Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 12:01

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 12 lutego 2005, 19:59 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 lutego 2005, 01:00
Posty: 41
Planuje zakup turbiny kaplana w układzie lewarowym srednicy 1100 z firmy Hydrex czy ktoś może mi doradzić na ten temat.
Czy firma jest znana i jakie doświadczenie ze wspułpracą
Czy ktoś ma od nich turbine
Jak się sprawują urządzenia od nich jaka sprawnosć
Czy przy 2 metry spadu turbina ta da 45 kw jest to możliwe ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 lutego 2005, 20:20 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
widziałem jak pracuje jedna ich turbinka (lewarowa fi 900), solidna maszyna, wiem że mają bardzo dobrą sprawność
Na ich stronie jest lista referencyjna, może powinieneś z niej skorzystać


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 lutego 2005, 20:58 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 lutego 2005, 01:00
Posty: 41
fajnie ze piszesz ale bardziej mi chodzi o konkrety praktyka .Co do wykonania jest ok ale w praktyce


Ostatnio edytowano niedziela, 13 lutego 2005, 14:37 przez nowy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 14:25 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 lutego 2005, 01:00
Posty: 41
czemu boicie się pisać uważałem ze są tu fachowcy znawcy tematu a tu poprostu nic jeden odważny coś napisał i cisza.Po co te forum każdy czyta nikt nie pisze do szkoły trzeba iść na nauke pisania .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 15:05 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 240
Lokalizacja: Wrocław
No no, ale nerwus się znalazł. :oops: Napisał jednego posta i chce mnieć sto odpowiedzi. Posiedzisz trochę na forum to się przyzwyczaisz, że znacznie więcej jest czytelników niż pisarzy. No i co tam pleciesz o strachu? Może poprostu ludzie nie mają doświadczenia z tym producentem. A jak ktoś ma to niekoniecznie musi być uczestnikiem forum.
Ale żebyś się nie zniechęcił do pisania /deficyt pisarzy/ dorzucę coś od siebie.
Też interesowałem się tą firmą, rozmawiałem z właścicielem, oglądałem
jego stronę. Dał mi też namiar na gościa u którego chodzi jego maszynka.
Pojechałem obejrzeć i tak jak wcześniej chciałem zamawiać tak już mi się odechciało. Wcale nie chcę Ciebie zniechęcać do współpracy z nim. Sugeruję jedynie rozejrzeć się wśród większej ilości ofert.
Jeżeli napewno chodzi o Kaplana a nie o śmigłówkę, to nie wiem ile wody weżmie przy H=2. Jeżeli jednak ma to być śmigłówka to wg mnie nie przełknie więcej niż 3. i da 38 - 40 kW mocy elektrycznej.

