Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 21:19

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 29 listopada 2013, 19:09 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
witam,

generator ma 750obr i nie był przewijany, bez obciążenia działa prawidłowo i się nie grzeje.
pierwszy generator miałem 18,5 kw ale ze względu na dużą produkcje mocy biernej zmieniliśmy na mniejszy silnik, bo elektryk stwierdził że to może być przyczyna. zmieniłem na 11 kw podłączony w gwiazdę było to samo z mocą bierną ale zaczął się mocno grzać, tak jak ten obecny, podłączony w trójkąt.
bardzo ciepły jest na całej obudowie, nigdy nie doprowadziłem go do stanu, żeby nie dało się utrzymać dłoni, żeby nie przegrzać uzwojenia. Aczkolwiek po godzinie jest już gorący


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 listopada 2013, 19:33 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Hejo! A czemu podłączony w gwiazdę? Moim zdaniem powinno być w trójkąt. I tu chyba może być pies pogrzebany... Może jakiś elektryk jeszcze się wypowie, ale z tego co pamiętam dla pracy silnikowej Połączenie w gwiazdę jest rozruchowe, silnik nie może być w pełni obciążony, prąd rozruchowy jest trzy razy mniejszy niż przy podłączeniu w trókąt, chodzi o płynny rozruch. Połączenie w trójkąt - praca silnika pod pełnym obciążeniem , przy takim połączeniu rozruch jest bezpośredni.
Pozdrawiam!
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 listopada 2013, 23:22 
Offline
Site Admin
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 stycznia 2004, 01:00
Posty: 661
Lokalizacja: kaszuby
W/g mnie też trójkąt. Możesz pokazać zdjęcie tabliczki znamionowej?

_________________
Nigdy nie myśl że ktoś inny jest głupszy od Ciebie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 listopada 2013, 17:46 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
hej,

poprzedni silnik był podłączony w gwiazdę, a obecny jest w trójkąt... no i obydwa się grzały.
Ciekawe to co piszecie o gwieździe i trójkącie, bo Ci "moi" elektrycy twierdzą że silnik w mew podłącza się raczej w gwiazdę, a poza tym podobno lepsze są jakieś wirowania kąty itd. nie znam się na tym. W każdym razie tak czy tak jest coś źle...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 listopada 2013, 17:53 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
Czy znacie kogoś kto mógłby obliczyć sprawność turbiny bo już całkiem zgłupiałem. z 30 lat temu zasilała kilka urządzeń w młynie, jak się zsumuje to było jakieś min. 15 kw, to napewno. A teraz bez względu na obroty ( 83-135 obr/min), ilość wody z niewielkimi różnicami wyprodukowanej energii jest 4kw czynnej i 18 kvarh biernej pojemnościowej.

Nie mam do turbiny żadnej dokumentacji ale mogę podać znane mi parametry

Francis pozioma
650 średnica wirnika
spad 2m
przełyk ok. 0,4 m3/s
czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć ile turbina jest w stanie wyprodukować energii? z tą mocą bierną to znowu 2 sprawa której też nie mogę wyjaśnić...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 listopada 2013, 21:59 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): środa, 27 listopada 2013, 10:48
Posty: 4
6-7 kW


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 listopada 2013, 22:10 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
A jaka jest obecnie cena energii i świadectw pochodzenia? jaki podatek się nalicza? Nie wiem czy moje nerwy w ogóle się opłacają w takim wypadku... zastanawiam się


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 listopada 2013, 22:31 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Hej!
Walcz. Już tyle zrobiłęś, że na pewno warto.
A moc:
P = Q x H x 9,81 X s
Q = przepływ w m3/h
H = spadek w metrach
9,81 = przyciąganie ziemskie
s = sprawnosć całości, czyli pewnie ok. 0,75 w pierwszym przybliżeniu.
Zatem 5,9 kW mocy przy parametrach które podałeś.
W sumie to od tego trzeba było zacząć inwestycję. Ale przepływ to przepływ średni pewnie. A turbina zdecydowanie na większe przełyki. Czyli jak popada to więcej wykręcisz. Jest jakaś retencja? Bo z kolei przy małym przepływie sprawność układu poleci. Może się okazać że przy małej wodzie, nie ma jej dosć na ciągłą pracę turbiny...
I zdecydowanie teraz to dojdź żeby to chodziło.
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 listopada 2013, 23:18 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
Mam 3 stawy rybne, które mogą dużo wody zgromadzić... no niestety sugerowałem się produkcja sprzed kilkunastu lat... przepływ jest średni, na wiosnę lub gdy więcej pada turbina nie jest w stanie przerobić wody, muszę otwierać stawidła. Problem jest jeszcze z odpływem, kiedyś był odpływ na polu, ale teraz stoi tam budynek pod którym przez drynę jest odpływ, sęk w tym, że tam spiętrza się woda gdy więcej otworzę łopatki i dusi turbinę ... ale mam już pomysł jak wykopać lepszy odpływ, bez większych kosztów. Cóż, postaram się wykorzystać max te możliwości które mam .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 grudnia 2013, 09:05 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Co to dryna?
I na razie uruchom to co masz. Potem poobserwuj i dopiero dalej. Może się okazać, że warto na sezon wiosenno jesienny dać drugą turbinkę. A wtedy poszerzony wypływ będzie za mały. Z kolei kopać już teraz od razu duży też nie ma sensu za bardzo.. Uruchom to co już jest! Sam od lat szukam takiej małej miejscówki - na mikroelektrownię ale poza miastem :). A Ty już masz, więc doceń i działaj po kolei i z rozsądkiem.
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 grudnia 2013, 11:26 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
Dryna to taki betonowy okrąg, przez niego odpływa woda z turbiny pod 12 metrowym budynkiem... zaraz za turbiną jest koryto w ziemi z 8m długie i 2,5 m szerokie, a potem przepływa właśnie w tej drynie pod budynkiem, a tam jest szeroko na 1m i właśnie jak odpływ robi się o połowę mniejszy woda się spiętrza i spada moc...
odnośnie wcześniejszego pytania, możesz mi napisać o cenie i jaki podatek jest naliczany od energii, chociaż orientacyjne ? mam b. rozbieżne i pewnie nieaktualne wiadomości... z góry dziękuję


