... tak, jest to nieslychanie wazne i duzo latwiejsze niz wiekszosc z nas sobie wyobraza.
Programy, ktore tego ucza sa dostepne na internecie - chocby:
http://www.pisaniebezwzrokowe.pl/
Ja - juz bedac dziadkiem - nauczylem sie tego w ciagu trzech tygodni (ok. 30 - 60 minut dziennie)
Teraz pisanie to dla mnie "poezja" zamiast mozolnego i irytujacego wyszukiwania literek na klawiaturze i stukania w nie tyklo i wylacznie palcami wskazujacymi.Bardzo podbudowuje to wiare w siebie i otwiera nas na swiat!!!
Napewno wielu z biernych czytelnikow forum, ma wiele do powiedzenia na poruszane tematy, ale jak pomysli o pisaniu to juz ma dosyc.
Pamietam to sprzed kilku lat. (
Teraz pisze i patrze wylacznie na ekran komputera, a nie na klawiature)
Zachecam wszystkich do sprobowania, bo chcemy slyszec wasze glosy, korzystac z waszych doswiadczen, zapoznac sie z wami i odwiedzac sie wzajemnie.
Prawda jest, ze duzo latwiejsza jest wersja anglojezyczna, gdzie nie ma wielu liter wylacznie polskich, jednakze (na szczescie) przyjelo sie pisanie z ich pomijaniem, czego przykladem jest to moje pisanie (wiedomosc te napisalem w ciagu 6 minut).