Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 01:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2006, 13:35 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Jak sądzicie jakie są minimalne wymiary komory otwartej dla francisa D=0.75 m, H=2m , przełyk około 1 m3/s.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2006, 17:25 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
W poradniku mew napisali:

wymiary kmory otwartej turbiny francisa to 3 - 4 razy D wirnika.

ale myśle że 2 m wystarczy
:roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2006, 10:59 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
A jak jest z głębokością zatopienia tzn ile powinno być minimalnie od lustra górnej wody do górnej krawędzi wlotu do kierownicy?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2006, 15:31 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
ważna jest wysokość od lustra dolnej wody do wirnika a wymiar o który pytasz jest poprostu wynikowy. Przy średnim poziomie dolnej wody wirnik powinien być ok 30 cm wyżej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2006, 16:12 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
[quote:857097a945="ucin"]A jak jest z głębokością zatopienia tzn ile powinno być minimalnie od lustra górnej wody do górnej krawędzi wlotu do kierownicy?[/quote:857097a945]
Im niżej tym lepiej, turbina pracuje na różnicy poziomu wody mierzonej od górnego lustra wody do łopatek turbiny. Resztę spadu od łopatek turbiny do dolnego lustra wody da się wykorzystać tylko wtedy gdy zapewnisz podciśnienie pod turbiną. Robi się to za pomocą rozszerzającej się rury odpływowej, tak zwanego ssaka. Jeśli ssak jesz całkowicie szczelny to wytworzy się w nim pod wpływem przepływającej wody podciśnienie które turbina zamieni na dodatkowe KW. Teoretycznie istnieją tak zwane lewary które mają turbinę zamontowane powyżej górnego lustra wody, ale ile jest z tym problemów i jakie one osiągają sprawności niech ci opowie Bogas. Takie turbiny pracują praktycznie tylko na podciśnieniu które wytwarza się w ssaku. Pytanie teraz do ciebie jak wyobrażasz sobie utrzymanie ssaka w stanie całkowitej szczelności po 10 albo 20 latach pracy. Widziałem już na oczy turbinę która miała moc znamionową 18KW a produkowała 6 KW. Turbina była zamontowana praktycznie na poziomie górnego lustra wody a ssak był na tyle skorodowany że praktycznie nie było w nim podciśnienia. Montując turbinę nisko omijasz od razu wszystkie problemy z uszczelnieniem i utrzymaniem ciśnienia. Ssaka trzeba dać tylko tyle żeby zawsze utrzymać turbinę ponad najwyższym zmierzonym poziomem wody dolnej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 czerwca 2006, 10:58 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Słuszna uwaga lewary nie są zbyt sprawne, ale mi chodzi o to jaka powinna być głębokość zatopienia kierownicy (turb. francisa) w komorze otwartej. Wiem że jeśli jest zbyt płytko mogą powstać wiry które wprowadzają powietrze do wirnika i może to powodować drgania. U mnie wychodzi głębokość zatopienia (od lustra GW do górnej krawędzi kierownicy) około 70cm i nie wie czy to nie za mało. Czy ktoś ma taką głębokość zatopienia?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 czerwca 2006, 20:48 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
ja mam zatopioną turbine ok 0,8 do 1 m i wiry się robiły. mysiałem zamontować w klatce specjalne poprzeczki i jest ok :mrgreen:

A co do lewarów to są one bardzo sprawne! Mam taką turbine http://www.wtw.mragowo.pl/ aktualnośći patrz MEW Wolica


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: lewary
PostNapisane: czwartek, 8 czerwca 2006, 21:22 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Jesli chodzi o lewary to tez moge cos powiedziec bo go eksploatuje, moja opinia jest taka ze mniejsza sprawnosc lewara spowodowana jest raczej wiekszym zakrzywieniem toru wody niz nieszczelnosciami i przedostawaniem sie powietrza do rury ssacej. W kazdym razie liczy sie ekonomia i czasem lewar wychdzi duzo taniej.
Teraz przymierzam sie do klasycznego pionowego francisa w komorze otwartej, turbina pochodzi recyklingu tzn. ze zdemolowanego mlyna tam spad byl okolo 3,5m a teraz te turbine chce eksploatowac przy spadzie 2m, mam nadzieje że będzie ok. [/b]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 czerwca 2006, 21:41 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
według mnie to jeżeli możesz, zamontuj turbinke jak najniżej Najlepiej żeby podłoga w klatce była 20 - 30 cm od dolnej wody Od wysokości na jakiej zamontujesz turbine zależy przede wszystkim jej moc a na wiry to są różne sposoby i nie ma z nimi większych problemów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 czerwca 2006, 10:55 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Jeśli 2 osoby twierdzą że im niżej tym większą moc osiągnie turbina to coś w tym musi być. Teoretycznie nie powinno być różnicy ale ważniejsza jest praktyka.
A czy ktoś wie czy francis (który pewnie był zaprojektowany na spad około 3,5 m) może dobrze pracować pod spadem 2m?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 czerwca 2006, 21:15 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
[quote:078552fb91="michal"]A co do lewarów to są one bardzo sprawne![/quote:078552fb91]
Nie neguję tego pod warunkiem ze mówisz o nowej maszynie, pytanie czy za 15 lat lewar będzie również bardzo sprawny. Czy zwiększona ilość elementów nie wpłynie na sprawność i szybsze zużywanie się turbiny, np.: rdzewienie ssaka, czy przepuszczające zawory, a co za tym idzie kłopoty z utrzymaniem podciśnienia :?: Czy twój lewar po 15 latach będzie tak samo sprawny jak był na początku :?: Otwarta komora wykonana z betonu z betonowym kanałem odpływowym ma żywotność 100 lat, tam nie ma się co popsuć, dlatego napisałem że takie system jest sprawniejszy w perspektywie wieloletniej pracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 czerwca 2006, 23:33 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
Przy okazji tego tematu zapytam się jeszcze czy ktoś ma jakieś doświadczenia z posadowieniem klatki turbinowej na palach, tzn na rurach stalowych zabetonowanych wewnątrz?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL