Witam.
Jestem tu nowy, dopiero zaczynam czytać tematy forum, a znalazłem się tutaj, skierowany przez kol. janhen, po zamieszczeniu na forum
www.ise.pl takiego postu:
"Jeśli ktoś z Szanownych Kolegów ma jakieś doświadczenia związane z pracą urządzeń prądotwórczych niezbyt dużej mocy (może jakieś doświadczalne) napędzanych energią płynącej (spadającej) wody, ewntualnie zna jakieś współczesne publikacje na ten temat, bardzo proszę o informacje.
Sprawa polega na tym, że mieszkańcy pewnej miejscowości (w której mam chatę) zabiegają w wybudowanie progu na miejscowej rzeczce, który chociażby częściowo zlikwidował skutki leja depresyjnego, powstałego na dużym obszarze wokół Tarnobrzega, podczas eksploatacji złóż siarki. Spiętrzenie wody powinno wynieść około 3 m.
Czy dałoby się to wykorzystać energetycznie? Jeśli tak, to jaki to jest poziom kosztów? Czy możliwa jest opłacalność ekonomiczna takiego przedsięwzięcia, chociazby na skalę mikro-lokalną (chociażby oświetlenie najbliższego terenu)? Czy ktoś zna producentów nadających się do tego celu urządzeń?
Spotkałem dużo publikacji na temat elektrowni wiatrowych, ale na temat małej hydroenergetyki jakoś nic mi w ręce nie wpada.
Pozdrowienia.
Stanisław
e-mail:
[email protected]"
Dla amatorów dodam, że:
1. Mieszkańcy są gremialnie "za" budową spiętrzenia, nie spotkałem ani jednego głosu sprzeciwu, obecnie sprawą zainteresowali RZGW, aby jakoś "podpiąć" sprawę pod meliorację i poprawę lokalnych stosunków wodnych, (Jeszcze 30 lat temu poziom tej rzeczki był o ponad 3 m wyższy niż obecnie. Jej spiętrzenie nie spowoduje ŻADNYCH zalań, a woda wypełni tylko stare koryto i tereny nadrzeczne).
2. tereny wzdłuż rzeczki są obecnie nieuprawiane i bardzo tanie; mam działki po obydwu jej stronach, idealne miejsce na lokalizację spiętrzenia, obok jest nawet droga.
3. W odległości 150 m przebiega linia SN
4. Ja kasy na MEW nie mam, więc sam jej nie postawię, ale jestem elektrykiem z wszystkimi uprawnieniami. Nikt inny sprawą mew sie tu nie interesuje.
Może ktoś ma jakieś propozycje, jak tą sytuację wykorzystać?
Pozdrawiam
Stanisław.