Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

W Biskupicach był inny problem. Usłyszałem o nim lata temu jak przymierzałem się do Książnic (jakieś 8 lat temu). Tuż przed mewką jest przepuszczona po dnie jakaś rura coś z melioracją, takie przejście w formie syfonu i to podobno tam zmniejszało spad lub w jakiś inny sposób utrudniało działanie mew. A Koszyce już ruszyły? Może jak oni spiętrzą wodę to zniknie problem "rury spustowej"
Powodzenia w remontach, choć trzeba jeszcze odczekać parę miesięcy aby wchodzić pod turbiny.

Koszyce już się kręcą jakoś od przełomu roku 2009/2010, ale są za daleko ode mnie żeby oddziaływały u mnie na poziom dolnej wody, u mnie tylko bagrowanie wchodzi w grę, no i te nieszczęsne rury. A propos książnic, miał tam działać kolega e-11, ale nic tam się nie dzieje chyba.

Zasady te same.

Szam

Dziękuję za odpowiedź Szam1953. Czyli jak zrobi się ciepło i wody opadną to do dzieła, czyścić niecki wypadowe, wjeżdżać koparką na dolną wodę i bagrować. Takie pytanie do Szama. Jeśli dobrze pamiętam z dawnych wpisów na forum to kolega działa gdzieś w okolicach Piły czy źle kojarzę?
Co do Książnic to tam też dużo roboty, spad niewielki, turbina do wymiany bo ta co jest to zdaje się niekompletna i jakiś wynalazek. Tylko wody dużo bo średni przepływ 4 m3/sek. No i szkoda budynku samego młyna, żeby się rozsypał.
Pozdrawiam!

W książnicach 4m3??? eee chyba mnie się zdaje że nie bardzo, no może od wiosny br, ale wcześniej to niee.

Z okolicy. A jak masz dużo wody i mały spad rozważ Archimedesa.

Szam

Tutaj gdzie ja się kręcę to są przepływy do 1,5 m3/sek (Pogranicze Pałuk, Kujaw i Wielkopolski). Lubię mniejsze cieki za to duże spady no i mała szansa na podpadnięcie pod "program udrożnienia rzek";). Jak okolice Piły to niedaleko, dawno już tam nie byłem, ostatnio ponad 10 lat temu w MEW Węgorzewo Szczecinieckie na Gwdzie (Trzy Mosty), stare dzieje. Ale na wiosnę...
Co do przepływu w Książnicach to widziałem stare pozwolenie wodnoprawne za czasów młyna i tyle tam było. Spad 2 metry lub trochę ponad. Młyn w Niedźwiedziu poniżej Słomnik ma ponad 2m3/sek. A później parę małych cieków dochodzi i Ścieklec, który trochę wody prowadzi.
Pozdrawiam serdecznie!

znaczyło by to że francis 1100 i 1000 na 1,5 spadzie łykają 4m przez 75% roku. A tak właściwie to chyba pasuje się zebrać i pomierzyć te przepływy. Po omacku to więcej tracę niż zyskam.

Rozważ tego Archimedesa, możesz go przewymiarować, przy 0,2 * Qmax ma 74% sprawności, od 0,4 * Qmax nawet ponad 80%. Złapiesz efektywnie minimalną i maxymalną wodę w dobrej sprawności. Prosta konstrukcja nie wrażliwa na liście, wodorosty, patyki itp. Jak będziesz pilnował łożysk nie ma co nawalić.

Szam

Rozważałem, i byłbym jak najbardziej za...tym bardziej że mam miejsce na posadzenie go bez naruszania istniejącej elektrowni i jazu, Co może zawsze służyć zastępczo lub wspomagająco. Problemem są finanse. W innym temacie na forum poruszę kwestie prawne takiej inwestycji. Dzięki i pozdrawiam

Widzę, że kolega E-11 wystawił na sprzedaż Książnice. Czy jest aż tak źle?
Pozdrawiam