Małe Elektrownie Wodne - Forum społeczności

Coincidence pisał o łożyskach smarowanych wodą, chyba ma to w swojej elektrowni.
A co do przyczyny nieszczelności simeringów, podtrzymuję moje stanowisko, jest to skutek drgań wału o częstotliwości, której elastyczne przylgi uszczelniaczy nie są w stanie skompensować, stąd moja idea elastycznej obudowy. Naturalnie wszystko przy założeniu, że wał nie jest jajowaty, stożkowy lub chropowaty na całej powierzchni przylgi. Nie znajduję innego powodu. Chociaż zwróć uwagę na ruchy wału wzdłuż osi, tzn. czy nie powstał karb (może być jajowaty), który może zahaczać o powierzchnie przylgi simeringów. To co opisał Marsu zdiagnozuje natychmiast każdy ślusarz-mechanik po obejrzeniu powierzchni przylg, przykład samochodowy jest nieadekwatny do sytuacji, inna częstotliwość drgań, inna sztywność wału, inna gładkość i twardość powierzchni, inne środowiska.

ale wał został juz zdiagnozowany i zregenerowany !!! - "wymieniono" bieznie ktore były szlifowane na błysk.

P.S. predkosc obrotowa silnika ma szeroki zakres (od 900 do ponad 5000 obr/min) wiec i amplituda drgań jest w szerokim zakresie, przechodzi przez duzy zakres drgan a jednak uszczelnienie wytrzymują !!! Dodatkowo wysokie cisnienie oleju + wysoka temperatura zarowno oleju jak i bloku silnika a zimmer wytrzymuje!!!! Drgania są tak niemiłosierne ze wał musi być ułozyskowany na panewkach !!!

Jeżeli nie wadliwe powierzchnie przylg simeringów, i nie drgania, i nie wadliwy materiał simeringów to pozostaje metafizyka. W dalszym ciągu obstawiam drgania, wg. mnie tylko one, przy prawidłowej geometrycznie powierzchni przylgi, mogą spowodować odchylenie osi wału od osi simeringów, co prowadzi wprost do rozszczelnienia powierzchni styków. To z kolei powoduje zwiększony nacisk, nadmierne ugięcie i stopniowe wycieranie przylgi wału po przeciwnej stronie szczeliny na simeringu. W konsekwencji, w relatywnie krótkim okresie, cała powierzchnia przylgi simerigu zostaje zniszczona i simering przepuszcza coraz bardziej. Takie samo zjawisko wystąpi także, jeżeli istnieje przesuniecie osi obudowy simeringu w stosunku do osi wału. Adas, może to jest przyczyna w Twoim przypadku.

Marsu, wygląda na to, że nie bardzo rozumiesz dlaczego w silnikach spalinowych, wał łożyskowany jest na panewkach. Wał wcale nie musi być łożyskowany na panewkach, jest na to wiele przykładów.

Napisze po raz ostatni wyjasnienie w tym temacie:
zimer zaczyna przepuszcza bo pracuje w trudnych warunkach !!! Wszelkie zanieczyszczenia (pył, piach, ziemia etc.) do tego woda (korozja) powodują ze wargi + bieznia sie po prostu wycierają!!! zimery są z gumy wiec ich zywot w takich warunkach jest stosunkowo krótki - i tyle w tym temacie !!!!!

W bardzo ciezkich i trudnych warunkach stosuje sie innego rodzaju uszczelnienia jak np. pierscienie Goetz'a o ktorych juz wczesniej wspomnialem


P.S. wygląda na to ze jestes ekszpertem w kazdej dziedzinie

No wreszcie coś mądrego w 1 części wypowiedzi, a nie skrócić sprężynki w zimeringach. Gratuluję!

A co do P.s. to jak zrozumiesz, że praktyka nie jest sprzeczna z teorią, to przestaniesz bzdury pisać jak np. z zasadą zachowania energii, innymi zresztą też. To jest forum MEW a nie wiedzy o wszechświecie i temat ten wchodzi w jego zakres. Nic nie poradzę na to, że piszesz o panewkach w silnikach spalinowych i nie rozumiesz dlaczego takie, a nie łożyska toczne.

Witam
Ten temat rozwija się już ok. tygodnia a ja w tym czasie cały czas remontuje turbinę. Wychodzą na jaw nowe fakty. Na ich podstawie dochodzę do wniosku, że suma błędów poprzednich montaży mogła być główną przyczyną takiej awaryjności układu.
Co do silników spalinowych, choć moja wiedz jest niewielka, stosuje się tam panewki właśnie ze względu na drgania i wielkie siły poprzeczne. No i właśnie długą pracę simmeringów zawdzięczamy dokładności wykonania i montażu.

Jeśli mogą to chciałem poznać opinię Kolegów co do moich łopat- na zdjęciu
Pozdrawiam