Ostatnio mozna było przeczytać o kolejnej aukcji negawatów:
http://energetyka.wnp.pl/pse-oglosilo-k ... 1_0_0.htmlRodzi się pytanie: Skoro elektorwnie wodne posiadaja retencję, (niektóre tylko korytową ale posiadają) to dlaczego praca szczytowa nie jest proponowana elektrownią wodnym? Oczywiście nie 100% elektrowni przystąpiłoby do takiego projektu. Z tego co pamiętam cena wynosiła 800 pln/MWh. W stosunku do obecnej ceny rynkowej 150-200 pln to kilkukrotna przebitka. Przy zmniejszeniu pietrzenia ilość wytworzonej energii spada, więc każdy właściciel/operator decydowałby czy chciałby w takim projekcie uczestniczyć i jaka ilośc enegrii mogłby zaproponować.
Czy podpisanie takiej umowy w ramach jakiejś grupy producentów energii jest wogóle możliwa w ramach nowej ustawy OZE bez straty dofinansowania?