Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Małe Elektrownie Wodne w polsce, forum, serwis, automatyka, sterowanie, projekty, turbiny, turbina, kaplan, franciss, montaż, konsultacja, portal
Teraz jest sobota, 27 kwietnia 2024, 17:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2013, 18:05 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
narek napisał(a):
Jak wiecie odpuściłem sobie elektrownie wodne ale to nie znaczy, że nie interesują mnie już sprawy traktowania petentów przez urzedników. W piątek starałem się złożyć skargę na sposób załatwiania mnie przez wójta gminy, dokładniej przez urzędnika obsługującego urząd wójta. Niestety było posiedzenie rady gmniny i nie było pani która miała by mi podbić kopię. Jutro się tam znowu wybieram.
Już na etapie załatwiania urzędnik nie miał ze mna łatwo bo kategorycznie domagałem się aby mi podał jakimi potencjalnymi czynnikami moje przedsiewzięcie miało by szkodzić środowisku. Oczywiście nie napisał.
Nie będę wszystkiego opisywał bo szkoda miejsca w każdym bądź razie domagam się aby przewodnczęcy rady gminy zawiadomił organy ścigania o licznych naruszeniach prawa jakie mieły miejsce w postepowaniu. Wskazuje mu konkretne przepisy prawa karnego które zostały złamane i nakładają obowiązek zgłoszenia. Nawet w Konstytucji jest przepis chroniący inwestorów prywatnych takich przedsięwzięć. Ogólnie jest bardzo dużo przepisów chroniących petenta tylko z przyczyn dla mnie niezrozumiałych ludzie nie domagają się aby urzędnicy szanowali ich prawa a jak nie szanują to prokurator.
W innym swoim działaniu dostałem bez problemu decyzję środowiskową w pobliżu Natury 2000. Coś o ptakach pisali ale ich wyśmiałem bo jeden z ptaków na który sie powoływali występował najbliżej w strefie oddalonej o 200 km. Mają szczęście, że wówczas jeszcze nie byłem wkurzony i nie kazałem wójtowi zawiadomić policji o metodach pracy jego urzednika. Niemniej już raz kazałem temu wójtowi zawiadomić policję ale odpuściłem wyegzekwowanie tego bo chodziło o urzędniczkę która była krewną wójta.

Ale czad!!!
Tylko czekać aż prokuratura wszystko i weźmie się za tych urzędników. Tylko jak taki prokurator się połapie w tym całym gównianym prawie?
Jakie prawo takie działania urzędników.
Narek tak dla przykładu jak dostajesz decyzję i się z nią nie zgadzasz to nie lecisz do prokuratora tylko piszesz odwołanie!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 20:36 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
Widzisz Wodniak, jestes urzędnikiem w RZGW to bronisz takiego stanowiska.
Opiszę Ci ciekawostkę jaką miałem z RZGW w ... mogę podać na PW. Na mój wniosek o wydanie opin dotyczącej konkretnego miejsca odpowiedzieli, że w wykazie potencjalnych lokalizacji jaki RZGW utworzył nie ma wskazanej przeze mnie lokalizacji. Wysmarowałem im ostre pismo i m. in. zażyczyłem sobie wskazania zapisu w prawie wodnym gdzie jest napisane, że wolno realizować tylko to co wcześniej RZGW zaplanował. Oczywiście nie odpowiedzieli ale później bez najmniejszego problemu dostawałem pozytywne opinie na kilka lokalizacji. Był to ich dowód wdzięczności za to, że nie zawiadomiłem prokuratury. Odwołania od decyzji służą zmianie tej decyzji ale to nie znaczy, że urządnik który wydał decyzję ignorując zapisy prawa ma pozostać bezkarny albo tylko zwolniony z pracy.
Widziałeś dzisiaj w TV, że sędzia w sprawie doktora G złożył zawiadomienie o przestepstwie popełnionym przez prokuratorów i policjantłów działajacych w sprawie G?
Zapewne znasz prawo wodne ale tylko napisz to podam Ci zapisy prawa karnego określające sankcje dla niekompetentnych, leniwych, złośliwych, czekających na "dowody wdzięczności", itp. urzędników.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 21:17 
Offline
maniak elektrowniarz
maniak elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 maja 2005, 01:00
Posty: 1114
Szkoda, że zlikwidowali te dowody wdzięczności. Było skutecznie, szybko i przyjemnie, bez dalszych zobowiązań i zgodnie z prawem. No bo jak niezgodnie to żadne dowody nie pomagały.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 22:11 
Offline
zaawansowany elektrowniarz
zaawansowany elektrowniarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 marca 2006, 01:00
Posty: 237
narek napisał(a):
Widzisz Wodniak, jestes urzędnikiem w RZGW to bronisz takiego stanowiska.
Opiszę Ci ciekawostkę jaką miałem z RZGW w ... mogę podać na PW. Na mój wniosek o wydanie opin dotyczącej konkretnego miejsca odpowiedzieli, że w wykazie potencjalnych lokalizacji jaki RZGW utworzył nie ma wskazanej przeze mnie lokalizacji. Wysmarowałem im ostre pismo i m. in. zażyczyłem sobie wskazania zapisu w prawie wodnym gdzie jest napisane, że wolno realizować tylko to co wcześniej RZGW zaplanował. Oczywiście nie odpowiedzieli ale później bez najmniejszego problemu dostawałem pozytywne opinie na kilka lokalizacji. Był to ich dowód wdzięczności za to, że nie zawiadomiłem prokuratury. Odwołania od decyzji służą zmianie tej decyzji ale to nie znaczy, że urządnik który wydał decyzję ignorując zapisy prawa ma pozostać bezkarny albo tylko zwolniony z pracy.
Widziałeś dzisiaj w TV, że sędzia w sprawie doktora G złożył zawiadomienie o przestepstwie popełnionym przez prokuratorów i policjantłów działajacych w sprawie G?
Zapewne znasz prawo wodne ale tylko napisz to podam Ci zapisy prawa karnego określające sankcje dla niekompetentnych, leniwych, złośliwych, czekających na "dowody wdzięczności", itp. urzędników.

To pogrubione mi się najbardziej podoba.
Narek Prawo wodne znam, prawo cywilne, karne i jeszcze parę ustaw z grubsza też a mój nik jest i nieaktualny a nie da się go zmienić (chyba).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 20:34 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): niedziela, 29 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 345
Na marginesie Narek. Wodniak jest przedsiębiorcą działającym w branży MEW i jednym z najbardziej kumatych gości w elektrowniach wodnych jakich poznałem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 22:26 
Offline
starszy elektrowniarz
starszy elektrowniarz

Dołączył(a): poniedziałek, 19 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 677
Lokalizacja: Częstochowa
A to mnie zaskoczyło, że cytaty może każdy edytować. Skoro Wodniak mógł zmienić czcionkę w mojej treści to co jeszcze mógłby ktoś zmienić?

O obecnej profesji Wodniaka przeczytałem teraz, już po napisaniu odpowiedzi w temacie o szacowaniu spadku rzeki wężem ogrodowym. Skoro Wodniak jest przedsiebiorcą to raczej nie powinien był krytycznie odnosić się do zaproponowanej metody węża ogrodowego. Urzędnik nie musi myśleć kategoriami ekonomicznymi ale przedsiębiorca już tak.

Ponad to jest dla mnie satysfakcjonujące że Wodniakowi podobał się fragment, który pogrubił. (wybacz, drobna ironia)

Cieszę się, że Wodniak utwierdza zdobył na forum autorytet i spodziewam się, że będą pojawiały się jego wartościowe komentarze.

Skoro Wodniaku znasz różne prawa to myślę, że bedziemy mogli ich zapisy prezentować od czasu do czasu na forum dla ogłonej korzyści tych którzy mniej znają prawo.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL