Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Witam

Jak wiecie buduję MEW na istniejącym progu wodnym, połowe rzeki wynajęta firma zagrodziła larsenami
dziś była przeprawa na drugą strone i około 40 miłych mieszkańców zablokowało wjazd na budowę
Przyjechała Policja i nie usunęła protestujących
Przyjechało radio, telewizja myślę, że na tym się nie skończy np .TVN myśli o przysłaniu ekipy i kręceniu na żywo. Czy ktoś jest chętny aby wykorzystać przyjazd prasy i pochwalić się swoimi kłopotami , może w końcu ludzie zrozumieją że w Polsce rzeki są traktowane jak rynny spustowe ścieków do morza z zakazem gospodarczego wykorzystania bez logicznego uzasadnienia .
Wiem ze każdy budujący MEW ma podobne problemy tylko inne
a fakty są takie ze budowa w tym kraju MEW to piekło co my złego robimy ze tylu przeciwników jest na naszych budowach
Dla zainteresowanych podaję tel.0602154920

o co miejscowi protestuja - przyslowiowe krowy nie beda dawac mleka ?
Znaki drogowe usuniete ?.

Starosta potwierdził ze znaków nie stawiał teraz musi być wszcęte postępowanie i dopiero usuną znaki .

Mieszkańcy nie czytają pism i projektów protestuja o :zalanie łachy na rzece ,podniesienie piętrzenia o 20 cm , zatopieniu wioski a minimum ulicy Rzecznej ,ze nie będą mogli się kąpac latem inne głupoty a krowy mleko to przestały dawać jak tylko zaczołem projekty robic .

Do Ciebie Rysiek i do innych: co sie tak ukrywacie. Gdybym wiedział skąd jesteś to może bym i przyjechał, 200 km mogę jechac ale jeśli do Ciebie jest 500 to wybacz.
Nie jest dla mnie zrozumiałe dlaczego wielu uczestników forum nie podaje nawet w przybliżeniu skąd jest. Boicie się czy wstydzicie. Nikt nie wymaga dokładnego adresu ale może ktoś jest od kogoś po sąsiedzku i można by zaaranżować miłe i konstruktywne spotkania? Zawsze bezpośredni kontakt to nie klikanie.
Przecież na samochodach mamy rejestracje z przybliżoną lokalizacją i czy to komuś szkodzi? Częściej pomaga.

PS. Właśnie zauważyłem, że są moje 4 urodziny na forum.
Pozdrawiam wszystkich.

Zgadzam się profil zmieniony.

Koledzy, dzwonił dziś na podany numer jeden z mieszkańców, obrażony tym co tu piszę. Dlatego mieszkańcy, którzy umieją czytać z projektów i czytać pozwolenia, zapraszam do zapoznania się z nimi po tel.uzgodnieniu.
Moim zamiarem nie jest robienie komukolwiek, jakiejkolwiek szkody, z posiadanych opracowań nie wynika jakakolwiek szkoda na rzecz mieszkańców .Jeśłi ktoś jeszcze czuje się obrażony moimi wypowiedziami to proszę powiedzieć jak nazwać kogoś kto ma urojenia na temat inwestycji ,powtarza usłyszane bzdury nie uzasadnione i blokuje inwestycje czy taki człowiek jest mądry ??
Informuję, że nielegalne zbiegowisko zostało zgłoszone do prokuratury o przestępstwo z art 254 kodeksu karnego

Nie znam Twojej sprawy ale nie dziwię, że ktoś poczuł się urażony Twoimi wypowiedziami bo pewne jest ,że w swoich wypowiedziach nie szanujesz ludzi. Ja też buduję MEW i nie mam żadnych problemów, też na wsi. "Zastanów sie najpierw nad sobą a później zmieniaj świat".
Pamiętaj że Swoją niechęcią do wsi tylko zaognisz sprawę.

_________________
rosjanin1

Miałem 2 MEW budowane od podstaw pozostała mi jedna i nie mam tam żadnych problemów wszyscy wszystko rozumieją i nikomu nic nie przeszkadza .
Natomiast w opisywanym przypadku jest problem .

Ludzie boją się tego czego nie znają, może spróbować ich jakoś uświadomić. Zazwyczaj odbywa się to tak, że ktoś wielce szanowany i przekonujący "uświadomi" społeczność lokalną o zagrożeniach związanych z taką inwestycją i zaczynają się schdy. Zwyczajnie ktoś robi Tobie krecią robotę. Jeśli możesz to załagodz sprawę, bo kiedy skończysz budowę to problemy mogą pozostać, a pamiętliwy wiejski naród znajdzie sposoby żeby Ci utródnić spokojną pracę.

Powodzenia Grzechu

_________________
Ciężko jest lekko żyć

myślę że pogarszasz swoją sutacje zgłoszeniem sprawy do prokuratury ??
z drugej strony patrząc cz ludzie ze wsi są inni niż ludie z miasta , też studjują , są wykształceni ,pracują w miastach , mają komputery i można by jeszcz wyliczać , to chba teraz mieszkancy miast coraz częściej uciekają na wiaś dlatago w twoim przypadku zastanowił bym się jak doszło do takiego konfliktu czy sam tego nie sprowokowałeś swoim postępowaniem ??????????????????
ja mam podobne odczucia jak kolega rosjaninn , mieszkam i pochodę ze wsi i wcal ni uważam że wieś to jakiś "ciemnogród"a moi rodzice powtażali nam zawsze zanim coś zrobisz czy powiesz zastanów się i pamientajcie "pokorne ciele dwie matki ssie" i wcale nie uważam że masz siedzieć cicho ale sprawę staraj się załatwić pokojowo z tego co zrczumiałem twoje problemy zaczeły się nie przy sprawach formalno-prawnych a dopiero z chwilą rozpoczęcia prac i odtego miejsca zecznij wszystko łagodzić

pozdrpwiam mały powodzenia

To ty chyba Maly nigdy nie doświadczyłeś co to jest "bezinteresowna zazdrość i zawiść"?.Nie sadzę ,żeby Rysiek się tam szarogęsił i organizował pospolite ruszenie na urząd Wójta - bo ten np. łapówki bierze ...albo pospolite ruszenie przeciwko tym mieszkancom wsi , którzy samba mają nieszczelne i srodowisko zatruwają , a oni mu w odwecie koło pióra robia na elektrownii... Juz u nas jest tak ,ze jak sie pojawi "cwaniaczek co elektrownię chce postawić" - to go puścić z torbami... bo nam wlazł na nasz teren i kase będzie łoił i a urlop na goracych wyspach bedzie spędzał... Ty sądzisz Młody ,że do takiego Wójta-chama z dobrym słowem się idzie? Spróbuj - a zobaczysz jakim on jest pewnikiem specjalistą w ssaniu takich "pokornych cieląt".Powiem szczerze ..tez mi kiedys przychodziły pomysły Ryska do głowy- jak musiałem liczyć straty a Wójt i inni kasiore trzepali z naszych podatków...
Rysiek tak trzymac... jak raz ktoś w tym kraju zapłaci odszkodowanie i zostanie za to pociagniety do odpowiedzialności - to może inni się zastanowią zanim postanowią kogoś bezinteresownie zniszczyć!

Oczywiscie przyklaskuje wypowiedziom Ryska i Piomiki. My rowniez sadzilismy sie ze Starostwem Powiatowym, a wkrotce wniesiemy kolejne powodztwo, tym razem juz o odszkodowanie.

Maly to ja Ci przedstawie sytuacje ze Wsi KOWALÓWKA, gm. Wieruszów. Lata 1998-2000 prowadzilismy tam budowe elektrowni. ENEA nas wycyckala i zmusila do budowy linii energetycznej. We wsi od klikunastu lat mieszkancy pisali skargi o budowe nowej linii, poniewaz spadki napiecia powodowaly palenie sie odbiornikow TV i innych urzadzen. No i los chcial ze pojawilismy sie my, z checia budowy linii napowietrznej, oto kilka odpowiedzi od tambylców jakie uzyskalismy na zapytanie o odkupienie kilki m2 pola by postawic slup:

1) Panie xxxxxx, jak mi Pan postawi tutaj slup, to mi krowy przestana mleko dawac albo sie rozchoruja.
2) Prosze Pana ja nie chce slupa elektrycznego na swoim polu, bo mi Pan popsujesz krajobraz.
3) Idz Pan do yyyyyyyyy i buduj po drugiej strony drogi, ja u siebie kabli nie chce.

Taka byla sytuacja. Wiec sie wq... i pobudowalismy linie kablowa podziemna (jakies 70 tys zł drozej)

O tym co pisze Piomika, mianowicie SPUSZCZANIU SZAMB prosto do rzeki pisalismy wowczas chyba wszedzie gdzie sie dalo, jesli Wam zalezy moge poskanowac pisma. Przyslano w koncu komisje z urzedu, ktora NAOCZNIE zobaczyla iz z rur o ktorych pisalismy leci szambo do rzeki. Wiecie jakie podjeto kroki? Kazano rure zatkac. I komisja pojechala. Nie minal miesiac wlasciciel rure odetkal z powrotem i szambo lecialo dalej.

Inna sytuacja ze wsi:
Zajezdzamy z ojcem (lata 1998-2000) pod sklep, idziemy na zakupy, podchodzi 2 lokalnych z pytaniem:

"Szefuniu doloz nam po 2 zł na winko"

Na to mowimy, ze potrzebujemy ludzi do pracy, damy 12-15zł za godzine, w zaleznosci od prac. Aaaa to wie pan to to to tamto. Dziekujemy.

Przez nasze jazy szly dwie kladki, podkreslam KŁADKI obslugowe jazow, pech chcial ze byly tak szerokie ze pojazdy mogly sie po nich poruszac. No ale przeciez nie zabronimy im dojazdu do pol, bo nei chcielismy wojny. Kazdy rolnik ktory przyjezdzal i chcial przejechac byl [rpszony, by nie ciagnal ciagnikiem od razu 2 przyczep (to my bysmy ponosili odpowiedzialnosc za ewentualny wypadek), tylko aby ciagali przez te kladki po jednej. KŁADKI BYŁY NASZĄ WŁASNOŚCIĄ co pozniej okazalo sie na kolejnej sprawie F......-y kontra Starostwo. Wiec tak nas sluchali ze jezdzili sobie z 2 a czasem nawet z 3 przyczepami. Wygralismy sprawe. Mieli o tyle szczescia ze w miedzyczasie sprzedalismy elektrownie by inwestowac gdzie indziej. Bo jak Boga kocham budowali by tam mosty pontonowe.

Wiec nie mowcie mi panowie o światłości panujacej na wsi. Nikt nie mowi, ze wszyscy tambylcy sa analfabetami i idiotami. Jest to jednak niestety miazdzaca wiekszosc. Jest to bardzo smutna prawda. Nikt z nas nigdy nie chcial zadnych awantur. Jako inwestorzy chcemy przyjechac i robic swoje. Jeden pasie krtowy, ionny naprawia samochody a inny buduje elektrownie. My nei przeszkadzamy rolnikom, ani miechanikom samochodowym. Dlaczego przeszkadza sie nam? Mimo ze np. taki prog wodny podniesie klase ziem, na lepsze nawodnienie? To nie jest zachowanie typowego PSA OGRODNIKA?? Zazdrosc kole po prostu i nic wiecej. Ano jak 30 lat ze zrujnowanym progiem nic sie nie dzialo to bylo dobrze, jak zaczeto go odbudowywac to zle bo bylismy OBCY.

A juz nie wspominam o drutach zbrojeniowych znajdowanych w komorze turbinowej i innych CIEKAWYCH przedmiotach i ZBIEGACH OKOLICZNOSCI.

W miejscowosci w ktorej obecnie jestesmy poczatkowo WYZYWANO NAS OD POZNANSKICH PYR, bo kolila w oczy gospodarnosc. Taka jest rzeczywistosc. Rozmowy na tak zaawansowanym juz etapie nie maja ani sensu ani celu, bo tak jak pisano juz wyzej trudno wysluchiwac POSLYSZANYCH ARGUMENTÓW, ktore nijak maja sie do rzeczywistosci. Pozostaje otwaarta wojna, w ktorej zawsze ktos wygra.

Czy kolega Maly i Rosjanin pamietaja moze KTO W POLSCE BYL NAJWIEKSZYM PRZECIWNIKIEM WEJSCIA DO UNII EUROPEJSKIEJ?? A czy koledzy potrafia takze obiektywnie powiedziec, kto w Polsce zyskal NAJWIECEJ po wejsciu do UE? Rozumiem ze sprzeciw wejsciu do UE wynikal z wielkich intelektów, skonczonych studiow, tytulow magistrow, doktorów czy nie daj Boze inzynierów - mieszkancow wsi ?? Czy moze z naiwnosci i prostoty? Ktora poniekad bardzo umiejetnie wykorzystywal wówczas Endriu Buratino Lepper. Zreszta no nie mowcie mi ze Andrzej Lepper byl tylekroc w sejmie dzieki glosom MIESZCZUCHÓW.

Kto z nas elektrowniarzy dostaje zapomoge od Skarbu Panstwa z powodu suszy lub powodzi????

Amen

Pozdrawiam
Jarek

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek

Dołożę troszkę . Jak przyjdzie susza rolnikom wypłaca się odszkodowania a piętrzenie spowodowało by zatrzymanie wody- nie lepiej pobrać odszkodowanie, jak ulewa rolnikom też wypłaca się odszkodowanie a czy zauważył ktoś że i w powodzi i suszy elektrownie stoją, czy ktoś wypłaca nam odszkodowania.

) Zedytowalem swojego posta w trakcie gdy pisales swojego wiec ostatnie zdanie pokrylo sie z Twoim Wazne ze nie mysle w odizolowany od reszty sposob.

Pozdr.
J.

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek

Sprawa wygląda tak Poseł załatwia cofnięcie pozwolenia na budowę i dał 7 dni ze pozwolenie zostanie cofnięte prosząc o wstrzymanie prac budowlanych na 7 dni .Smieszne ale prawdziwe .Poseł ziemi Wieluńskiej jest Głuwnym Inspektorem Nadzoru Budowlanego .Więc jak ktoś ma sprawe to walcie do niego nie do Warszawy bo GINB pracuje dla posła z Wielunia Takie są dokumenty
Jaja do kwadratu w tym kraju Polskim

Rysiekkkk. Słyszałem dziś Twoją chistorię w radiu RMF FM. I tak właśnie wygląda Polska demokracja wszyscy są za budową ale nie unich tylko dalej np. w nastepnej wsi, a dlaczego nie, bo nie. (jedni zazdroszczą i podpuszczają innych)
Nie daj się pozdrawiam fryniu.

nia mam najmiejszego zamiaru przekonywać kolegów do swoich poglondów wasza zprawa ale zadam pytanie : czy jak zechcecie wybudować swoją m.e.w. w środku miasta bo są tam sprzyjające warunki to przyjade wam protestować "wiocha z dzidami ,maczetami"??????????? czy załatwi was inteligencja z miasta w inteligentny sposób i jak ich wtedy nazwiecie ???? w jaki sposób obraziće bo nie możeci spełnić swoich mażeń ? ??
a tak na zakończenie jaką sobie władze wybieramy tak nami rządzą no i do kogo mamy teraz mieć pretensje ?????????????????????????

pozdrawiam

p.s. nie myślcip że jestem przeciwko wam i waszym inwestycjom poprostu trochę wiary w ludzi

Maly w miescie tez zdarzaja sie tacy ludzie i nazywam ich w taki sam sposob. Nie ma dla mnei znaczenia czy ktos jest z miasta czy ze wsi. Doswiadczenie jednak podpowiada iz procent idiotów lub analfabetow jest zdecydowanie wiekszy w przeliczeniu na 100 mieszkancow na wsi anizeli w miescie, co wcale nie oznacza ze w miescie nie ma ich wcale. Przedstawilem Ci kilka faktow powyzej, jak bys sie do tego ustosunkowal? A ze rzadza nami tacy a nie inni no coz.. ktorys z kolegow na forum mial tu kiedys swietny podpis, brzmial on jakos tak:

"Zaleta demokracji jest to, ze glupi zawsze wybiora ciut madrzejszego od siebie"

No i to pokazuje obraz calego spoleczenstwa, z pominieciem juz podzialu na wies i miasto.
Wcale nie mysle ze jestes przeciwko mewkom, bo przeciez rowniez jestes na tym forum. Moje doswiadczenia jednak pokazuja..ze na wsi jest troche mniej kolorowo. A troszke swiata juz widzialem nie ukrywam.

Pozdrawiam
Jarek

_________________
"Światem rządza głupi,gnuśni i występni"-Dante Alighieri

GG: 3708469
Skype: Flooderek

Jestem za Ryśkiem i nawet mu na PW coś radziłem ale obrażanie to u nas łatwo przychodzi. Ja na tym fdorum już byłem nazwany analfabetą i to przez raczej wysoko szkolonego uczestnika za to, że w rzeczowy (moim zdaniem ) sposób broniłem nie popularnych rozwiązań technicznych. No i chyba już zauważyliście liczne prymitywne docinki Kolegi Szama do wszystkiego co bym napisał w zakresie technicznym czy ekonomicznym.
Oprócz tego co pisze się tutaj o ludziach prostych, mniej lub bardziej wykształconych i rozumnych należy też wspomnieć o pominiętej kategorii "wykształcony prostak".

Też mam sprawę z wójtem i kiedys ją opisywałem jednak powtórzę się: kiedys w necie przeczytałem, że "w urzedach wiejskich jest 80% pastuchów, którzy na urzad dostali sie po koneksjach rodzinnych".

Oj dobra Narek !... Wymskneło sie Szamowi z tym analfabeta ... juz mu tak tego przy kazdej okazji nie wypominaj...
Pamiętaj ,ze on ma taki lużny sposób bycia... O sobie przeciez pisał-jak tu do nas trafił - per: "Jeleń jestem..." Tez siebie obrażał?
Jeszcze nie jedną wódke razem wypijecie . Pozdrawiam.