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 grudnia 2013, 14:11 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Heeh póki co moje ustrojstwo nadal sie buduje. Zatem myślę, że koeldzy podpowiedzą. Sam jestem ciekaw jak to teraz wygląda wg. najświeższych informacji.
Krąg 1 m średnicy to zaledwie 0,78 m2 i to przy pełnym przekroju zalanym, a na pewno cały nie zalewa. Spadem jak najmnijeszy nam jest potrzebny, więc i predkość przepływu minimalna. To w takim razie kryterialne pytanie - ile masz spadu! Bo to co pisałeś 2 m to wychodzi że nie uwzglednia strat na odpływie. Jak się spiętrza to ile z tych 2 metrów zostaje. Czyli: różnica między poziomem wody w komorze torubinowej i zaraz za ścianą na wypływie. Bo wygląda to tak (być może zbyt śmiała hipoteza): mały spadek = małe obroty = mała moc turbiny (już coś pisałeś wcześniej o braku poślizgu - tototototo właśnie) + mały przełyk (a w konsekwencji mała moc turbiny). Na dodatek przy podtopieniu wypływu wirniki częściowo będzie poniżej zwierciadła wody odpływającej? To też wpływa na sprawnosć. Zdjecia i rysunki kolego... Za dużo tu faktów których nie znamy, żeby wiarygondie pomóc.
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 grudnia 2013, 23:20 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Ja w swoim stylu, Max 1, przy..... lasz się do formy moich wypowiedzi, skup się na merytorycznej ich treści. Techniczny jesteś i rozumiesz co piszesz, dajesz uzasadnienia, tylko nie podoba się Tobie forma "kawa na ławę" w moim wydaniu. W sprawach technicznych i biznesu, wg. mnie, nie ma ą, ę i ał, liczy się czas i wyciąganie wniosków wprost z posiadanych informacji.
Wracając do tematu, to masz rację, nie wiadomo ile jeszcze trupów pawel1104 wyciągnie z szafy. Generalnie to powinien mieć, przy 2m spadu i 0,4 m3/s przepływu, ok. 6 kW. Biorąc pod uwagę tego trupa w postaci długiego rurociągu betonowego zamiast rury ssącej, wynik 4 kW jest b. przyzwoity. Na temat grzania silnika oraz podłączeń nie wypowiadam się , nie znam się na tym.Sztuka techniczna, nakazuje - przy braku możliwości uzyskania danych dot. turbiny, chociażby oszacowania chwilowego przepływu i spadu, następnie prostego wyliczenia dostępnej mocy. Aksjomatem nie jest, jak uczynił to Albert2, stała przekładnia i wymiana generatorów na coraz to mniejszej liczbie obrotów, ale chociażby "zgrubne" oszacowanie przełyku turbiny na podstawie pomiaru łopat i spadu, oraz technicznie proste, a ekonomicznie uzasadnione tanie eksperymentowanie z przełożeniem przekładni.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 grudnia 2013, 07:24 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Hej!
Istotnie forma dla mnie też ma znaczenie. Staram się prowadzić swój biznes może nie aż z Ą i Ę, ale jednak próbując wczuć się w emocje rozmówcy i jego uwarunkowania. Sam mnóstwa rzeczy nie zrobiłem wcale lub nie zrobiłem dobrze. Z takich czy innych przyczyn. Więc inni też tak mają. I próbuję o tym pamiętać. A co do reszty i trupów w szafie. Święta racja niestety... Za mało mamy wiedzy żeby zdiagnozować całkiem. A co do oszacowania - ja u siebie: oszacowałem (pomoc kolegów PKI i Słomy - już heeeh nawet dość dawno temu). A potem napatoczyła się za śmieszne pieniądze stara używana przekładnia. Ale obroty po niej są niższe niż silnika. Czyli mamy pierwszy stopień mechaniczna i drugi - pasy klinowe. Owszem, stracę na sprawności. Ale wyglada, że będzie można poeksperymentować z obrotami niedużym kosztem. I wted ewentualną docelowoą przekładnią trafić w punkt. Bo miejsca tylko na pasową nie ma w budynku. Swoją drgoą dalej nie wiem na jaki spad ustawiac turbinę hihi. Są dwie - i wygląda że ta z dwustopniową przekładnią (bo duża jest komplet) będzie chodzić jak będzie sucho bo jest mała. Albo przy wielkim deszczu jako druga. No i na co toto ustawiać? :(.
Pozdrawiam!
Maciek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 grudnia 2013, 12:41 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Przeważnie jest tak, że ze wzrostem górnej wody podnosi się dolna, czasami aż tak, że piętrzenie przestaje istnieć. Nie jest to regułą i zależnością liniową. Warunkuje to lokalna geografia (ukształtowanie terenu) zlewni powyżej i poniżej piętrzenia oraz istnienie, powierzchnia i pojemność zbiorników retencyjnych.
Wg. mnie dla Ciebie istotna jest długość rury ssącej oraz położenie jej dolnej krawędzi w stosunku do powierzchni dolnej wody i dna niecki wypadowej. Krawędź powinna być min. 30 cm od pow. zwierciadła wody i dna niecki przy najniższej dolnej wodzie. Zasada jest taka, żeby odpływ odbywał się z jak najmniejszymi oporami, a więc powierzchnia i ukształtowanie niecki też mają znaczenie. Co do: "Swoją drogą dalej nie wiem na jaki spad ustawiać turbinę" rozumiem, że chodzi o jej położenie w stosunku do lustra górnej - zmiennej, i dolnej - też zmiennej wody?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 grudnia 2013, 13:00 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Woda dolna istotnie podnosi się bardziej niż górna. I w efekcie przy małej wodzie (przepływ dla małej turbiny) spad będzie np. 2,65. I wtedy obroty bodajże (nie pamiętam heeh) 93 1/min. A z kolei w sytuacji gdy jest dużo wody, więcej niż duża turbina łyknie, mała ma się dołączać żeby spracować resztę przepływu. Ale wtedy spad to 2,4 metra max. czyli obroty rzędu 87-89 1/min. Czyli jak dobrać przekładnię?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 grudnia 2013, 14:43 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Normalnym jest, że na stałym przepływie, moc turbiny zależy od wysokości spadu. W Twoim wypadku, przy max. przepływie to 2,65 m a min. to 2,4 m. Pomijając inne kwestie optymalizacji turbiny, moc jej powinna zmniejszyć się w stosunku 2,4/2,65 co daje ok. 90% mocy przy tym większym spadzie. Mniejsza moc turbiny skutkuje zmniejszeniem mocy generatora, a więc także jego oporów, a w ślad za tym obrotów (mniejszy poślizg). To jest taki rodzaj sprzężenia zwrotnego, aż do ustalenia stanu równowagi mocy między hamulcem (generator) a napędem (turbina). Zważ, że w miarę zwiększania spadu zwiększają się obroty turbiny, w ślad za tym zwiększa przełyk, a w ślad za tym jej moc. To wywołuje zwiększenie poślizgu, obrotów i mocy generatora. Działa to oczywiście także w druga stronę, aż do ustalenia stanu równowagi miedzy siłą napędową a hamulcem.
Wnioski wyciągnij sam, i tak namęczyłem się żeby to jakoś logicznie i krótko opisać.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 grudnia 2013, 15:27 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Dzięki!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 grudnia 2013, 15:58 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 28 listopada 2004, 01:00
Posty: 309
Lokalizacja: Dom-Gliwice, MEW w budowie też
Hej Paweł! Jak tam? Jednak trochę narodek się powysilał nad pomysłami. Wypadałoby podać zakończenie, czyli spad zmierzony chociaż... No niesportowo tak temat zostawiać.
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 grudnia 2013, 23:57 
Offline
jestem tu nowy

Dołączył(a): czwartek, 21 listopada 2013, 23:23
Posty: 23
hej,

tematu nie zostawiłem, nadal drążę. Mam po prostu inne ważne sprawy no i całe dnie jestem w pracy ... dopiero w weekend będę coś działał i dam znać.

pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL