Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 16:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Czy adaptowałeś stary młyn na potrzeby mieszkalne?
Tak, ale wymagał gruntownej przebudowy. 50%  50%  [ 2 ]
Tak, wymagał niewielkiej modyfikacji. 0%  0%  [ 0 ]
Nie ruszałem młyna interesowało mnie tylko piętrzenie. 25%  25%  [ 1 ]
Nie, ale planuję adaptację na mieszkanie. 25%  25%  [ 1 ]
Nie, młyn nie nadawał się do zamieszkania. 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 21 marca 2006, 09:08 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
to ja sie zapisuję na zlocie na wykład o domach 3 litrowych


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 21 marca 2006, 11:16 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 22 września 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: Tricity
Mpoplaw: W imieniu braci budującej i remontującej podpisuję się obydwiema rękami pod zapotrzebowaniem na wspomniany przez Ciebie temat. Proponuję go ująć następująco: "Od spalonego młyna, do domu 3 litrowego w 21 dni" ;)

Lukaszen: powiedziałeś "a":[quote:efe38556c0]U mnie nie ma mowy o dociepleniu zewn., bo budynek jest z surowej cegły. A na docieplenie wełną i stawianie ściany oslonowej z ręcznie formowanej klinkierówki mnie niestety nie stać...[/quote:efe38556c0] To powiedz też "b": W jakiej technologii realizujesz docieplenie wewnętrzne? Jaki będzie(jest?) układ warstw i szczelin powietrznych? Jak poradzisz sobie ze skraplającą się parą? Jak zaizolujesz stropy? No i najważniejsze, jakie spodziewasz się uzyskać przenikalności?
Przepraszam za to przesłuchanie, ale sam wiesz jak ważne są doświadczenia i opinie innych na etapie projektu. Wyczytałem we wspomnianym wcześniej muratorze, że na ściany o niewielkiej paroprzepuszczalności (dobrze wypalona cegła) stosuje się wełnę na podwójnych rusztach drewnianych, bez szczeliny wentylacyjnej. Szukam potwierdzenia, że się nie zaparzy...
Jak widzicie nie zasypuję gruszek, ani nie porzuciłem tematu, a moje przedłużające się milczenie, to efekt intensywnych poszukiwań i przemyśleń. Szarsze omówienie, wkrótce.
Pozdrawiam, moritius.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 21 marca 2006, 20:39 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
Moritius - gdzieś wcześniej pisałem, że odpuszczamy sobie wogóle docieplanie. Niestety, gryzłem temat z wełną wewnątrz, szczelinami itepe... Maszakra, żadnych jednoznacznych odpowiedzi, żadnych konkretów. A im dalej w las, tym ...
Zastanawiam się, bo mam w jednym miejscu lekko przewężoną sćianę zewn. ( wnękę od wewnątrz w ścianie zewn. - mam nadzieję, że nie zaciemniłem za bardzo ), czy na tym odcinku nie zrobić jakiejś konstrukcji z wełenką i szczeliną wentylacyjną i parę lat poobserwować co się dzieje w tej ścianie.
Jak sie okaże, że w chałupie mimo huczącego ogmnia w kominku i czerownych kaloryferów, pizga, to będę miał swój doświadczalny poligon z dociepleniem wewn. i tyle.
Powiem tak - stropy mam drewniane, chcę je wyłożyc folią, położyć styropian, zasypać i zniwelować nierówności keramzytem 0-4 mm. Na styropek, tam, gdzie potrzeba ( łazienka, hol, salon ), rozłożę matę grzejną albo rurki podłogówki i podłączę je w jakiś prosty sposób do grzałki napędzanej turbinką, choć dostałem niusa, że Adam_mk ma jakiś nowy pomysł w tej sprawie. Czekam z niecierpliwością.
Potem lekka szlichta ( najwyżej 2 cm ) i okładziny podłogowe.
Przenikalności nie zakładam, w takim zabytku zawsze trafi się kilka dziurek, przez które wywieje zaoszczędzone ciepełko. daltego raczej inwestował będę w znajomość z okolicznymi tartakmi, leśniczymi, ciepłe gatki i kapcie oraz grzańce ( ekologiczne źródła ciepła ) :mrgreen:
Piszesz o ścianie z dobrze wypalonej cegły, a ja mam cegłę robioną gdzieś " za płotem".Ona zobaczyła dobrze wypalone cegły, jak obrabiałem otwór drzwiowy... :wink:
pozdrawiam!
Ł.
Ps. Czekam na rozwój tematu, bo zaczyna sie ciekawie. W końcu to moja branża i nie muszę improwizować :wink:
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 21 marca 2006, 22:09 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
[quote:6125836697="Lukaszen"]Ps. Czekam na rozwój tematu, bo zaczyna sie ciekawie. W końcu to moja branża i nie muszę improwizować :wink:
Ł.[/quote:6125836697]Wychodzi szydło z worka :twisted:
Łukasz z tą 2cm szlichtą to uważam że troche przesadziłeś, z tego co piszesz to będziesz miał ogrzewanie podłogowe nie zapominaj ze ta podłoga będzie pracować i uważam że te dwa centy za mało. powinieneś jeszcze dać chyba niewielkie zbrojenie w tą warstwe. Mam podłoge ogrzewaną , moja warstwa to 6cm z zatopionymi kablami grzejnymi , niestety po obrzezach podłoga pracuje, co objawia się popękanymi fugami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 22 marca 2006, 11:31 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
Wiem, że to mało, ale pamiętaj, że mam stropy drewniane, które mają ponad sto lat. Wolę mieć 2-3 cm wzmocnione włóknem i popękane fugi niż zwieszone, przeciązone miejscowo stropy. Tak na prawdę ta szlichta ma mi dac równa warstwę pod kafle i opkładziny, a nie przenosić obciążenia.
Będę kombinował z superelastyczną fugą eposkydową ( drogie, ale skuteczne ) z firmy Ardex. To są niemieckie inżyniery, co siedzą i główkują, jak zrobić to, czego do teraz nie dało się zrobić ( trzygodzinne wylewki, klej do parkietu dębowego w proszku itp. ). I co najlepsze - wychodzi im... Te cuda, jakie pokazywali na szkoleniu w Niemcowie, to się kwalifikowały do Discovery Channel. :lol:
pozdrawiam!
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 18 maja 2006, 20:10 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
Moritius- spodziewałem się, że wpadniesz choć na chwile dwie do nas na zlocik ( bo za małe sie okazalo na Zlot ), pogadać. Szkoda, że nie starczyło Ci czasu. Niemniej jednak podrzuć trochę info, co udalo Ci sie pogrzebać w Twoim młynie?
pzdr.
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 19 maja 2006, 13:35 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 22 września 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: Tricity
[quote:2f7b6df339]Moritius- spodziewałem się, że wpadniesz choć na chwile dwie do nas na zlocik ( bo za małe sie okazalo na Zlot ), pogadać. Szkoda, że nie starczyło Ci czasu. Niemniej jednak podrzuć trochę info, co udalo Ci sie pogrzebać w Twoim młynie?
[/quote:2f7b6df339]
Przepraszam za przedłużające się milczenie w temacie, ale pochłonęły mnie nieco sprawy poszukiwań i zawodowe. Szczęściem mam taką pracę, która pozwala je godzić :)
Dla okraszenia dyskusji mam kilka fotek upatrzonego młyna. Chciałbym pokazać Wam ogrom jego dewastacji i prosić o radę. Brać, czy odpuścić. Nie mam chwilowo żadnego innego zastosowania poza mew i mieszkaniem.
Teraz jestem w pracy, więc linki do zdjęć postaram się dodać wieczorem.
Pozdrawiam, moriitus.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 19 maja 2006, 18:15 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
Ano zapodaj! Ja też jestem w tyrze, a wieczorkiem mam nieformalny turniej kręgli organizowany przez Bank Zachodni. Jak przeżyję, to z wielką ciekawością obejrzę.
Z podanych dwóch terminów bardziej mi robi niedziela po południu.
Szczerze zazdroszczę pracy, która daje się godzić z czymkolwiek innym... \pzdr.
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 25 maja 2006, 19:48 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
I co ze zdjęciami?
Ja swoje wysłałem dziś do admina, bo coś nie mogłem sobie poradzić z kompresją rozmiarów.
Za jakiś czas może znajdzie chwilkę czasu, żeby je wrzucić do galerii...
pzdr.
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 czerwca 2006, 00:49 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 22 września 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: Tricity
Pierwsza sobota bez wyjazdu i są efekty :)

Poniżej link do zdjęć lokalizacji, która przykuła moją uwagę na czas pewien.

http://www.moritius.neostrada.pl/mlynek/

Ciekaw jestem Waszych opinii, więc jeśli podczas oględzin coś się komuś nasunie, to poproszę o symboliczną choćby wzmiankę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 08:14 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 765
mlyn ruina w/g ale woda (kanal ) jest interesujacy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 09:13 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Mnie brakuje skali, zdjęcia nie pokazują szerokości kanału dolotowego, chociaż trzeba przyznać ze tak duży młyn to raczej dysponował mocą ponad 100KW. Jak by nie patrzeć to lokalizacja na pewno zajęta.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 11:46 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 26 sierpnia 2004, 01:00
Posty: 259
Lokalizacja: dom: O-ca, MEW: brak :(
Budynek do rozbiórki, ale kanał ciekawy.
Poniuchaj w okolicy, ale mam podobne myślenie jak mpoplaw.
Być może jakaś spóła byłaby możliwwa...
pozdrawiam!
Ł.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 czerwca 2006, 12:16 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): czwartek, 22 września 2005, 01:00
Posty: 27
Lokalizacja: Tricity
[quote:2de3b1e4b7]Mnie brakuje skali, zdjęcia nie pokazują szerokości kanału dolotowego[/quote:2de3b1e4b7]
mpoplaw, bardzo cenna uwaga. Szerokość ściany w głębi zdjęcia:
http://www.moritius.neostrada.pl/mlynek/mlyn/P5100060.JPG
tej, w której widać pierścień do mocowania turbiny, ma ok 120cm.
Kanał, który doprowadza wode, ma ok. 180cm efektywnej szerokości. Daje to przepływ SSQ rzędu 0,3 m3/s.
Turbina, która była tam zainstalowana miała 36kM, co daje ok. 25kW. Przy 4,5m spadu, daje to przełyk zainstalowany ok. 0,6 m3/s.
Gdyby nie wielce nieprzystępna cena i kłopot co zrobić z ruinami, dawno już wszedłbym w posiadanie...
Dziękuję za dotychczasowe opinie, wynika z nich, że lokalizacja byłąby ciekawa, gdyby miała wodę... Bez wody, to jest tylko kupa gruzu :) Bardzo jestem ciekaw pozostałych opinii, może ktoś jednak da mi choć cień szansy. A może jednak należy go sobie odpuścić ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:28 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Witajcie
Dość dawno już się tu nie wypowiadałem. Syndrom mnie nie odpuszcza, z czego się cieszę. Sporo czasu ostatnio poświęciłem na zdobywanie doświadczenia, jak za symboliczne 10zł postawić na stopniu dom samowystarczalny energetycznie. Łażę za kasą, bo bez niej nawet się zacząć nie da, chćbym nie wiem jak dobrze wiedział co i jak.
Tu, jak widzę, warunki są bardzo dobre. Wody tyle ile kiedyś było, to już nie ma i nie będzie, ale tego, co jest, to zupełnie by wystarczyło. To jest po prostu piękne! O odtworzeniu tak jak kiedyś stało, to nawet myśleć nie należy. Trzeba by w istniejące "ramki" wstawić nową treść wykorzystując zapomniane już dziś , ale bardzo skuteczne techniki. Można skutecznie ocieplić taki obiekt i to nie od środka, co zawsze jest większym lub mniejszym błędem. Są lepsze niż 25cm sytropianu, techniki.
Ja tu widzę niewyczerpywalne źródło ciepła z gratisową dostawą. Remont, a właściwie budowa na bazie tego co jest, trochę musiałby trwać.
Wiele zależy od tego, ile chcą za ten obiekt i czy jego lokalizacja (geograficzna) jest na tyle akceptowalna, aby tam zamieszkać na stałe.
0.3m3/sek to prawie 300kg/sek. Jakby tak to multiplikować 5 krotnie (co się da zrobić) to byłoby 1500kg/sek napędu. Z tym naprawdę można sporo zrobić.
Jakieś hypokaustum, pompa ciepła, własny prąd...
Jak jest wola i trochę kasy to po pewnym czasie może powstać istna perełka. Te ściany wcale takie grube nie są.
Pozdrawiam Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 grudnia 2006, 17:28 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Cz. rozstrzygałem podobny problem. Po rozpatrzeniu fizyki zjawisk wystepujacych w ocieplanych budynkach doszedłem do nastepujacych wniosków:
1/ ocieplenia od wewnatrz jest mozliwe pod warunkiem zachowania szczeliny wentylacyjnej miedzy ściana zewn. a ociepleniem, często wymagana byłaby wentylacja mechaniczna szczeliny
2/ wymagana wówczas wentylacja mechaniczna pomieszczeń, najlepiej z rekuperatorem (zuzycie energii do ogrzewania)
3/ ogrzewanie podłogowe ma 1 podstawowa zalete - przyjazny rozkład temeratur od podłogi do sufitu, oraz 1 podstawowa wadę - duża bezwładność cieplną uniemozliwiającą sterowanie temperatura pomieszczeń w krótkim okresie czasu np. 1 godz, a to jest podstawą do obniżenia zuzycia energii przy współczesnie normalnie ocieplonych budynkach
4/ energii w rzeczce masz dosyc na ogrzanie pompą ciepła, latem nawet klimę z grzejników mozesz wówczas zrobić. Przy zastosowaniu np. zwiekszonej powierzchni grzejników , a tym samym zmniejszeniu ich temp. w sezonie do ok 40 stopni C współczynnik efektywności może wynosic nawet 5-6 a to daje Tobie 50 - 70 kW energii cieplnej. Starczy nawet przy 20 stopniowych mrozach
5/ pompy ciepła moga pracowac kaskadowo, więc jak przeliczysz to w rzeczce mozesz miec dosyc energii na ogrzewanie nawet bez ocieplenia i przy zastosowaniu tradycyjnych grzejników wysokotemperaturowych ( mała bezwładność cieplna, łatwość sterowania)
6/ przy wykorzystaniu jako głównego żródła pompy ciepła warto zainstalować dodatkowe żródło np. kominek lub grzałki elektryczne na krótkotrwałe ekstremalne warunki ( temperatura na zewnatrz nie jest najgrozniejsza, silne wiatry natomiast tak)
7/ teoretycznie wspaniałym dolnym żródłem ciepła byłaby woda z rzeczki - temp. zawsze wieksza jak 0 stopni C a wsp. efektywności pompy zalezy od róznicy temp. dolnego i górnego zródła ( jest zmienny przy różnicy temp. 35 stopni wynosi nawet do 8, a przy 65 ok 4) , rozmawiałem o tym z 2-ma firmami nie maja na to gotowych rozwiazań, ale jestem pewien że jest to standardem np w Skandynawii, trzeba poszperać
8/ warto poszperać w necie na temat fizyki ocieplanych ścian budynków w necie, ja tam znalazłem , niestety nie zapisałem stron. Nie ma tam bełkotu producentów takich czy innych materiałów ociepleniowych

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 grudnia 2006, 09:01 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
do liczenia izolacji ja polecam audytor OZC liczy cały domek i w prosty sposób udowadnia że nie wystarczy grubo ocieplić jedna ścianę żeby mieć ciepły dom, a raczej trzeba patrzeć kompleksowo na całość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 grudnia 2006, 09:40 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 152
Po obejrzeniu tych fotek dochodzę do wniosku, że tylko ocieplenie od zewnątrz. Można by tu zastosować bardzo skuteczne i niestandartowe połączenie izolacji przeciwwilgociowej z ociepleniem. Jest z czego, bo materiał jest na miejscu. Co do reszty, to samą prawdę pisze szam. Można jednak zrobić jeszcze jeden kroczek dalej.
I jeszcze jedno. Ma sens ogrzewanie tylko SUCHYCH murów o takiej grubości. Ociekających wodą za chińskiego boga się nie da.
Pozdrawiam Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 grudnia 2006, 15:56 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 8 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 273
:D Cz. Jeszcze 1 bardzo ważne. Potencjalne , szczególnie niewielkie "mostki" cieplne nie sa niebezpieczne dlatego, że zuzyjesz o wiele wiecej energii na ogrzewanie,
sa niebezpieczne dlatego, że w "złym" przekroju bedzie wykraplała sie para wodna , co powoduje powstanie plesni, grzybów, alergii i innego paskudztwa, oraz powoduje korozje murów i tynków. A więc tam gdzie wiesz, że wystapią koniecza b. dobra wentylacja .
A ten audytor ozc liczy dobrze, chociaz i bez tego na 1 karce papieru łatwo policzyc samemu. Pamietaj tylko o dobrej wentylacji, tam ucieka ok 35 %, a jesli w domu pala papierosy i często wietrzą nawet do 60 % energii. Dlatego warto wentylacje z rekuperatorem , sprawność nawet 80 %.
Produkują też rekuperatory z pompami ciepła np. do ogrzewania ciepłej wody lub wspomagania c.o.

Pozdrawiam Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 grudnia 2006, 19:20 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 marca 2006, 01:00
Posty: 74
Cytuj:
7/ teoretycznie wspaniałym dolnym żródłem ciepła byłaby woda z rzeczki - temp. zawsze wieksza jak 0 stopni C

Szam, dobrze napisałeś, że teoretycznie bo praktycznie nie widzę takiej możliwości. Mam zainstalowaną pompę ciepła w układzie woda-woda i spadek temp. dolnego źródła poniżej 3 st. C robi z wymiennika jedna bryłę lodu. Oczywiście istotne jest też natężenie przepływu (u mnie ok. 3 m3/h). W tej chwili woda z głębokości 6 m ma temp. 8 st. C.
Cytuj:
3/ ogrzewanie podłogowe ma 1 podstawowa zalete - przyjazny rozkład temeratur od podłogi do sufitu, oraz 1 podstawowa wadę - duża bezwładność cieplną uniemozliwiającą sterowanie temperatura pomieszczeń w krótkim okresie czasu np. 1 godz, a to jest podstawą do obniżenia zuzycia energii przy współczesnie normalnie ocieplonych budynkach

Dużą bezwładność akurat zaliczyłbym do zalet, gdyż mając dwutaryfowy licznik energii elektrycznej grzejesz między 22-6 i 13-15 a w pozostałych godzinach podłoga oddaje ciepło jak piec akumulacyjny. Oczywiście mając swoją elektrownię zanika znaczenie licznika dwutaryfowego i być może bezwładność staje się uciążliwa.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL