Witaj
Tu są wyłącznie dotknięci syndromem. Nie miej złudzeń! Też go masz. Może jeszcze nie w ostrej formie, ale jest.
Co z tą mocą?
Jeden kilogram (litr, bo to praktycznie to samo) wody podniesiony ponad poziom "zero" na jeden metr posiada energię potencjalną dość łatwą do policzenia. Wynika to z faktu, że podniesiony o metr jest w polu sił grawitacyjnych i doznaje stałego przyspieszenia (grawitacyjnego, prosto w dół). Taki kilogram jest w stanie wykonać pracę. F=m*a tu m*g.
Droga to założony 1 m.
Praca wykonywana w ciągu jednej sek. to moc.
Jeżeli znajdziesz miejsce gdzie ze sporej wysokości stale spada wiele litrów wody naraz, to to jest TO!
Urządzenie przetwarzające tę energię (moc) w prąd posiada różną sprawność w zależności od tego jak wygląda jego konstrukcja (koło wodne, turbina itd.) i niestety cena. Bardziej sprawne są z reguły droższe.
Po prawo można zajrzeć na strony SEJMU RP. Już mnie spieprzono, że tam trafiają się buble legislacyjne, ale nadal twierdzę, że jest to strona prwodawcy i warto tam zajrzeć. Ja tego co tam jest nie piszę, ja to tylko czytam.
Prawo wodne zawiera wszystkie informacje o operacie, zasadach, sposobach, pozwoleniach itd.
Jeżeli masz pytania to pisz na forum. Zawsze ktoś znajdzie chwilę aby rzucić parę zdań na temat.
Pozdrawiam Adam M.
|