realizacji mew z budową lub odbudową piętrzeń.
Proszę o zasygnalizowanie problemów na pw.

Odświeżę temat, może doszedł ktoś, kto spotkał się z taką sprawą. Sprawa nie posunęła się dalej. Przypomnę, o co chodzi. Jest pewien teren, który kiedyś był elektrownią wodną porósł drzewami. Po wizycie w gminie dowiedziałem się,że jest to teren Lasów Państwowych. Nadleśniczy nie bardzo chce rozmawiać, ale i. nie mówi stanowczo „nie”. Moje pytanie konkretnie dotyczy - „ Czy ktoś z Was przeszedł lub rozpoczął procedurę odkupienia terenu zalesionego od Lasów Państwowych, ewentualnie dzierżawy terenu, ale na długi okres „ Podobno z terenem zalesionym jest duży kłopot inna sprawa ma się z łąką lub wodą /stawy/, ale czy niemożliwe?

Mój ojciec chciał kupić kawałek łąki i nie chcieli sprzedać. Poszli po wielu negocjacjach na wymianę . Trzeba było dać im kawał lasu i to przylegający do Lasów Państwowych.

Na jesieni 2005 w Nadleśnictwie Szprotawa odbył się przetarg na dzierżawę pozostałości po elektrowni Rudawica na Kwisie. Nie wiem kto wygrał, ale procedury jakieś mają i jest to możliwe.

Dobre porównanie u mnie jest podobna sytuacja jak w Rudawicy tylko rzeka mniejsza . W Rudawicy też elektrownia porośnięta lasem , może ktoś zna procedury takiego wykupu od lasów.

Kupic od lasów to jeden problem a drugi to doprowadzić zasilanie mając działkię pod budowę wcale nie mówione że doprowadzisz tam linię zasilającą wiem co to znaczy sam kiedyś to przerabiałem . Dużo zależy od podejścia nadleśniczego jak sprawę przedstawi wyżej .Poddaj jaka to Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych .

Cz. E-11 rozwiazałeś problem z Lasami Państwowymi ? Być może bedę miał ten sam problem. Mam parę pomysłów jak to ruszyć. Nie chcę spalić "tematu" i Lasy jeszcze nic nie wiedza o moich planach. Sytuacja jest podobna, kiedyś był tam młyn, teraz ruiny. Rejon Pomorza.

Pozdrawiam Szam

Nie nie rozwiązałem, ostatnio mam sporo innych spraw (problemów) i musiałem odłożyć temat. Ale chętnie posłucham pomysłów.