Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 10:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 1 kwietnia 2016, 20:53 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Jakie dane były wstawiane na początku do kalkulatora, kto i skąd je brał? Napisz rzeczowo bo wygląda, że liczysz na poklask tych którym można zamydlić niedomówieniami tym bardziej, że już lata minęły.

Ostatni akapit źle zrozumiałeś, okazał się za trudny. Pomogę Tobie go zrozumieć. Dotyczył on tych którzy kpili.
Był na forum jeden taki który wszystko krytykował, wszystkich się czepiał nawet z epitetami, obrażał ale jak widać nic praktycznego nie zdziałał i skończył bo wysiadł na całej linii.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2016, 18:49 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Dane Drogi Narku, każdy wstawiał jakie chciał. Robił to wg. swojej wiedzy, doświadczenia i własnego sposobu myślenia. Lata minęły i widać BARDZO DOKŁADNIE kto myślał bardziej logicznie i wyciągnął bardziej prawdziwe wnioski . To nie mój problem Narku, że Twój umysł działa inaczej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 05:33 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
W tym temacie Tołdi przypomniał sprawę sprzed 3 lat firmy MEWsa. Ja w pokrewnym temacie pokazałem zagrożenia jakie z czasem dały o sobie znać (za sprawą ustawy OZE i praktyk monopolistyczno - lobbystycznych dużej energetyki). Wiatraki podupadły, biogazownie rolnicze też kiepsko stoją. Na kanwie takich przykładów radziłem zastanowić się nad skokiem na głęboka wodę z kogeneratorem o mocy sugerowanej przez Tołdiego coś koło 2MW.

Jak określa to Tołdi inwestycja MEWsa była "wałkiem" a inwestorzy zostali "wycyckani". O ile mi wiadomo oni po prostu przeinwestowali bo zapewne na papierze wychodziło świetnie. Ich kalkulator jako urządzenie działał dobrze tylko były wstawiane radosne dane. Mogli budować mniejsze elektrownie na początek ale rzucili się na inwestycję za 5,3mln no i padli ale kogo wycyckali? Myślę, że nikogo. Z pieniędzmi nie uciekli, nie jedna elektrownia wodna czy inna inwestycja też była nietrafiona. Nie wiem tego, ale może ktoś wie czy korzystali w tej inwestycji z dotacji?

Już kiedyś pisałem o sytuacji inwestorów z GPW na przykładzie Energii. Wówczas akcje były po 12 zł a teraz doszły do 8 zł. Moje pytanie jest taki: czy inwestorzy którzy kupowali te akcje gdy były po 26zł zostali "wycyckani"? Przez kogo?. Jak uważasz Tołdi? Ciekawie na giełdzie wygląda WIG energetyczny. W ciągu roku stracił na wartości i pozostało 60%. Średnio licząc z 4500 do 2500.
Po co Tołdi odgrzebywałeś drażliwy temat MEWsa po trzech latach i jeszcze coś sugerujesz, że kiepsko myślę. Ta sprawa była już obgadana.

Dotacje to często są brane na niepewne inwestycje. Tu wprost pytanie do Tołdiego. Czy Twoje wiatraki budowałeś za swoje, czy nie było pomocy publicznej? Czy może za kredyt? A zielone certyfikaty z których korzystasz czy przypadkiem nie "wycyckują" innych abyś miał lepiej. Ostrym krytykiem dotowania wiatraków jest Szam. Jak z perspektywy swojego działania patrzysz na "wałka" MWEsa wobec swojego korzystania ze wsparcia?

Jak piszesz w ostatnim zdaniu "nic nie poradzisz na to, że mój umysł działa inaczej". To prawda, działa inaczej niż u niejednej osoby. Na forum jest taki ktoś kto nawet po długich wyjaśnieniach i przykładach nie potrafił zrozumieć, że wiatr nie zatrzyma się przed przeszkodą, nie będzie się spiętrzał bez końca, ciśnienie nie będzie wzrastało w nieskończoność i w końcu musi przyśpieszyć aby zrobić miejsce innym masom powietrza. I tak się dzieje gdy przeszkodą jest budynek czy góra. A jak są obok siebie dwie góry a miedzy nimi przełęcz to jeszcze korzystniej i jeszcze z dołu powietrze się spiętrza i to dopiero jest dobra lokalizacja dla wiatraka. Ja z moim "sposobem myślenia" pojąłem to w lot a niektórzy mieli z tym kłopot. Wprawdzie napisałeś zdawkowe zdanie, pytanie "czy wiem co to jest róża wiatrów". Wiem i co z tego? Nic więcej nie napisałeś do tego a ja sam myśląc po swojemu wiem, że są dominujące kierunki wiatru. Czy dobrze się domyśliłem, czy to miałeś na myśli, że kierunki wiatru nie zawsze muszą pokrywać się z kierunkiem przełęczy. Niemniej jest faktem, że na przełęczach lepiej wieje niż na równinach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 22:00 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Powitać. Będę odpowiadał po kolei:

"Jak piszesz w ostatnim zdaniu "nic nie poradzisz na to, że mój umysł działa inaczej". To prawda, działa inaczej niż u niejednej osoby. Na forum jest taki ktoś kto nawet po długich wyjaśnieniach i przykładach nie potrafił zrozumieć, że wiatr nie zatrzyma się przed przeszkodą, nie będzie się spiętrzał bez końca, ciśnienie nie będzie wzrastało w nieskończoność i w końcu musi przyśpieszyć aby zrobić miejsce innym masom powietrza. I tak się dzieje gdy przeszkodą jest budynek czy góra. A jak są obok siebie dwie góry a miedzy nimi przełęcz to jeszcze korzystniej i jeszcze z dołu powietrze się spiętrza i to dopiero jest dobra lokalizacja dla wiatraka. Ja z moim "sposobem myślenia" pojąłem to w lot a niektórzy mieli z tym kłopot. Wprawdzie napisałeś zdawkowe zdanie, pytanie "czy wiem co to jest róża wiatrów". Wiem i co z tego? Nic więcej nie napisałeś do tego a ja sam myśląc po swojemu wiem, że są dominujące kierunki wiatru. Czy dobrze się domyśliłem, czy to miałeś na myśli, że kierunki wiatru nie zawsze muszą pokrywać się z kierunkiem przełęczy. Niemniej jest faktem, że na przełęczach lepiej wieje niż na równinach.[/quote]"

Zwróć proszę uwagę na produkcję maszyny w Twojej przełęczy. To jest ogromna porażka- była o tym mowa.
Zwiększone ciśnienie o którym piszesz rzeczywiście występuje i jest bardzo korzystne ale niestety występuje tylko na jednej prostej wskazującej kierunek wiatru. Na reszcie kierunków, czyli ok 90%, góry które powodują owe zwiększenie ciśnienia ( czyli prędkości) zasłaniają wirnik i powodują ogromny spadek prędkości. Stąd masz tak nikłą produkcję.
W elektrowni wodnej masz jeden kierunek i możesz (przez zmniejszenie przekroju) zwiększyć prędkość (z czym zresztą też się nie zgadzasz o czym była mowa w "rowerach wodnych"). Przy wiatrakach mógłbyś tak robić gdyby wiatr wiał tylko z "prawa na lewo lub na odwrót". I wtedy przełęcz byłaby idealną lokalizacją.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 22:11 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Co do Twojej uwagi że " wiatr nie zatrzyma się przed przeszkodą". Otóż może się zatrzymać!!!!!. Przed przeszkodą wzrośnie ciśnienie i dalsze masy powietrza znajdą sobie drogę o mniejszym oporze i tam popłyną. Dlatego u podnóża góry jest spokojnie a na szczycie wieje (przy wietrze wiejącym w kierunku zbocza).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 22:20 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
"

Jak określa to Tołdi inwestycja MEWsa była "wałkiem" a inwestorzy zostali "wycyckani". O ile mi wiadomo oni po prostu przeinwestowali bo zapewne na papierze wychodziło świetnie. Ich kalkulator jako urządzenie działał dobrze tylko były wstawiane radosne dane. Mogli budować mniejsze elektrownie na początek ale rzucili się na inwestycję za 5,3mln no i padli ale kogo wycyckali? Myślę, że nikogo. Z pieniędzmi nie uciekli, nie jedna elektrownia wodna czy inna inwestycja też była nietrafiona. Nie wiem tego, ale może ktoś wie czy korzystali w tej inwestycji z dotacji?
"

Zobacz proszę jaki był koszt (rzeczywisty ) pierwszych akcji , jak zostały oszacowane i kto został ich właścicielem.
Zwróć również uwagę kto został zatrudniony w tej firmire i jakie gratyfikacje pobierał.
Czy teraz nadal stoisz przy swoim zdaniu?
To Narku nie przeinwestowanie !!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 22:43 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
"
Dotacje to często są brane na niepewne inwestycje. Tu wprost pytanie do Tołdiego. Czy Twoje wiatraki budowałeś za swoje, czy nie było pomocy publicznej? Czy może za kredyt? A zielone certyfikaty z których korzystasz czy przypadkiem nie "wycyckują" innych abyś miał lepiej. Ostrym krytykiem dotowania wiatraków jest Szam. Jak z perspektywy swojego działania patrzysz na "wałka" MWEsa wobec swojego korzystania ze wsparcia?"
"
Budowałem za swoje.
Nie było pomocy publicznej.
Nie wiem co kredyt ma tu do rzeczy.
Zielone Certyfikaty za 70 zł/MWh chyba nie "wycyckają innych". Energia wiatrowa jest po 230 zł/MWh.
Tańszej nie ma !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobrze wiesz że węglowa ( by była opłacalna) musi kosztować 270 zł/MWh.
Dobrze wiesz, że płacisz różnicę między ceną giełdową energii a ceną na rachunku, który dostajesz (tylko pod inną nazwą.)
Do tych 270 dodaj koszty leczenia naszego społeczeństwa.
Dodaj również koszty dofinansowania państwowych kopalni.
Zwróć proszę uwagę na to kto bierze większość kasy za zielone certyfikaty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Współspalanie Kolego.
A kto je robi????????????????????
Państwowe elektrownie.
Więc ile rzeczywiście kosztuje prąd ?
Porównaj rzeczywiste ceny energii z wody , wiatru i węgla. RZECZYWISTE !!!!!!!!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 14 lipca 2016, 04:21 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Wszystko co piszesz to prawda ale nic nie ma o "wycyckiwaniu" przez MEWsa i co z moim niestandardowym sposobem myślenia?
Mimo, że certyfikaty są po 70zł to i tak ktoś się na nie składa czy chce czy nie chce pod groźbą pozbawienia prądu a w okresie MEWsa certyfikaty były dużo droższe. Inwestorzy MEWsa działali dobrowolnie licząc się z ryzykiem.
A pytanie o kredyt to chodziło o to, że teraz w nowych regulacjach to było by trudniej spłacać i to jest w ramach obrazowania tych potencjalnych zagrożeń związanych z rozmachem w inwestowaniu.

Elektrownie węglowe to zło konieczne skoro nie ma magazynów energii bo coś musi pracować w podstawie aby trzymać system energetyczny. Trudno system oprzeć np. w 70% na źródłach chimerycznych. Nawet w MEW-ach generatory asynchroniczne to nie są źródła stabilizujące a wręcz typowo "żerujące" na synchronicznych.

A swoją drogą dziwię się, że kogeneracja nie ma większego zainteresowania. Dla mnie to lepiej bo konkurencji niemal nie ma. Ale skoro zielony prąd jest po 230zł/MWh a kogenerator daje oszczędności 300zł/MWh bez certyfikatów i 400zł z certyfikatami to nie wiem dlaczego tylu chce montować fotowoltaikę ze zwrotem za 15 lat czy też elektrownie wodne ze zwrotem niewiele krótszym i długim załatwianiem. No chyba, że to w wyniku działania syndromu mającego spory udział w funkcjonowaniu tego forum


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 15 lipca 2016, 21:42 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Odpowiedź na Twoje pierwsze zdanie jest dwa posty do tyłu. Sprawdź proszę to co jest tam napisane. Zajrzyj do wszystkich dostępnych dokumentów tej firmy. Może zobaczysz to o czym pisaliśmy dawno temu. Nie próbuj na siłę mnie negować tylko po to by udowodnić swoją rację sprzed lat , gdzie życie pokazało (a ono jest najbardziej obiektywne i nie zwraca uwagi na Tołdiego, Narka, Szama i innych) że tej racji nie masz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 lipca 2016, 13:54 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Przyznać muszę, że nie doczytałem się wszystkiego. Widzę, że jest nowy Twój post to go przeczytałem ale nie spodziewałem się, że sprawa tak Ciebie ciśnie, że powyżej są jeszcze trzy inne. Tego jeszcze na forum nie było. Napisałeś 4 posty jeden po drugim w czasie 40 minut. Kiedyś Szam napisał dwa po sobie ale wyczyn 4 nie prędko będzie pobity.

Czy myślałeś zająć się polityką? Twój styl pisania jest taki polityczny pod względem przekonywania do swoich racji. Piszesz, że elektrownia na przełęczy którą kiedyś podałem za przykład sensu takiego budowania ma kłopoty i że to "wielka porażka". Przyznam, że nie zaglądałem w dokumenty finansowe tej elektrowni ale tu jest link do artykułu który podaje, że inwestor jest na tyle zadowolony, że chce tam wybudować trzy kolejne wiatraki.
http://www.elektromobilnosc.pl/artykuly,1,7.html
Czy teraz przyznasz, że Twoja ocena tej elektrowni jest wyssana z palca? Liczyłeś (i słusznie), że forumowicze nie będą szukali i Twoja teoria będzie górą.

Tu masz zdjęcie, kolejną grupę 20 wiatraków na przełęczy.
http://pl.123rf.com/photo_33651684_grup ... U2aXNUZz09
Nieświadomi inwestorzy nie posiadali wiedzy jaką Ty masz i zbudowali te wiatraki w warunkach, że tylko mają one sens gdy wiatr będzie wiał z kierunku z tolerancją 10% w stosunku do pełnego okręgu (+- 9 stopni z dwóch kierunków). Tak to niby naukowo opisałeś, że większe odchylenie wiatru nic nie daje, 90% kierunków wiatrów jest bezużyteczne, że nawet jak przed przełęczą wzrośnie ciśnienie to i tak powietrze w przełęczy nie przyśpieszy bo masy powietrza przejdą górą. Nie ośmieszaj się niby to naukowymi argumentami. Jakoś inwestorzy wolą budować na przełęczach a nie na szczytach gdzie niby wg Ciebie ma lepiej wiać.

I nie mniej do mnie pretensji za tak dobitne pisanie bo to efekt tego, że określiłeś mnie jako naćpanego gdy napisałem, że przełęcze to dobra lokalizacji dla wiatraków.
Powtórz swoją opinię, że tylko naćpany może uważać, że przełęcz to dobra lokalizacja dla wiatraka.

I jeszcze link do wypowiedzi premier na temat przyszłości wiatraków. Nazwała je dotychczas łatwym biznesem żerującym na innych (jakoś tak).
http://gramwzielone.pl/energia-wiatrowa ... gospodarki
I jak teraz należy patrzyć na Twoje działanie i firmy MEWsa? Miejmy nadzieję, ze zdążysz spłacić kredyt zanim za pół darmo duża energetyka wykupi wszystkie wiatraki bo padną w wyniku braku opłacalności. Jak na razie kupują miedzy sobą certyfikaty aby na wolnym rynku były tanie.

Co to za argumentacje używasz w odniesieniu do MEWsa - "popatrz na nazwiska"? A jak miały brzmieć te nazwiska aby były akceptowalne przez niektórych użytkowników forum? Czy firmę zorganizowali jacyś kryminaliści, wrogowie publiczni czy co? A jakie mieli brać gratyfikacje aby było akceptowalne. I co piszesz o tym abym spojrzał do ich dokumentów: gdzie, jak? I gdy ich "broniłem" wcale nie chodziło mi o usprawiedliwianie ich gdy z czasem zaczęli niewłaściwie zarządzać tylko nie podobało mi się to, że zanim nawet zaistnieli jako firma to już do spółki z Szamem najeżdżaliście na nich co nosiło cech zwykłej zawiści i zazdrości, że ktoś coś chce robić. Powinni jak Szam siedzieć, narzekać, nic nie robić i krytykować innych? Na prawdę uważasz, że dlatego organizowali tego "wałka" aby w ciągu roku zniknąć i nie korzystać dużo dłużej? Że planowo w ramach "wałka" wydali masę pieniędzy na elektrownie w Cieszynie.

No i po co jadłeś tą żabę? Bo teraz inni forumowicze gotowi innym okiem spojrzeć na świadomie, planowane przez Ciebie finansowania Twoich wiatraków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 20 lipca 2016, 19:44 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Drogi Narku, przepraszam, ale czy Ty aby przeczytałeś co napisałeś?
Mój czas jest zbyt cenny aby czytać i odpisywać na takie gnioty. Wybacz.
Popisz może o kogeneracji to się czegoś nowego nauczę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 lipca 2016, 11:58 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
narek napisał(a):
...
Co to za argumentacje używasz w odniesieniu do MEWsa - "popatrz na nazwiska"? A jak miały brzmieć te nazwiska aby były akceptowalne przez niektórych użytkowników forum? Czy firmę zorganizowali jacyś kryminaliści, wrogowie publiczni czy co? A jakie mieli brać gratyfikacje aby było akceptowalne. I co piszesz o tym abym spojrzał do ich dokumentów: gdzie, jak? I gdy ich "broniłem" wcale nie chodziło mi o usprawiedliwianie ich gdy z czasem zaczęli niewłaściwie zarządzać tylko nie podobało mi się to, że zanim nawet zaistnieli jako firma to już do spółki z Szamem najeżdżaliście na nich co nosiło cech zwykłej zawiści i zazdrości, że ktoś coś chce robić. Powinni jak Szam siedzieć, narzekać, nic nie robić i krytykować innych? Na prawdę uważasz, że dlatego organizowali tego "wałka" aby w ciągu roku zniknąć i nie korzystać dużo dłużej? Że planowo w ramach "wałka" wydali masę pieniędzy na elektrownie w Cieszynie.


Oj, Narek, Narek. Przekręt MEW SA był czytelny w analizie każdej wypowiedzi medialnej przedstawicieli spółki. Potwierdzony zresztą, okresowymi raportami finansowymi. Komentowałem wydarzenia w MEW SA na forum, na bieżąco, od momentu ich powstania. Zgodnie z moimi przewidywaniami poszli jak po sznurku, wydoili inwestorów ile się dało,osiągnęli cel i sobie zbankrutowali. Nie przypisuj mi aż takiej mocy sprawczej, że to z powodu mojej zawiści i zazdrości.

Filozofia działania MEW SA, zresztą podobna do Twojej 1 zł zysku z 1 m3 gazu w kogeneracji. W internecie pełno informacji na temat kogeneracji, pieniądze leżą na ulicy. Tylko głupim ludziom nie chce się ich podnieść. Co za głupi naród, dajesz im na tacy, a oni nie chcą. Kurczę, .... powinni dać Tobie chociaż spróbować ....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 sierpnia 2016, 21:54 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Oj Szamie, nic nie zrozumiałeś. Nie masz mocy sprawcze tworzącej efekty działania MEWsa tylko masz cechę szydzenia ze wszystkiego co robią inni. A skore z Ciebie taki jasnowidz "jak po sznurku" to jak to wyszło, że nie zobaczyłeś jak ze sobą postępować, że zostało Ci teraz tylko wkurzanie się na polityków, sprzedawanie aktywów i zwiewanie do angielskiej strefy językowej.

A co do mądrości narodu to wszyscy są mądrzy tylko niektórzy inaczej. Tak, pieniądze z kogeneracji leżą na ulicy (2zł/m3 a nie 1zł jak piszesz). Przykład dla zobrazowania takiej mądrości. Czy może zaprzeczysz, że gaz do samochodu jest bardzo opłacalny. Jazda za pół ceny tylko jakoś wielu jest "mądrzejszych" i przepłacają. Dodatkowo gaz ma więcej oktanów i jest czystszy a zbiornik bezpieczniejszy. Ja od 15 lat mam samochody na gaz i szacuję, że zaoszczędziłem przynajmniej 34 tys. zł. W obecnym samochodzie instalacja zwróciła mi się w 9 miesięcy. Za 60zł jadę 400km a silnik 1,8.
Dla porównania inny przykład "mądrości". Prosumencka fotowoltaika. Instalacja zwraca się po 15 latach jak dobrze pójdzie i dodatkowo nic się nie popsuje. Chociaż w tym przypadku może w dużym stopniu decydować szpan.
Masz pełne prawo bronić jazdy na benzynie. Ale tą tematykę zna już wile osób i wiedzą swoje a kogeneracji niestety nie znają.

Oo. Przypomniał mi się jeszcze jeden przykład innej mądrości. Przełęcz nie jest dobrym miejscem na lokalizację wiatraka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 sierpnia 2016, 20:31 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Jak zwykle , ja o słupie, a Ty ...... o zupie. Naród, jak widzisz głupi mamy, na całym świecie wolą na benzynie, a nie na gazie. Wolą drożej i gorzej.
Przejdź do rzeczy, napisz jak podnieść z ulicy te 2 zł zysku z 1 m3 gazu. Tylko nie pisz, że to jest tylko dla wierzących w powodzenie tego przedsięwzięcia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 4 sierpnia 2016, 04:23 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Dobrze, że więcej woli drożej i gorzej na benzynie bo by przepisy zmienili gdyby większość zmądrzała. Przyroda zna jeszcze bardziej drastyczne przypadki bo np. lemingi same skaczą w przepaść.

Aby podnieść z ulicy te 2zł/m3 gazu to przede wszystkim trzeba być kreatywnym a potem się schylić. Ty Szamie z uporem maniak kwestionujesz to co na świecie ostro się rozwija. Jak piszesz jesteś "stary model" ale postaraj się, może wykrzeszesz w sobie trochę otwartości na inne niż było w komunie. W Polsce też są jaskółki rozwoju w tym względzie. Tu masz link do nie mojego wyliczenia efektów pracy kogeneratora.
http://www.ghp-poland.com/kalkulator.html
Na przykładzie różnych obiektów podane jest zużycie gazu w ciągu roku i ile to przynosi zysku.
Metoda wyliczenia trochę zawiła, ja liczę bardziej przejrzyście ale wynik taki sam. Dane też wstawili zbyt optymistyczne zakładając tylko kilka godzin przerwy w czasie roku ale proporcja gaz - zysk jest zachowana.
Tam na początku wykresów można też odnaleźć ile takie urządzenia u nich kosztują - dużo. Gdy już zaczniesz szukać kogeneratora to się odezwij, będzie taniej.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL