Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

na ziemi której mieszkam stał młyn działał do lat 80 potem wyniku powodzi i pewnie zaniedbania stawidła ,jaz poszedł wrosypke turbinówka popłyneła rzeka turbina lezy wodzie ....,grobla przepuszczała za mojego dziecinstwa wode jak djabli jest z kamiena i zalana betonem ..teraz rosną na niej dzrzewa i nie przepuszcza wody, zarosła kąpletnie ,rzeka jest nie wielka i nie mała ,4m3 wody stopień wodny 170cm tak jest w szkicach starego młyna myślałem o elektrowni wodnej ale przy spietrzeni2m i wodzie 4m3 (100kw)...Remont spietrzenia jest zbyt drogi w stosunku do dochodów 300 tyś na oko he he he ,te 100 kw jest jak wiecie na papierzy przy 100% wydajnosci a jak wiecie natura nie zna 100% wydajnosci... mysle by oddac kawałek ziemi stowarzyszeniu w dzirżawe wużutkowanie lub na własnosc było 10%- 20% dotacji by ...wramach dotacji uniinych otrzymac 100% dotacji na jaz i spokojnie po 5 latach prubowac na wyremontowanym jazie elektrownie moze nie 100 kw ale spokojnie 50 kw np.. Mam pytanie czy na samo spiętrzenie niełatwjej dostac dotacji, i pozwolenia i może ktos miał ten sam problem i jakos go rozwiazał i z jakich dotacji skorzystał przy remoącie stawideł....a może jeszcze jakies instytucjie mozna podłączyc do udziału w odbudowie stawideł........

Z tego co opisałeś to 300 tys trochę mało. Niestety takich rzeczy nie robi się sposobem gopodarczym - projekty, operaty, uzgodnienia itp. Myślę że odbydowa jazu grubo ponad 1 mln.

to prawda wstepny koszt to mln całej elektrowni ale najwiekszy koszt to naprawa odresałrowanie stawideł i grobli na rzece i tu jest problem ,jak by to się rozwiazało to było by opłacalne,jak by miało charakter wydatku publicznego to wtedy możliwosci są duże
...

jaki koszt jest w takim razie za projekt elektrowni w tym miejscu...myśle że projekt ioperat to są tanie w stosunku do kosztów remontu stopnia

jak to jest Twoje zrob zdjecia i umiesc na forum. Moze da sie cos zaradzic o pomoc publiczna raczej nie licz chyba ze dotacje UE ale tu jest problem musisz miec pieniadze na inwestycje wlasne lub cudze np bank. Po zakonczeniu inwestycji i spelnieniu warunkow dopiero otrzymasz "dotacje".

w byłym operacie spadek rzeki na odległosci 100 m był 60 cm wiec przy optymistycznym załozeniu mogło byc 2,4metra, rzeke bym mógł przepuścic przez groble na której bym zrobił przepust, jest ze 20 metrów od młynówki rzeka popłyneła by starym korytem i łaczy sie dopiero po tych 100 metrach lub nawet wiekszym odcinku.Wiec sama praca na rzece nie wydaje się zbyt trudna..chciałbym gdzies zobaczyc ja wyglada taki remont moze jest ktos kto mógł by podzielic sie taka wiedzą jestem wzrokowcem najlepiej uczę sie patrza no i jestem historykiem więc niemam technicznego wyksztacenia choć pradziad budował wiekszosc młynów na tej rzece to i we mnie moze odezwac sie jaas smykałka.

Z tego co piszesz to jaz tam istniał , być może podłoże jest w dobrym stanie i ścianki szczelne istnieją . Wydaje mi się,że rzeka jest wąska , więc może zastosuj gabiony. Widziałem na rzece Kwisie (dość duża rzeka) zrobioną tego zaporę .

Gabiony-1
Gabiony-2

w dnie są w bite wzdłuż deski jedna przy drugiej na całej długosci na głebokośc kilku metrów , oprócz tego sa tam wbite pale na bardzo dużą głebokość ,ich nic nie ruszy....podłoze to glina i ił świetne podłoze pomimo drewnianej konstrukcji tam nigdy nie przepuszczało, może pokaze jeszcze zdjęcia jak ten jaz stał.

moze jeszcze pomysl o jazie gumowym

myślałem ze jaz gumowy opłaca się przy długich konstrukcjach a tu jest dosyć wąsko stary przelew z kamienia i betonu istnieje ma długość 50 metrów, tam myślałem zrobić jałowy upust i przepławkę a tutaj zastanawiałem się nad samą turbinownią francisa pionowego bo jest najtańszy i najbardziej dostępny znów koszty turbinowni były by większe, niz zainstalowane turbiny śmigłowe na jazie choć (będą droższe i mogą nie spełniać norm..ale z drugiej strony jak bym ten jaz remontował z upustem i turbinownią to i tak dużych różnic w kosztach bym nie uzyskał ,jedna ścianą dodatkową...MAM WIELE PYTAń

Wydaje mi sie ze najtaniej byloby zrobic jaz z katownikow stalowych.Taki jaz istnieje np. na rzece Czarnej w m-sci Rozenek k.Piotrkowa h=1,5m s=4m3 i bardzo dobrze daje sobie rade. Zwłaszcza że scianke szczelna juz masz.Na jaz betonowy musisz wydac jakies 600-700 tys, zł (orientacyjne koszty jazu budowanego przez WZMiUW w Łodzi dla parametrow h=2. s=3m3 z klatka turbinowa). Nie wiem czy ten przeplyw jaki podajesz s=4m3/s jest aktualny ale z tego zdjecia to nie wyglada na tyle

To jest cena wydana przez państwowe przedsiębiorstwo co oznacza ze cena jest wyższa niż budowana przez Ciebie systemem gospodarczym co nie znaczy że źle.

Myślę że atomkowi0 chodzi o coś takiego. Trzeba tu zaznaczyć że melioranci inaczej liczą wysokość piętrzenia niż my elektrowniarze. Oni mierzą od płyty ponurowej do lustra wody górnej. My mierzymy od lustra wody dolnej do górnej. W pierwszym przypadku wychodzą całkiem fajne liczy.

powiem ze ten stan co był na zdjęciu utrzymywał sie przez całe lato i jest to najniższy stan wody a 4m3 to średnia roczna najdłużej utrzymuje się stan jaki jest dzisiaj czyli o 20cm wyższy .ale nie o tym mowa. Właśnie myślałem o jazie z kątowników stalowych technologia stawiania takich jazów jest bardziej znana niż gumowych i materiały są dostępne na rynku wtórnym drzewa mam pod dostatkiem . są cztery warianty jakie koszty przypomne że obok tego zniszczonego jazu stoi zapora z kamienia i betonu 40 metrów długości którą było by warto wykorzystać .

przy dwóch ostatnich upust jałowy na zaporze z kamienia

mozesz dac zdjecie wieksze ?.
u ciebie widze bedzie b. duzy problem z liscmii galeziami pomysl o tym wczesniej

Adamloser to dokładnie taki jaz o który mi chodziło.Dodam jeszcze ze na tej samej rzece Czarnej w m-ści Siedlów P-stwo Rybackie postawiło podobny jaz w celu pietrzenia wody dla swoich stawow.Jazik pietrzy wode na jakies 2 metry i funkcjonuje od ok. 15 lat. Ogólnie , wydaje mi sie ze jest to obecnie najtansza technologia budowy jazów na rzekach.
Temat ten jest na tyle istotny że dotychczasowe wolne lokalizacje gdzie mozna sie "podpiac" z turbina zostały juz prawie wykorzystane.Zostały jakies nieduze pietrzenia na niewielkich ciekach. Dlatego istotne jest omowienie techologii i oszacowanie kosztow budowy jazów "od podstaw".Wydaje mi sie ze przy odpowiednich parametrach moze to byc o wiele bardziej oplacalne niz szukanie gotowych lokalizacji z juz istniejącymi jazami.
Czy ktos z forumowiczow ma doswiadczenia w budowie jazu?

zgadzam się z Atomkiem stare młyny kosztują dziś bajońskie sumy dzierżawa jazu jest utrudniana a miejsc takich jest wiele prześlę zbliżenia, che napisać że wszystkie instytucje u mnie są na tak nawet rybacy za bardzo nie grymasili brakuje mi jedynie praktycznych rozwiązań

To coś to się nazywa jaz kozłowy. Starsza technologia, często wykorzystywany do piętrzenia na potrzeby nawodnień, najczęściej niewielkie wysokości piętrzenia. Mało wygodny podczas eksploatacji.

wroclaw.hydral.com.pl/000496,obiekt.html zdjęcia pokazujące budowę takiego jazu kozłowego na odrze zobaczcie