Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 12:34

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 12 czerwca 2005, 00:22 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 11 czerwca 2005, 01:00
Posty: 29
jak sadzicie jaka najmniejsza dlugosc moze miec francis, czy ma to duzy wplyw na sprawnosc?
zamierzam zastosowac pionowego francisa z bardzo krotka rura.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 12 czerwca 2005, 11:46 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lutego 2005, 01:00
Posty: 405
Im krótsza rura tym większe niebezpieczeństwo że turbina zacznie pracować zanurzona w dolnej wodzie. Sprawność spadnie o 50%. Ssak musi być dłuższy niż największy zmierzony poziom wody dolnej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2005, 00:57 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
Z rurą sprawa nie jest prosta. Najlepiej jak jest długa. Ale nie może być za długa bo się może okazać, że turbina przy niskiej górnej wodzie jest nie zalana lub zasysa powietrze. Nie może być za krótka bo przy dużej wodzie dolnej wirnik turbiny będzie zalany i może dojść do pracy silnikowej (podwójna strata). Polecam:
Władysław Krzyżanowski Turbiny Wodne
G.Szczegowew J.Garkawi Turbiny Wodne
Ta druga pozycja obejmuje turbiny na rzeki syberyjskie powyżej ...MW, ale wnioski można wyciągnąć.
Przy doborze rury ssawnej ważne jest, aby przy minimalnej wodzie dolnej nie zasysała powietrza z zewnątrz (podstawowy warunek uzyskania jakiejś sprawności). Ważny jest też kąt stożka rury, aby strugi się nie odrywały od ścianek. No i na koniec musi być zachowana odległość końca rury od dna wylotu na poszur dolny tak by nie zakłócać wypływy.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 9 listopada 2005, 20:19 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Czy ma ktoś doświadczenie co do grubości ścianki ssaka. Siła spadającej wody wywiera wpływ na ścianki rury do środka ,wydaje mi się że nie mogą one być za cienkie , przy dużej masie wody mogą zostać zgniecione. Jaka jest granica grubości ścianek . Rozumiem że nie zaszkodzi jak najgrubsza ale to i ciężar i koszty nie potrzebne. Chyba że w ogóle moje obawy są nieuzasadnione. Może jakaś niewielka rzeczowa dyskusja się zawiąże.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2005, 18:49 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
Witam
Mogę napisać co nieco o rurze ssawnej do Francisa otwartego. Wydaje mi się, że grubość ścianki rury ssawnej zależy od wymiarów rury. Nie ma tu wpływu ani ilość wody i jej ilość (wiadomo z papieru nie zrobisz). Wystarczy grubość związana z zachowanie kształu przy transporcie i montaż oraz co chyba ważniejsze odpornośc na korozję. Ja rurę wypiaskowałem i pomalowałem farbą dwuskładnikową (kilka razy) odporną na ścieranie. Poprawia to wypływ wody z turbiny (mniejsze straty).
Drugą ważną sprawą jest prawidłowe uszczelnienie rury na połączeniu z turbiną tak aby nie zasysała powietrza. Ostatnio przegapiłem taką sprawę i zostawiłem stare otwory otwarte. Zostało nurkowanie pod turbinę i zabijanie kołkami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2005, 19:28 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Często widziałem rury zakończone charakterystycznym wywinięciem wylotu rury, uważacie że poprawia to wypływ wody nagłe rozprężenie strumienia czy nie ma znaczenia. A co do grubości ścianki ssaka to nie bardzo się zgodzę może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2005, 20:55 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
cytat ze str 54 "Turbiny Wodne. Konstrukcja i zasady regulacji" Władysław Krzyżanowski
"Ostatnio w małych turbinach znalazły zastosowanie rury ssawne stożkowe z wylotem wywiniętym w sposób ciągły. (rys. 48). Wylot ten umożliwia pewne niewielkie zmniejszenie głębokości rury bez zmniejszenia jej sprawności"
Koniec cytatu na podstawie kserokopi.
Jeżeli chcesz co więcej z tej książki to ją pożycze w poniedziałek i mogę przesłać scan na konkretny temat


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2005, 21:02 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Jercie dzięki za odpowiedź i zaangażowanie ,jak widać są na tym forum ludzie którym chce się jeszcze dyskutować. Krzyżanowskiego szukałem w różnych źródłach niestety nigdzie nie znalazłem ,na naszym forum też pytałem i nic . Może powtórzę zapytanie czy ktoś wie gdzie można zakupić tę książkę. Wiem że jest ona gruba i skanowanie całości to kłopot.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2005, 21:17 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
Mam obiecaną w poniedziałek na dłużej. Napisz co chcesz. Postaram się pomóc.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 listopada 2005, 16:21 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
cytat ze str 54 "Turbiny Wodne. Konstrukcja i zasady regulacji" Władysław Krzyżanowski cytat był z kserokopi
Powinno być cytat pochodzi z G.Szczegolew, J Garkawi "Turbiny wodne oraz ich regulacja" dotarłem do książki i dlatego prostuję poprzednią informację.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 listopada 2005, 23:25 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
dla e-11 mam już te książki, wysłałem Ci maila na [email protected]
ale brak odzewu. Jesteś dalej zainetesowany to daj znac na forum lub prywatnie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 listopada 2005, 16:41 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 30 listopada 2005, 01:00
Posty: 186
Witam! może ktoś wie gdzie i jaką farbę kupić do malowania wirnika, aparatu kierowniczego i rury ssącej, bo tak sie składa że kończe remoncik francisa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 2 grudnia 2005, 20:12 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 5 czerwca 2004, 01:00
Posty: 50
Ja malowałem 5 lat temu farbami z Radomskiej Fabryki Farb i Lakierów.
1.Farba podkładowa
2.Szpachla i docieranie
3.Nawierzchniowa dwuskładnikowa każda warstwa i innym kolorze.
Napisz do nich maila, dokładnie opisz co masz do malowania i w jakich warunkach pracuje urządzenie (skład wody, ilość piasku i tak dalej kombinuj)
Nie jest to tania farba ale było warto do dziś trzyma.
Nie zapomnij o piaskowaniu (odpowiednia pogoda). Jeżeli zapomnisz to wyrzucisz kasę w błoto.
Proszę o kontak (na prywatną) osobę której obiecałem scan z rury i dane do śmigłowej (musiałem format C:)
Pozdrawiam
PS
E-11 co słychać


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 grudnia 2005, 19:21 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 30 listopada 2005, 01:00
Posty: 186
Kilka tygodni znęcałem się nad wirnikiem dremelem. Zdarłem tony kamieni szlifierskich ale oczyściłem go do gołej stali. I wtedy zrobiłem coś czego do dziś żałuję - pomalowałem go minią i zwykłą farbą. Wizja zaczynania tego od nowa spędza mi sen z powiek. Poza tym robiłem to bez ściągania wału bo nie mam pojęcia jak to zrobić, a do piaskowania wypadałoby mieć rozmontowany.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 4 grudnia 2005, 16:34 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
Spokojnie możesz zostawić tak pomalowany wirnik. malowanie go zeby żeby był ładny i gładki nie ma sensu. Jak turbinka będzie pracować cały czas i będzie pod wodą to wirnik będzie ładny bez malowania. A jakiej wielkości jest to turbika?? ja remontowałem i mam spore doświadczenie z metrowym szybkobierznym Francisem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2005, 17:25 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 30 listopada 2005, 01:00
Posty: 186
Wirnik ma 1100mm średnicy wysokość wlotu 27cm, wlot jest całkowicie pionowy. To najprawdopodobniej średniobieżna więc obrotów będzie koło 70. 10 lat obie turbiny stały zamulone. Nie mam do nich żadnej dokumentacji. Jedna uruchomiłem bez żadnego remontu i ciągnie 10kW ale tłucze się jak diabli. Mam nadzieję że pochodzi jeszcze ze trzy miechy a wtedy ją chyba wywale i wstawie śmigłową z WTW. Robię aparat kierowniczy (nowe ośki, swożnie,cięgła), wirnik jest jako tako zrobiony, głowica jest ok.(panewka płaska ślizgowa), dwie górne panewki chcę zmienić na łożyska a dolną zostawię jaka jest, problem mam tylko z przekładnią bo nie wiem na co się zdecydować.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 grudnia 2005, 23:45 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 19 września 2004, 01:00
Posty: 442
Lokalizacja: Dolnosląskie
Jercie nic nie słychać , czekam cierpliwie i nie śmiem się upominać o książke.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 grudnia 2005, 00:33 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2004, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Kielce
ja mam fi 1000 mm i ysokośc łopatek podabną i przy 2 metr spadu oddaje do sieci 19kW
WTW dobra firma Mam lewarówke śmigłową 825mm z WTW
Jest zdjęcie w aktualnościach na stronie wtw MEW w Wolicy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 stycznia 2006, 16:06 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): środa, 30 listopada 2005, 01:00
Posty: 186
[quote:92e4f612c9="michal"]...ja remontowałem i mam spore doświadczenie z metrowym szybkobierznym Francisem.[/quote:92e4f612c9]
Jak sądzisz michał? Wymieniam ośki w łopatkach ap. kierowniczego i nie wiem czy toczyć ze zwykłej stali czy lepiej np. z nierdzewki żeby się nie "zapiekały"?
A oprócz tego to czy można kupić gdześ i dopasować łożysko lignofolowe? bo chciałbym wymienić dolną panewkę a słyszałem że lignofolowe są lepsze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 stycznia 2006, 17:25 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 240
Lokalizacja: Wrocław
Można też z Tarnamidu /rodzaj - TECAST L/

Cze.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL