Kruk napisał(a):
Wracajac do glownego tematu dyskusji - Fraile-Ardanuy (publikacja w zalaczeniu) wylicza nastepujace zalety zastosowania zmiennej szybkosci obrotowej turbiny w malych elektrowniach wodnych:
1. Wieksza elastycznosc pracy turbiny w sytuacjach, gdy ilosc wody lub wyskokosc uzytkowa znacznie odbiega od nominalnych.
2. Optymalna szybkosc pracy jest stale i na biezaco korygowana stosownie do warunkow pracy.
3. Stwierdzono doswiadczalnie, ze system kontrolny dostosowuje predkosc obrotowa turbiny do najbardziej efektywnej dla danych warunkow hydraulicznych.
Zaznacza, ze przebadano to dla pradnicy indukcyjnej z krotko zwartym (short-circuited) wirnikiem, np. klatkowym (squirrel cage).
Aby umozliwic prace ze zmienna szybkoscia obrotowa, stojan powinien byc podlaczony do sieci o stalej czestotliwosci za posrednictwem regeneratywnego konwertera (four-quadrant regenerative converter), przy czym moc konwertera musi byc rowna maksymalnej mocy generatora.
Prosze mnie skorygowac, jezeli niedokladnie przetlumaczylem terminy elektryczne.
W artykole podany jest schemat elektryczny omawianego ukladu.
Wydaje sie wiec, ze warto sie tym zainteresowac, gdyz w innym miejscu podaje sie (cytowane tu wczesniej w dyskusji), ze ogolna wydajnosc zwieksza sie o okolo 6,5 % - jezeli zastosujemy zmenna szybkosc obrotowa turbiny, w miejscu gdzie wczesniej stosowano stale obroty.
Dodatkowym - moim zdaniem jeszcze wiekszym plusem - jest to, ze umozliwia sie eksploatacje turbiny w warunkach zmniejszonej podazy wody, gdzie uklad ze stalymi obrotami nie moze juz pracowac.
Prosze elektrykow, o wypowiedzenie sie odnosnie przyblizonych kosztow takiej adaptacji w przykladowej MEW.
Przegladajac od poczatku nasza dyskusje, by zebrac wszystko w jednym miejscu, wyszukalem i przytaczam ponizej inne jeszcze zalety stosowania zmiennych obrotow pracy turbin i tak:
1. Zmiennymi obrotami mozna w pewnej mierze skutecznie zastapic kierownice (a sam posiadam turbine bez kierownicy, z wirnikiem Francisa, wykonana na bazie pompy UM 400)
2. Podobnie - w pewnej mierze zmienne obroty zastepuja ustawianie kata lopatek w wirniku Kaplana, inaczej mowiac drogie Kaplany dosyc skutecznie moznaby zastepowac turbinami smiglowymi. Tym bardziej, ze ostatnio w krajach zachodnich "utrudnia sie zycie" wlascicielom pelnych Kaplanow, ktorych wirniki i kierownice wymagaja smarowania, albowiem zanieczyszcza to wode. (Wspominalem wczesniej, ze pod wplywem tych "naciskow" na niektorych obiektach dochodzilo do zaspawywania ruchomych lopatek wirnika w Kaplanach).
3. Wydaje sie rowniez mozliwa - szczegolnie przy oddawaniu pradu na sieci wydzielone - regulacja ilosci oddawanego pradu, przez odpowiednie dostosowywanie ilosci obrotow turbin.
4. Inny, bardzo rewolucyjny i rewelacyjny, bo tani i prosty uklad elektryczny umozliwiajacy skuteczne zastosowanie zmiennych obrotow pracy pradnicy asynchronicznej, oraz jej wspolprace z siecia podaja amerykanie (zobacz moj "glos" w dyskusji z dnia 6, maja). I jezeli jest prawda to, co nastepnie napisal farhigh, iz metoda ta jest z powodzeniem stosowana na duzych elektrowniach, to Panowie - nie wywazajmy otwartych drzwi!