Cze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 18:10 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2005, 01:00
Posty: 285
Lokalizacja: Piła MEW Gryfice rz.Rega
Cześć wam..
Wiecie te turbiny są do ..D.....
Tyle odemnie jeśli chodzi o turbine kaplana z tej firmy..miałem jedną.. <lol> wywalona kasa w błoto..
A jeśli chodzi o przełyk i moc to przy h = 2m łyknie około 3.5 do 4m3 to zalerzy jeszcze od zabudowy turbiny ( to z praktyki )
Pozdrawiam..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 20:46 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 lutego 2005, 01:00
Posty: 41
dzięki za rozmowe.
Producent proponuje 50 tys za lewara bez generatora iprzekładni oczywiście śmigłowa.
Uwazam ze jeśli da 75 80 % sprawności to jest ok biorac pod uwage cene .
proszę o opinie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 21:20 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
Wiecie co Panowie, ta firme to ja bym najchetniej wlacznie z jej wlascicielami na Sybir poslal :D Jesli to CO oni ROBIA nazywamy turbinami, to Panowie, da Vinci przy nich byl co najmniej Bogiem :) Widzialem turbine ich roboty, miala takie bicie, ze o malo budynek sie nie rozpadal :D Pozdrawiam i serdecznie odradzam, lepiej kupic uzywana, starsza turbine i ja po prostu wyremontowac.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 21:31 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Sledzę też ten temat nie zabirałem głosu bo nic nie miałem do powiedzenia ale teraz twoja odpowiedź Nowy zaskoczyła mnie . Dwaj poprzedni koloedzy dali negatywne opinie tej firmie a ty dalej jak byś ich nie słyszał (czytał) jeśli chodzi Ci tylko o cene to zapytaj o najtańszego wykonawce a nie pytaj o wykonawce jako fachowca. Bogas dał sobie spokój już na sam widok turbin a praktykant sprawdził ich jakość w praktyce i też ocenił ich do D...... Postaraj się raczej od nich wyciągnąć informacje dlaczego tak źle sam jestem ciekaw i to było by moje pytanie do Bogasa i Praktyka z jakiego powodu oceniacie tą firmę źle czy wykonanie toporne i nie osiągały turbiny parametrów, czy może były awaryjne czy są inne powody negatywów. Właśnie widzę że w czasie pisania doszedł jeszcze jeden negatyw od Floodera.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 21:42 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
Ja kupiłem wirnik 1100 z tej firmy niestety jestrze nie zamontowałem będzie za 3 miesiące i nic nie moge teraz powiedzieć ale już jestem załamany tym co piszecie o tej firmie .
Jedyne co mnie przekonyje ze jestrze zyje i nie jeste nerwowy to ze wirnik pochodzi z projektu Instytut Maszyn Przepływowych Gdańsk to jest napewno dobra instytucja .Miałem kupić wirnik śmigłowej od Wiśnieskiego ale ten jest bez regulacij i dotego z metalu .
A pozatym to jest bardzo dobry temat i proszę o więcej opini uzytkowników i znawców .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 21:59 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 lutego 2005, 01:00
Posty: 41
Doceniam to co piszecie i uważam ze jeśli jest problem z wyważeniem ze ma bicie to należy do imprezy dozucić z 5 tysięcy i czy będzie wpoządku ????
Pisze dlatego bo kupić turbine za 50 tys licze się z tym ze nie bedzie to merc turbina za 300 tys zł i wuażm ze jest z czego dożucić zeby dograć temat jeśli oczywiście kształt łopatek nie jest zje........... ale jeśli pochodzi z projektu Instytutu to co jest do d..............

No piscie ludziska co kolwiek byle na temat tylko prawde !!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 lutego 2005, 23:40 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2005, 01:00
Posty: 285
Lokalizacja: Piła MEW Gryfice rz.Rega
Witaj mielczarek..
To jest już stara bajka...że nad konstukcją turbiny czuwa PAN Gdańśk.. to bzdóra..
Szwagier własciciela pracuje owszem w PAN ale nie ma mowy o zadnej współpracy..
Nie zazdroszczę ci..przekonasz się sam.. rozmawiałem z kolegą nowym przez telefon ale widzę że on ma swoje zdanie..daj mu bozia może ten egzemplarz się uda..:D
Nikt mi niepowie że tehnologia obróbki łopat wirnika szlifierką KONTOWĄ sprawi iż turbina z takim wirnikiem nawet po wyważeniu fizycznym ( nie hydraulicznym) będzie chodziła sprawnie... <lol> a takowym sposobem kowalskim wytwarza się w hydrexie turbiny czytaj ( wirniki) ..
Byłem jednym z nieszczęśliwych nabywców takowego sprzętu ..jak pan Flooder pisze ...i niestety poszedł na złom bo zamiast zakładanej mocy 120kw!!!!! wycisłem z niej 55kw przy przełyku około 6,5 7m3 to możecie sobie wyobrazić...
Dla nie wtajemniczonych radzę pooglądać wirniki innych dużych firm które dodatkowo dają gwarancję osiągnięcia mocy zakładanej..

100 letniaTurbina Francisa jest napewno sprawniejsza i to dużo od turbiny firmy Hydrex... tak nawiasem
Pozdrawiam...

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 08:34 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
To jest straszne co piszesz to znaczy ze ten wirnik to szmelc złom ,jestrze nie zamątowałem i może jest szansa na naprawe .
Wirnik jest całkiem całkiem ładnie wyprofilowany rzekomo wyważony
co do obrubki to się zgadzam ale obrabiarki numeryczne nie istnieją 100 lat i wtedy obrabiali podobnie a sprawnośc turbiny miały ok

Przeciesz te turbiny pracują rzekomo może ktoś jest z uzytkowników i widział taką maszyne i coś podpowie to znaczy ze musze kupić inny wirnik , Sprawnośc o której piszesz to szok moja stara turbina ma lepszą to znzczy ze lepiej zostawić starą i szukać innnego wirnika .
Czekam na inne opinie o ile będą


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 10:45 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2005, 01:00
Posty: 285
Lokalizacja: Piła MEW Gryfice rz.Rega
Witam..
Kolego Mielczarek.. Może nie będzie tak źle, lecz jestem pewien, że na tym wirniku nieuzyskasz sprawności, z której mógłbyś być zadowolony..
A jeśli chodzi o cyt, „co do obróbki to się zgadzam, ale obrabiarki numeryczne nie istnieją 100 lat i wtedy obrabiali podobnie a sprawność turbiny miały Ok " miałem na myśli oczywiście turbiny Francisa prd. Niemieckiej, przykre, ale prawdziwe jest to, że nam polakom daleko było i jest do ich mądrości technicznej. 100 lat temu nierobiło się wirników, Kaplana,a wirnik Francisa był odlewany w formach bez obróbki na gotowo..Tak tak, potrafili tak zrobić formę i odlew, że niepotrzebna była żadna obróbka...Kiedy nieraz widzę ich mozolną prace nie tylko w dziedzinie turbin, ale np.w budowlach hydrotechnicznych to chyle czoła..
Tak wogóle to jest jeszcze jedna sprawa, jeśli chodzi o wirnik z Hydrexu, miałem mieć możliwość przestawiania łopat w czasie pracy..he, ale okazało się, że przy siłowniku o nacisku prawie 20 ton niedało się przestawiać tych łopat nawet podczas postoju..Jedynym sposobem było zamknięcie zasuwy zejście na dół do turbiny poluźnienie łopat na śrubach mocujących i wtedy opornie można je było przestawić..( Turbina typu kaplan pionowy)niemuszę chyba tłumaczyć ile to pracy kosztowało i czasu..po pewnym czasie doszedłem do wniosku ze jedynym wyjściem z sytuacji jest wymiana całej turbiny na nową..
Wrócę jeszcze do turbiny Francisa, w mojej elektrowni były dwa turbozespoły rzekomy kaplan "zdjełano w Hydrex" i 96 letni Francis po remoncie,śr. Kaplana 1100 śr Francisa 1100 i wiecie, co na Francisie miałem niewiele mniej mocy niż na tym rzekomym kaplanie około 39kw ..
A jak już pisałem, z Kaplana wycisłem nieco ponad 50 kw Nic dodać nic ująć (niewspomne już, że regularnie wyrywało szpilki od obudowy turbiny, siadały łożyska) Remontowanie tegoż Kaplana w efekcie mało, co niedoprowadziło mnie do Bankructwa..Tak tak..jak większość początkujących miałem na grzbiecie ciężar kredytu, który trzeba było spłacać, zakładana moc w elektrowni miała być w granicy 130kw a osiągałem 70 czasami ciut więcej czytaj(jak kaplan po kolejnym remoncie znowu kręcił się przez miesiąc lub kilka dni dłużej)
Przykro mi, że tacy ludzie istnieją i wciskają kit tym, którzy się na tym nie znają.
Nie moim celem było kolego
Mielczarek spędzanie ci snu z oczu, lecz ich otwarcie i ratowanie sprawy póki się jeszcze da coś zrobić
Pozdrawiam..

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 10:46 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 240
Lokalizacja: Wrocław
Jak pojechałem obejrzeć to "cudo" to na pierwszy rzut oka zwaliło mnie z nóg. Czerpnia, krzywak i rura ssąca zrobione były ze starych rur /chuba złomowych/ Dokładniej mówiąc zamiast zwijać te elementy z blachy gościu
pociął rurę na kawałki jak kiełbasę i wyszło coś parszywego, kanciastego /napewno straty na przepływie/ Spawy obrzydliwe.
Praca turbiny była nawet cicha i równa. Co do sprawności nie wypowiadam się bo nic o tym nie wiem. Właściciel wydawał się być zadowolony ale sądze, że jeszcze nie czuje bluesa. Widząc jak jest wykonana obudowa miałbym ograniczone zaufanie do jakości wykonania wirnika.
Moje lewary zrobione są wg prawie tego samego projektu.I choć też są spieprzone pewne elementy to sprawę położył producent a nie projektant.
Łopaty mam z metalu i nie narzekam /może dlatego że nieznam odlewu/
Przy tak prostej konstrukcji nie można oczekiwać 80% sprawności.
Ja dla całego układu / rura ssąca, generator, przekładnia/ przyjmuję 65.
Na H=2 łyka 2,7 i daje 32 kW.
Jak maszyna z Hydrexu łyka więcej i daje mniejto ewidentnie coś jest spieprzone.
Przekonałem się, że lepiej zlecić wykonanie turbiny w zakładzie prod. metalowej o bobrej renomie /tylko trzeba mieć projekt/ niż w kiepskiej jakości firmie turbiniarskiej.

Mielczarek - nie załamuj się. Rób swoje bo nic nie jest przesądzone. Jak widać są też zadowoleni użytkownicy tych maszyn.

Cze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 11:59 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 października 2004, 01:00
Posty: 59
Dzięki bogas ze posieszenie .
Uważam ze moge mieć strate na leważe nie podoba mi się ze na dopływie jest średnica 1200 mm przy średnicy wirnika 1100 coś moim zdaniem za mało u ciebie jak jest .
Pozatym rura ssąca 4700 mm początek 1100 koniec 1700
Pozdrawiam piszących


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 15:11 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 240
Lokalizacja: Wrocław
Wygląda na to, że posta pisałem równocześnie z Praktykantem ale jego wcześniej wszedł na wizję. W kontekście Jego doświadczeń moje pocieszenia trochę bledną. Jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Chyba dobrze będzie zasięgnąć opini w sprawie wykonania kogoś doświadczonego choć niekoniecznie w turbinach wodnych. Np każda elektrociepłownia, cukrownia, lub elektrownie ZE mają oddziały
z fachowcami od maszyn wirujących. W sprawie układu przepływowego też dobrze jest z kimś to skonsultować. /Skąd jesteś - mam coś na myśleniu/. U mie proporcje są następujące:
czerpnia -1600
wirnik - 1000
rura ss - 1600 u nasady. 1600 x 2200 ujście.

Cze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 16:54 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): poniedziałek, 14 lutego 2005, 01:00
Posty: 1
[quote:f4be983544]To jest już stara bajka...że nad konstukcją turbiny czuwa PAN Gdańśk.. to bzdóra..
Szwagier własciciela pracuje owszem w PAN ale nie ma mowy o zadnej współpracy.. [/quote:f4be983544]

[quote:f4be983544]Widzialem turbine ich roboty, miala takie bicie, ze o malo budynek sie nie rozpadal [/quote:f4be983544]

[quote:f4be983544]No piscie ludziska co kolwiek byle na temat tylko prawde !!!!!!!!!!!!!!!!!!! [/quote:f4be983544]


jak można komentować takie bzdury jakie wypisuje kolego "praktykant" .Jestem tym którego oczernia w swojej wypowiedzi.Do obiektu o którym pisze ten człowiek wykonałem tylko wirnik i nic pozatym. Nie ja przebudowywałem korpus Francisa w którym pracuje mój wirnik. Nie ja wykonywałem całą hydrotechnikę od której zależy sprawność całego turbozespołu.Nie ja wykonywałem układ sterowania łoppatami wirnika z siłownikiem zamontowantm na osobnym postumencie.Nie ja wykonałem dzielony wał turbiny który był skrzywionu i powodował bicie wirnika turbiny. Chiałbym aby ten kto napisał tak źle o moich turbinach odpowiedział na pytanie kto mu tak zle zrobił turbinę z wirnikiem z HYDREXU. Łopaty moich wirników rzeczywiście są obrabiane szlifierką , ale tylko w zakresie oczyszczenia odlewu z brązu dla uzyskania dokładności wagi oraz dla uzyskania odpowiedniej gładkości powierzchni . Wykonałem ponad 20 turbin i kilka wirników i zawsze turbiny zamontowane zgodnie z zaleceniami IMP PAN osiągały założone parametry. Jeżeli jednak ktoś zabuduje taką tuirbinę wbrew podstawowym prawom to i super turbina okaże się nic niewarta. pozdrawiam Jacek Kaczor z tego oczernionego HYDREXu


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 17:41 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 21 stycznia 2005, 01:00
Posty: 412
Lokalizacja: Dom: Poznań MEW: Gryfice
LOL No to zaczyna sie robica zabawnie... :D

Bo skoro Pan Kaczor uwaza, ze LOPATKI wirnika ktory wykonal byly ok, to smialo stwierdze iz jesli kazda lopatka roznila sie masa wlasna od 250 do 500g :D to chyba nie musze mowic jakie to daje efekty. I niech Pan nie wciska kitu ze to wina dzielonego walu, bo ostatecznie wal tez zostal zmieniony, wykonany przez Hute Katowice (Stal Service - Dąbrowa Gornicza), natomiast gdy wirnik zostal oddany do wywazenia rowniez, panowie patrzyli i niedowierzali, iz NAUKOWIEC :D mogl wykonac cos takiego, iz grubosc kazdej lopatki byla rozna i to wcale niemalo, zreszta prowadzenie z Panem jakiejkolwiek debaty mija sie z celem. to co pan nazywa wirnikiem ktory Pan wykonal do tego kaplana to po prostu pateractwo. :D Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lutego 2005, 17:55 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2005, 01:00
Posty: 285
Lokalizacja: Piła MEW Gryfice rz.Rega
Taak zdecydowanie zabawnie..

Pan Kaczor ma umysł filozofa nie inżyniera..
Nie życzę nikomu współpracy..
Pan kaczor twierdzi że nierobił turbiny <lol> i owszem ale nadzór nad tą turbiną miał jego szwagier z PAN który tak współpracuje z panem Kaczorem . Jeszcze gdzieś mam Fakturę za naprawę i regeneracje Niby Wirnika Kaplana Który nie nadawał się kąpletnie do exploatacji w wykonaniu Hydrexu.
łopaty tak jak pisze pan Flooder geometria każdej była inna ( nic dziwnego przy szlifowaniu szlifirką kontową po brązie ) :D a o wadze to już niewspomnę..
Cyt. Pana Kaczora.. Wyważałem wirnik na tokarni na zasadzie iż za każdym razem zatrzymywał się po rozpędzeniu w innym miejscu.. kon.cyt

Tak Panie inż.Kaczor prosze powiedzieć wszystkim jakim to sposobem pan wyważa wirniki ..hehe ktoś kto ma pojęcie otym to peknie ze śmiechu..
Gorzej z tymi co muszą to poprawiać po panu..
Myśle że niewarto dalej polemizować na ten temat gdyż umysł filozofa zawsze będzie miał coś do dodania..
Pozdrawiam ...wszystkich z wyjątkiem P. Kaczora..
:D

_________________
skype praktykant897
WP hydroenergia1

Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi :D


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL