Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 23:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 16:49 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
To juz zmienia postac rzeczy tylko ile jest takich miejsc w Polsce gdzie sasiad ma "prawdziwy wiatrak". Kolejne ale, instalacja zle ustawisz wiatrak ktory jest u sasaiada u Ciebie moze juz inaczej produkowac bo pierwszy moze byc "zabierac" energie wiatru i co wtedy, inna elektrowania inna wysokosc rozna produkcja. Ceny ... za free nikt nie zrobi koszty zaczynaja sie od 40 tys zl trzeba pytac co wchodzi w zakres pomiaru jaka wysokosc masztu itd. Ktos kto obiecuje ze zrobi taniej to chyba faktycznie pomiary ma wymyslone. Sprzet musi byc kalibrowany. Osoba z forum moze dopisac ile stracil kupujac od pewnej firmy z okolic Wroclawia maszt pomiarowy co to byl za maszt i co sie stalo dalej. Za darmo nic nie ma za dobry towar/ usluge trzeba zaplacic, niska cena cos oznacza tak jak z naszego podworka, cena pewnych turbin z Gdanska cena niska jakosc niska - nie pisalem nazwy producenta aby nie podnosci cisnienia uzytkownikom tych turbin.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 17:02 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
hehe i tak wszyscy na formum wiedzą o jakie turbiny chodzi, no prawie wszyscy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 17:15 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2005, 01:00
Posty: 285
Lokalizacja: Piła MEW Gryfice rz.Rega
witam ..
A ja sobie pozwole napisać ..., Kaczor & Hendke Produktion :D ..

Matko..
Pozdrawiam..

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 18:14 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2006, 01:00
Posty: 111
Czyli pomiar jest potrzebny i bez tego ani rusz.

_________________
Poza korzyściami doświadczenie ma tę wadę, że bieg wypadków nigdy nie jest taki sam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 22:17 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
dokladnie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 23:21 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
Wszystko zależy o jakiej kostrukcji myślisz .Jak chcesz postawić kilkanaście kilowatów na swoje potrzeby to raczej daruj.Ale jeśli myślisz o poważnej iwestycji na paręset kW to dobrze zrobić rozeznanie,przynajmniej masz spokojne sumienie ,że nie wyrzucisz kasy w błoto.Wiadomo ,że nie zmierzy się tego co do jednej setnej,bo za rok zazwyczaj te dane są inne. Najgorzej jest z bankami bo rządają zagwarantowania przychodów z tej inwestycji,co wiąże się z rzetelnymi pomiarami wiatru tzn przez profesjonalną firmę,anie tak jak ja robiłem to z partyzantki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 23:25 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2006, 01:00
Posty: 111
No czytałem o tej twojej partyzantce.
A czy mozna wiedziec gdzie budujesz ta EW.


Ostatnio edytowano wtorek, 9 stycznia 2007, 09:49 przez ryszardz57, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 stycznia 2007, 23:58 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
zalan napisał(a):
Wiadomo ,że nie zmierzy się tego co do jednej setnej,bo za rok zazwyczaj te dane są inne. Najgorzej jest z bankami bo rządają zagwarantowania przychodów z tej inwestycji,co wiąże się z rzetelnymi pomiarami wiatru tzn przez profesjonalną firmę,anie tak jak ja robiłem to z partyzantki.
Do jednej setnej oczywiscie nie ma mowy ale mozna do dwudziestu setnych, czyli zero dwie dziesiate :).
Oczywiscie kazdy rok jest inny ale otrzymane pomiary porownuje sie do lat poprzednich i sprawdza czy byl to pomiar sredni wysoki czy niski - czyli statystyka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 08:38 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Ja mam zamiar budować na miejscu starego przed wojennego wiatraka do mielenia mąki. Szorstkości terenu - pola uprawne i pojedyncze drzewa. Pomiar wiatru fajna sprawa ale gdy się buduje turbinę za 1 mil EUR, przy kosztach na poziomie 250 tyś zł można chyba się zastanowić nad ekonomicznością wydania 20 tyś na pomiar wietrzności.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 14:52 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
ryszardz57 napisał(a):
No czytałem o tej twojej partyzantce.
A czy mozna wiedziec gdzie budujesz ta EW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 14:55 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
Spróbuję na swoich rodzinnych włościach,tj.25km od Suwałk.Czekam na te cholerne pozwolenie na przyłączenie od ZE Białystok.Ciągnie się to niemiłosiernie od końca sierpnia ,to coś nie tak ,to zażądali ekspertyzy wpływu na śieć,choć nie powinni.Nić dalej nie mogę robić nic bo nie mam kwitów,a muszę oczywiście zlecić firmie zrobienie raportu oddziaływania na środowisko,co też mnie skrobie po kieszeni,później gmina no i trzeba by się rozglądać za jakimś kredytem.Ale mówię wlecze się to niemiosiernie,człowiek z firmy,która to prowadzi powiedział,że złożył wniosek w okolicach łodzi to wiecie ile czekał na pozwolenie na przyłączenie...? tydzień czasu,jest zakład i zakład.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 17:15 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
zalan napisał(a):
Spróbuję na swoich rodzinnych włościach,tj.25km od Suwałk.Czekam na te cholerne pozwolenie na przyłączenie od ZE Białystok.Ciągnie się to niemiłosiernie od końca sierpnia ,to coś nie tak ,to zażądali ekspertyzy wpływu na śieć,choć nie powinni.Nić dalej nie mogę robić nic bo nie mam kwitów,a muszę oczywiście zlecić firmie zrobienie raportu oddziaływania na środowisko,co też mnie skrobie po kieszeni,później gmina no i trzeba by się rozglądać za jakimś kredytem.Ale mówię wlecze się to niemiosiernie,człowiek z firmy,która to prowadzi powiedział,że złożył wniosek w okolicach łodzi to wiecie ile czekał na pozwolenie na przyłączenie...? tydzień czasu,jest zakład i zakład.
Niestety ZE ma prawo wymagac ekspetyzy wplywu el. na siec. Moze przekonasz ze nie potrzeba. Wplyw oddzialywania na srodowisko podobnie. Chyba jeszcze zmartwie, jesli el bedzie wieksza niz 50 m bedziesz potrzebowal zezwolenia z ULC, LW, Sanepid oraz konserwatora zabytkow, konserwatora przyrody. To chyba wszystko chyba ze cos jeszcze wymysla.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 18:35 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2006, 01:00
Posty: 111
Radek zapomniałes jeszcze ze trzeba taki wiatrak zaznaczyc jako przeszkoda lotnicza czy jakos tak to sie nazywa.

Jednym słowem badanie wiatru przez rok,załatwianie pozwolen itp, wszystkie ekspertyzy, oddziaływanie na srodowisko to wszystko trwa troche zanim taki wiatrak stanie. Ale gra warta swieczki.

_________________
Poza korzyściami doświadczenie ma tę wadę, że bieg wypadków nigdy nie jest taki sam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 20:55 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
LW i ULC to sa wlasnie zezwolenie lotnicze
LW - Lotnictwo Wojskowe
ULC Urzad Lotnictwa Cywilnego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 21:02 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
Sanepid też chce coś tam ale to wspólnie ze starostwem,żądają tego raportu odziaływania na środowisko.A sprawy lotnicze także trzeba załatwić ale,to chyba tylko zgłoszenie,że jest taka przeszkoda.A zresztą niech się martwi tym firma prowadząca.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 9 stycznia 2007, 21:09 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2006, 01:00
Posty: 111
Z tego co tu czytam to chyba najlepiej jest wziasc jakas dobra firme która wykona EW pod klucz, chyba sie zgodzicie z tym!

_________________
Poza korzyściami doświadczenie ma tę wadę, że bieg wypadków nigdy nie jest taki sam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 stycznia 2007, 21:26 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
Zdecydowanie tak,ale też trzeba wiedzieć jaką wybrać,a nie brać pierwszą z brzegu.Z nam przypadek,że firma doradziła jaką turbinę kupić i wybrali starego Enercona na betonowej wieży dwu członowej.Widziałem te wieże,u podstawy wycięte z betonowej podstawy.Już jej nie postawią,nikt nie podpisze się pod dokumentacją.A niemiec tylko zaciera ręce ,że się pozbył złomu i trochę zarobił.Pamiętajcie,że duża turbina wiatrowa może być fajnym pomnikiem ale nagrobkowym.Nie wiem czy były przypadki w Polsce ,ale na zachodzie były wywroty całych turbin,przez źle zrobiony fundament i co potem ?.Albo czy wiecie ,że są takie same oznaczenia turbin chyba Vestas ale są dwa rodzaje ich .Jedne "normale" śródlądowe a drugie o krótszych śmigłach nadmorsie,mają krótsze śmigła bo tam wieje śilniejszy wiatr i kup taką i postaw u nas w polu ,to życzę powodzenia z wydajnością.Dlatego naprawdę trzeba pochodzić, poszperać ,popytać i nie od razu podpisywać kontrakt.Bo kogo się nie zapytasz o ile oni postawili wiatraków i na szystim się znają,aby tylko opchnąć i zgarnąć kasę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 stycznia 2007, 21:45 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2006, 01:00
Posty: 111
Skoro juz robiłes pomiary,i załatwiasz pozwolenia to napewno juz szukałes lub jeszcze w dalszym ciagu szukasz odpowiedniej firmy do wykonania takiej EW. Czy mozesz sie podzielic ta wiedza i spostrzezeniami co do tych firm.
Mnie jakos firma Vestas wpadała w ucho i nawet sciagnołem sobie filmik jak montuja taki wiatrak - V80

_________________
Poza korzyściami doświadczenie ma tę wadę, że bieg wypadków nigdy nie jest taki sam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 11 stycznia 2007, 11:55 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
ryszardz57 napisał(a):
Skoro juz robiłes pomiary,i załatwiasz pozwolenia to napewno juz szukałes lub jeszcze w dalszym ciagu szukasz odpowiedniej firmy do wykonania takiej EW. Czy mozesz sie podzielic ta wiedza i spostrzezeniami co do tych firm.
Mnie jakos firma Vestas wpadała w ucho i nawet sciagnołem sobie filmik jak montuja taki wiatrak - V80
tylko ze za el wiatrowa pod klucz v80 firma deweloperska wola ok 4 mln euro watpie aby kogos kto czyta forum stac bylo na kredyt bo o calej sumie nie wspomne.
A turbine dobiera sie do sredniej predkosci wiatru. "morskie" elektrownie raczej nie wystepuja w sprzedazy chyba ze jest zlomem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 11 stycznia 2007, 22:19 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 7 lutego 2005, 01:00
Posty: 68
Co do firmy to jest to Ac Prim w Warszawie www.windandpower.pl ,i to znimi podpisałem umowę i prowadzą.Nie chwalić dnia przed zachodem słońca ,ale na razie jestem zadowolony.Jeśli zrealizują to co obiecują to nie wiem ,czy jest taka druga firma.Oni szukają ,rozmawiają z banakami ,leasingami i innymi posrednikiami,którzy mogą udzielić kredytu,nie wiem czy inne firmy się tak angażują.Owszem każda zapewnia ,że pomaga w załatwieniu kredytu,ale zazwyczaj to mówią ,że przynajmniej te 30% trzeba mieć swoje.Gdybym je miał to bez większej filozofii można dostać nie w jednym to w drugim banku dudki.Tu cały pic polega na tym,żeby przekonać bank ,żeby turbina była zabezpieczeniem pod kredyt,a nie jak powiedział mi w BPH-u ,że trzeba mieć zabezpieczenie na hipotekę w wysokości 150% wartości kredytu.No hyba coś jest tu nie tak ,w ogóle zauważyłem ja jak i facet ,który to prowadzi banki nie kumają co to zabiznes.Jak on rozmawiał z nimi to musiał tłumaczyć co to za ustrojswo,wiedza na poziomie fizyki szkoły podstawowej.Nawet BOŚ bank,który niby wspiera ten kierunek ,nie bardzo można się znimi dogadać .Jakieś obwarowania ,wymogi ,zabezpieczenia ,coś z tym nie tak.Czytałem artykuł w takim kwartalniku Agroenergetyka (sporo ciekawych rzeczy na te tematy tam można poczytać,polecam) jak facet złożył właśnie wniosek o kredyt właśnie w BOŚ-u.No ładnie dał wszystkie papierki ,przyjechali zobaczyli i powiedzieli,że oni tu nie widzą ,żeby mogła tu stać turbina.Facet się w kurzył poszedł do komercyjnego banku dostał kredyt postawił turbinę chyba 750-ę i cacko zarabia na siebie.I powiedział ,że tylko przywieźc tych buraków i pokazać ,że działa i się opłaca.Podobno czeski odpowiednik BOŚ-u uznaje zabezpieczenie jako turbine ,a u nas oczywiście nie można.
A co do turbin oczywiści nie mówmy o nowych turbinach i o 2MW bo to nie te progi.A poza tym Vestas strasznie się ceni.Podobno niezłe turbinki są firmy Repower i w miarę przystępne.Ja choruję na 750,jakieś 260-280tys.euro.Czasami można wyczesać fajny sprzęt.Opowiadł gościu ,że nówka 750-ka rocznik 2003 w ogóle nie używana bo firma splajtowała za właśnie 260 tys.e.Drugi przypadek niemiec sprzedawł 3 150,2 500 i 2 750 trochę starsze za 280tys.e ale dawał roczną gwarancję tu po zmontowaniu w Polsce,także na całkiem dobrych warunkach,no ale to przypadki,ale są.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL