Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 16:28

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2005, 10:28 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): sobota, 9 października 2004, 01:00
Posty: 4
[b:5d263578fd]Witam wszystkich. Piszę po raz pierwszy i muszę od razu się przyznać, że jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o wszystkie sprawy formalne i techniczne :P . Ale się zapaliłem do małej "elektrowienki". Czy ktoś może mi powiedzieć od czego miałbym zacząć. Znalazłem fajny jaz. Rzeczka nie jest najmniejsza. Powiedzcie co mam robić? Do kogo się zgłosić?powiedzcie ile można wyciągnąć z takiej lokalizacji i czy w ogóle warto no i ile w przybliżeniu to może kosztować. rzeka niesie jakieś 8m3/s spad na jazie wynosi jakieś ca. 4,7m ale obok jest hodowla ryb i zabierają gdzieś połowę wody więc liczę, że przez jaz idzie ze 4m3/s a w okresie dużej suszy jeszcze mniej. często jeżdzę tam i liczę kasę jaka leci na dół ale nie mogę się do tego zabrać. Powiedzcie co mam robić. Załączę zdjęcia jak je zrobię następnym razem. pozdrawiam i czekam na jakieś podpowiedzi za które z góry dziękuję. :D [/b:5d263578fd]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2005, 12:23 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 1 lutego 2004, 01:00
Posty: 41
Z pewnością hodowcy ryb posiadają pozwolenie wodno-prawne na pobór wody z jazu. Zacząć musisz od rozmowy z nimi. Brutalna prawda jest taka - kto ma wodę, ten rządzi. Odejmując przepływ biologiczny (dla ryb w rzece), zostanie Ci znacznie mniej wody. Przypuszczalnie będziesz mógł instalować 50-60 kW.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2005, 12:36 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Witam
Opisujesz jakiś cud! Kupa wody i duży spad. Podejrzewam tu spory hak.
Dlaczego jeszcze tam nic nie stoi?
Zorientuj się w prawach własności terenu. Dobrze jest mieć swój własny dookoła jazu. Jaz jast najczęściej NASZ, polski, co oznacza, że korzystanie z niego uzgadniasz z RZGW. Droga długa i ciernista. Projekt zagospodarowania, pozwolenie wodnoprawne, projekt budowli wodnej, realizacja projektu, uzgodnienia z energetyką, przyłącze średniego napięcia (najczęściej) na Twój koszt, umowa, licznik i odbiór i - koniec.
Po drodze trzebaby rozwiązać problemik - jak zamienić energię potencjalną takiej masy wody w prąd (najpierw w ruch obrotowy jakiegoś wałka), czyli turbina.
Sporo czytania o turbinach, lub kupa kasy i głęboka wiara, że ten, co się podjoł wykonawstwa nie spieprzy sprawy.
Podsumowując - parę lat starań i sporo kasy włożonej.
Często naprawdę warto. Łapy jednak po drodze często opadają. Kosmici i inne trudności odbierają chęć do działania.
Przemyśl problem.

Pozdrawiam Adam M.

Jestem w trakcie, ale ja mam "siurek". Małe, śliczne, zapuszczone. Mnie wystarczy, ale jeszcze nie jestem na etapie budowania. Dopiero tworzę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2005, 14:31 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): sobota, 9 października 2004, 01:00
Posty: 4
dzięki za słowa otuchy dowiedziałem sie, że w sierpniu bedzie cos wiadomo na temat "rybaków" jak dobrze sie wszystko ułoży to może cała woda będzie "ciurkać przez ten jaz. hodowcom nie idzie i pewnie się wyniosą. ale jak nie to przyjdzie nowy i może się okazac, że też ma ochotę bawić się w "elektryka". rozmawiałem przed chwilą z kobietą z RZGW troche się zmartwiłem ale i tak jestem dobrej myśli. Najważniejsze, że są przychylnie nastawieni. na chwilę obecną jest jakieś pozwolenie wodno prawne i nie będzie "większego" problemu ale nie wiem czy to wszystko.Czy możecie mi powiedzieć na jakie koszty muszę się przygotować żeby zagospodarować taki jaz???? nawet w przybliżeniu da mi jakieś pojęcie. bo na chwilę obecną to nawet nie mam pojęcia o jakiej kwocie mam myśleć. Przeliczając na kalkulatorze z tej strony wychodzi mi astronomiczna moc. gdzie można poczytac na ten temat może jakies książki albo internet. za wszystkie linki z góry dziękuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2005, 18:06 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
[quote:dc2c33283d="adam_mk"]Witam
. Droga długa i ciernista. Projekt zagospodarowania, pozwolenie wodnoprawne, projekt budowli wodnej, realizacja projektu, uzgodnienia z energetyką, przyłącze średniego napięcia (najczęściej) na Twój koszt, umowa, licznik i odbiór i - koniec. [/quote:dc2c33283d]

:D
I co Ty na to Albert?!
Robi chłop postępy !!! Nie ma się do czego doczepić. :wink:

[quote:dc2c33283d] Sporo czytania o turbinach, lub kupa kasy i głęboka wiara, że ten, co się podjoł wykonawstwa nie spieprzy sprawy.
Podsumowując - parę lat starań i sporo kasy włożonej.
Często naprawdę warto. Łapy jednak po drodze często opadają. Kosmici i inne trudności odbierają chęć do działania.
Przemyśl problem.
Adam M.[/quote:dc2c33283d]

Czysta prawda Adaś. Można się pod tym podpisać obiema rękami!

Pozdrawiam.Piomika


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2005, 22:21 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): sobota, 9 października 2004, 01:00
Posty: 4
Zrobiłem zdjęcia niestety nie cyfrówką a zwykłym więc zanim wywolam to sporo wody przeleci przez ten "mój" jaz :lol: ale we wtorek może pokażę wam to cudo. Dowiedziałem się że "wędkarze" :mrgreen: od pstrągów obok mają poważne problemy finansowe ale za swoje stawy chcą 1,6 mln. Co prawda to jest 7 ha terenu w ładnym miejscu ale i tak za grubo. Gość, ktory to oglądał powiedział, że 1 mln to można dać i przekształcić to na działki budowlane i jeszcze na tym zarobić a tym samym cała woda leci przez turbinkę. Tylko z kąd wziąć milion złotych???? Mówię wam, siedziałem dzisiaj ze dwie godziny na tym jazie z psem na spacerze i choroba mi się pogłębia. Co tu zrobić???? Może macie jakieś pomysły na taki problem. Dajcie jakieś linki albo tytuły na literaturę, proszę.
Mam jeszcze jedno pytanko. Zadzwoniłem do TRMEW o pomoc ale najpierw każą się zapisać do tego klubu. Warto wydać te parę złotych?????? czy wyrzucone pieniądze?????? Szczerze bo nie chodzi przecież o te kilka dziesiąt złotych składki tylko czy mi to w czymś pomoże?????? :?: :?: :?: 8O


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 15 lipca 2005, 08:07 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Zacznij od dokładnego przeczytania całego forum, tam jest wszystko to co powinieneś wiedzieć, potem ściągnij sobie książki z downloadu i też je przeczytaj, potem umów się z kimś kto ma blisko i obejrzyj sobie na żywo jakąś MEW. Sporo się rozjaśni. W międzyczasie dotrzyj koniecznie do operatu wodno-prawnego i dokładnie go przeczytaj, na co mają pozwolenie ci rybacy, na jaką ilość wody :?: jak oni ci nie dadzą przeczytać to idź sobie do starostwa i zażądaj wglądu do księgi wodnej, ale jak chcą sprzedać to powiedz że masz zamiar kupić i zażądaj wglądu do dokumentów.

A jaz to zmierz miarką najlepiej bo ja wczoraj byłem kupić podobną miejscówkę tylko że na miejscu okazało się że i owszem koło wodne które tam kiedyś było miało 4 m ale różnica wody górnej nad dolną to tylko 1,6 m :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 15 lipca 2005, 11:13 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): sobota, 9 października 2004, 01:00
Posty: 4
Dzięki za rady mpoplaw. :D Przeczytam na pewno. A co do jazu to go zmierzyłem i +/- to jest 4,7 m tak jak napisałem. Co do pozwolenia wodno prawnego to się dowiem na początku przyszłego tygodnia. Wiem na pewno, że zlewnia jest mocno zamulona i bedzie trzeba nad nią trochę popracować. to jest rada kobiety z RZGW, która tam niedaleko mieszka i się trochę orientuje w sytuacji. Widać jest bardzo przychylnie do tego nastawiana. Wczoraj mi powiedziała że mogą być problemy nie z władzami i dokumentacją ale z PZW podobno ktoś chciał stawiać MEW trochę w górę rzeki i zrezygnował z powodu wędkarzy. Ponoc narobili takiego szumu, że dał sobie spokój, a miał zgodę wstępne uzgodnienia w urzędach. Nawet ta kobieta sie śmiała, :lol: że wędkarze bzdury opowiadają ale cóż. Miłego weekendu. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 16 lipca 2005, 07:59 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Co jak co ale MEW to się stawia poniżej jazu doprowadzając sobie wodę rurami z ponad jazu i mając dzięki temu większe piętrzenie. Chyba że ten człowiek chciał zbudować MEW od podstaw np.: 2 km wyżej a wędkarze jak to wędkarze kazali zrobić przepławkę dla ryb. Ty masz już wybudowany jaz więc jak PZW chce mieć przepławkę to niech samo sobie ją zbuduje ty zawsze możesz tylko wyrazić na to zgodę, ale o współ-finansowaniu niech zapomną. Wędkarze nie są stroną w postępowaniu wodno-prawnym, więc mogą sobie tylko robić za obserwatora i dawać dobre rady.
Jaz piętrzący na 4,7 m to skarb więc nawet się nie zastanawiaj tylko buduj, przy takiej wysokości MEW zwróci ci się w rok.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 16 lipca 2005, 13:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
[quote:023896db3c="bkw"]rzeka niesie jakieś 8m3/s spad na jazie wynosi jakieś ca. 4,7m ale obok jest hodowla ryb i zabierają gdzieś połowę wody więc liczę, że przez jaz idzie ze 4m3/s [/quote:023896db3c]
z kalkulatora wynika ze przy 8 m/s moc ok 320 kW/h przy 4 moc 150 kW.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: nowy jaz
PostNapisane: poniedziałek, 18 lipca 2005, 12:58 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 23 lipca 2004, 01:00
Posty: 169
Nie chcałem pisać, pomimo wywołania mnie przez szanownego piomika, bo po co zniechęcać, ale nie są to czasy"odkrywców" Jeżeli dotyczy to Piławy to
podane 8m przepływu dotyczy ujścia rzeki, która za jazem otrzymuje wiekszy od siebie dopływ około 4m i do ujścia jest jeszcze kawałek, ale nazwa pozostaje mniejszej rzeki, stąd zapewne błąd w ocenie przepływu, realnie jest 2,5m chociaż literatura podaje 3,2. Spad uwzględniając teren pstrągów można osiągnąć około 6m, obiekt jest rewelacyjny, zainteresowanych jest wielu, ale właściciele nie są laikami.
Co do PZW, to na forum suse już poinformował, że za parę dni z mocy ustawy będą stroną.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL