Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Ja bede z bratem na pewno..jeszcze nie wiadomo o ktorej godzinie, ale pewne jest ze bedziemy...wiec w 3 lawce prosze miejsce zajac A swoja droga zabieramy ze soba jednego chorego Pozdrawiam

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek

I aparat fotograficzny niech jeden z chorych ze sobą weźnie co by uwiecznić spotkanie szpitalne i adminowi podesłać fotki

a może adminowi założyć kamerkę i bezpośrednie połączenie żeby mógł duchowo uczestniczyć w spotkaniu

BTW czy wędlina na ognisko z constaru sie liczy

Duchowo to ja jestem z wami i bez kamerki

A teraz coś z zupełnie innej beczki:

Zauważyliście, że najnowszym zarejetrownym użytkownikiem forum jest Kobieta??? Witamy Kasiu wśród zarażonych

Skoro ON (Admin) zalozl album ze zdjeciami na forum i teraz czlowiek sie nie moze skupic i oglada te fotki - to zamontujcie Mu (mpoplaw ) kamere niech pooglada (nie bedac na miejscu) impreze u Lukaszena

a przy okazji ......ja popatrze

Zachęcam do zakupu albumu w wersji papierowej, jest super !

zamówiłem pogodę na dzisiaj:
zachmurzenie umiarkowane
Wiatr: 5 km/h
temp. 8/17 °C
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
ciśnienie 999 hPa spada

na niedzielę zamówiłem słonko i lekki wiaterek niestety nadal bez opadów nie starczyło kasy jak tak dalej pójdzie nie będzie co miało popłynąć przez turbinki

Ostatnie moje wejście na forum przed "KONFERENCJĄ".

Ponawiam apel o ŚPIWORY. Pomimo zamówień i pertraktacji może być zimno!

U nas jest jakieś 12-14 st. C. Zachmurzenie śrdnio na jeża z przedziałkiem, zanosi się na to, że pogoda jest łskawa zarówno dla uczestników zlotu, jak i pilnujących maszynek - powinno troszkę popadać.

A propos; ładny kwiatek dla tych co nie mogą:
Kolega studiował w Szkole Morskiej w Gdyni.
Miał egzamina z metereologii.
Egzamin ostatniej szansy.
Pada pytanie: Proszę wyjrzeć przez okno i ocenić pogodę na najbliższe 24 h.
Kolega: Widzę chmury typu " stractocumulonimbus" zwiastujące w najbliższym czasie silne opady deszczu itp.
Prof.: Żle, dziękuję. Dwa.
Wychodzą z sali, kolega załamany, a z oknem zaczyna się idealna
nawałnica, żaby i śledzie z nieba.
Kumpel leci za profesorem i drze papę: "Panie prof. PADA!!!!! PADA!!!"
Prof. Otwiera okno, wystawia rękę, która natychmiast zamienia się w mokrą szmatę. Chowa rękę i mówi: Hmmmmmmm, a nie powinno.
I poszedł....

Pozdrawiam. Następny kontakt w niedzielę, relacja gdy dojdę do siebie....

I JAK TAM OPIJE OLEŚNICKO-SOKOŁOWICKIE

ŻYJECIE

NA PORTALACH INTRNETOWYCH JEST INFORMACJA, ŻE KTOŚ W WASZEJ OKOLICY MASOWO WYKUPUJE ALKAPRIM

TO NIE WASZA PRZYPADKIEM SPRAWKA [b:0349415912][/b:0349415912]

Żyjemy.Dziękuję wszystkim za przybycie!

Było bardzo sympatycznie. Żadnych szkód ani strat w ludziach. Padło kilka ciekawych propozycji rozwiązań, może pojawią się na forum.
Dużą część imprezy naprawdę zajęło nam dywagowanie o problemach technicznych ( ukłon w stronę Adama_MK ). O studentkach troche mniej, więc spokojnie moża się żonom wytłumaczyć. Zdjęcia pewnie pojawią się wkrótce; były dwa cyfraki
Alkaprim to nie nasza sprawka, my idziemy z duchem czasu: 2KC
Szczerze: nadaje się dla księżniczek na poranną migrenę a nie na kaczora po Konferencji MEW.

Witam
Bardzo ciepło będę wspominał ten wyraj. Tylko te drabiny u lukaszena jakieś łatwiejsze po piwie i wieczorem niż po spaniu i rano ("na górce" spaliśmy). Jak się trochę wyzbieram, to za radą współpijaków postawię tu szkic rozwiązania, które przedstawiłem, a nie skończyło się to zimną kompielą w "siurku". Myślę nadal, że ma sens. Jakby tu jakiś rysuneczek z karteczki na bity.... skaner? Poszukam.
Pozdrawiam Adam M.

Witam wszystkich forumowiczów i przede wszystkim biesiadników!

Było pieknie! Była gorąca, merytoryczna dyskusja, kiełbaski, piwo i zwidzanie okolic. W nocy rzeczywiście było chłodno, ale wszyscy przeżyli, ja nawet nie miałem śpiwora. Wszystkim dziekuję za przybycie, zarażonych było siedmiu. Może nastepną razą będzie więcej.
Ciekawy jestem na jaką imprezę trafili Praktykant i Flooder żałuję, że nie na naszą, a najbardziej szkoda, że nie przyjechał no ten...... ci co byli to wiedzą o kogo chodzi i czyje piwo wypili.

Serdecznie dziękuję Łukaszenowi za zaproszenie, było super!
Bardzo serdecznie dziękuję, bardzo.

Oj działo sie, działo. Były rysowane na kartkach papieru różne rozwiązania techniczne (innowatorskie pomysły Adama_mk), rozpisywane były wyprowadzenia różnych wzorów, rysowane różne rozkłady sił, wekory itp. następnym razem będzie potrzebna duża tablica
Brakowało nam Ciebie Piomika, a przede wszystkim Twojego ciętego języka, z pewnością dużo wniósł byś do dyskusji. Koledzy pokazywali zdjecia ze swoich poszukiwań lokalizacji. No i okolice Sokołowic są też pod tym kątem również interesujące. Niech mpoplaw żałuje, że o świcie się zmył i nie uczestniczył w wycieczce krajoznawczej.
A Łukaszen teraz wie co może ze swoim młynem zrobić. Impreza była bardzo pożyteczna nie tylko pod względem towarzyskim. Mój syndrom wzmógł się, teraz wrócę do pewnej lokalizacji, którą sobie wcześniej odpuściłem i jeszce raz ją szczegółowo rozpatrzę, podliczę i skorzystam z kalkulatora przepływów, którego mam w excelu.
Zgadłeś, że chodzi o Bogasa, miałem już do niego jechać z Automatykiem i E11, ale do domu wróciłbym zbyt późno (małżonka się niepokoiła...) a z resztą chyba nie jestem godny by stanąć przed obliczem samego Bogasa.

Piomika!, co zrobiłeś z postem, na którego, mój powyższy post jest odpowiedzią?

Sorry Sasza . Skasowałem go bo na podglądzie nie było Ciebie i myślałem , że wyszłeś z forum! / a nie chciałem wyjść na zbyt ciekawskiego/
Post brzmiał mniej więcej tak;" Sasza widzę Cię w tej chwili na forum . Co tam ciekawego działo się na "zlocie" u Łukaszena i czy pisząc "TEN" miałeś na myśli Bogasa"
Chciałem przeprosić Ciebie Sasza, Łukaszena i pozostałych uczestników "zlotu" ale w sobotę (bez picu) miałem uroczystość rodzinną
(urodziny mamy) i dodatkowo kumpel zaprosił mnie na 18-te urodziny swego syna.NIe było sposobu żeby się wymigać.
To super ,że był Mpoplaw bo sledząc forum mam zbliżone poglądy do Niego.Od E-11 i Automatyka też wiele bym się dopytal ,bo to elektronicy a w tej branży raczkuję.Powiem szczerze ,że ciekawią mnie te pomysły Adama_mk.Dwóch pozostałych uczestników nie mogę się domyśleć.
Prawdę mówiąc to też liczyłem ,że Bogas dojedzie. I wiem że rozważał na serio ten wyjazd. Mogę się domyślać ,że przydołowali go trochę "KOSMICI".Ale myślałem ,że pojedzie i mój post ,że postawicie Go na nogi(czytaj: wesprzecie i wybijecie z głowy pewne pomysły) był na serio.To tyle o Bogasie , bo mam z Nim pewną niepisaną umowę , którą mam nadzieję nie złamałem.Jedno jest pewne- na następną imprezę już teraz się piszę.Coś się wymyśli.
Co do mojego języka-to wiem ,że kiedyś dostanę po łbie ale to w dużym % są tylko pozory
No i powodzenia przy powrocie do dawnej lokalizacji./Może takich skutków spotkania właśnie obawial się Bogas?/

Sasza .Zapodaj inicjaly tych dwóch pozostałych uczestników zlotu?

Jednego to powinieneś się domyslić - nasz gospodarz Łukaszen oraz kuklik_ar ze swoja lokalizacją na pewnej granicznej rzece i innymi pomysłami.
Od Bogasa się odczepiam, bo popadnę w niełaskę. Jestem jego fanem, bo z postów wynika, że ma niesamowite poczucie humoru i w ogóle bardzo ciekawa postać. To mój ulubiony pisarz, choć ostatnio niewiele pisze........

Pozdrawiam
Sasza

No tak- kurka wodna - czlowiek do siedmiu nie umie policzyć.......
Sasza- nie sądzę ,żebyś się" przyczepił" do Bogasa albo kogokolwiek...
Ja miałem na mysli, że Bogas może też obawał się ,że po zlocie wróci do dawnych zapomnianych już lokalizacji.To jest po częsci zarazliwe, szczególnie przy takich okazjach.
A w ogóle to co my tu będziemy pisać i domyslać się co miał na myśli Bogas . Niech się sam wytłumaczy ze swojej nieobecności i w swoje piersi bije.
Czy te pomysly Kuklik_ara i Adama_ mka owiane są jakąś tajemnicą , czy też skrobną coś nie coś na ten temat na forum?

Namawiałem Adama_mk do rzucenia tematu na forum i pewnie tak zrobi. Kuklik_ar też może coś napisze w temacie "inne źródła energii". Czekamy. Tylko nie wystrasz ich tak jak Melody`ego.
Chłopaki, odwagi!