Ciekaw jestem jak koledzy elektrowniarze radzą sobie z zabezpieczaniem zaworów nożowych (zasuwy hydrauliczne), czy też motylowych przed dużymi mrozami w zimie, a także jak uruchomić taki zawór, jeżeli już zamarznie.
Znalazłem porady, że można owinąć taki zawór elektrycznym przewodem grzejnym, a jeżeli już zamarznie to rozmrażać go za pomocą spawarki transformatorowej. Proszę kolegów, którzy "przerabiali ten temat" o podzielenie się z nami swoimi doświadczeniami.
_________________
Naucz się pisać bezwzrokowo (ja - dziadek) opanowałem to (a jest to jak niebo i ziemia) w ciągu 3 tygodni - 30 minut/dzien. Będzie Ci latwiej dyskutowac z nami! Otworz tylko np. strone
http://www.pisaniebezwzrokowe.pl/szybkie_pisanie.html