Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 06:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 294 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: poniedziałek, 17 marca 2008, 21:22 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 28 lutego 2004, 01:00
Posty: 40
KOłO POD SIęBIERNE również wymaga spad.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: poniedziałek, 17 marca 2008, 22:24 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
narek napisał(a):
Coś przeczytajcie:
http://mve.energetika.cz/vodnikolaDD/poncelet.htm
Nie wiem czy sie dobrze wkleiło ale jest to link do czeskiej strony gdzie sporo jest o różnych turbinach a ten link to jest do koła wodnego. Jest przy nim kalkulator gdzie można wstawis szybkość płynącej wody bez piętrzenia. Można wstawiś np 2 m/s i też dowolną szerokość koła.
Flooder policz jakie parametry potrzeba do ładowania akumulatora.


Cz. Znowu przeczytałeś coś z brakiem zrozumienia tekstu. Koło wodne nasiębierne wykorzystuje energię potencjalną spiętrzenia . Podsiebierne , to jest to na załączonym linku, energie kinetyczna , ale UWAGA , CAŁEJ SZEROKOĆI KORYTA, zresztą specjalnie pacyfikowanego. Pisałem o tym wcześniej, że możesz w takim wypadku uzyskać nawet do 90 % sprawności, o ile łopaty turbiny zajmą całą szerokość koryta.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 06:51 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
do lubmew i szama
To może zmodyfikować temat i spytać do czego barka na rzece potrzebuje silnika. I dlaczego tak jest że z prądem płynąć łatwiej a pod prąd trudniej. Załóżmy, że barka zajmuje 1/10 szerokości koryta.
Górskie rzeki potrafią być tak szybkie że zwalaja z nóg gdy sie tam wejdzie. Jak to rozumieć kol. lubmew? człowieka przewrócą ale gdyby tam włożyć koło wodne podsiębierne to nie ruszy? No i do szama. Jeżeli przewraca człowieka tzn, że zajmuje on całą szerokośc koryta? Koledzy dbajcie o rzeczowośc postów a nie klepcie co się nawinie typu jeleń czy latanie w worku..
Powtarzam pytanie z początku postu, po co barce silnik? Nie zajmuje całej szerokości koryta i nie wpływa po piętrzenie tylko pod prąd.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 07:08 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
znalazłem stronę o barkach i pchaczach na Odrze
http://www.zegluga.net/index.php?option ... &Itemid=91
Można prześledzić ile mocy mają ich silniki w stosunku do przekroju zanurzonego. Szerokość x głębokość. Ogólnie powiedzmy 200 kM na 10 m2. Odra ma szerokość ok 100 m.

Kiedyś od wodniarza odrzańskiego słyszałem opinie o jednej barce. "choćby płyną pełną moca pod prąd to i tak dopłynie do Szczecina". Ciekawe dlaczego, przecierz woda przed przeszkodą bardzo łatwo "rozpływa się na boki" szerokim łukiem. Wystarczy wrzucić do wody patyk by to zaobserwować. A może z powodu tej "górki" przed dziobem, którą zaobserwował Flooder. Rewelacja, "górka" czytaj: spiętrzenie 20 cm powoduje taki opór, że pchacze potrzebują 200 kM.


Ostatnio edytowano wtorek, 18 marca 2008, 07:32 przez narek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 07:27 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Nie zamierzam nic liczyc :) tylko zyczyc Ci powodzenia w budowaniu 1000000000 rowerów wodnych. A policzyc to sobie mozesz ile pokolen twojego kodu genetycznego bedzie to splacac.

Nara

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 07:36 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Energia Wody

Nie potrzeba daleko szukac. Zacytuje z tego fragmentu 2 zdania:

Źródło energii wodnej ocenia się według dostępnej mocy, to jest energii uzyskiwanej w jednostce czasu. Przy wykorzystaniu wody spadającej z pewnej wysokości dostępna moc wiąże się ze spadkiem hydraulicznym (wysokością, z jakiej spływa woda), przepływem (ilością wody spływającej w jednostce czasu) i zazwyczaj również z prędkością przepływu.

oraz

Niektóre urządzenia, np. koło wodne podsiębierne, wykorzystują energię przepływającej wody, nie wymagając do działania dużego spadku wody. W tym przypadku wyzyskuje się energię kinetyczną przepływającej wody.

Teoretycznie maksymalna moc takiego źródła wynosi:
P=1/2*g*S*v^2

gdzie S - natezenie przeplywu, g - gestosc wody, v - predkosc wody


Taka wydajność jest w rzeczywistości nieosiągalna, gdyż odzyskanie całej energii kinetycznej wody oznaczałoby jej zatrzymanie. Faktycznie dostępna moc wynika więc ze stopnia spowolnienia wody przez koło (różnicy średniej prędkości v przepływu wody bezpośrednio przed i za kołem).

Kazda jedna przeszkoda, bez wzgledu na to, czy jest to rower, drzewo, noga, smiglo w potomaku, powoduje zmniejszenie predkosci wody, a co za tym idzie zwiekszenie jej OBJETOSCI przed przeszkoda. Oczywiste jest ze jesli rzeka ma 100m szerokosci spietrzenia nie bedzie widac dla przeszkody ktora stanowi 5% jej szerokosci, poniewaz bedzie niezauwazalne dla ludzkiego oka.

Wydajnosc kola podsiebiernego wynosi około 22%, nie liczac pozostalych strat na generatorze, na linii itp. Zatem jesli zalozysz kolego Narku rzeke o przeplywie 5m3/s, predkosci 2m/s, i gestosci 1000kg/m3, wyjdzie Ci ze w 100% wydajnosci tego urzadzenia wyprodukowałbyś 10kw. Teraz biorac pod uwage wydajnosc kola wodnego podsiebiernego (ktore korzysta wlasnie z energii kinetycznej wody) czyli 22% mamy 10kw*0,22 = 2,2kW, przy 100% wydajnosci przekladni, generatora, oraz braku strat na linii energetycznej. Gdyby dolozyc te parametry wyszloby cos kole 10%, czyli tyle ile pisal SZAM.

A jesli Wam sie to oplaca to


JESZCZE RAZ PONAWIAM APEL:
BUDOWAC BUDOWAC JESZCZE RAZ BUDOWAC!!!!!

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Ostatnio edytowano wtorek, 18 marca 2008, 07:57 przez Flooder, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 07:57 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Follder zejdź na ziemie i policz. Co mi radzisz bym zbudował elektrownie o mocy 3000 GW(!). Przemnożyłem 300 W przez sugerowaną przez Ciebie ilość "rowerów wodnych". Posiadasz wykształcenie w liczbych kierunkach a tu wstawiasz takiego knota. Taka moc dawała by 1 bilion zł na godz. Nie umiesz rzeczowiej pisać? Czy też jesteś na mnie wkurzony? Zauważ, że to Ty pierwszy mnie wysyłałeś do szkoły podstawowej wznosząc oczy do nieba jakie to ja bzdury piszę.
Jest pobocznie temat o remoncie jazu gdzie wodniakRZGW oszacował go na ponad 1 mln zł. I tu sie zastanów ile "rowerów" można by za to zrobić. Ja szacuję, że 200.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 08:05 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Jeszcze nie odpowiedziałe a juz jest następny post oa Floodera. No super tylko nie naciągaj wyników. Koło ma sprawność 22% i daje 2,2 kW z przekroju, jak wynika, 2,5 m2. Sprawnośc przekładni 0,9 sprawność generatora 0,9 to razem 0,81. A sprawność linii przesyłowej , do licznika to powiedzmy 0,99 czyli razem 0k 0,8. 2,2x0,8=1,76 kW z 2,5 m2 przekroju koryta, na przepływie, bez piętrzenia. I jakie praktyczne znaczenie ma to, ze sie woda spiętrzy?.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 08:14 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
I jeszcze jedno:

Elektrownia wodna w Nowym Yorku dziala na PRZYPŁYWACH I ODPŁYWACH. Czyli naturalnym piętrzeniu wody.

Tu oto cytat ze strony: Verdant Power


fully bidirectional tidal operation

Jesli ktos nie zna angielskiego podpowiem, TIDAL = PŁYWOWY, BIDIRECTIONAL = DWUKIERUNKOWY.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 08:27 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Czy Ty narek naprawde nie umiesz juz nawet czytac? To jak zlozyles wnioski o swoje patenty???

zatem jeszcze raz specjalnie dla Ciebie:

Niektóre urządzenia, np. koło wodne podsiębierne, wykorzystują energię przepływającej wody, nie wymagając do działania dużego spadku wody. W tym przypadku wyzyskuje się energię kinetyczną przepływającej wody.

Rozumiesz znaczenie: DUZEGO SPADKU WODY? To nie jest ROWNOZNACZNE z NIE WYMAGAJA W OGOLE SPADKU WODY.

I niech juz sobie jest nawet Twoje 17,6%, sprawnosci ogolnej Twojego roweru, to jesli Ci sie oplaca to na co czekasz? Jesli uwazasz ze oplacalna bylaby budowa silnikow o sprawnosci 17,6% lub jakiegokolwiek urzadzenia...to jestem pod wrazeniem.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 08:39 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Gdybys jednak byl analfabetą, co jednak mam nadzieje nie ma miejsca zaprezentuje Ci oto ZILUSTROWANĄ WERSJĘ KOŁA WODNEGO PODSIBIERNEGO

Obrazek



Gdyby jedna ILUSTRACJA nie wystarczyla, poniewaz NIE ZAUWAZASZ tam pietrzenia wody, napisz, wkleje jeszcze ze 100.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 10:21 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
narek napisał(a):
Jeszcze nie odpowiedziałe a juz jest następny post oa Floodera. No super tylko nie naciągaj wyników. Koło ma sprawność 22% i daje 2,2 kW z przekroju, jak wynika, 2,5 m2. Sprawnośc przekładni 0,9 sprawność generatora 0,9 to razem 0,81. A sprawność linii przesyłowej , do licznika to powiedzmy 0,99 czyli razem 0k 0,8. 2,2x0,8=1,76 kW z 2,5 m2 przekroju koryta, na przepływie, bez piętrzenia. I jakie praktyczne znaczenie ma to, ze sie woda spiętrzy?.
Z ta iloscia pradu to nie jest tak do konca jak pisal Floder (zakladal optymistycznie 2 m/s) w/g mnie jest jeszcze mniej, predkosc wody 2 m/s trudno spotkac. A jak widac od kwadratu predkosci zalezy energia kinetyczna wody. Nastepny problem, to ksztalt dna na kolo wodne potrzeba dna prostego najlepiej wybetonowanego. Konserwacja takiego kola. Zabezpieczenie przed korozja. Koszt wykonania oraz zabezpiecznie przed kradzieza. Oraz rozne pozwolenia ktore musza byc a w takim wypadku widze w czarnych barwach (jak zabezpieczyc przeplyw ryb) na zwyklych elektrowniach mozna wybudowac przeplawke a tutaj nie wykonalne (oczywiscie jesli mowimy o wielu "kolach wodnych").


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 10:52 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 240
Lokalizacja: Wrocław
Tak, ale ciągle są mieszane zagadnienia teoretyczne z praktycznymi.
Przecie nikt nie przekonuje Strojmewa do budowy koła wodnego. Na dziś.
Choć to wcale nie jest idiotyzm. Nikomu z nas nie opłaca się budować 10kW a Niemcom opłaca się 5kW. TO SIĘ MOŻE ZMIENIĆ. Gdyby np Unia Jewropejska sfinansowała by 80% kosztów to pogardziłby 1500zł do emeryturki? Przypomniało mi się, że koleżka pokazywał mi zdjęcia sporej niemieckiej MEW z kołem wodnym. Postaram się o nie.

Elektrownia w NY skonstruowana jest pod kątem wykorzystania energii kinetycznej a potencjalna nie przeszkadza i w tym przypadku nie powinna być rozpatrywana. Efektem pływu jest silny nurt. Oddziałuje na nią też grawitacja a nie jest to el.grawitacyjna /model takiej pokazywał kiedyś "szalony "polski wynalazca/

Cze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 22:34 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Flooder daj spokój. Co Ty chcesz mnie zakrzyczeć tym czerwonym atramentem i wielkimi literami. Uczestnicze w tym forum jako praktyk z odpowiednim wykształceniem i po rozważaniach praktyczno teoretycznych piszę w postach teksty, które może komuś się do czegos przydadzą. Odnoszę wrazenie, że Ty chcesz narzucac swój punkt widzenia na zasadzie "ja mam rację o już".

Powiem Tobie i przy okazji innym po co skończyłem studia i co jest moim największym osiagnieciem w wyniku sutdiów. Wynikiem jest to, że nie dorobiłem sie okularów, bo to uciążliwe, tak jak niemal wszyscy na roku bo widac dużo kuli. A skończyłem je po to aby móc z podniesionym czołem krytykować uczelnianą edukacje. Pracownikami naulowymi uczelni zostaja dobrzy studenci, którzy dużo kuli, zdawali na 5 i dlatego dostawali propozycje zostania a potem uczyli następnych, wymagali tego co sami umieli i uczyli innych. Uczyli nie wiedząc po co ich uczą, co gospodarka bedzie od nich oczekiwała i co w praktyce jest potrzebne.

Napisałeś Flooder jakie masz osiągnięcia w wykształceniu. Fakt, że nie ukończyłeś Szkoły Gotowania tylko Uniwersyte nie robi na mnie wrażenia. Myślę, że ciągle jeszcze szukasz drogi życiowej o czym by świadczyły różne próby jakie czynisz: chemia, prawo, informatyka, politologia. Fakt, że w rodzinie macie elektrownie to dobrze ale temat jest o elektrowniach nietypowych, na przepływie, a Wy zapewne macie tradycyjne rozwiazania. Tu jest forum wprawdzie dla wszystkich, ale takie raczej techniczno praktyczne i chwała tym co coś chcą stworzyc a nie tylko wydeptaną scieżką chodzić.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 22:48 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
No tak.. ja o kuli Ty o prostokacie.

Koncze Waść oszczedze sobie.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 18 marca 2008, 22:55 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Od czasu do czasu piszesz tez o moim analfabetyźmie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: środa, 19 marca 2008, 11:50 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
narek napisał(a):

Powiem Tobie i przy okazji innym po co skończyłem studia i co jest moim największym osiagnieciem w wyniku sutdiów. Wynikiem jest to, że nie dorobiłem sie okularów, bo to uciążliwe, tak jak niemal wszyscy na roku bo widac dużo kuli. A skończyłem je po to aby móc z podniesionym czołem krytykować uczelnianą edukacje. Pracownikami naulowymi uczelni zostaja dobrzy studenci, którzy dużo kuli, zdawali na 5 i dlatego dostawali propozycje zostania a potem uczyli następnych, wymagali tego co sami umieli i uczyli innych. Uczyli nie wiedząc po co ich uczą, co gospodarka bedzie od nich oczekiwała i co w praktyce jest potrzebne.

Napisałeś Flooder jakie masz osiągnięcia w wykształceniu. Fakt, że nie ukończyłeś Szkoły Gotowania tylko Uniwersyte nie robi na mnie wrażenia. Myślę, że ciągle jeszcze szukasz drogi życiowej o czym by świadczyły różne próby jakie czynisz: chemia, prawo, informatyka, politologia. Fakt, że w rodzinie macie elektrownie to dobrze ale temat jest o elektrowniach nietypowych, na przepływie, a Wy zapewne macie tradycyjne rozwiazania. Tu jest forum wprawdzie dla wszystkich, ale takie raczej techniczno praktyczne i chwała tym co coś chcą stworzyc a nie tylko wydeptaną scieżką chodzić.

A ja jednak - Floderowi może nie wypada i już zwyczajnie się nie chce - zapytam Cię Narek - jakie to były te Twoje studia? i czy przypadkiem nie zgadnę jesli strzelę ,że zaoczne...

Uważam też ,że - jako stały bywalec tego forum - za bardzo się rozpędziłeś ... dokładnie o cytat powyżej...Wypadało by coś z tym zrobić...

pozdrawiam :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2008, 13:40 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2006, 01:00
Posty: 111
Co nie bedzie juz 6 odcinka ???

_________________
Poza korzyściami doświadczenie ma tę wadę, że bieg wypadków nigdy nie jest taki sam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2008, 16:47 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
narek napisał(a):
Flooder daj spokój. Co Ty chcesz mnie zakrzyczeć tym czerwonym atramentem i wielkimi literami. Uczestnicze w tym forum jako praktyk z odpowiednim wykształceniem i po rozważaniach praktyczno teoretycznych piszę w postach teksty, które może komuś się do czegos przydadzą. Odnoszę wrazenie, że Ty chcesz narzucac swój punkt widzenia na zasadzie "ja mam rację o już".

Powiem Tobie i przy okazji innym po co skończyłem studia i co jest moim największym osiagnieciem w wyniku sutdiów. Wynikiem jest to, że nie dorobiłem sie okularów, bo to uciążliwe, tak jak niemal wszyscy na roku bo widac dużo kuli. A skończyłem je po to aby móc z podniesionym czołem krytykować uczelnianą edukacje. Pracownikami naulowymi uczelni zostaja dobrzy studenci, którzy dużo kuli, zdawali na 5 i dlatego dostawali propozycje zostania a potem uczyli następnych, wymagali tego co sami umieli i uczyli innych. Uczyli nie wiedząc po co ich uczą, co gospodarka bedzie od nich oczekiwała i co w praktyce jest potrzebne.

Napisałeś Flooder jakie masz osiągnięcia w wykształceniu. Fakt, że nie ukończyłeś Szkoły Gotowania tylko Uniwersyte nie robi na mnie wrażenia. Myślę, że ciągle jeszcze szukasz drogi życiowej o czym by świadczyły różne próby jakie czynisz: chemia, prawo, informatyka, politologia. Fakt, że w rodzinie macie elektrownie to dobrze ale temat jest o elektrowniach nietypowych, na przepływie, a Wy zapewne macie tradycyjne rozwiazania. Tu jest forum wprawdzie dla wszystkich, ale takie raczej techniczno praktyczne i chwała tym co coś chcą stworzyc a nie tylko wydeptaną scieżką chodzić.


:D Cz. Nie miałem dostępu kompa 3 dni. Narek !!! gdyby Twoja ....... umiała latać to Ty razem z nią niczym gołębica unosiłbyś sie w przestworzach :wink:
Wiem , masz racje nic nie boli i nawet o tym nie wiesz.

Pozdrawiam Szam

Ps. nie odpowiadam na pytania dot barek. Czytanie ze zrozumieniem jest trudne i mogłoby Tobie zaszkodzić. Niech zostanie jak jest. Staraj się tylko
nie robić dzieci i z czasem objawy znikną.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2008, 16:56 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
bogas napisał(a):
Jeleń poleciał - nawet go nie zauważyłem.



Re ad 1. tylko 50% racji. Bo jeśli z wiatrem to tak. A kursem ostrym?
A jak wytłumaczysz fakt, że windsurfer może płynąć szybciej od
wiatru? Zapewniam Cię, że może. Podpowiem - w dużym
uproszczeniu: na żaglach wytwarzana jest siła aerodynamiczna,
kadłub wytwarza siłę hydrodynamiczną dzięki czemu powstaje
energia kinetyczna - ruch jachtu do przodu.

Re ad 2. Odnosząc się do Twojego wcześniejszego tekstu poszedłem na
skróty. Ale podtrzymuję to, tylko powinno być raczej śmigło i
dodaję: aby móc wytworzyć siłę hydrodynamiczną.

Re ad 3. Znów próbujesz uciekać od konkretnego przypadku

Re ad 4. "Gdybyś uważnie czytał " swoje "posty" to byś pamiętał.

Re ad 5. Jeżeli będziesz się koncentrował tylko na en.kinetycznej a
pomijał hydro dynamiczną to tak może wyjść.

Do tej pory udowadniałeś mi/nam, że to " nie działa"
Mam propozycję: odwróćmy sytuację - pokombinuj i wytłumacz z jaką sprawnością , i dlaczego tyle, pracuje omawiana przeze mnie turbina?

Cze.


:D Cz . Bogas, zasoby majej wredności wyczerpały sie na Narku - patenciażu, doradcy praktyczno- teoretycznemu po studiach. Stwierdzę tylko, ze bzdury piszesz.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 294 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL