Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Ot i właśnie się przyznałeś do własnej ignorancji. Nie tylko ignorancji...nie potrafisz czytac tego co piszą inni, a wymagasz od innych żeby rozumieli Twoje wynurzenia. Kto zna temat ten rozumie co napisałem. Nie piszę w języku technicznym bo nie jestem inżynierem i mam głęboko w d... że ktoś taki jak ty wymaga tego ode mnie. Poucz się jeszcze i poczytaj co tacy biedni i głupi praktycy jak np ja mają do powiedzenia a może uda ci się od biedy uzupełnić twoją wiedzę teoretyczną na tyle żebyś mógł udzielać na tym forum porad o takiej randze na jaką się zasadzasz.

Edit: Nie rozwiejesz moich wątpliwości bo nie wiesz o czym piszesz, a książki, czy też inne źródło z którego korzystasz brylując na forum, z których korzystasz nie są Ci w stanie tego podpowiedzieć. Może więc Szam odpuść tą durną wojenkę którą sam zacząłeś i przestań traktować innych forumowiczów jak głupszych od siebie co?

To prawda czasami nie potrafię szczególnie wtedy jak piszą o słupie a myślą o d..... To jednak prawda, że nie ważne jest czy się zna jakiś język, istotne jest to, czy ma się coś w tym języku do powiedzenia. Dla praktyków takich jak ty, którzy widzą , że działa, a nie wiedzą dlaczego, proponuję dobre ubezpieczenie na życiu i majątku lub zatrudnienie rozumiejącego fachowca.
Czy to Ty Zawszy czasami nie jesteś tym praktykiem, który z potencjału ok. 70 kW wykręcał na Francisie po remoncie zrobionym na Lux aż 7 kW i marzyłeś żeby chociaż 15 udało się? No i jak udało się?
Proponuję zmienić koncepcję i uznać, że silnik im więcej dostanie paliwa tym ma większą moc, oraz to że turbina napędza generator , a nie odwrotnie.
Na koniec to przykro mi, że uważasz siebie za głupca z powodu tego że napisałem moją opinię na forum.
Staram się pisać merytorycznie, tak też odpowiadać na zapytania , o ile potrafię, czasami mylę się jak każdy. Nie oznacza to jednak , że będę zostawiał bez odpowiedzi bzdury które wypisujesz na forum.

Szam

Coś Ci się pomieszało. Ani nie ma u mnie potencjału na 70kW, ani nie robiłem francisa na lux, ani też nie wyciągam 7kW. To po pierwsze.
Po drugie, to Tobie wiecznie coś nie pasuje, i to Ty w TYM temacie wypisujesz jakieś totalne bzdury. I nie jest to tylko moja opinia. Poczytaj pozostałe posty. Swoimi teoriami z tabelek wziętymi możesz zrobić dużo więcej krzywdy niż pożytku, zakup generatora to nie kupno pary butów, zwłaszcza że ten generator zapewne autorowi sie do niczego nie przyda.
"...nie ważne jest czy się zna jakiś język, istotne jest to, czy ma się coś w tym języku do powiedzenia..." - co to ma do rzeczy to Ty jeden chyba tylko wiesz. Chyba tylko to że ty masz wiele do powiedzenia wogóle tego "języka" nie znając, po zastanowieniu musisz przyznać że wyjdzie z tego zwykły bełkot.
Nie pierwszy to twój atak na mnie i nie zamierzam dłużej udawać że pada deszcz jak na mnie plują.

Ta , a co to jak nie potencjał ok . 70kW i marzenie żeby chociaż 18,5 wyciągnąć, że nie wspomnę o drugiej turbinie z generatorem 45 kW wyciągającym 5-7.
No i cały czas nie odnosisz sie do silnika któremu moc wzrasta razem ze wzrostem dostarczanego paliwa (wiem u ciebie jest odwrotnie), no i ostatnia sprawa tego generatora napędzajacego turbinę, też warto wyjaśnić.
Aha, jeżeli chodzi o moje wypowiedzi, a czegoś w nich nie rozumiesz, to mgę wyjaśnić. Musisz tylko logicznie sprecyzować pytanie.

Szam

P.s. Dziękuję za taka praktykę. W tym wypadku jest pełna zgodność twojej teorii z twoją praktyka - NIC NIE DZIAŁA I NIE WIADOMO DLACZEGO !

Nie umiesz czytać kolego. Spójrz na datę tego posta. Wiele się od tamtej pory zmieniło.
A tak na marginesie...gdzie można kupić turbinę która na takim spadzie wyciągnie 70kW? Chętnie się zapoznam.
Z tym generatorem napędzającym trurbinę to kompletnie nie wiem o co ci chodzi, pewnie jak zwykle coś źle przeczytałeś, nie zrozumiałeś, pokręciłeś i efekt jest jaki jest.
Co do silnika...cóż, lej benzynę wiadrem w przepustnicę swojego auta i zobacz ile wykręcisz obrotów i koniecznie jedź na hamownię sprawdzić moc. Zapewne nie wiesz że 200konny silnik ford cosworth ma przy 1000 obrotów tylko nieco ponad 30KM.
Zresztą nie chce mi się dalej z tobą spierać. Wiesz swoje to wiedz, ale nie licz na to że inni użytkownicy będą klaskać jak napiszesz jakąś bzdurę wyczytaną w podręcznikach.
Pozdrawiam i zamykam dyskusję z tobą, a koledze Krukowi radzę się dobrze zastanowić nim posłucha tej twojej rady.

Oj! Zawszy! Nie wiesz, że przepustnica silnika spalinowego to jak kierownica turbiny? Jak będziesz lał wiadrem to tak jakbyś elektrownie spadu pozbawił, utopisz silnik tak jak elektrownię w czasie powodzi. Nie widzisz tego, że jak będziesz otwierał przepustnicę to tak jakbyś kierownicę turbiny otwierał i zwiększał moc oraz obroty. Nie słyszałeś nigdy że z silnika 50 cm3 można wyciągnąć 1.5 kM, ale można też 25 kM. Jak sądzisz odbywa się to na tej samej ilości paliwa? Turbina jak silnik dla większej mocy na tym samym spadzie potrzebuje więcej wody (spalinowy paliwa) . Tylko musi to efektywnie i bez przeszkód łyknąć ( silnik spalić).
Ograniczenia są wyłącznie konstrukcyjne i w niczym nie urągają zasadom.

Czy ty w ogóle masz upoważnienia do wypowiadania się w imieniu innych. Jeżeli o mnie chodzi to pisze wyłącznie we własnym imieniu.

A z generatorem napędzajadzym turbinę to czytaj własne posty tak długo aż zrozumiesz co napisałeś.

Szam

Szam style - obrazić rozmówcę i za wszelką cenę udowodnić mu że jest debilem Szam , czytam Twoje posty i stwierdzam że jesteś mocno sfrustrowany. Chciałem być cicho, ale mam dość takiego rynsztoka jaki zapanował w Polsce, nie będę milczał. Chamstwo trzeba napiętnować, to jedyna metoda. Obrażasz rozmówców, jesteś autorytatywny, wiesz ile wiesz a zachowujesz się jakbyś wiedział wszystko. Poniżać Zawszego że osiąga mniejszą moc niż zaplanował - jakie to małe... pozdrawiam wszystkich

_________________
Nic na siłę, po prostu weź większy młotek

Myślę Panowie, że powinniście pozostać przy Swoich zdaniach na spokojnie. Wszyscy pamiętamy z przeszłości gorące spory na tym forum, pełne dramatyzmu i czasami złych emocji. Kolega Zawszy faktycznie nigdy nie miał aż takiego potencjału jaki jego MEW przypisuje kolega Szam. Pamiętamy doskonale dramatyczne i pełne pasji wpisy kolegi Zawszy i jego walkę m.in. z rurą ssawną itp. Każdy ma prawo przez te lata nabyć doświadczenia, każdy stale się uczy. Mamy się tutaj nawzajem wspierać i dzielić DOŚWIADCZENIEM, kolega Zawszy o ile pamiętam muzyk z wykształcenia, kolega Szam mechanik, metalurg praktyk czy ja historyk z wykształcenia i wielu innych. Łączy nas zamiłowanie do tego co robimy czyli Małych Elektrowni Wodnych. Róbmy to dalej i nie bójmy się zapytać jak czegoś nie wiemy, nie jesteśmy pewni czy po prostu chcemy napisać, odezwać się o rzeczach które znamy doskonale ale nie mamy jeszcze dość aby przestać o nich mówić.
Pozdrawiam wszystkich sympatyków MEW.

Mnie tam lata, jak ktoś czuje się urażony dlatego , że śmiałem napisać, iż wg. mnie brednie pisze. Nie będę ich akceptował z uprzejmości dla autora.
Milczenie w takich sytuacjach oznacza szkodę dla całego forum. Jak dostaję - zamiast merytorycznych, personifikujące odpowiedzi to spotyka się z ripostą, staram się podeprzeć ją wtedy przykładami, mówiąc wprost dowalam autorowi. Czasami boli i wg. mnie to dobrze. Forum to nie jest czat, albo spotkanie przy piwie , gdzie można paplać co ślina na język przyniesie, a potem obrazić się, że ktoś te brednie wypunktował. Wolę mieć na forum opinię gbura , który wali "kawę na ławę" jak barana, który nawet nie rozumie tego co sam napisał.

Szam

Panowie! Gnębią nas wędkarze, ekolodzy, urzędnicy jeszcze się sami pozabijajmy i będzie więcej miejscówek wolnych . Pragnę zauważyć że przez taką atmosferę wielu ludzi "ucichło" a wielu z racji swojej nieśmiałości boi się zapytać o cokolwiek, tylko wysyła pytanie na priv.
Dla rozładowania atmosfery powiedzcie mi lepiej kto na rozprawie wodno-prawnej może zażądać stwierdzenia czy raport o wpływie na środowisko jest konieczny czy nie. Mam rozprawę i muszę się jakoś przygotować a ja umiem tylko kabelki łączyć, to informacja dla tych co by chcieli mnie od głupków wyzwać

Nie jestem pewien, ale w prawie wodnym chyba opisano sytuacje w których możesz być zwolniony od raportu. Gdzieś parę lat temu na forum było to dokładnie opisane w powołaniu na paragrafy. Jedno jest pewne, że decyzję o zwolnieniu z raportu musisz posiadać. Jest to decyzja administracyjna (może tylko postanowienie). Ja uzyskałem na mój wniosek od Starosty.

Szam

No to piętnuję, tak jest bo Ty tak stwierdzasz, czy tak jest bo masz jakieś przykłady? Uważasz , że poniżam kogoś jak przywołuję jego własne posty sprowokowany deklaracją jego praktycznej fachowości ? Uważasz, ze 2,2 m rzeczywistego spadu przy przepływie 3,3 m3/s to nie jest potencjał ok. 70 kW? Uważasz , że gówno nie śmierdzi tylko mniej pachnie jak Chanel nr 5 ?
No to zapisz się na forum savoir-vivr'u.

Ale cholera uparta

Czy kolega tę rozprawę może w sąsiedztwie ma?

Zapraszam na inny temat może spokojniejszy, potrzebuje pilnej rady i podpowiedzi

Co do przykładów są w tym wątku, wystarczy czytać ze zrozumieniem i wyciągać wnioski. Ze swojej strony kończę tą przemiłą konwersację - rozmowa o gównie mnie nie interesuje...

Jeżeli chodzi o potencjał lokalizacji Zawszego - nie jestem ekspertem raczej amatorem - to z kalkulatora wychodzi 58-57 kW mocy elektrycznej, a jak w nie jednym wątku tutaj już czytałem, trzeba je brać pod uwagę jako dość optymistyczne. Więc do 70 kW trochę brakuje.

_________________
Nic na siłę, po prostu weź większy młotek

Panowie!

Ja nie wiem czy wy siebie nie czytacie ?? !! Przeczytajcie swoje posty i spójrzcie jakich słów używacie!! Kto kogo obraża? Może szam obraża wasze przemyślenia i sposób rozumowania. Wy za to obrażacie bezpośrednio jego jako człowieka!

Większość z was jest urażona tym że wasza opinia została przez szama wyśmiana. To wcale nie znaczy, że on was nie szanuje. Niech wasza ambicja wyzwoli w was chęć udowodnienia słuszności swojego rozumowania. A wy od razu odnosicie się do niego do jego sposobu krytykowania kogoś. Taki jest i go nie zmienicie!. Mieć kogoś takiego na forum to fajna sprawa! Przestańcie się zachowywać jak mali obrażeni chłopcy. Skoro coś w życiu osiągnęliście nie powinniście wątpić w siebie.

Post nie na temat. Ale zacznijcie pisać na temat.

Ale o co Ci chodzi kolego? Piętnujesz to że nie zgadzamy się na taki styl jaki reprezentuje Szam? A nie przyszło Ci do głowy że to MY jesteśmy w jakimś stopniu większością? Od kiedy to większość musi się dostosowywać do stylu jednostki? w imie czego? Posty Szama są na pewno wartościowe, wiele ciekawych tematów poruszają i do czasu jak sam zostałem bezpodstawnie przez tego człowieka zaatakowany, nawet nie zwracałem uwagi na problem. Teraz, po prześledzeniu jego tematów i postów widzę że wielu ludzi nie pisze bojąc się szyderstwa z jego strony. Co więcej, szyderstwa zupełnie niepotrzebnego. Nie może być tak że każdy lepszy od drugiego a pierwszy mądrzejszy od drugiego. . Uważasz że to normalne?

Przeniosłem wypowiedz do działu: komentarze, krytyka itp.

j.w.