sloma77 napisał(a):
Kolego nie używaj przy 'urzędasach' słowa "pogłębienie" zamień je słowem odmulenie (...)
Bardzo słuszna uwaga, tylko.... od jazu na którym będzie stała elektrownia przez około 300-400 metrów, obniżając dno, muszę wykonać kanał. Zastanawiam sie jak wytłumaczyć urzędasom, że odmulanie skończyłoby się na "wybetonowaniu koryta

(a przynajmniej 20 ostatnich metrów)
Maju napisał(a):
Po pierwsze kogo nazywasz "Nadzorem Rzeki" W zasadzie mamy tylko dwie opcje RZGW lub Meliorantów. Zakładam ze skoro przymierzasz się do bagrowania rzeki to nie morze być to duża rzeka a więc zapewne rozmawiałeś z meliorantami. Jeżelirzeka jest zamulona lub zarośnięta to obowiazek jej "utrzymania" spoczywa na meliorantach. Jednak najczęściej nie maja na to pieniędzy. Aczkolwiek dziwie się że jeżeli ktoś chce im to sfinansować to oni go zniechecają. To tak jakby ktoś przyszedł i powiedział że zapłaci ci część rachunku za telefon chyba byś się ucieszył.
Sprawdź koniecznie czy rzeka nie jest w obszarze NATURA2000 i to w szczególności SIEDLISKOWEJ. Wtedy musisz uderzyć do REGIONALNEJ DYREKCJI OCHRONY ŚRODOWISKA i zpytać w szczerej rozmowie jakie są szanse że ocena oddziaływania przedsięwzięcia zotanie oceniona pozytywnie i nie zostaną wyznaczone jakieś kosmiczne kompensacje. Najlepiej jak zaptasz w okolicy czy zamulona rzeka nie wylewa za często - bo bedziesz takie przedsięwziecie musiał im uzasadnić a budowa MEW to kiepskie uzasadnienie. A najlepiej to jak się wtedy z meliorntami dogadasz albo lokalna spółką wodną i oni wystąpia formalnie o bagrowanie w NATURZE2000.
No i na koniec musisz zrobić aktualny profil dna z geodetą który mierzy lustro wody danego dnia a ty tyczką z łódeczki mierzysz głebokość w przekroju rzeki i tak co 100 metrów. Taki profil zabierasz do jakiegoś skomputeryzowanego hydrologa który taki profil wrzuca do modelu i oblicza ci lustro wody przy różnych przepływach Po odjeciu od zakładanej rzednej pietrzenia jakie bedziez wnioskował w pozwoleniu Wodno Prwnym obliczysz sobie spad i prrodukcje. Ale pamietaj ze bagrowanie jest bardzo kosztowne. Hydrolog może ci obliczyć ile refulatu musisz wybrać z dna którą w njlepszym przypadku zrzucisz na brzeg tworząc wał, albo rozplantujesz i wysiejesz trawkę lub wywieziesz. Uważaj aby ochrona srodowiska nie zarzyczyła sobie utylizacji jezeli namuly zawieraja jakies toksyny. Wtedy daruj sobie odrazu bo koszty sa astronomiczne i o ile nie budujesz zapory 5 przełomów w Chinach to nigdy ci się to nie zwróci.
Pozdrawiam i daj znać jak poszło
Sloma77 - czy możesz się podzielić szczegółami procesu jaki przeszedłeś przy odmulaniu? Czy twój odcinek leżał lub odziaływał na obszar N2000
?
NIe wspomniałem rozpoczynając wątek... jaz na którym che postawić elektrownię nie jest na głównym nurcie. Jest to odnoga, która otacza moją działkę. NIestety przepływ wody tamtędy bardzo mały. Stąd konieczność obniżenia dna w celu zwiększenia przynajmniej do 3000 l/s przepływu. Boczny nurt łączy się z głównym małym jazem około 0,8 m. Dlatego jest pomysł budowy kanału. Dno z bocznego nurtu zostałoby obniżone do wysokości lustra za tym małym jazem i tam łączyłoby się z głównym. (Skomplikowałem to maksymalnie

)
Nie jest to obszar NATURA 2000
Wodospady są w złym stanie, sama rzeka jest zarośnięta, a linia brzegowa jest w wielu miejscach uszkodzona.
Niestety, kierownik Nadzoru Wodnego (jednostka podległa Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej), mimo iż byliśmy już umówieni 3 razy na rozmowę, nie znalazł dla mnie czasu.... droga przez mękę
Dzięki Panowie za zainteresowanie tematem.
pozdrawiam