Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Szykuję krótki opis do zamieszczonych zdjęć.
Cze

Może wyjdę na debila i gapę, ale mam nieśmiałe pytanie: kto jest właścicielem MEW Skałka k. Kątów Wrocławskich? Czy ten ktoś miałby ochotę nawiązać kontakt i pozwolić mi podejrzeć jego dokonania?
Cosik czuję, że ktoś mi utrze nosa, ale jakoś mi umknęło, że właśnie to przecież "za miedzą".
Czasem sam siebie załamuję...
Eeeeeech...
[email protected]

skałka - bogas

Bez Komentarza....
Bogas to jak???????

Lukaszen chyba należy Ci się pożądny negatyw o ile pamiętam to na początku Twojej obecności na forum Bogas podpowiadał Ci że w okolicy Wrocławia jest kilka MEW abyś je odwiedził a Ty nic . No a na browarka przyjadę.Acha czy Ty cos pisałeś że interesujesz się paralotniarstwem jeśli tak to daj mi odpowiedź dostaniesz następnego negatywa. Cześć

Chłopaki - co się dzieje

Łukaszen! Wstyd!
Bogas - na zdjęciach, meżczyzna, który z dumą spogląda na wodę wypływającą z maszynek to Ty? Chyba Cie kidyś gdzieś widziałem, bo czasem bywam we Wrocławiu, a kilka lat temu to prawie tam mieszkałem.

Oda do Bogasa:

O Bogasie nasz wspaniały
Tyś wzorcem męstwa i chwały
tyś nie zrównany, nie pokonany
Ty górujesz nad wszystkimi forumowiczami
Tyś wspaniały i dobry
jak Mieszko I i Bolesław Chrobry
Ty pogoniłeś Robin Hooda
I do I ligii wejść Ci się uda.

Łukasz jak już w Oleśnicy zrobi się ciepło to napisz kiedy mam powiedzieć żonie, że jadę w podróż służbową!

Sasza z Poznania.

Jak pisałem gdzieś na forum( faktycznie sieję te posty gdzie popadnie ) miałem taką robotę, że nie bardzo miałem jak sie gdziekolwiek wyrwać.
Wiem, że to brzmi jak marne usprawiedliwienie, ale to fakt!
Teraz się to zmienia, a do moich obowiązków będzie należało jeżdżenie po okolicznych wiochach. Więc teraz to jestem mobilny i mogę coś kombinować. Jeszcze parę dni szkolenia i w drogę!

E-11: Nie bardzo wiem, co masz na myśli, gdy masz ochotę dać mi bęcka za paraglajty??? Moje zainteresowanie ograniczyło się jak [u:880a9ce0ed]narazie[/u:880a9ce0ed] do zachwytu ideą i sprawdzenniu kosztów. Nie mówię, że się za to nie wezmę. Jest jeszcze parę rzeczy, które mnie kręcą ( studentki m.in. )

A wizyty w okolicznych MEW może poprzedzi wasa wizyta u mnie, nie?
Oby do wiosny!!!
Ł.

Łukasz nie chodziło mi że ja też interesuje się lataniem tylko człowieku jak masz w tym środowisku znajomych i mogą Ci pomóc to bierz spadochron i lataj z nimi wzdłuż rzek nie umknie twojej uwadze żadne piętrzenie ani żadna młynówka bo samochodem ciężko

Mistrzu!
Na tym się lata jak zawieje.
Zbytek łaski, żeby na moją korzyść działały i wiatr i woda
Myślę że dobry rower i wojskowa mapa to dobry zestaw poszukiwawczy.
Przynajmniej we własnej okolicy.
Swoją drogą ciekawy temat: metodyka poszukiwania lokalizacji.
OBY DO WIOSNY!!!
Miłego wekendu!
Ł.

[quote:a4cc4fa070="Lukaszen"]Mistrzu!
Na tym się lata jak zawieje.
Zbytek łaski, żeby na moją korzyść działały i wiatr i woda
Myślę że dobry rower i wojskowa mapa to dobry zestaw poszukiwawczy.
Przynajmniej we własnej okolicy.
Swoją drogą ciekawy temat: metodyka poszukiwania lokalizacji.
OBY DO WIOSNY!!!
Miłego wekendu!
Ł.[/quote:a4cc4fa070]
Paraglajt + naped i lecisz gdzie chcesz chyba ze duzy wiatr ...

Do Radek:
Jasne, ale ja wyznaję zasadę, że w glajtach jest najpiękniejszy kontakt z żywiołem, a napęd to dupny wiatrak przyklejony w okolicy tyłka, który robi sporo hałasu. Na pewno jest to znacznie bardziej funkcjonalne ale o ile mniej przyjemnie. Poza tym nie czułbym się komfortowo kilkadziesiąt (set) metrów nad Matusią Ziemią, z plecakiem pełnym jakieoś łatwopalnego świństwa... A o przyjemność w końcu chodzi.
Generalnie pomysł niezły, ale chyba przesadą jest podciągać [u:6ed5222c79]wszystko[/u:6ed5222c79] pod elektrownie. Chyba,że macie pomysł jak połączyć wspinaczką kałkową z MEW
Widzę, że musimy się wszyscy spotkać, bo tematów jest sporo do różnych dyskusji a forum w końcu jest o MEW, nie? Przypominam TEMAT:
PREZENTACJA MEW
Pozdro!

[quote:8dd8edd248="Lukaszen"]Do Radek:
Jasne, ale ja wyznaję zasadę, że w glajtach jest najpiękniejszy kontakt z żywiołem, a napęd to dupny wiatrak przyklejony w okolicy tyłka, który robi sporo hałasu. Na pewno jest to znacznie bardziej funkcjonalne ale o ile mniej przyjemnie. Poza tym nie czułbym się komfortowo kilkadziesiąt (set) metrów nad Matusią Ziemią, z plecakiem pełnym jakieoś łatwopalnego świństwa... A o przyjemność w końcu chodzi.
Generalnie pomysł niezły, ale chyba przesadą jest podciągać [u:8dd8edd248]wszystko[/u:8dd8edd248] pod elektrownie. Chyba,że macie pomysł jak połączyć wspinaczką kałkową z MEW
Widzę, że musimy się wszyscy spotkać, bo tematów jest sporo do różnych dyskusji a forum w końcu jest o MEW, nie? Przypominam TEMAT:
PREZENTACJA MEW
Pozdro![/quote:8dd8edd248]
wiem ale do obserwacji wody to dobry jest naped, do latania dla przyjemnosci to tylko sam glajt

[quote:32b2ba1102="Lukaszen"] Chyba,że macie pomysł jak połączyć wspinaczką skałkową z MEW

Pozdro![/quote:32b2ba1102]

W ten temat wchodze podwojnie. Jak na razie to mam wiecej doswiadczenia we wspinaczce niz w MEW.

Sasza - ładnie to tak robić sobie podśmiechujki ze starszego gościa?!
Żadnego szacunku dla mych siwych włosow! Ach ta dzisiejsza młodzież.
Pogadanmy sobie u Łukaszena

Cze.

czy mozna umiescic w opisie prezentacji mew kogo jest dana MEW ??
bedzie bedzie milo to wiedziec

Można - tylko pewnie nie zawsze ktoś chce

Łukasz o taką lotnie mi właśnie chodziło z napędem . Koło mojego domu , po moim niebie taki gościu lata i rzeczywiście zakłóca mi spokój. Widziałem że czasami zabierał pasażera i tak mi ten pomysł wpadł do głowy , ale sam bym się nie odważył, w wojsku- pływałem byłem w marynarce, pracuje w kopalni pod ziemią - wystarczy nie ma co kusić losu i w niebo się nie wzbije bo i d... za ciężka .

No ładnie!!!
Na Twoje własne prywatne niebo Ci wlata?
Żadnego poszanowania dla własności prywatnej temi ręcyma uciułanej, co?
Za niedługo to i nawet w prywatnej sławojce bedzie, Panie, taki nawet latał...

Swoją drogą, to jesteś ciekawym przypadkiem hipersilnego syndromu MEW, skoro, zamiast się wk... na takiego wiertolota, co to Ci wlata, Ty główkujesz, jak by to było fajnie go wykorzystać i przeczesać cieki okoliczne. A nóż ( widelec) coś się ostało... /Nie sądzę/
[size=24:8d4c964f48][/size:8d4c964f48]Gratulacje! Nieuleczalny przypadek!
[size=12:8d4c964f48][/size:8d4c964f48]Ł.

Rzeczywiście chyba nie uleczalny przypadek, żeby wprowadzić troszke uśmiechu na forum to napiszę wam cos takiego . Kiedyś w robocie, a raczej w pracy wpadła mi do rąk niby przypadkiem gazetka z panienkami
Jedna z nich siedziała w dość ciekawej pozie ale nie to mnie interesowało tylko to na czym siedziała bo było to kupa żelastwa i przypominało mi turbine nawet obruciłem gazete do góry nogami aby sie lepiej przyjrzeć temu żelastwu oczywiście .Co Wy powiecie panowie na taki przypadek.Tak wpraszałem się na spotkanie przy piwku i ze studentkami ale te studentki to chyba tylko po to aby piwo otwierać. Chciało by się rzec
...Boże zabrałeś siły to i zabierz chęci...