Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 14:02

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 294 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: czwartek, 15 września 2011, 00:03 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
narek napisał(a):
Kolejna osoba prezentuje swoją osobowość.

Oj Narek ,Narek...
Przecież sam tu odgrzałeś tego" kotleta" - rower Melodego. Ba, nawet próbujesz podkręcać to forum - zaczepiajac tych forumowiczów , którzy krytykowali ten "pomysł".Więc skąd te pretensje - jak wyżej w cytacie?

Przypomnijmy pare prawd o pomyśle Melodego:
po1. Nikt ci nie pozwoli na polskich rzekach zainstalowac takiego ustrojstwa!!! Myśle ,ze na zainstalowanie nawet prototypu nie uzyskałbyś zgody , a co dopiero na tzw. masówkę. A więc pomysł jest utopią , mrzonką pomysłodawcy na biznes. I własnie przed tym przestrzegalismy ewentualnych chętnych na wyłożenie kasy dla Melodego A nie jak ty twierdzisz ,ze celem naszym było przegonienie Melodego z forum. Wogóle mozna kogoś skutecznie przegonić z forum w internecie?

po2.Nawet gdyby udało ci się przeskoczyć ekokogów i RZGW ( a teraz jeszcze doszła RIOŚ) to te twoje 30% sprawności Melodiego jest mocno naciągane. Ile masz takich miejsc w Polsce o prędkości nurtu 2,5 m/s przy którym masz te 30% sprawności Melodego? Kilka?
A poczciwy Francis czy Kaplan ma wciąż do 90 % sprawności ! "Po co wymyślać proch..."

po3 postawiony w nurcie rzeki Melody odzyskałby kilka procent energii , którą niesie nurt.Kilka kW mocy z Melodiego - to według ciebie dobry interes? A co zrobisz z Melodym jak przyjdzie powódz? Będziesz go trzymał nadal w nurcie rzeki na uwięzi?

Pozdrawiam . Piomika

P.S. Poniżej Brunowa nie jest możliwe zainstalowanie Melodych ponieważ koryto Bobru jest puste!!!Po wybudowaniu nowej elektrowni z progiem w Brunowie wody Bobru puszczono przez tereny po kopalni kruszywa. Z 10 km rzeki znikneło z flora i fauną i włos z glowy nikomu nie spadł . Nawet ekofile nie protrestowali- bo inwestycja była państwowa .Jak myślysz? któremuś z nas z tego forum udałby sie podobny numer choćby z 1 km ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: czwartek, 15 września 2011, 19:39 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Ad 1. A dlaczego zakładasz, że nikt nie pozwoli? Jakie to ma cechy? Czy niszczy brzegi? Utrudnia przepływ? Niszczy ryby? Utrudnia migrację ryb? Faktem jest, widać że stoi. Twoje stwierdzenie było by bardziej prawdopodobne gdybyś dodał, że RZGW znacznie chętniej wydało by zgodę na przegrodzenie rzeki i piętrzenie w danym miejscu.
Ad 2, 30% sprawności Melodego nie jest naciagane bo podałem link do badań naukowych takiej turbiny gdzie sprawność wyszła 40%. Naciagane jest 13% podane przez szama. Fakt, że wiążesz sprawność z szybkością przepływu oznacza że tego nie rozumiesz. Spodziewaj sie riposty szama po linii fizyki.
Ad 3, Melody to nie służy robieniu interesu a leczeniu syndromu mocą kilku kW. Ogólnie budowa nowej elektrowni wodnej to nie interes skoro ma się zwrócić po 5-7 latach. Kolega Max opisał kogenerację która zwraca zainwestowany milion po 11 miesiącach czyli przynosi milion rocznie. To jest interes. Na dodatek kogeneratory były zbyt drogie.
Jeśli byś chciał poznać ile jest warte kilka kW to włącz na zimę ogrzewanie domu prądem, kilka kW, poznasz ich wartość.
Ad. P.S. Okoliczności towarzyszące budowie elektrowni w Brunowie to inna sprawa.
Ogólnie to pozytywnie oceniam ton tego Twojego postu wobec panujacych tu napastliwości.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: czwartek, 15 września 2011, 20:45 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Narek! Sam przywołałeś przykład 13% sprawności:

narek napisał(a):
http://mve.energetika.cz/jineturbiny/savonius.htm

Kolejny "głupek" wyłamał się z jedynej słusznej koncepcji szama i nie wie, że woda pójdzie bokiem.


Wystarczy kliknąć przywołany przez Ciebie link. Przywołany Savonius cieszący się dobrą charakterystyką sprawności wśród turbin wykorzystujących energię kinetyczną ma moc 650W przy prędkości wody 1,5 m/s, średnicy 1m i długości 3m. Oznacza to ni mniej ni więcej jak niespełna 13 % sprawności na wale turbiny. Na zaciskach generatora pewnie nie więcej jak 500 W, a to oznacza mniejszą jak 10% sprawność turbozespołu. Zawsze możesz zrobić go 10 razy dłuższym - 30 m, albo wstawić takich 10 szt.,no i będziesz miał upragnione 5 kW. Powodzenia, fantazjuj dalej.

Szam

Ps. I nie licz na to, że jak oś Savoniusa zrównasz z powierzchni wody to poprawisz mu sprawność na 1 m2 zanurzonej części łopaty. Fizyka :D .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: piątek, 16 września 2011, 06:57 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): sobota, 1 stycznia 2005, 01:00
Posty: 514
Wybacz Narek , ale na ponowną dyskusje tu na forum o Melodym mnie raczej nie namówisz.
Dodam tylko (ad3) , ze jeszcze niedawnobyło na jednym z portali ogloszenie Melodego o poszukiwaniu inwestorów z kapitałem 200tys zł w celu budowy elektrowni wodnych bez jazu i betonowych konstrukcji...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: piątek, 16 września 2011, 21:16 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Szamie te 13% to jest w wyniku Twojego wyliczenia bo na stronie jest podane 23% A tak w ogóle to nie o takiej turbinie od jakiegoś czasu mówimy ale tego nie zauważasz bo nie jest to Tobie na ręke. Rzeczona turbina ma 40% jak wynika z innego linku który podałem.

A z Tobą Piomka to nie ma o czym rozmawiać. Sam się władowałeś do dyskusji i propagujesz jakieś niedorzeczności. Gdy ja kwestionuję ich rzeczowość to nie bronisz swoich racji tylko odpowiedzasz że nie dasz sie wciagnąć do dyskusji. Nie wciągaj się bo i tak nic mądrego nie podałeś a socjotechników to i bez Ciebie jest tutaj dosyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: piątek, 16 września 2011, 21:26 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Policz sobie sam, jeżeli potrafisz. Prędkość wody 1,5 m/s, średnica turbiny 1m, długość turbiny 3m, moc turbiny 650 W. Jak wół wychodzi niepełne 13%.
Proponuję 10 szt. 3 metrowych na 5 kW. Ta 30 m długości mniej wygodna jest.

Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: sobota, 17 września 2011, 07:57 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Ty szamie masz jakies ograniczone horyzonty myślowe. Świat już poszedł do przodu i podaje jak kawa na ławę jak z przekroju 2,5 mkw uzyskać 6 kW a Ty dalej pławisz się w swoich 650W z 3 mkw. Wybacz ale nieprzyjemnie dyskutuje się z komś kto jako rzeczowe argumanty uważa określenia: dawaj dawaj, bełkot, brednie i temu podobne prymitywne odzywki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: sobota, 17 września 2011, 19:37 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Oczywiście że można, ba ... nawet więcej można. Trzeba tylko wiedzieć pod jakimi warunkami, gdzie, jak, z jakimi zagrożeniami, no i ile kosztuje 1kW mocy rzeczywistej mierzonej na zaciskach generatora.

Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: piątek, 23 września 2011, 19:41 
Offline
młody elektrowniarz
młody elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 16 września 2007, 01:00
Posty: 82
bardzo ciekawy link, gotowe rozwizanie konstrukcyjne dla chorych na syndrom MEW

---> http://www.mt.com.pl/archiwum/62-MT-10- ... _wodna.pdf

Nieważna sprawnosc, niewazna uciekaja bokiem woda - wazne ze sie kręci.

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: sobota, 24 września 2011, 20:43 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Hi Hi HI :lol: :lol: :lol:
Marsu. POZDRAWIAM


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: niedziela, 25 września 2011, 18:32 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Szamie, co Ty? Nic nie napiszesz? Ja poprzedniego posta napisałem takiego bo parsknąłem śmiechem. Tak proste rozwiązanie że wręcz śmieszne. Nie jestem zbyt bystry pomimo takiej Twojej opinii o mnie i na to nie wpadłem. Czytając zdawałem sobie sprawę, że wówczas jeszcze tego nie czytałeś ale teraz to przecież czytałeś i co? I nic? Zapomniałeś swój eksperyment z filarem mostu i pomarańczą? Woda musi to omijać. A jak kogoś pouczałeś wielkimi literami, że aby uzyskać energię "musi być szczelne do dna i brzegów" bo woda spieprzy bokami.
Zdajesz sobie sprawę, że to rozwiązanie ma wieszą sprawność energetyczną niż fotowoltaika i wiatraki? A sprawność ekonomiczna? Policz to a ja ze swojej strony apeluję do Floodera i Piomki jako krytykantów energii bez pietrzenia. Pomóżcie szamowi policzyć i bez wątpienia wyjdzie Wam, że elektrownia na pietrzeniu jest mniej kapitałochłonna. Zachowacie twarz.

Może jednak uda mi się pobudzić szama do napisania. A gdyby tak przeciągnąć Soveniusy przez Amazonkę? Hi Hi HI. Oj, jeszce górka!!! Bez niej ani rusz. Flooder górka jest Twojego autorstwa, wypowiedz się.
Wesoło pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: niedziela, 25 września 2011, 21:19 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Ty chyba już tak masz, że jak na desce pisze D... , to zaraz zabierasz się do głaskania, i zamiast przyjemności cierpisz przy wyciąganiu drzazg. Zachęcam do budowy, zdrowie się Tobie poprawi.

P.s. A bez piętrzenia, to bez zamiany energii kinetycznej, przypadającej na pow. łopat, w całości na inną np. mechaniczną , to możesz sobie podmuchać w odpustowy wiatraczek.

Szam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: sobota, 24 grudnia 2016, 23:44 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Ale kiedyś forum buzowało. Spójrzcie w tym temacie na datę 18 marca 2008 roku. W jeden dzień 20 wpisów, Bogas jeszcze wtedy pisał. Ale najciekawsze są wpisy Floodera, artystyczne, kolorowe i literami różnej wielkości, kiedyś to ludzie mieli polot. Niestety gorzej z merytorycznością.

Teraz wszyscy są już mądrzejsi. Żałośnie wygląda to z perspektywy czasu. Pod tą datą są wypowiedzi użytkowników o różnych nickach. Ciekawe czy teraz też z taką zaciekłością zwalczali by każdego kto by napisał o wykorzystaniu energii wody bez spadu. Flooder to nawet tam napisał, że nie wyobraża sobie aby ktoś kiedykolwiek zdecydował się robić urządzenie o sprawności jedynie 17,6%. Nie była to prorocza wizja. Teraz jest masowe budowanie właśnie takich urządzeń. W Polsce jest ich już ponad 4700. Na urządzenia o takiej sprawności jest wydawane nawet po kilkaset tysięcy złotych a 40 tysięcy to powszechne. Co Ty Foolder powiesz nt. instalacji fotowoltaicznych? Na dodatek pracujących z tak niską sprawnością tylko gdy słońce świeci. (Super nowoczesne układy ORC robi się nawet dla sprawności 10%)

Aby uzyskać taki efekt ekonomiczny jak instalacja fotowoltaiczna za 40 tysiecy zł wystarczyło by wykorzystać jedynie 0,7 mkw przekroju rzeki dla założeń z przykładu Floodera. A nawet gdyby uwzględnić zwrot z sieci energetycznej jako upust o współczynniku 0,8 dla fotowoltaiki wystarczyło by poniżej 0,6 mkw.

Ale najciekawsze jest zakończenie tematu. W sumie było ok 200 wpisów w tym nagonka na autora pomysłu i skończyło się nagle gdy Marsu pod datą 24 wrześni 2011 podał link do instalacji pracującej bez spadku uzyskującej nawet 8 kW. Trywialnie prosta i nie szkodzi jej uciekanie wody bokiem i inne takie niby to naukowe uzasadnienia. W ostatnim poście jeszcze pokazał się jakiś bełkot Szama i koniec. Ciekawe czy zagorzałym przeciwnikom energii bez piętrzenia piszącym w tym temacie zrobiło się chociaż trochę wstyd co raczej jest obce w dzisiejszych czasach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Brak spadu
PostNapisane: wtorek, 24 stycznia 2017, 21:04 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Jak dzisiaj napisało 'Gram w zelone' w Holandii uruchomiono farmę fotowoltaiczną o mocy zainstalowanej 30MW która kosztowała 40mln euro. Wg obecnych osiągnięć taka farma ma sprawność na poziomie 18%.

Flooder w swoich wywodach krytykujących korzystanie z energii wody bez piętrzenia poparł się swoimi 4 fakultetami i elektrowniami w rodzinie oraz dużymi czerwonymi literami jaki to bezsens jest korzystanie z urzadzeń o sprawności wyliczonej przez niego wynoszącej 17,6%. Akurat tak mu wyszło z "rowerem wodnym" jak we współczesnej fotowoltaice. Zauważmy, że dla fotowoltaiki przyjmuje się zastępczy czas pracy z mocą znamionową wynoszący 1000 godzin rocznie (faktycznie wychodzi 700 godzin). Zważywszy, że rok ma 8720 godzin to przeliczeniowa sprawność fotowoltaiki wynosi pi razy oko poniżej 2%.

Ja mam jeden fakultet ale wyglada, że mam zdecydowanie lepszego nosa do oceny trendów rozwojowych i odważyłem się o tym pisać za co mnie ostro krytykowano żeby nie powiedzieć dosadniej. Czy może jest jeszcze ktoś kto chciałby krytykować sens korzystania z energii wody bez pętrzenia? Myślę, że niektórzy powinni "odszczekać" krytykowanie Melodego z jego "karuzelą" - pamiętacie? Wizjoner, który wbrew wszystkim wiedział ponad 10 lat temu co ma sens. Na pewno jego karuzela nawet ze sprawnością 10% nie kosztowała by tyle co fotowoltaika ze swoimi 2% wynoszącymi przeliczeniowo ponad 40 tys zł. na 1kW (statystycznie użyteczny) tak jak to wychodzi w tej farmie w Holandii. Wadą "karuzeli" jest to, że nie jest modna, nie jest na fali, bo sens ekonomiczny ma dużo większy niż fotowoltaika.

Jeśli macie wątpliwości czy wejście w budowania MEW ma sens to przyjrzyjcie się kogeneracji - tak sugeruję.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 294 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL