Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 23:15

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 06:28 
Offline
Site Admin
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 stycznia 2004, 01:00
Posty: 661
Lokalizacja: kaszuby
List otwarty do Ministra Środowiska
Kraków 28 czerwca 2009r.

Minister Środowiska
Prof. dr hab. inż. Maciej Nowicki
ul. Wawelska 52/54
00-922 Warszawa

Mając na uwadze
• Ochronę polskich wód, które traktujemy jako nasze dziedzictwo
• Zobowiązanie Polski wobec UE do osiągnięcia dobrego stanu polskich wód
• Świadomość, że rzeki i wody stanowią także środowisko przyrodnicze
• Brak edukacji ekologicznej całej generacji decydentów, o czym świadczą ich decyzje i dane GUS
• Brak przełożenia współczesnej wiedzy o środowisku na prawidłowe decyzje zarządzających oraz
• 29 innych powodów

Wzywamy do wprowadzenia w trybie pilnym
moratorium na budowę małych elektrowni wodnych
z unieważnieniem pozwoleń już wydanych włącznie.


Elektrownie wodne wiążą się nieodłącznie z budową stopni piętrzących. Obecnie wg danych GUS posiadamy ponad 674 takich elektrowni powodujących zniszczenie ekosystemów wodnych na tyluż odcinkach rzek. Po stronie korzyści elektrownie te dają nieistotną w skali kraju ilość prądu – ok. 0.49%. Obiekty te są powodem ogromnych strat dla środowiska i generują koszty, którymi obarczane jest społeczeństwo. Wiele rodzajów tych strat nie można nawet środowisku zrekompensować.
Formę moratorium zastosowała Szwecja od roku 1987. Hiszpania po zapytaniu Komisji Europejskiej, jak elektrownie wpłyną na obszary podlegające ochronie Dyrektywą Siedliskową zdecydowała o zastosowaniu moratorium i w rezultacie, w roku 2005 wszystkie pozwolenia zostały cofnięte. Kraje europejskie praktycznie wycofały się już z budowy nie tylko MEW, ale i zbiorników zaporowych. Nasilająca się praktyką jest obecnie burzenie zapór, nie tylko tych małych, kilkumetrowych, ale również dużych – 15 -17 metrowych (np. na Loarze).
Wstępując do Unii Europejskiej, Polska zapewniła (Art. 4. p. 1 a1. Ramowej Dyrektywy Wodnej), że wdroży konieczne środki, aby zapobiec pogorszeniu się stanu wszystkich części wód powierzchniowych. Moratorium jest koniecznym środkiem osiągnięcia tego celu.
Ponieważ polska rzeczywistość pokazuje, że nie potrafimy uczyć się na błędach innych i swoich, a nie stać nas na dalsze niszczenie naszego dziedzictwa, sygnatariusze tego listu są zdania, że te negatywne procesy należy zahamować metodami administracyjnymi. Reakcja musi być szybka, aby zapobiec nieodwracalnym zniszczeniom powodowanym przez kolejne MEW. Decydenci zapomnieli, że „Woda nie jest produktem handlowym takim, jak każdy inny, ale raczej dziedziczonym dobrem, które musi być chronione, bronione i traktowane jako takie” (cytat z Ramowej Dyrektywy Wodnej).

Występując przeciwko takiej zabudowie równocześnie akceptujemy zasady zrównoważonego rozwoju rozumiane w przypadku wód jako zarządzanie i użytkowanie wód i terenów od wody zależnych w sposób i w stopniu, który utrzymuje ich bioróżnorodność, produktywność, zdolność regeneracji, żywotność oraz ich potencjał do zaspokojenia, teraz i w przyszłości stosownych funkcji ekologicznych, ekonomicznych i społecznych, na poziomie lokalnym, narodowym i globalnym, i które nie są powodują szkód w innych ekosystemach.

Problem jest niezwykle pilny, ponieważ władze lokalne nie potrafią wydawać negatywnych uzgodnień takich projektów, a to prowadzi do likwidacji rzek i zamiany ich na stawy przepływowe ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Problem małych elektrowni wodnych jest ściśle związany z budowlami typu zbiornik zaporowy, stopień wodny, próg. Ponieważ wszystkie te typy budowli różnią się praktycznie tylko wielkością, a ich negatywne oddziaływania tylko stopniem nasilenia, zostaną podane łącznie.
Przypominamy, dlaczego zabudowy poprzeczne są szkodliwe i generują całe łańcuchy przyczynowo skutkowe dalszej degradacji rzek. Opinie nasze są zbieżne z opiniami Światowej Komisji ds. Zapór (WCD). Nie można mieć dłużej dających się usprawiedliwić wątpliwości, co do pięciu kluczowych punktów:

1. Aby korzyści generowane przez poprzeczną zabudowę rzek zostały osiągnięte, przesiedleńcy i społeczności zamieszkujące tereny w dole rzeki, a także podatnicy i środowisko naturalne płacą cenę nie do zaakceptowania i często w ogóle niepotrzebną, szczególnie w znaczeniu społecznym i środowiskowym.

2. Zwrot kosztów inwestycji, podawany w sprawozdaniach dotyczących zapór, jest coraz częściej kwestionowany.

3. Zapory budowane w celach przeciwpowodziowych są skuteczne przy małych wezbraniach. Przy dużych wezbraniach prowadzą do większej podatności na niebezpieczeństwo powodzi, gdyż ich obecność stymuluje zagospodarowanie terenów nadal objętych ryzykiem powodzi. Zbiorniki zaporowe potęgują zniszczenia powodziowe przez wydłużenie czasu trwania dużych przepływów geomorfologicznie skutecznych, umożliwiają także generowanie przepływu większego od docierającego do zbiornika.

4. Po zbilansowaniu można stwierdzić, że wpływ zapór i zbiorników zaporowych na środowisko jest w większym stopniu negatywny niż pozytywny i że w wielu przypadkach prowadzi on do poważnych i nieodwracalnych strat gatunków i ekosystemów.

5. Baza Informacyjna WCD wskazała, że przyszłe pokolenia prawdopodobnie będą miały nieproporcjonalnie duży udział w społecznych i środowiskowych kosztach budowy zapór wodnych, bez otrzymania współmiernego do tych kosztów zysku z korzyści ekonomicznych. Polski przykład: Zapora Włocławek – zyski z prądu czerpie prywatna spółka, koszty (ponad 50 mln zł) ponosi podatnik za pośrednictwem właściciela zbiornika RZGW, a mimo to, rzeka poniżej nie otrzymuje rekompensaty w postaci żwirów utraconych blokadą ich naturalnego transportu.
Naruszenie zobowiązań Państwa Polskiego

6. Polska, jako członek UE przestrzegający jej praw, deklaratywnie zgodziła się i zapewniła, że: dla wód powierzchniowych osiągnięty zostanie najlepszy możliwy stan ekologiczny i chemiczny… (Art. 4. p. 5b. RDW). Na rzekach z MEW niemożliwe staje się osiągnięcie dobrego stanu ekologicznego.

7. Polska zapewniła, że wdrożyła konieczne środki, aby zapobiec pogorszeniu się stanu wszystkich części wód powierzchniowych, (Art. 4. p. 1 a1. RDW). Obecna zgoda na MEW jest sprzeczna z tym zapewnieniem.
Wszelkie stopnie, progi i zapory doprowadzają do:

8. Utraty lasów nadrzecznych i siedlisk dzikich zwierząt, straty całych populacji oraz degradacji obszarów zajętych przez cofki zbiorników.

9. Obniżenia różnorodności biologicznej w środowiskach wodnych, ograniczenia rybołówstwa powyżej i poniżej zapory, zaniku ekosystemów terenów zalewowych, podmokłych i ujść rzek poniżej zapory wraz z przyległymi do nich ekosystemami morskimi oraz

10. W przypadkach usytuowania wielu zapór na tej samej rzece - skumulowanego oddziaływania na jakość wody, naturalne wylewy oraz faunę i florę.

11. Braku respektowania wcześniejszych uzgodnień przez właścicieli zbiorników/stopni wodnych. Przykład polski: MEW zbudowane w Koniówce i Podczerwonem na Czarnym Dunajcu, oraz w Szaflarach na Białym Dunajcu, gdzie okresowo cała woda idzie na turbiny.
Szczegóły z polskiej praktyki.

12. Inwestorzy MEW wprowadzają w błąd społeczeństwo. Wyłącznie dla prywatnego interesu wykorzystają i niszczą dobro społeczne, jakim są rzeki. Społeczeństwo ponosi koszty, natomiast zyski uzyskuje inwestor. MEW nawet nie generują miejsc pracy – pracują automatycznie. Inwestorzy nie realizują wcześniejszych uzgodnień i zobowiązań.

13. Organy państwa nie są zdolne egzekwować od inwestorów deklarowanych warunków eksploatacji i zabezpieczeń.

14. W roku 2007 hydroenergetyka zawodowa posiadała 114 MEW a energetyka niezawodowa 560. (GUS 2008 Ochrona Środowiska) Zainstalowana moc wynosiła odpowiednio 140.2 MW i 73.3 MW. Oznacza to 0.12 % udział niezawodowej hydroenergetyki w produkcji całkowitej energii, przy równoczesnym zniszczeniu 560 odcinków rzek. Łącznie 674 MEW zniszczyło 674 odcinków rzek przy udziale w produkcji prądu 0.49%. Zatem koszty środowiskowe są większe niż zyski.

15. Obiekty MEW albo nie są zaopatrzone w przepławki albo są to przepławki „administracyjne”, niedziałające. Przykład to MEW Mokrzec na Wisłoce: wejście do przepławki z powietrza powyżej lustra wody. Przepławki nie zapewniają drożności rzeki w dół.

16. Wysiłki łagodzące oddziaływania stopni, progów i zbiorników z reguły zawodzą.

17. Jedyną drogą migracji ryb w dół rzeki jest przejście przez turbiny. Kończy się to zniszczeniem 40-80 % populacji ryb wracających na tarło do morza po przejściu przez jedną elektrownię. Przy kaskadzie praktycznie cała populacja ginie.

18. Zniszczenie możliwości migracji łososia, troci, certy, minoga morskiego niszczy dobry stan ekologiczny rzek i morza. Ryby te są ważnym elementem w morskim łańcuchu pokarmowym – w ich diecie jest ponad 140 gatunków.
Wszelkie typy zabudowy poprzecznej są szkodliwe dla środowiska rzecznego z powodu:

19. Likwidacji i zmniejszenia erozji bocznej stanowiącej źródło materiału wleczonego. Powoduje to nasilenie erozji wgłębnej w rzece.

20. Rzeki wcięte głęboko w dno doliny w okresach powodziowych zwiększają swą siłę erozyjną

21. Wcięcie koryt powoduje obniżenie retencji dolinowej (w obszarze zalewowym) i aluwialnej wód wezbraniowych,

22. Obniżenia lustra wód gruntowych w dolinie, szkodliwego dla łęgów nadbrzeżnych, które muszą być okresowo zalewane,

23. Zmiany w ekosystemach nadbrzeżnych i od wody zależnych ( np. usychanie dębów w Puszczy Niepołomickiej, obszar Natura 2000),

24. Przerywania ciągłości rzeki. Tym samym eliminowane są gatunki dwuśrodowiskowe i migrujące rzeką (potamodromiczne)

25. Likwidacji naturalnego układu bystrz i plos w rzece koniecznego dla ryb reofilnych. Następuje wówczas eksterminacja tych gatunków.

26. Spowolnienia przepływu powodującego zamulenie żwirów dennych i likwidację naturalnych tarlisk ryb litofilnych. Ikra dusi się. Prowadzi to do eksterminacji tych gatunków

27. Zmniejszenia wahań przepływów (w tym także tzw. przepływ biologiczny) zabójczego dla organizmów wodnych ewolucyjnie przystosowanych do cyklu niskich i wysokich stanów wód.

28. Zmiany reżimu termicznego, tlenowego i chemicznego. Małe stopnie powodują wzrost temperatur do wartości śmiertelnych dla niektórych ryb (przykład Raby i pstrąga). Większe zrzucają wody zimne, niedotlenione z wysokimi koncentracjami manganu, co jest śmiertelne np. dla lipienia. Zmieniony reżim termiczny uniemożliwia tarło o właściwej porze roku.

29. Rozkład materii organicznej w osadach niecki zbiornika generuje niekiedy znaczne ilości metanu (jeden z gazów cieplarnianych).
Perspektywy wg. projektów Planu Gospodarowania Wodami nie zmierzają do poprawy
W Polsce istniało na koniec roku 2007 (GUS 2008) 18 403 budowli piętrzących. Projekty Planów Gospodarowania Wodami dla obszaru dorzeczy przedstawione przez KZGW przewidują bezkrytycznie wybudowanie w dorzeczu Odry 1260 i Wisły 2171 nowych obiektów! Przekłada się to na planową dalszą dewastację rzek.

Konkluzja
Brak zrozumienia powyższych argumentów przez władze lokalne uzasadnia nasz wniosek o zarządzenie bezterminowego moratorium na małe elektrownie wodne.
Lista sygnatariuszy listu w załączniku.
Do wiadomości 5 lipca 2009: Media, czasopisma, Internet.
SYGNATARIUSZ
(Instytucja, Imię i nazwisko, kontakt, podpis)



źródło: http://files.iop.krakow.pl/listminsrod/ ... owiska.pdf


Załączniki:
Komentarz: źródło
list otwarty minister Środowiska.pdf [219.81 KiB]
Pobrane 259 razy

_________________
Nigdy nie myśl że ktoś inny jest głupszy od Ciebie.
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 10:31 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): piątek, 31 października 2008, 01:00
Posty: 11
Olbrzymia wiekszosc tych argumentów dotyczy juz istniejacych pietrzen , niezaleznie od tego czy przy jazie jest MEW czy jej nie ma. Przeciez ponad 90% MEW jest budowana własnie przy istniejacych jazach wiec argumenty o zakazie budowy MEW sa chybione. Czy elektrownia bedzie czy nie to jaz i tak bedzie pietrzył (o ile jest to jaz stały lub próg itp.). Autorzy tego listu powinni raczej skierowac je do ZMiUW-ow które administruja jazami.
Wydaje mi sie że wiekszym problemem jest wykonywanie przez ZMiUW-y prac na rzekach które maja je "ucywilizowac" (betonowanie brzegów zeby rzeki nie wylewały,prostowanie koryt itp.).Sa to prace za które z reguły kase biora odpowiednie osoby z zarzadów melioracji oraz firmy z nimi powiazane.Natomiast to wlasnie takie "melioracje" przyczyniaja sie do degradacji rzek w naszym kraju bo Polska bardziej potrzebuje zwiekszenia retencji wody niz zwiekszenia szybkosci jej spływu do morza.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 11:01 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Dom Wielkopolska, MEW Zachodniopomorskie
Wszystko mi opadło...
W miejscu, w ktorym mam mew woda piętrzona była już w średniowieczu, by zasilić fosę miejscowego zamku. Pierwsza wzmianaka o młynie wodnym jest z początku XVII wieku, tak więc obecny ekosystem istnieje od kilkuset lat, ryby w rzece są, w tym pstrągi więc dlaczego nagle ma wszystko umrzeć?
Podane w piśmie argumenty są mało konkretne, zbyt ogólne, a dane statystyczne chyba wyssane z palca, na potrzeby tego pisma...
Może TRMEW powinno wystosować podobny list otwarty, wskazujący korzyści z budowy piętrzeń.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 18:41 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): wtorek, 4 listopada 2008, 01:00
Posty: 21
Lokalizacja: Londyn
*** OSTRZEŻENIE ***

Kontroluj swoje wypowiedzi - bez wulgaryzmów.

Admin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2009, 22:43 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): piątek, 25 lipca 2008, 01:00
Posty: 25
No to bobry mają przerąbane.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 19 czerwca 2009, 08:13 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): wtorek, 4 listopada 2008, 01:00
Posty: 21
Lokalizacja: Londyn
*** OSTRZEŻENIE ***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 19 czerwca 2009, 17:06 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 marca 2006, 01:00
Posty: 74
Czytelnik napisał(a):
Moim zdaniem należy ten temat udostępnic tylko do zarejestrowanych uzytkowników ograniczyć dostęp do głupoty .
Uważam za niebezpieczne takie pranie mózg duza część czytających ten list dostanie pierdolca na temat MEW i bedzie przerąbane

W tym przypadku ja również popieram cenzurę, a nawet zasugerował bym usunięcie tematu gdyż zarejestrować się może każdy...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 20 czerwca 2009, 01:58 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 25 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 35
Lokalizacja: Edinburgh
Ten list pachnie oszolomskim fanatyzmem w stylu "zielonych". Pytanie tylko co tego listu wyniknie? Na zapassie nie ma co denerwowac. Najlepiej ten list przetlumaczyc i wyslac do ministra ochr. sr w Norwegii :wink: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 20 czerwca 2009, 10:56 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 marca 2006, 01:00
Posty: 74
Zaczyna się coraz szersza i silniejsza ofensywa, która w przyszłości może odnieść skutek a najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wszystkie zaprezentowane w tym piśmie argumenty mijają się z prawdą i niektóre są nie do odparcia, fakt, że niektóre są oczywistą demagogią ale im częściej i głośniej będzie się o tym mówiło tym większe prawdopodobieństwo, że trafi na podatny grunt i rzeczywiście może rozszaleć się burza a jak to na wojnie straty muszą być.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 czerwca 2009, 19:05 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
Powodzie i ekolodzy http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 22:46 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Przyznam ze nie zagladalem tu sporo czasu poniewaz urlopuje sie w Nowym Yorku, ale podczas czytania tego listu opadly mi rece...

Na szczescie Radek podniosl mnie troche na duchu i upewnil w przekonaniu ze jednak ze mna wszystko w porzadku... i ktos na terminie "ekologia" probuje zbijac wielki kapital...

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 112 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL