Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

[quote:d54531609c="piomika"]że poznałeś Greka? ......i to na dodatek z żoną.[/quote:d54531609c]

standartowo zadzwoniliśmy do siebie i wymieniliśmy się informacjami, potem on postanowił obejrzeć MEW-ki pod Łodzią więc jak tylko wpadł do Łodzi to go obwiozłem po okolicy, potem zadzwonił Sasza i pojechaliśmy do Kalisza Pom. a stamtąd do Gryfic to już tyle co splunąć, wracając z Gryfic po drodze była Bydgoszcz i żal nie wstąpić a akurat Admin był dostępny i tyle.

Co się nauczyliśmy:
1. są jeszcze jazy godne uwagi
2. pieniądze to nie wszystko żeby postawić MEW trzeba mieć piętrzenie
3. z udarem można walczyć obrotomierzem
4. żeby mieć MEW nie trzeba być właścicielem JAZU
5. krzywa mocy bardzo wpływa na sprawność i dopiero 3 różnej średnicy turbiny gwarantują 95%
6. pasy nie są najlepsze, najlepsze są wysokoobrotowe turbiny
7. zamiast silnika 200KW można dać 2 silniki 100KW pracujące na wspólnym wale


[quote:d54531609c="gg"]Do mpoplaw, zawsze możemy się umówić i pogadać, mamy blisko, choć ja już kiedyś próbowałem, ale bez odzewu[/quote:d54531609c]

tamto nie doszło podaj swoje GG albo skypa albo pisz na moje takie jak w stopce

Tydzień przeleciał nie jeden i nic !

Grześ chyba wyjechał na urlop .
A wiecie jak to na urlopie z żoną.... Człowiek o bożym świecie zapomina , a o turbinach to niewspomni.

No nie wiem, w stadium zaawansowanym syndromu nie można zapomnieć o turbinach

Witam
Grześ nie wyjechał i o niczym nie zapomniał, niestety wyjechała reszta świata.
Leżą do góry jajkami i patrzą jak im się żółtka rozlewają , a ja przedeptuję z nogi na nogę, dzwonię, poganiam i szlag mnie trafia, a i tak wszyscy leją na robotę i mają to w ..... w głębokim poważaniu !!!!
Rozumiem Was, ale proszę też o odrobinę wyrozumiałości i nie kopanie leżącego.
Nigdzie nie wyjeżdżam, a więc jak tylko będę miał wszystko gotowe, pokażę o co chodzi.
Pozdrawiam wszystkich
Grzegorz

[quote:dbf9865759="gg"], -jedna taka będzie się budować niedaleko Ciebie. bo w Opolskim, miałbyś blisko do obejrzenia.[/quote:dbf9865759]

Gdzie na opolszczyznie??? Będzie się budowac czy się buduje??

_________________
--
Pozdrawiam, Robert
Bielsko-Biała

Rzeka - Mała Panew i jest na etapie dokumentacji.
GG

No i............................??

zaprosić może i mnie zaprosiłeś ale adresu nie podałeś

BTW te zabawki do ogrodu mają 3 m średnicy i są nieźle wywarzone dlatego o nich wspomniałem.

Witam
mpoplaw na razie nie ma czego oglądać, szczere pole, woda płynie i tyle.
No chyba, że w jakimś większym gronie fanatyków, może jakieś ognisko
Jak na razie nadal nie mam wykonawcy kółka, za duże i zbyt precyzyjne jak na polskie warunki, a mówią że Polak potrafi, jak widać nie bardzo, skoro tylko za granicą takie robią, u nas jak nie chlapie i nie "sika" dziurami to się nie da . No cóż, mamy swoje cechy narodowe
Jeśli możesz to podaj jakiś namiar na te zabawki ogrodowe.
Popzdrawiam
Grzegorz

Facet mieszka w Będkowie nad rzeką Wolburką w starym młynie. Kiedyś przed wojną był to młyn wodny, po wojnie zelektryfikowany rzeka przesunięta. Ponieważ młynarstwo się skończyło chłop robi te zabawki do ogrodu.

Zajrzyj do Elbląga oni robią śruby okrętowe, jak dasz im projekt napewno zrobią precyzyjnie.

[quote:e7ae7fc5f3="mpoplaw"][quote:e7ae7fc5f3="gg"]Muszę przyznać, że nie jest to zwykłe koło wodne.[/quote:e7ae7fc5f3]

Gdzieś obiło mi się o uszy nazewnictwo - turbina Pawlaka ,turbina z Działoszyna - czy to nie to samo?

[/quote:e7ae7fc5f3]

Jest jeszcze turbina WICONA bliźniacze podsiębierne koło wodne.
Moim zdaniem można by zainteresować się tym rozwiązaniem na forum.
podaję adres http://www.ee.hermesmeier.net/eng_seiten/index.htm

http://www.ee.hermesmeier.net/eng_seiten/index.htm
takiego kola nikt nie jest w stanie zrobic ??!!! chyba pytales niewlasciwe firmy
tutaj http://www.pressentin.de/gutachten_sdm.htm jest wiecej na temat turbiny

[quote:1d2526f300="radek"]
takiego kola nikt nie jest w stanie zrobic ??!!! chyba pytales niewlasciwe firmy
[/quote:1d2526f300]

Żadnych producentów nie pytałem o wykonanie tego koła.
Ale konstrukcja nie wygląda na skomplikowaną do realizacji w praktyce, no pozostaje kwestia wyważenia (pojęcia nie mam jak to można zrobić ? )
A tak na marginesie:
Nie rozumiem ni słowa po niemiecku, ale czy to cudo może pracować na cieku wodnym bez piętrzenia?

Temat umarł? Utopił się?