Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 06:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 31 października 2006, 14:38 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Cz :D Jeleń jestem to nie wstyd zapytać na forum. Pytanie do wszystkich, Wodniak RZGW w szczególności. Ile litrów z 1 kmkw zlewni mozna uzyskać w okolicy Chojnic i Tucholi w dorzeczu Brdy? Mam atlas hydrograficzny z 1983r. chyba, więc pow zlewni jest okreslona. Czy w internecie są gdzieś mapy albo dane?. Z info o pow. tucholskim wynika np. , że średnia opadów i roztopów to ok 5l/kmkw, ale jest info. , że ok 75 % to odpływy podziemne. Czy to oznacza, że srednio efektywnie z 5l można dla celów energetycznych wykorzystac tylko 1,25 l/ kmkw zlewni?
Czy to średnio 1,25 l/kmkw zlewni to oznacza ze raz jest 0,25 l/kmkw zlewni a raz np. 3l/kmkw ? Czy pow. jezior przepływowych traktowac tak samo jak reszte pow. zlewni ?
Pytanie zadałem na forum, gdyz myslę, że ni tylko mi rozjasni w głowie rzetelna odpowiedż kolegów. :D

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 31 października 2006, 14:48 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
szam napisał(a):
:D Cz :D Jeleń jestem to nie wstyd zapytać na forum. Pytanie do wszystkich, Wodniak RZGW w szczególności. Ile litrów z 1 kmkw zlewni mozna uzyskać w okolicy Chojnic i Tucholi w dorzeczu Brdy? Mam atlas hydrograficzny z 1983r. chyba, więc pow zlewni jest okreslona. Czy w internecie są gdzieś mapy albo dane?. Z info o pow. tucholskim wynika np. , że średnia opadów i roztopów to ok 5l/kmkw, ale jest info. , że ok 75 % to odpływy podziemne. Czy to oznacza, że srednio efektywnie z 5l można dla celów energetycznych wykorzystac tylko 1,25 l/ kmkw zlewni?
Czy to średnio 1,25 l/kmkw zlewni to oznacza ze raz jest 0,25 l/kmkw zlewni a raz np. 3l/kmkw ? Czy pow. jezior przepływowych traktowac tak samo jak reszte pow. zlewni ?
Pytanie zadałem na forum, gdyz myslę, że ni tylko mi rozjasni w głowie rzetelna odpowiedż kolegów. :D

Pozdrawiam Szam




Chyba cos pochrzaniłem z info o powiecie, jest ok 570 mm opadów , a nie 5l/kmkw. Tego 570 mm opadów tez nie potrafię zinterpretowac , gdyż nie podają na jaka powierzchnię :cry:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 listopada 2006, 08:31 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2005, 01:00
Posty: 43
Lokalizacja: Bielsko-Biała
szam napisał(a):
Chyba cos pochrzaniłem z info o powiecie, jest ok 570 mm opadów , a nie 5l/kmkw. Tego 570 mm opadów tez nie potrafię zinterpretowac , gdyż nie podają na jaka powierzchnię :cry:

Na dowolną :) . Po prostu gdyby teren był płaski a woda nie odpływała, to po roku miała by głębokość 570mm w każdym miejscu.
Interesuje Cię średni dopływ wody w l/(s*km2) więc policzmy....

Na 1km2 na tym terenie rocznie spada średnio 1000m*1000m*0.57m = 570tyś m3 wody, czyli 570 mln litrów / rok
Dziennie daje to 570mln / 365dni = 1.562mln litrów / dzień
Na godzinę 1.562mln / 24h = 65 tyś l/h
Na minutę 65 tyś / 60min = 1084 l/m
Na sekundę 1084 / 60s = 18 l/sek

Jeśli 75% stanowią wody podziemne, to do rzeki trafia: 18l/s * 25% = 4.5l/s na każdy kilometr kwadratowy zlewni 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 listopada 2006, 20:59 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Cz :D No Grek juz raz zrozumiałem dzięki Tobie zjawiska z parami biegunów, szczelinami magnetycznymi itp. , ale teraz "łopatologia" jest najwyższej miary. Gratuluje logiki odpowiedzi, a sobie zrozumienia :wink: ,no i wielkie dzięki :D

Pozdrawiam Szam

P.s. Czy ktos dysponuje danymi ile z 1 kmkw zlewni Brdy płynie w okolicy Tucholi i Chojnic ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 14:25 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Brda jest taką fajną rzeką, że w jej zlewni odpływ jednostkowy wynosi od 9 l/s/km2 (górna część zlewni do < 4 l/s/km2 (dół zlewni – blisko ujścia). Dlatego potrzebne jest dokładne określenie miejsca dla którego chcemy oszacować przepływ.
Wg mapy odpływu jednostkowego opracowanej przez Pana Juliusza Stachy odpływ jednostkowy ze zlewni do tego profilu o którym piszesz (okolicy Chojnic i Tucholi) można przyjąć około 7 – 8 l/s/km2 (tak oszacowałem spoglądając na mapę zlewni i mapę odpływu jednostkowego).
Mapa odpływu jednostkowego jest umieszczona w Atlasie Hydrologicznym Polski. Zachęcam do zapoznania się z tym opracowaniem choć umiejętne korzystanie z niego nie jest tak proste jak by się mogło wydawać.

Co do poprzednich stwierdzeń to dodam parę spostrzeżeń.
1.Odpływ podziemny również może zasilać rzekę (np. źródła, bezpośrednia filtracja wody w gruncie do koryta rzeki) i od razu wykluczenie 75% opadów jako odpływ podziemny może być błędem (nie musi).
2.Tak jak pisze Grek opad w wysokości mm jest to wysokość a nie ilość. 1 mm jest to 1 litr na m2 resztę można sobie obliczyć.
3.W uproszczonym bilansie napisanym przez Greka jest parę błędów, ale najważniejszy oprócz odrzucenia 75%opadów, jest chyba ten że pominięto parowanie.
4.Powierzchnie jezior przepływowych (i nie tylko) wlicza się do powierzchni zlewni, w końcu i na nie pada deszcz. Jednak w szczegółowych bilansach należy rozgraniczyć powierzchnie wody od innej, a to z prostej przyczyny parowania – z lustra wody zawsze więcej odparuje.

Moja rada taka żeby nie wchodzić w bilans wodny bo dobrze to zrobić to już wyższa sztuka.
Wiem, że w okolicach Tucholi IMGW ma bądź miało posterunek wodowskazowy. Tak więc pokręcić się trzeba trochę i można zdobyć charakterystyczne przepływy dla tego profilu. A mając obliczoną zlewnie w naszym profilu można z prostego wzoru obliczyć przepływu w naszym profilu. Uproszczony wzór oparty na zasadzie analogii:
Przepływ średni = przepływ średni analoga x pow. zlewni / pow. zlewni analoga

Podkreślam po raz kolejny, że do MEW potrzebne są przepływy o częstości trwania tzn. ile dni dany przepływ pływnie w roku, a przepływy średnie dają nam tylko przybliżony obraz rzeki. Podam przykład
1. Rzeka o średnim przpływie 2m3/s: przepływ średni wielki 4 m3/s a przepływ średni niski 0,5 m3/s
2. rzeka o średnim przepływie 2 m3/s: przepływ średni wielki 2,5 m3/s a przepływ średni niski 1,5 m3/s.
Obie rzeki mają taki sam przepływ średni, ale każdy MEWkarz wie która bardziej nadaje się pod MEW. Pierszy typ rzeki może mieć zlewnię wyżynną (górską) a drugi zlewnie w ktróej np. występują jakieś źródła o stałym zasilaniu.

W razie problemów ze zdobyciem jakiś danych mogę się rozejrzeć bo mam znajomych w paru firmach i coś może by się udało znaleźć (szczegóły na prv)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 listopada 2006, 20:43 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
3.W uproszczonym bilansie napisanym przez Greka jest parę błędów, ale najważniejszy oprócz odrzucenia 75%opadów, jest chyba ten że pominięto parowanie.

Przepływ średni = przepływ średni analoga x pow. zlewni / pow. zlewni analoga


W razie problemów ze zdobyciem jakiś danych mogę się rozejrzeć bo mam znajomych w paru firmach i coś może by się udało znaleźć (szczegóły na prv)[/quote]


:D Cz . Dzięki Wodniak , przechodzę do meritum:
1/ co zrobic z tym parowaniem ? podaja srednie 450 mm, przy opadach 570 mm i srednim odpływie podziemnym 75 %
2/ mam dane z Tucholi z 1996 roku na Brdzie, przez 364 dni płyneło 5,6 l z 1 kmkw ( 13,8 msześć z 2462 kmkw) , czy ten rok był wyjatkowy ? czy zblizony do średniej z wielu np. 10-20 lat?
3/ to sie kupy nie trzyma jak odejmę z opadów parowanie i 75 % odpływów podziemnych, poprzednie wyliczenia Greka pasowały, oczywiście w granicach przybliżeń, go tych danych z Tucholi. Wyszło nam ok 4,5 l/kmkw a to jest w granicach błędu danych rzeczywistych z Tucholi.
4/ z pomiarów 3 krotnych we wrzesniu i pażdzierniku wychodziło mi ok 1,5-2 l/kmkw zlewni a to już mi nie pasuje do niczego :(

Napiszcie plisssss!!!!! :D jak to wszystko mam czytać?

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 07:46 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Nie wierzył bym specjalnie w te 75% ale mogę się mylić.
Może źle obliczyłeś pow. zlewni dla twojego profilu.
Tak na pierwszy rzut oka to w miejscu w którym na pisałeś zlewnia powinna odprowadzań średnio z wielolecia przynajmniej 7 l/s/km2.
Nie jestem pewnien ale rok 1996 był chyba suchym rokiem.
A jakie konkretnie dane Ci są potrzebne?
Przepływ średni z wielolecia?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 12:13 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
wodniakRZGW napisał(a):
Nie wierzył bym specjalnie w te 75% ale mogę się mylić.
Może źle obliczyłeś pow. zlewni dla twojego profilu.
Tak na pierwszy rzut oka to w miejscu w którym na pisałeś zlewnia powinna odprowadzań średnio z wielolecia przynajmniej 7 l/s/km2.
Nie jestem pewnien ale rok 1996 był chyba suchym rokiem.
A jakie konkretnie dane Ci są potrzebne?
Przepływ średni z wielolecia?


:D Cz. Chciałbym oszacowac przydatność i parametry - wielkość, częstotliwośc przepływu, rzeczki x do celów energetycznych.
Dysponuje danymi rzeki analogicznej (przepływy codzienne, czestotliwość)
z 1996 r., Znam pewne pow. zlewni obu rzek. Mam info o opadach sredniorocznych - 570 mmm, parowaniu- 450 mm oraz odpływach podziemnych - średnio z tego oszaru 75 %.
W rzece "analogicznej" płyneło 13800 l/s przez 364 dni w 1996 r, przy zlewni ok 2500 kmkw. Stąd pytanie jaki hydrologicznie był rok 1996 ?
Byłoby super gdyby udało sie zrobić na tej podstawie szacunki z dokładnością do 20-25 %, ale z b. duzym prawdopodobienstwem wystepowania. Jest to dla mnie wystarczajace do podejmowania dalszych decyzji.
Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi :D

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 12:46 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Jak masz tyle danych to nie ma problemu.
Nie mieszaj dwóch metod obliczeniowych. Jak masz dobrze dobranego analoga i posiadasz dla niego dane to bez problemu obliczysz wartości dla swojego profilu ze wzoru który Ci podałem wcześniej i nie potrzebne Ci są wartości opadów, parowania i odpływu.
Najlepiej za analoga przyjąć tą samą rzekę w profilu jak najbliższym naszego miejsca (miejsca pod MEW).

Co do danych z 1996 r. to odrzucił bym je bo ten rok przynajmniej na lubelszczyźnie był bardzo ale to bardzo suchy.
Nalepiej jak byś miał dane uśrednione dla ostatnich 10 - 20 lat.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 12:56 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Aha i jeśli chodzi o Brde w okolicach Tucholi to jest ona tam dość zasobna w wodę. Srednio z wielolecia w roku płynie tam okoo 20 m3/s.
A przy takim przepływie wraca sprawa zastosowania kół wodnych - ale to tak na marginesie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 13:01 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
wodniakRZGW napisał(a):
Jak masz tyle danych to nie ma problemu.
Nie mieszaj dwóch metod obliczeniowych. Jak masz dobrze dobranego analoga i posiadasz dla niego dane to bez problemu obliczysz wartości dla swojego profilu ze wzoru który Ci podałem wcześniej i nie potrzebne Ci są wartości opadów, parowania i odpływu.
Najlepiej za analoga przyjąć tą samą rzekę w profilu jak najbliższym naszego miejsca (miejsca pod MEW).

Co do danych z 1996 r. to odrzucił bym je bo ten rok przynajmniej na lubelszczyźnie był bardzo ale to bardzo suchy.
Nalepiej jak byś miał dane uśrednione dla ostatnich 10 - 20 lat.
Pozdrawiam


Niestety dane mam tylko z 1996 r. Za analoga przyjąłem Brdę - rzeke głowną, dane z posterunku IMGW w Tucholi, niestety na "moim " ciurku nie ma elektrowni. Gdybym miał jeszcze dane z posterunku w Cicholewach (też Brda) mógłbym odrzucić górną część jej zlewni i przepływy w tym profilu, co bardziej uprawdopodobniłoby wyniki. Żle Ciecholowy też mam , ale znowu tylko 1996 r. Jeśli udałoby sie zdobyć dane z wielolecia w tych profilach byłoby super.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 20:59 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 marca 2006, 01:00
Posty: 74
Cytuj:
A przy takim przepływie wraca sprawa zastosowania kół wodnych - ale to tak na marginesie.

WodniakRZGW, mógłbyś pokrótce rozwinąć tę myśl?
"Mam" jaz z podobnym przepływem ale kiepskim piętrzeniem i główkuję co z nim zrobić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 22:40 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
sc14 napisał(a):
Cytuj:
A przy takim przepływie wraca sprawa zastosowania kół wodnych - ale to tak na marginesie.

WodniakRZGW, mógłbyś pokrótce rozwinąć tę myśl?
"Mam" jaz z podobnym przepływem ale kiepskim piętrzeniem i główkuję co z nim zrobić.


:D Cz. Może troche ja sie przydam. Koła wodne pracują nie wykorzystując spadu w całości, najbardziej efektywne jest nasiebierne, moc mechaniczna nowoczesnych z dobrze zaprojektowanymi łopatami to max 70-75 % wykorzystania energii spadu. Wada to niskie obroty, chociaż przy nowych technologiach pasków zębatych warto pokusic się o przekładnie planetarną. Zaleta niewielkie koszty, prostota konstrukcji , mozna je zrobic nawet we własnym garażu. Podsiebierne wykorzystujace energie kinetyczna "prądu" wody to sprawnosć raptem 20-25 %. Śródsiebierne sprawność posrednia 0k 35-40 %. Niewatpliwa zaleta to atrakcyjność architektoniczna, szczególnie w ceglanych młynach. Mam potencjalne 100-200l/s przepływu wiec moze na nie zdecyduje się. Zastrzegam, ze moja wiedza jest tylko teoretyczna.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 listopada 2006, 23:30 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D mam pare pomysłów jak idealnie centrycznie zrobic bieżnie wewnetrzna dla przekładni planetarnej bez potrzeby uzycia ogromnej tokarki karuzelowej . To idealne centrowanie umozliwia właśnie użycie taśm zebatych do przekładni planetarnej . Nie wszystko jeszcze w detalach rozpatrywałem , ale koncepcja jest na 100 % spójna i łatwa w realizacji.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 5 listopada 2006, 09:02 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 marca 2006, 01:00
Posty: 74
No właśnie gdybym ja miał 200 l/s to też pewnie zastanawiałbym się nad zastosowaniem koła wodnego, ale ja mam 20 000 l/s. Dlatego gdy wodniakRZGW napomknął o kołach wodnych dla Brdy z 20 m3/s to mnie zaintrygowało, bo rzeczywiście mają one niewielką sprawność. Może wodniakRZGW miał na myśli turbinę Banki-Michella, która na mój gust jest kompilacją turbiny akcyjnej i koła wodnego, ale z tego co się orientuję łyka ona do 3 m3/s i osiąga sprawność ok. 80%.
A co do przekładni planetarnej to wolałbym zastosować taką niż pas napędowy bo wygląda na bardziej zaawansowaną technologicznie i po prostu jest zgrabniejsza. Niektórzy producenci deklarują żywotność na 200 000 h, tylko są bardziej wstrzemięźliwi z określeniem sprawności.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 listopada 2006, 09:37 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
Nie miałem na myśli turbiny Banki-Michella tylko koło wodne.
Jest wiele istniejących jazów z niskim max piętrzeniem a bradzo duzym przepływem (jazy najczęściej budowane na potrzeby nawodnień) i problem na tym jak ten przepływ wykozystać. Stosując turbiny wodne trzeba bardzo wiele zinwestować - przebudowa jazu, kilka drogich turbin itp.
MEW z kołem wodnym jak by dała 30% sprawności to i tak przy 2 m piętrzenia i 20 m3/s przepływu otrzymamy niezły wynik. A koszt inwestycji byłby do przełknięcia.
Jak bym znał szczegóły to sam bym się już zabrał za MEWkę. Rzuciłem hasło koło wodne do dużych przepływów w celu rozwinięcia dyskusji przez innych.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL